Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

pogo

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    3184
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Zawartość dodana przez pogo

  1. A moim zdaniem wiele przypadków depresji nasila się przy braku kontaktu z ludźmi. Problem w tym, że często takie spotkania ze znajomymi odbywają się właśnie wieczorami lub wręcz w nocy, więc osoba, która chce dla zdrowia psychicznego iść wcześniej spać jednocześnie wyklucza się z wielu interakcji społecznych... Człowiek to złożona istota i nie ma jednego rozwiązania dla wszystkich.
  2. To może lepiej już używać powietrza? Według artykułu jest 4 razy skuteczniejsze od tego nowego materiału i również nie składa się ze związków organicznych (nie licząc zanieczyszczeń). A może próżnia? Ona wcale nie przewodzi ciepła. Tylko jak tymi wszystkimi cudownymi materiałami pokryć turbiny?
  3. pogo

    Koronawirus jako wybawienie

    Czekaj czekaj, bo nie rozumiem... Siedzieliśmy w domach odizolowani od świata na ile się dało, znacząco utrudniając w ten sposób rozprzestrzenianie się wirusa, a i tak mieliśmy więcej zakażeń niż w najśmielszych szacunkach liczby chorych na grypę i grypopochodne razem wzięte (z poprzednich lat, 2020 nie jest miarodajny dla tej grupy chorób)... i to nie jest dowód, że koronawirus wcale nie rozprzestrzenia się bardziej niż grypa? Musisz mi to wyjaśnić powoli i dokładnie, bo moje podstawowe umiejętności matematyczne nie dają rady...
  4. Skromnie przypomnę, że to tylko i aż statystyka. Nikt nie zabroni biednemu żyć do 100, ani bogatemu umrzeć młodo. Jednak chodzi o to, że więcej będzie 100-latków wśród bogatych niż wśród biednych (procentowo) i to jest jedyne co zostało udowodnione w tym badaniu. BTW. żadnemu krajowi nie zależy na tym by ludzi żyli długo. Mają być zdrowi aż osiągną wiek emerytalny i potem szybko umrzeć... no chyba że pomagają w wychowaniu wnuków i w ten sposób pozwalają swoim dzieciom więcej pracować.
  5. pogo

    Koronawirus jako wybawienie

    @Antylogik Ponieważ chcę się opierać na rzetelnych danych, a takie jesteś w stanie dostarczyć mi wyłącznie Ty, to poproszę Cię o kilka liczb: 1. ile osób w Polsce umarło na covid (osobno ze współistniejącymi, osobno bez) 2. ile osób w Polsce chorowało na to Zanim porównasz to do grypy to przypominam, że w Polsce jej śmiertelność to jakieś 0,042% (o ile dobrze pamiętam) - ponad 2 razy mniej niż średnia światowa. Poza tym poza śmiertelnością liczy się też zakaźność. Inny jest poziom zagrożenia gdy jedna choroba zabija 1 osobę na 100, ale choruje 200 osób, a co innego gdy przy tej samej śmiertelności choruje 200 000 osób... A sars-cov-2 niestety roznosi się znacznie skuteczniej od grypy. BTW. grypa też ma niższą śmiertelność wśród młodych.
  6. pogo

    Koronawirus jako wybawienie

    Jak? Umrzeć? I jeszcze powiedz mi... Czy też należysz do tej grupy ludzi, co się boją strzykawek, więc usiłują sobie uracjonalnić unikanie szczepienia?
  7. Przez tamten obszar przeszło tyle różnych gatunków ludzi i ich przodków, że trzeba być skrajnie ograniczonym by wyciągać takie wnioski jak Ty. Ja się raczej zastanawiam czy to nie jest dowód/poszlaka na to, że neandertalczycy wyewoluowali później niż Homo Sapiens.
  8. Chyba jedno i drugie. Te satelity mają inną optykę, nie nadają się do obserwacji takich, jakich dokonuje HST, mają znacznie szerszy kąt i pewnie coś jeszcze, czego nie pamiętam. A problemem może być przełączenie na drugi komputer, który z jakichś przyczyn "nie zaskoczył".
  9. Tu chodzi o odpowiednik gęstości tranzystorów względem technologii sprzed iluś-tam lat... Swoją drogą intelowskie 14nm to zagęszczenie tranzystorów porównywalne z TSMC 10nm... tak aby ktoś miał punkt odniesienia... Gdzieś czytałem, że IBM dał radę zrobić już pierwsze 2nm, a TSCM 1nm, ale nie pamiętam by podano tam jakieś konkretne liczby zagęszczenia, więc dla mnie to jakieś przypadkowe cyferki.
  10. Nie wiem czy to tak dobrze, że jest akurat dresem, może lepiej by była garniturem, kostiumem kąpielowym, czy dowolnym innym strojem sytuacyjnym? Co do reszty, też podczas czytania artykułu miałem poważne wątpliwości czy da się rozpoznać jakiego typu cząstka trafiła w detektor, bo bez tego, możemy wykrywać dowolne cząstki, które nie mają nic wspólnego z tym, co chcemy badać. Może coś jest w materiale źródłowym, ale ja jestem za leniwy...
  11. Piwo też pleśnieje gdy ma dostęp do powietrza, a ma pH niższe niż chleb, do tego mniej cukrów i alkohol (choć większe ryzyko pleśni jest w trakcie fermentacji). Jak ktoś nie wierzy to może wziąć zarówno piwo koncernowe jak i dowolne rzemieślnicze i zostawić resztki z dna na kilka tygodni. Piwa kwaśne (o pH w okolicach 2) też pleśnieją. Obstawiam, że główna różnica między tymi chlebami jest w ilości wilgoci i ewentualnie w "ulepszaczach", które tę wilgoć mogą utrzymywać (proszek do pieczenia? pojęcia nie mam co może tak działać).
  12. Przecież to nie jest pojemność pamięci tylko liczba "bramek logicznych", choć trudno to jakkolwiek porównać do klasycznego komputera. Jeśli dobrze pamiętam to 2 tranzystory wystarczą by policzyć absolutnie wszystko, co liczę współczesne komputery... tylko będzie to trwało wieczność.
  13. pogo

