Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Użytkownik-7423

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    699
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez Użytkownik-7423

  1. Użytkownik-7423

    Dieta by Bastard

    Tak z ciekawości, jakie mogą być konsekwencje jednostronnej głuchoty, ale nabytej w wieku, powiedzmy, 40 lat, czy to przez uraz ciśnieniowy, czy zniszczenie łańcuszka kosteczek przez infekcję? Dzięki za pogaduchy.
  2. Użytkownik-7423

    Dieta by Bastard

    Odszukiwanie informacji w chaosie, to domena inteligentnych ludzi, zwykle też tacy robią OT. Dzieciak zachorował na rzadkie zapalenie opon wywołane przez paciorkowca bezmleczności w wieku trzech miesięcy. Podawali początkowo wankomycynę i potem jakieś pochodne penicyliny, zgodnie z antybiogramem. To dziewczynka. Dopiero niedawno odkryli, że są kłopoty ze słuchem w tym uchu. Są przed badaniem ABR. Nie wiadomo czy to bakterie zawiniły, czy ciśnienie czy gorączka czy może obciążenie rodzinne, bo jest takowe, w dalszej rodzinie. Czyli mówisz, że mózg się może rozwijać nieprawidłowo, mimo, że dziewczynka nie różni się niczym od rówieśników i nawet nie wiadomo kiedy to się stało? Ucho prawe.
  3. Użytkownik-7423

