Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jurgi

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1470
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy
  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Jurgi

  1. Jurgi

    Pająki zombi

    Ja tam pająki darzę sympatią i nie ruszam (no, chyba że któryś chce spać ze mną w łóżku, wtedy won ). Wolę je, niż inne ustrojstwo. Niech sobie siedzą po kątach i wyłapują nieproszonych gości. Te łazienkowe to mi się nawet nieźle upasły. A w redakcji też ładne stwory czasem biegają.
  2. LOL. Powszechne brednie o GMO zawsze mnie rozbrajają. };> Ale, ad meritum: uważam, że każdy ortodoksyjny Żyd, który ośmieli się bezbożnie zachorować na świńską grypę, powinien zostać obłożony ekskomuniką (mają coś takiego? nie wiem) i wykluczony ze społeczności. Gdzieś u Lema był cytat „postępują jak dzieci, które sądzą, że nazwy ciał niebieskich są na nich wypisane i odczytują je astronomowie przez swoje teleskopy” (cytat z pamięci, proszę nie bić za nieścisłość).
  3. Ja z kolei czytałem, że żucie gumy wzmacnia mięśnie okołoszczękowe, co jest korzystne. Jak widać, co badanie, to inny wynik. Ale na pewno żuciu dobrze wpływa na trawienie — pobudza wydzielanie śliny.
  4. O, toś mnie zaskoczył, sądziłem, że nic żywego z tych eksperymentów nie zostało.
  5. Ciekawe. Pamiętam taką dość starą rosyjską (radziecką?) powieść s-f „Ludzie jak bogowie” (autor: Siergiej Sniegow). Był w niej podobny koncept: ludzie mogli słuchać muzyki „fizjologicznej”, dostosowanej do aktualnego stanu ich umysłu i organizmu. Jak wynika z kontekstu, dokładnie o to chodzi, choć w książce muzyka ta słuchana była dla czystej przyjemności. Coś jak kompozytor na żądanie, natychmiast tworzący utwór najbardziej możliwie dopasowany do naszego nastroju. Wynika z artykułu, że staje się to możliwe.
  6. Jeśli biedactwa mają się męczyć tylko w zoo… Ciekawostka: odtworzenie tura planowali ideolodzy hitlerowscy, bo to takie potężne, germańskie zwierzę, idealny symbol wielkiej Rzeszy. Robili to metodą krzyżówek, oczywiście był to nie tyle tur, co jego podróba — bo coś tam osiągnęli i zachowały się fotografie wyhodowanych prawie-turów.
  7. Jurgi

    Jaja - samo zdrowie!

    Ja jestem nietypowym Polakiem i smażę na patelni.
  8. Ha, a ja z kolei czytałem przekonujący artykuł o lecytynie, że guzik może działać. I tak jest trawiona i rozkładana przez organizm. Jesteś pewien, że z tą lecytyną to nie był efekt placebo? Niestety, nie pamiętam, gdzie to czytałem, gdzieś w sieci. Była to chyba strona jakiegoś lekarza (po polsku).
  9. Jurgi

    Jaja - samo zdrowie!

    Raczej obojętne, poza tym, że szkodliwy może być nadmiar tłuszczu przy smażeniu. Najwyżej warto by się dowiedzieć, w jakiej formie są najbardziej lekkostrawne.
  10. Tylko że to samo (możliwość wypożyczenia i skopiowania o wiele taniej) była już w czasach VHS. Wprawdzie traciło sie nieco na jakości, ale za to nie istniały praktycznie żadne zabezpieczenia. I co? Jakoś sprzedaż chyba strasznie nie upadła…
  11. Impulsu — znaczy się: kopa.
  12. Może to pierwszy krok do odtworzenia tura? Są takie pomysły. Ale, pomijając trudność, zastanawiam się, gdzie takie tury można by umieścić. Nie ma już w Polsce chyba odpowiednio dużych kompleksów leśnych. Te zwierza potrzebowały mnóstwo miejsca, o wiele więcej niż spokojne żubry.
  13. Jurgi

    Kreatywni emigranci

    Chętnie przyjąłbym badania, jak na kreatywność wpływa oglądanie w młodości serialu MacGyver. Albo programów Adama Słodowego (to dla starszych).
  14. Jurgi

    Uspokajająca wszawica

    Może i luźne, ale to jest świetne. Pokazuje, że (w pewnych przypadkach) można sterować działalnością naszego układu immunologicznego w dość prosty sposób.
  15. Czyli, że walenie nie zamieniają się w koniowate? No faktycznie. Kolokwialnie mowiąc: LOL.
  16. Akurat Apple i Google też tną zatrudnienie. :/ Parę ciekawych uwag z heise-online.pl:
  17. O tym, że życie nie istnieje, bo statystycznie istnieć nie może, dowodził Lem, oczywiście kpiąc z takiego niezrozumienia.
  18. Jurgi

    Uspokajająca wszawica

    Pamiętam doniesienie o naukowcu, który pozbył się alergii… zarażając się glistami. Czyli eksperymenty na myszach nie są aż tak nowatorskie. W przypadku glist jednak działania upatrywano gdzie indziej: pasożyty wydzielać miały substancje hamujące reakcję układu odpornościowego, nie chodziło o „trening”.
  19. Ha, czyli podobnie jak u ludzi: taniec służy celom seksualno-prokreacyjnym.
  20. Ciekawe, skoro gładzik może spełniać funkcję wyświetlacza, to pewnie rychło ktoś pójdzie w drugą stronę, zamieniając ekran LCD w dotykowy (wiem, że takie są, ale działają w inny sposó. To się może przyjąć. W dotychczas używanych technologiach tkwią jeszcze duże niewykorzystane rezerwy pomysłów. Ot, widziałem choćby projekt przerobienia myszy optycznej na… skaner. O wprawdzie niewielkiej rozdzielczości, ale jednak: czujnik w myszy to w rzeczywistości coś jak kamera o rozdzielczości kilka na kilka pikseli. Koncepcja anegdotyczna, ale pokazuje, że wiele jeszcze można wymyślić.
  21. Jest jeszcze inne uczucie: bezwarunkowa miłość do podszewki. Ależ mam dzisiaj filodendrycki humor…
  22. Ba, trzeba by potem przerabiać przysłowia, zamiast „leje jak z cebra”, mówiłoby się „pada jak z kuźni”, iście filodendryckie przysłowie, no…
  23. Dziewczyna Antyszweda to dlań istna bieda: zamiast się użalić ciśnie kromkę chleba jeno pokrzywdzonemu, nawet mu nie poda dżemu…
  24. Tragedią jest, gdy nie ma dokąd się przenieść. Ale: właśnie brakowało mi wśród doniesień analizy możliwych skutków tej fuzji, dzięki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...