thikim

Hmm, nie musiał być dobry inaczej bym zapomniał klucza. Rzeczywiście tak mi wyszło. Ale ponieważ w takich sprawach łatwo się pomylić to przydałby się ktoś do weryfikacji a nie stawiania Staruch po tych przerywnikach zdradziłbyś przynajmniej czy rozwiązanie jest eleganckie czy mocno skomplikowane w zapisie.

Przyznaję się Czasy dobierałem z pamięci. Rzeczywiście sie potknąłem. Później jednak Astroboy zwrócił uwagę na pewien fragment który jak słusznie zauważył darekp czytany literalnie oznaczałby 7 minut. Hmm, rozwiązanie drugiej zagadki zajęło mi ok. 10 minut (żeby nie zapomnieć wpisuję je tutaj zaszyfrowane 307) pogo dobrze kombinuje ale chyba za szybko liczyłeś.

Zimniej. Ten cytat co zacytowałem mówi w zasadzie wszystko Druga zagadka (czekam jeszcze na odpowiedź z pierwszej): Sam robiłem rysunek, nie rozwiązywałem jeszcze ale powinno być proste rozwiązanie.

LOL No ale nie zgadłeś chociaż blisko jesteś

Możliwe ja nie widziałem chyba albo już zapomniałem Dawajcie Następną mam ale hmm, prosta i nie prosta. Wymaga wiedzy lekko specjalistycznej.

Latarka nie jest piórkiem. Cieżko ją złapać. Łapałeś kiedyś kamienie rzucone w Ciebie? Cieżka sprawa. Przy 20-metrach musisz rzucić niemal z całej siły co oznacza że latarka osiągnie prędkość rzędu 10 m/s. Nawet łapacz bejsbolowy z rękawicą by nie miał szans. A w nocy to Ty tego 20-metrowego mostu nie zobaczysz tym bardziej wirującej w powietrzu latarki, zobaczysz z dwa błyski po 30 ms w powietrzu i to wszystko. Do 10-15 m możesz rzucić od dołu nie wprawiając latarki w ruch obrotowy. Powyżej musisz rzucić zza głowy, ruch obrotowy gwarantowany i to szybki. Jak wiesz to dawaj

Mogą przejść tylko z latarką ponieważ w moście są dziury i jest ciemno więc żeby było bezpiecznie muszą iść z latarką. Nie można przerzucać. Pewnie ciężko by było jak niektórzy 12 minut potrzebują na przejście a nawet na mniejszej odległości są spore szanse uszkodzenia latarki w trakcie tego rzutu więc bym nie ryzykował. Tak praktycznie rozważając to >5 m bym nie rzucał, bo trzeba mocniej rzucić a wtedy ciężej złapać i siła uderzenia za duża więc odpada.

W międzyczasie rzucę prostszą z eleganckim rozwiązaniem zagadkę: jest rzeka, dziurawy most, jedna latarka i 4 turystów i noc. Turysta (turyści) mogą przejść tylko z latarką. Maksymalnie dwóch turystów utrzyma most. Problem jest w tym że: Turysta A przechodzi most w 12 minut Turysta B przechodzi most w 9 minut Turysta C przechodzi most w 7 minut Turysta D przechodzi most w 5 minut. A jeśli idzie dwóch to muszą iść razem więc idą tempem wolniejszego. Ile najmniej czasu potrzebują aby przejść na drugą stronę rzeki. No i opis w jakiej kolejności wtedy idą. Proste i eleganckie. Jak widzicie za wiele sensownych tu kombinacji nie ma

Ja też, dlatego czekam na Starucha Jeśli zagadka miała by mieć takie rozwiązanie to od razu trzeba było napisać: znajdź x spełniające warunek: x133-cx12+43c23x33-c +22x3-2c4x6-34c+34=33c Mogę całą gamę takich zagadek wygenerować podobnie jak i inni

Rozwiązania zagadek często mają też jeszcze inne cechy poza rzeczywistością i dodatniością. Błyskotliwość i prostotę.

Myślisz że chodzi o takie rozwiązanie?

Ryzyko i zajmowanie się rzeczami niepotrzebnymi pcha ludzkość do przodu. Bezpiecznie jest wykonywać rzeczy znane i ograniczać się do rzeczy koniecznych. Może jednak Staruch zapytasz swojego kolegę o rozwiązanie i je podasz.