    Dieta by Bastard

    Glaude, co mi powiesz na temat: jednostronna głuchota czuciowo-nerwowa u pięciolatka? Stan prawdopodobnie po przebytym bakteryjnym zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych, albo od samej choroby, albo od antybiotyków ototoksycznych.
  4. http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,7745
  5. Nie mam, Bóg mi w niczym nie pomaga, ani nie przeszkadza. Ale spektrum jest szerokie, od "siły sprawczej", która zainicjowała procesy życiowe na Ziemi, po starszego pana z brodą siedzącego na chmurce, w trzech osobach.
  6. Wielkość więzienia nie ma znaczenia. Na wolności też są niewidzialne klatki, terytoria, źródła wody, góry czy kaniony. Ważniejsze jest zaspokojenie potrzeb, a u tak wysoko psychicznie rozwiniętych zwierząt to bardzo trudne. Np. wychowywanie młodego szympansa przez człowieka, w towarzystwie psa czy kota, wpaja mu nieco inne wzorce, niż wychowanie w stadzie pobratymców, potem to dodatkowo zostaje zaburzone przez chów klatkowy czy wybiegowy i konieczność dostosowania się do grupy podobnie okaleczonych sierot, taki rozkrok.
  7. A to już zależy od definicji Boga.
  8. Ostatnio co czytałem o archeonach, to znaleziono je w 3 km słupie odwiertu w litym piaskowcu. Używają do oddychania związków siarki i krzemu, niedostatek wody powoduje, że częściej są w anabiozie, niż w życiu aktywnym, ale taki tam jest klimat. Jeśli chodzi o życie w Kosmosie to tak jak z Bogiem, albo jest, albo go nie ma, 50/50. Przesłanki są silne i prawdopodobnie życie w formie nazwanej przez nas mikrobiologiczną, jest powszechne, na razie to jednak gdybanki.
  9. Mocz u każdego organizmu służy wydalaniu końcowych produktów przemiany materii. Jeśli ktoś chce wprowadzać je z powrotem, nic mi do tego, podobnie jak do Twojego przemęczenia.
  10. To o tyle trudne, że przygotowanie do owulacji u kobiety, często się owulacją nie kończy, za to kilka dni później możliwe jest/są dodatkowe jajeczkowania. Silne emocje, strach, ból czasem powodują owulację indukowaną (powrót chłopaka z woja czy gwałt). Ale wierzę Ci, bo moja pani zdaje się wiedzieć, w większości przypadków. Ja mam widać niedorobiony nerw terminalny (bo tak się chyba nazywa Glaude'owe zero) choć on podobno o tak jest lewy, bo niepołączony z opuszką węchową. Wyjątek z jednego wykładu: Funkcje narządu przylemieszowego są nadal kontrowersyjne, nie łączy się on z opuszką węchową. Grupa komórek w jamie nosowej łączy się z jądrami przegrody oraz jądrem przedwzrokowym podwzgórza (preoptic area), które powiązane są z reakcjami seksualnymi. Wiadomo, że geny odpowiedzialne za tworzenie receptorów feromonów u myszy są również u człowieka (Linda Buck, Stephen Liberles, 2006). Niewielka część połączeń nerwu trafia do siatkówki: długość dnia jest ważnym parametrem sterującym zachowaniami seksualnymi. Przerwanie nerwu zerowego u chomików powoduje utratę zainteresowania partnerem. Elektryczna stymulacja u różnych zwierząt wywołuje reakcje seksualne, np. uwalnianie spermy u złotych rybek. U płaszczek zakończenie nerwu zerowego w podwzgórzu uwalnia hormony regulujące zachowania seksualne (np. GnRH, R.D. Fields, Univ. Maryland). Wieloryby i delfiny nie mają węchu (nos zastąpiła im dziura oddechowa na grzbiecie), ale mają nerw zerowy. Kobietom podobają się bardziej zapachy koszul noszonych przez mężczyzn o odmiennym układzie immunologicznym, ale zażywanie pigułek antykoncepcyjnych zmienia te preferencje. Środki antykoncepcyjne i zapachowe mogą zaburzać normalne działanie systemu doboru partnera, w efekcie przyczyniając się do wzrostu liczby niedobranych par.
