Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

KONTO USUNIĘTE

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2633
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    69

Zawartość dodana przez KONTO USUNIĘTE

  1. Zgodnie z tytułem wątku: thikim teraz się śmieje , a płakać póżniej będą jego dzieci.
  2. To pytanie do innej niż moja opcji światopoglądowej. W przeciwieństwie do innych, my liberałowie, mamy wysoko postawioną poprzeczkę moralną. Eugenika, to domena skrajnej prawicy: naziści wzięli się kiedyś za ulepszanie ludzi i marnie skończyli. Podobnie jak Spartanie.
  3. Ale czy aż taki sceptycyzm nie przekracza granic zdrowego rozsądku ? Co do bakterii, planet pozaziemskich, czy sferyczności Ziemi też masz wątpliwości? To przecież ten sam mechanizm osobistej dedukcji! Mariusz napisał, że pora roku ma niezauważalny wpływ na objętość lodowca. Jemu też nie wierzysz?
  4. Tym komentarzem co chciałeś przekazać: swój sceptycyzm co do GO, fachową krytykę (bo jesteś analitykiem zdjęć), czy "glacjologiem" ze szkoły (ach ta cisza wyborcza).
  5. Nie! Umiejętnie prowadzony prowadzi do doskonalenia gatunku, poprzez pogłębienie cech korzystnych (np. nieistniejące w naturze krowy dające tysiące litrów mleka rocznie, czy kury znoszące setki jajek. O szczekliwych Yorkach i godnych Owczarkach Niemieckich nie wspominając). Z człowiekiem też by tak można, tylko problem moralny z utylizacją osobników odbiegających od zamierzonego wzorca. Tzw warga Habsburgów. Allel recesywny fenotypowo miał okazję się ujawnić. Centralizacja rodowego majątku w jednej rodzinie była ważniejsza od urody.
  6. Nie ma większego splendoru dla kraju jak Nobel, a Tej -cisza wyborcza- praca rodziców się nie podoba. Ja tych -cisza wyborcza- całkiem nie rozumiem. Jeżeli twoja wiedza o UL ogranicza się tylko do tego faktu, to uwno wiesz o UL i skażona jesteś -cisza wyborcza- propagandą.
  7. Co mają Brytyjczycy do Brazylijczyków, czyli co ma piernik do wiatraka?
  8. Inteligencję pochwalić, ale sprytu ani, ani. Nie to, co u tego: Jak w kawale: Przychodzi młody Ferenstin do ojca: tato zamknąłem sprawę Goldbluma przeciw Blumenfeldowi, z którą Ty męczyłeś się 15 lat. Na co ojciec: Bożżższe, dzięki tej sprawie wybudowałem dom i opłaciłem Twoje studia, a Ty zacząłeś karierę od fuszerki.
  9. Kraina godna, ale smrodek czasów niegodziwych się niesie:: http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,124813,25286158,nobla-z-fizyki-powinien-dostac-polak-kontrowersje-wokol-tegorocznej.html#s=BoxOpImg1 Stanisławski przyznał, że za profesorem Aleksandrem Wolszczanem ciągnie się wątek jego współpracy ze Służbami Bezpieczeństwa w czasach PRL. - Kompletnie nie chcemy się w tej chwili zajmować kwestią samej współpracy. Natomiast podobnież w którymś momencie Komitet Noblowski rozważał już kandydaturę profesora Wolszczana i ze względu na te doniesienia być może się przestraszył - wyjaśniał prowadzący Homo Science. Stanisławski przyznał też, że taki scenariusz jest możliwy, ponieważ "Komitet Noblowski jest dość wrażliwy w tego typu sprawach". - Oni wyraźnie się boją i uważają, żeby nie wdepnąć w coś nieprzyjemnego - podał. - Nie wiemy, jak jest w rzeczywistości, możemy zgadywać. Niewątpliwie pozostaje jednak pewien niesmak - dopowiedział.
  10. Jakie trzęsą! Pospólstwo trzeba chronić, bo potem będzie płacz, że państwo nie broniło i nie ostrzegało! WTF? Amber Gold i frankowicze. Akurat tych ostatnich państwo ostrzegało, ale ówczesne PiS było przeciw ostrzeganiu. W imię wolności decyzji.
  11. Dzięki. Wydawało mi się, że to konsument wąsko wyspecjalizowany Kasztanowce żyją, ale się męczą. Są na równi pochyłej.