Ja też mam zagadkę a nawet dwie ale poczekam na swoją kolej. W temacie wojska i jego wydatków na cele wojskowe: http://klich.pl/index.php?id=185 To kto tu decyduje? Zmiany dyslokacji to są miliony. Ale to i tak inna strona niż ta o której wspomniałem. Warto też wspomnieć przenoszenie jednostek na gwałt do Krakowa ( i wywalanie setek ludzi z pracy w innych miastach a zatrudnianie w Krakowie) gdy ministrem był ten senator z Krakowa I takich przykładów "jawnego" wpływania przez polityków na wojsko jest wiele. Nie liczą się potrzeby wojska, liczą się potrzeby polityków i ich interwencje, do których później wojsko musi się dostosowywać - zmieniać plany, zmieniać system obrony itd. byle tylko słupki rosły albo kasa płynęła tam gdzie trzeba. Każdy zakup większy - to nie jest już wojskowa sprawa tylko polityczna. A tu można przeczytać: http://makarewicz-53.blog.onet.pl/2014/12/01/krajobraz-przed-i-po-bitwie/ jak wygląda wzmacnianie jednostek na wschodzie. To i tak tylko wierzchołek góry lodowej. Obecnie wojsko jak i każda instytucja publiczna jest głównie realizatorem drenażu kieszeni podatnika a nie realizatorem swojej misji. I jak się chce drenować więcej to trzeba więcej bzdur wymyślać jako zajęcie. Wojsko zajmie się pedofilią czemu nie? Pedofilią może się nawet i zająć drogówka - tylko nic za darmo. Może i sekretarka w gminie, może i Prezydent każdy może jak podatnik płaci. Jak już pisałem wojsko zajmuje się (nie z własnej woli) promocją polityków. Więc czemu i nie pedofilią.

Fakt, szkoda czasu. I tak mam że jak się moje wypowiedzi manipuluje to na to reaguję. Jeśli chodzi o planowanie przez wojsko swojej działalności to może z rok temu widziałem stronę pewnego posła z pewnego miasta na której chwalił się że dyslokacja jednostki w tym mieście to jego zasługa. No więc jak: wojsko realizuje swoje plany albo plany obrony kraju czy pana posła poparcie w tym mieście? Tego czy owego. Wszystko gdzie są duże pieniądze jest kontrolowane przez polityków - cywili, nie wojskowych. PS. Owszem edytuję swój post, bo stale widzę że coś warto zmienić. Astroboy lepiej byś wrócił do rozwiązania zagadki. Czekają wszyscy.

Jednak nie zozumiałeś - napisałeś wyraźnie: Nie chodzi o to że powiązałeś. Włożyłeś to w moje usta co jest kłamstwem. Jakbyś pisał o sobie: "ja się bulwersuję...." to Twoja sprawa. Ty się bulwersujesz. Ale Ty pisałeś o mnie i do mnie Zatem napiszę całkiem jasno. Nie bulwersowałem się z powodu walki cząstki wojskowego potencjału z pedofilami. Wymyśliłeś to Ty od początku do końca. Dalej podtrzymuję to co napisałem. Co z tego że fragmenty specyfikacji przygotowują wojskowi. Jak wszystko to służy jedynie wybraniu firmy, państwa wskazanego przez polityków. Więc ponownie manipulujesz pisząc że wojsko robi specyfikację - bo jest to specyfikacja narzucona przez cywilów aby wygrał wybrany przez cywilów zakład itp. Przykład rzuciłem. Ewidentny.\ Przyjeżdża pani premier - mówi w czasie wyborów: zakupimy w waszym mieście uzbrojenie za ponad 100 mln. Wojsko dopiero będzie robić specyfikację ... Wojsko to sobie może w pełni samodzielnie zrobić przetarg na papier A4. Wszędzie gdzie wchodzą w grę 10 mln i w górę to wojsko robi to co mu każą cywile nazywa się to cywilny nadzór nad armią - brzmi całkiem fajnie. Myślisz że F-16 kupiono bo wojsko sobie wymyśliło specyfikację?? Hmm, jednak czasem napotykam ludzi którzy mają inne podejście (przeważnie w necie). Zresztą w tej części akurat rozbudowy nie planowałem. Bardziej piszę bo mi TrzyGrosze coś w usta usiłuje włożyć. Coś w rodzaju: Thikim bulwersuje się że czarne jest białe. Zaraz, przecież czarne jest czarne.