  11. True. A samice szczurów zawsze wybiorą samca mniej spokrewnionego, mniej nerwowego, mniej starego, bardziej zdrowego (wyczytają z moczu nawet skaleczenie małżowiny usznej) i dobrze odżywionego. Działaniem feromonów czy innego nośnika informacji można by tłumaczyć miłość od pierwszego "węszenia" u ludzi. I jak to mogło podlegać doborowi, skoro nawet same nasze samice nie wiedzą kiedy są płodne...
  12. Musiał dobrze się oswoić z lwami i poznać ich obyczaje. Pawiany na pewno są zdolne do takiego procesu myślowego. A co jest znane i przewidywalne, nie jest już straszne i można próbować "przeciągać strunę". Pracując w zoo, nauczyłem się, że szympansy to najniebezpieczniejsze chyba zwierzęta w takich placówkach. Tym bardziej, że atakują bez pardonu właśnie znanego sobie opiekuna np. za pomalowane paznokcie czy inny zapach mydła. Obcy dla nich człowiek rodzi konsternację i jest czas na ewentualny manewr, co się często wykorzystuje. Nie wiem na ile to spaczenie psychiki przez ograniczenie bodźców, bo my, dorośli ludzie reagujemy agresją raczej na obcych, ale nasze dzieci "pozwalają sobie" na więcej raczej w stosunku do znajomych.
  13. Nie znam się na mózgu, jak Ty, toteż sobie przez większość czasu gdybam, czyli wiódł ślepy kulawego. Zwykle u drapieżników, to rozpoczęcie konsumowania posiłku i zmiana środowiska endokrynnego z tym związana wygasza napięcie (ludzie też czasem reagują żarłocznością na stres). Nie wiem jak jest u kotów i psów domowych, czy selekcja wykasowała potrzebę końcowego etapu i zadowolenie przychodzi na etapie wcześniejszym, czy też tylko złagodziła i przeniosła na czynność zastępczą. Ciekawego badania byłem świadkiem, kiedy to dwie grupy szczura Rattus norvegicus z pokolenia F2 po rodzicach z odłowu, czyli praktycznie dzikie, zostały podzielone na 3 grupy. Badanie miało na celu ustalenie wpływu żywienia wyłącznie pokarmem mięsnym lub wyłącznie pokarmem roślinnym, na wielkość mózgu i kilka parametrów metabolizmu, grupa karmiona zwyczajową mieszanką dla gryzoni laboratoryjnych (3/4 roślin, 1/3 mięsa, zgranulowane) stanowiła kontrolę. Niewiele osób wie, ale szczur wędrowny tworzy dwie populacje; tą znaną, bardzo liczebną i o luźnej strukturze stada, żywiącą się oportunistycznie oraz mało znaną, żyjącą w niewielkich haremach, polującą na myszy. Tak, tak, szczury często są lepszymi myszołapami niż koty. Co ciekawe te szczury mają mniej potomstwa i, jeśli można tak powiedzieć, jest ono lepszej jakości. Otóż, szczury z grupy mięsnej, karmione noworodkami mysimi i ich oseskami, od odsadzenia do śmierci ze starości (3,5-4 lata), miały taki nawyk: po przecięciu kręgosłupa oseska czy noworodka siekaczami, odskakiwały gwałtownie od pokarmu, obchodziły go na "sztywnych łapach", często nagryzały znowu i odskakiwały, by w końcu zabrać w kąt i zjeść. Dodam, że w ciągu życia osobniczego szczury karmione mięsem (były usypiane w różnym wieku) miały masę mózgu większą 8-12% od pozostałych (między weganami i normalsami nie było istotnych różnic) a markerów stanu zapalnego i innych parametrów nie pamiętam, jednak długość życia była większa średnio o 40%, płodność i plenność niższa.
  14. Wrzucam tutaj, bo ujeżdżają potencjalne mięso. http://m.youtube.com/watch?v=T7sEsN84UwI
  15. Użytkownik-7423