  12. Spoko. Jest w sacharozie glukoza? Jest. Tak samo w miodzie. W doświadczeniu była albo glukoza, albo fruktoza. W powszechnej diecie raczej mało możliwy jest całkowity brak glukozy. Doświadczenie ( z tendencyjnymi, skrajnymi parametrami) wykazało, że fruktoza nie jest zamiennikiem glukozy w metabolizmie tłuszczy. I tylko to.
  13. Obserwacji Jajcentego nie można lekceważyć, ale czy jacyś specjalsi też to stwierdzili? Miejscowe obumarcie tkanki liścia może być powodowane wieloooma czynnikami. Były takie plany, ale jak stwierdzono, że skoro od szrotówka , który w Polsce mieszka już 21lat, nie padł jeszcze żaden (spryciarek z tego szrotówka, co nie?) kasztanowiec, to szkoda kasy i zdrowia.
  14. Up. "W życiu mi ciężko, więc komuś potetryczę i nagderam, a mój świat stanie się lepszy." (S...t) Autoterapia @Stankot? Włączyłeś mechanizm obronny przemieszczenia? https://pl.wikipedia.org/wiki/Przemieszczenie_(psychologia)
  15. Estetykę też pewnie będą badać. Na razie wnioski płyną z: W up mamy w zasadzie remis. Przecież mieli nie mieć nadwagi... przecież właśnie tezą tych badań miało być to, że (…) A nie, to była riposta na: Bez negatywnego obrazu siebie nie mieliby motywacji do zmiany, po co? Jest to dowód, że zły obraz siebie jest czynnikiem pozytywnym, nie negatywnym. ALE jako czynnik pozytywny (doprowadzający do schudnięcia) dotyczy wyjątków. Pozostała reszta (ale świadoma swojej nadwagi), tylko tym się frustruje i w tym stanie pozostaje.
  16. Czyżbyś nie zauważył, że badali tylko powiązanie subiektywnego poczucia nadwagi z życiową determinacją? Więc po co wprowadzasz zamieszanie obiektywną dysmorfią ciała? Przyjdzie czas, że i to zbadają. A co do wniosków ma jakaś norma, skoro badali ludzi, którzy sami siebie uważali za przekarmionych? O anorektykach antylogik jeszcze nie słyszał? Absolutna niestety nieprawda! Świadomość oczywistej nadwagi, przy braku wytrwałości w jej redukcji (ooo, ...chyba to badanie ma z tym coś wspólnego) często prowadzi do depresji u tych osób. Ci, którzy swoją determinacją ją gubią, to wyjątki, w pewnym sensie bohaterowie.
  17. Obu nam się nie chce dotrzeć do żródła, aby zobaczyć parametry tego eksperymentu.
  18. Nie wynikło ale wynika: ryba zjada rozwielitkę, a rybę człowiek. Daphnia stanowi ważny składnik planktonu słodkowodnego, jest pokarmem dla ryb i innych zwierząt wodnych, a że odznacza się ogromnymi zdolnościami filtracyjnymi, więc z tego względu jest powszechnie w laboratoriach stosowana jako bioindykator zanieczyszczeń wód oraz wpływu tych zanieczyszczen na organizmy żywe. Rozumiesz, jak coś szkodzi rozwielitce, to najprawdopodobniej szkodzi powszechnie
  19. Za przeproszeniem: i co z tego?! Przecież w ten sposób kwestionujesz podwalinę badan naukowych! W tym akurat przypadku symulacja naturalnego środowiska była prozaiczna: czysta woda + stężenie plastiku jakie występuje po zaparzeniu plasticzanej herbatki. Wiadomo: zaczęły się nienormalnie zachowywać. Ty sporo w swoim poście domniemywasz, więc ja domniemywam, że na przykład przestały pływać stylem rozwielitki, a zaczęły stylem żabki. Lub podskakiwać, a to poważne zaburzenie neurologiczne. Zmien ksywkę na antypesimist lub prooptymist.
  20. Y.... no nie wiem Tego kolorku bym nie lekceważył. W analizie zestawiono pijących "słodzone napoje gazowane" versus niepijących takowych. Ci "niepijący" to raczej nie czystowodopije, tylko jak na Europejczyków przystało pijacy herbatki i kawki. Też słodzonych (tym i owym).
  21. Te tzw słodziki (analogi smakowe sacharozy), to są różne różności chemicznie niewiele ze sobą mające wspólnego. To dygresja w obronie niektórych. Więc słodzik może nie szkodzi, tylko ...kolorek?
  22. Jest wszystko potrzebne do szczęścia : istotne aminokwasy i kwaśne środowisko, więc nie widzę przeszkód , ale z pewnością o wiele mniej niż w natto lub serach pleśniowych, bo leucyny u bobowatych deficyt (soja ma więcej).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...