    Problem z masą Plancka

    Dawne czasy... pamiętam coś z tego... Wydaje mi się, że ja liczyłem dla największej wówczas znanej CD i wyszły mi absurdalnie niskie wartości gęstości. Ktoś chyba mnie jeszcze poprawił z pozycją przecinka (chyba jeszcze mniej było) i wyszło, że gęstości tamtej CD daleko do gęstości powietrza przy powierzchni Ziemi. Ale to było tak dawno temu, że nie pamiętam kto to liczył... Może to ja byłem tym, który przesuwał przecinek... a może ja jedynie wysunąłem porównanie do wody, a ktoś inny - trafniej - porównał do powietrza.
  14. Yy... nie ogarniam... Jaki udział w udanym lądowaniu mieli Polacy? Coś przegapiłem?
  15. To bzdura. Piwo było bezpieczne, bo było wysterylizowane w wysokiej temperaturze. Dokładnie to samo robiło się już wtedy z każdą inną wodą, jeśli miało się wątpliwości co do jej bezpieczeństwa.
  16. Wręcz przeciwnie, wirus nie mutuje, gdy nie ma organizmu, w którym mógłby się namnażać.
  17. pogo

    Koronawirus jako wybawienie

    Co się wydarzyło w 2015, że był taki skok? Czy oszacowałeś jakoś liczbę zgonów na Covid wśród osób niezdiagnozowanych? O ile pamiętam to jak ktoś umrze nim próbka zostanie przetestowana, to nie ma go w statystykach. A jeszcze jest masa osób, którym nie zrobiono badań wcale i umarli prawdopodobnie na to. między 2015 a 2020 mamy niecałe 5pp różnicy (po odjęciu covida), więc może po odjęciu tych niezdiagnozowanych wrócimy do skoku zbliżonego do tego z 2015?
  18. pogo

    Koronawirus jako wybawienie

    Dokładnie to samo jest przy grypie, więc 1:1 Zaryzykuję wręcz stwierdzenie, że przy grypie kilkukrotnie częściej są potrzebne choroby współistniejące, więc czyszcząc dane z tych "współistniejących" pewnie wyjdzie: covid - 0,5%, grypa sezonowa - 0,0002% Ale to Ty tu jesteś specem od zbierania "wartościowych" danych, więc proszę o prawidłowe liczby, a nie moje szacunki na wyczucie Szczególnie interesuje mnie wynik dla grypy z wykluczeniem chorób współistniejących.
  19. pogo

    Koronawirus jako wybawienie

    To nie jest jedyny czynnik. Grypa sezonowa ma wyniki ogólnoświatowe na poziomie 0,1%, ale bardzo wysoki wynik nabijają kraje trzeciego świata. Jakby nie patrzeć my już się kwalifikujemy do tych najbogatszych (jedni z najbiedniejszych wśród bogatych, ale jednak). A umieranie przez lockdown, to jeszcze kolejna sprawa. Tu brak mi danych by podjąć dyskusję, ale tak na wyczucie mogę rzucić, że liczba ludzi, którzy umarli z powodu problemów z dostępem do leczenia z powodu covida może być porównywalna do tych, co są w statystykach odnośnie tej choroby. Mam jednak też pewne podejrzenie (znów strzelam, to moja opinia, nie żadne dane), że bez lockdownu byłoby jeszcze więcej trupów... choroba by się swobodniej rozprzestrzeniała,. personel szpitalny byłby w panice i jeszcze bardziej nie chciałby nikogo przejmować, a jednocześnie byłby jeszcze bardziej przeciążony ludźmi pod respiratorami. Jeszcze kolejną sprawą jest jakość tego lockdowanu i określenie co powinno być, a co nie, ale tu już kompletnie nie wiem co powiedzieć... uważam jedynie, że nie jest aż tak tragicznie jak niektórzy mówią/piszą, ale jest bardzo źle.
  20. Ja mam pewne informacje jak ten wirus przedostał się na ludzi: W sumie nie wiem po co nadal szukają...
  21. pogo