    Dieta by Bastard

    Nie mam definicji, bo ja zdrowy jestem i też uważam, że jeden drugiego nie ma prawa oceniać. Chodzi mi o mechanizm nerwowy właśnie i jego regulację. Dobra, pogrzebię w tym, co dałeś.
  16. Użytkownik-7423

    Dieta by Bastard

    Glaude, a depresja (wybacz niefachowe pojęcia), lub podobne stany psychiczne połączone z dezaktywacją fizyczną, może być mechanizmem przetrwania np. zimy, głodu, ciężkiego urazu fizycznego? Masz chociaż jakieś poszlaki?
  17. Wydaje mi się, że obserwowana u kota domowego "zabawa" podduszoną zdobyczą przed zjedzeniem, czy nawet bez zjadania, to jest właśnie rozładowanie napięcia związanego z polowaniem. Ale Glaude mówi co innego... Natomiast to, co mówi o niewrażliwości na ból, to szczera prawda, pies podczas polowania czy zaganiania może biegać z wielkim cierniem w łapie czy nawet wyłupić sobie oko w krzakach, a poczuje to dopiero kiedy opadnie napięcie. A może podczas polowania działają oba mechanizmy, ten związany z emocjami też, co Glaude?
  18. Chodziło mi bardziej o to, co robi zwierzę, by rozładować ten stres braku zakończenia. Pies domowy, czy to myśliwski czy pasterski ma zmodyfikowaną procedurę polowania (tak, zaganianie to niespełnione polowanie) i oddaje chętnie zdobycz opiekunowi. W zamian jednak dostaje chwilę pieszczoty, smakołyk czy zabawkę, na które jest warunkowany i to prawdopodobnie oraz przepychanki z pobratymcami uwalniają system nerwowy od napięcia. A dzikus?
  19. Akurat. W zdrowym uchu nie ma czego wyrównywać, a chory nie chodzi na treningi. Manewr ten wykorzystuje się również w stomatologii, po ekstrakcji górnych zębów, żeby sprawdzić czy jest dojście do zatoki. Robi się to przy otwartych ustach, i co, kolejna nazwa? Dajcie spokój z klechdami, zasada działania jest jedna, cele tylko różne.
  20. Owszem, z tym nie polemizuję. Tylko dźwigam wiele lat i mi ten opis nie pasuje. Wyjaśniłoby się, gdyby dodano jeszcze jedną zmienną do wykresu w postaci ciężkiej sztangi. Ale tu też są różne możliwości, jeden z nich to bój trójboisty, ciężki, natężeniowy i długi, tu ten wykres jeszcze obleci, ale bój dwuboisty, szybki, krótki, dynamiczny lub bój girievika szybki i krótki, ale powtarzany przez 20 minut? Nie wiem tego, być może też, że ten manewr ma tak silne działanie na układ nerwowy, ze żadna sztanga mu w tańcu nie przeszkodzi.
  21. Manewr i próba to dokładnie to samo, a wykres wskazuje wyłącznie zmiany u człowieka nieobciążonego. http://czasopisma.viamedica.pl/fc/article/download/24034/19219
  22. Dlatego mnie ciężko nazwać realizację instynktu łowieckiego agresją, no nie pasuje mi to i już. Z drugiej strony monety jest odpowiedni system u ofiary, po pierwsze stan przedzawałowy po ucieczce na hormonach stresowych, a serducho leci na WKT i glikolizie, po drugie, prawdopodobnie nawet przyjemny, endorfinowy haj i w zasadzie drapieżnik robi przysługę ofiarze, ze ją dobija. Tu mam pytanie, Glaude, co się dzieje, jeśli polowanie się kończy chybieniem? Wiadomo, kot (bo krótko może biec) walczy tylko o posiłek, gazela walczy o życie, częściej ucieka, niż nie ucieka. I teraz co się dzieje w organizmie kota, jeśli nie "pociągnął za język spustowy" odruchu i nie zatopił zębów w tętnicy szyjnej gazeli? Jak organizm kota sobie wycisza sytuację? Zupełnie mi ten opis nie pasuje.Zwłaszcza faza druga, czyli początek boju. Jeśli kiedykolwiek robiłeś podrzut czy rwanie, albo oglądałeś w tv żyły na czołach zawodników, sam powiedz jak podczas podnoszenia dwukrotnej wagi własnego ciała ciśnienie krwi może spadać? Ok, po zastanowieniu, przy nacisku na kluczowe słowo "zaczyna" spadać mogę się jeszcze zgodzić, zwłaszcza, jeśli to nie będzie któryś z bojów ciężarowych, tylko trójbojowy (ten aktywny wydech przed rozpoczęciem boju jest charakterystyczny dla powerlifterów).
  23. Wstrzymanie oddechu przy podnoszeniu dużego ciężaru to konieczność. Chodzi o usztywnienie centralnej sekcji ciała, by umożliwić wydajny transfer siły z bardzo silnych mięśni kończyn dolnych i pośladkowych, na korpus i ramiona. Inaczej się nie da, a kto próbuje, szybko ląduje na sali operacyjnej.
  24. To zależy czy ciężarowiec jest na zawodach czy nie. Generalnie serce dostaje po d*pie, zwiększają się wszystkie parametry wysiłkowe, tętno nawet 200, lewa komora zasuwa bardziej, rzut katecholamin (te działają przeciwbólowo?) i hormonów sterydowych. A jeszcze jak dadzą niucha amoniaku przed wyjściem na pomost (mózg odbiera obecność amoniaku jak uszkodzenie wątroby i mobilizuje wszystkie rezerwy energetyczne)! Ale u wytrenowanego zawodnika wszystko wraca szybko do normy, ponieważ krótkotrwały wysiłek (do 10 sekund) leci tylko na ATP, więc nie ma bardzo czego regenerować i usuwać.
  25. To chyba nie nowość? Przymierzałem się kiedyś, ale nie ruszyłem jej w końcu. Ale jesli chodzi o życie, to sięga kilometrów w głąb ziemi i odbiega od wszystkiego co znamy i rozumiemy. Dlatego jeśli chodzi o życie poza Ziemią, to musi być jakiś kosmos...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...