Hmm, trochę manipulujesz moją wypowiedzią TrzyGrosze. Nigdzie nie napisałem że cząstka wojskowego potencjału powalczy z pedofilami tylko i wyłącznie pisałem o wywiadzie prawda? Więc najpierw mi wrzuciłeś że bulwersuje się że cząstka wojskowego potencjału powalczy z pdeofilami, a potem zrobiłeś uwagę (UWAGA: nie do mojej wypowiedzi ale swojej że to nie są struktury wojskowe). Rozumiesz przynajmniej tę mam nadzieję niezamierzoną manipulację z Twojej strony? Taka próba dyskretyzacji wypowiedzi poprzez włożenie czegoś w usta rozmówcy i zaprzeczenie temu. Co do zakupów, gdybyś znał procedury - wiedziałbyś dokładnie że o takich zakupach dla wojska - decydują cywile MON i rząd. Przy czym MON to organ rządu przeznaczony do cywilnej kontroli nad armią. Tak czy inaczej żołnierze mają najmniej do powiedzenia. Nie słyszałeś czemu np. p. Kopacz w trakcie ostatnich wyborów odwiedziła Radom i zamówiła tam uzbrojenie? Nie miało to nic wspólnego z potrzebami wojska. O wiele więcej miało z takimi akcjami jak w artykule. Że instytucja powołana do jednego zajmuje się czymś innym.

Czemu nie od razu karmieniem bezdomnych Pisaniem poematów o miłości itd. Wojsko niech się zajmie uprawą pomidorów. A jak przyjdzie wojna to przynajmniej pomidory będą, pedofili nie będzie. Będzie super. Lekarze niech się zajmą robieniem oscypków. Jak tak wszystko urządzimy - będzie zaje... A ile z podatnika się wydusi przy tych wszystkich przekwalifikowaniach...

Pierwszy krok zrobiłeś

Hmm, i jakaś niemoc nie pozwala zrobić potęgowania i odejmowania z dzieleniem? W innej kolejności oczywiście.

Hmm, a gdzie?

Wywiad zajmuje się szukaniem pedofilów. Chyba rzeczywiście nie mają innego zajęcia Nie mówiąc o tym że jest to tylko kolejny sposób na drenaż kieszeni podatników.

A nie robisz rozróżnienia na wielkości na jakich operujesz? Chcesz mierzyć długość paznokcia w metrach? Od tego są mm. Tak samo tutaj: wartości wyszły 9 i 4 czyli o wiele bardziej w porządku niż przykładowo: 0,0004 i 90 czy 0,9. Jednostki właśnie po to wymyślono aby operować w sferze dla człowieka naturalnej 1-9.

Wątpię - oczywiście w taką naukę. Zwykła materia też jest skoncentrowana w centrum i rozproszona na obrzeżach...

Tak, równie dobrze można powiedzieć że po latach badań nominowanych z dziedziny fizyki i matematyki do Nobla stwierdzono istotną różnicę dla płci. Mężczyzna ma ryzykować. Stąd nie jest jego postępowanie tak skupione wokół średniej jak u kobiet. Mężczyźni ryzykują- stąd cześć ginie, a część coś zyskuje. To badanie kwalifikuje się do nagrody Antynobla. Czy mężczyzna który by nie ryzykował, leżał w łóżku cały dzień - byłby geniuszem? Może bardziej warto się skupić zamiast na takich oczywistościach na tym: dlaczego powstaje tak dużo kretyńskich badań z jeszcze bardziej kretyńskimi wynikami? Czy jest jak napisał Chomsky: https://marucha.wordpress.com/2011/06/07/noam-chomsky-10-sposobow-na-manipulacje-spoleczenstwem/

O ile nie wiesz ale zauważ że najmocniejsze jajko będzie miało tłumiki w postaci słabszych jajek. Więc szanse że przetrwa jedno jajko rosną. Naturalnie rozpatrując ekstremalne sytuacje że prawd. uszkodzenia jednej rzeczy wynosi 99,9999 % to dodanie dwóch rzeczy aby przetrwała chociaż jedna nie zmienia wiele. Ale w sytuacji odwrotnej czyli gdy uszkodzenie jednej rzeczy wynosi0,001 dodanie kolejnych zmienia bardzo dużo.