    Koronawirus jako wybawienie

    MS ma specjalny program dla anonimowych alkoholików? To już nie chcę być znanym pijakiem... Powtórzmy jeszcze raz... Grypa sezonowa w Polsce zabija jakieś 0,04% osób, które zachorują (mamy wyniki znacznie lepsze niż średnia światowa). Covid zabija własnie też w Polsce nieco ponad 3%. Przebitka blisko 100-krotna. Zdolność przenoszenia się między ludźmi również dużo większa niż dla grypy (tu nie pamiętam liczb). Porównywanie tych 2 chorób to trochę jak porównywanie wiśni z arbuzami... Jeszcze gorzej, że jeden chce porównywać na kilogramy, drugi na sztuki, a przecież ważny jest kolor!
  22. No właśnie, masz wykres zaledwie na najbliższe 80k lat, a ja mówię o milionie. Też nie rozumiem jakim cudem potrafią cokolwiek przewidzieć z takim wyprzedzeniem, ani jakie jest prawdopodobieństwo, że wyliczenia są choćby zbliżone do prawidłowych... Nie próbowałem weryfikować tych danych... nie mogę też znaleźć tamtego artykułu, ale chyba chodzi o to: https://www.pulskosmosu.pl/2016/12/26/gliese-710-leci-w-kierunku-ukladu-slonecznego/ Tylko na YT ktoś nakręcił mocniej sensację mówiąc o szansie na przelecenie centralnie przez US. Jak widać, żadna z tego świeżynka... ale może jest też coś nowszego, czego teraz nie znalazłem.
  23. Nie należę do specjalnie cierpliwych osób, więc żądam "szybkiej energii" Na YT widziałem ostatnio filmik (chyba Astrofazy, ale nie jestem pewien), że do Układu Słonecznego zbliża się czerwony karzeł, który ma całkiem spore szanse namieszać w aktualnym układzie planet. Ma też niezerowe szanse przejść przez orbity planet wewnętrznych, a to już realne ryzyko wyrzucenia Ziemi z całego US. Ale musimy na niego zaczekać jeszcze z milion lat... A wracając do kwestii puchnącej Ziemi... Nie ma geologicznych dowodów, że przez ostatnie 3 miliardy lat nasza planeta doznała istotnych zmian siły grawitacji na powierzchni. Gdyby tak było, to mielibyśmy ślady po innym kącie naturalnego zsypywania się piasku czy w zastygłej magmie. Więc w jaki sposób Ziemia puchnie bez zmian grawitacji na powierzchni? Jeśli masa by rosła, to grawitacja też. Gdyby rosła tylko objętość, a masa zostawała w przybliżeniu stała, to grawitacja by malała, a jakoś nie widać w zapisie geologicznym ani jednego ani drugiego. @Antylogik poproszę o wyjaśnienie tego paradoksu!
  24. Prawda... zanim to opracują, to mogą być gotowe elektroemisyjne kropki wantowe. Samsung chyba nawet jakieś konkretne plany wprowadzenia tego. Ale może tu jest opcja na uzyskanie czegoś innego... Teraz by uzyskać żółty, to trzeba zapalić jednocześnie czerwony i zielony subpixel. A może tu będzie dało się to zrobić pojedynczym pixelem? Do tego rozszerzenie spektrum do bliskiej podczerwieni i bliskiego UV, z płynnym przejściem przez wszystko, aby uzyskać większe spektrum barw... Jeszcze tylko trzeba jakoś uzyskiwać kolory takie jak biały czy magenta, ogólnie te, które nie są pojedynczą długością światła.
  25. A ospa wietrzna przechodzona za dzieciństwa? Dość łagodna choroba, przynajmniej dla dziecka, a odporność jest na całe życie. Świnka i różyczka też raczej nie zagrażają życiu dziecka, więc coś tu się nie zgadza z tą Twoją teorią o powodach wytwarzania stałej odporności... Dodatkowo: https://tvn24.pl/tvnmeteo/informacje-pogoda/swiat,27/brytyjskie-badania-szybki-spadek-przeciwcial-u-osob-zakazonych-koronawirusem-sars-cov-2,329838,1,0.html Wiem, że źródło bez szału, ale właśnie na nie trafiłem, jeszcze nie weryfikowałem, nie mam teraz na to czasu. Edit: @3grosze mnie uprzedził. Edit 2: Jeśli te badania się potwierdzą, to musimy masowo chorować w 3 miesiące, czyli już nie 40 000 hospitalizowanych jednocześnie, a 160 000. Spory kawałek szpitali w całej Europie musimy zarzucić swoimi pacjentami, by plan @Antylogika się udał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...