Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thikim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5585
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    121

Zawartość dodana przez thikim

  1. Widzę że dalej nie rozumiesz: Nie chodziło o własne słowniki. Rozumiesz czy rozbierać to do pojedynczych pikseli? "reklamy które Ty dajesz" a nie "reklamy Twoich produktów" Tak więc pytanie dalej do WhizzKida - może się oczywiście zasłonić tajemnicą handlową i nie odpowiadać. Bo Astro nic nie wyjaśnił.
  2. Pytał o ocenę. A ta zależy od tego w jakiej wersji to chce robić. Zarabianie na reklamach na własnej stronie można na wiele sposobów zrobić. To co cytuje Astro nie wyjaśnia o który sposób chodzi. Nie każdemu np. Google będzie pasował każdy sposób.
  3. No co się dzieje? Nie szacuj. Policz i się pochwal (dla 0,2 c a nie 0,95 c). A jak nie policzysz to się jednak nie chwal. http://przystaneknauka.us.edu.pl/artykul/podroz-do-gwiazd-wedlug-hawkinga-milnera-i-zuckerberga Hawking w to wchodzi. A Astro wsiada? Oj, chyba nie. https://pl.wikipedia.org/wiki/Program_Orion I znowu: poważniejsi ludzie się za to brali. Astro wsiada? Oj, chyba nie. Tak, to że tego nie zrobiono to nie znaczy że nie jest w naszym zasięgu. Opłacalności brak ale w naszym zasięgu to wszystko jest.
  4. Kłopotliwe - bez wątpienia. Ale jak ma się podróż która trwa 10 000 lat to poświęcenie nawet 2 lat na taki manewr nie jest niczym szczególnym. Ba, jest opłacalne bo to dodatkowa eksploracja: kilka układów w cenie jednego Czemu nie 0,95c? Efekty relatywistyczne są już dość istotne przy takiej prędkości. Trzeba się za bardzo namęczyć. https://pl.wikipedia.org/wiki/Masa_relatywistyczna#/media/File:Mass_in_special_relativity-plot.png Generalna zasada odrzutu sprawia że trzeba by coś odrzucić z prędkością >0,95c. A to już tak łatwe nie jest dla czegoś innego niż fotony. Silniki osiągające powiedzmy 0,2 c są już w naszym zasięgu. Myślę o dwóch: laserowym i jądrowym. Chiny przyznały że to był błąd i wycofały się z tego Za późno oczywiście. Dziś Chiny mają problem - bo kontrolowali. Tak więc działającej kontroli urodzeń musisz szukać gdzie indziej. Może Korea Płn?
  5. WhizzKid sprecyzuj. Chodzi o reklamy które Ty dajesz? Czy np. sobie załatwić chcesz że ktoś będzie klikał a Ty sobie w np. Adsense zarobisz?
  6. Nasuwa mi się pytanie: a w jakich? Dzieci biorą się z ilości stosunków seksualnych. Fakt, na postępowym "zachodzie" stosunków brak Zresztą co do kontroli urodzeń to napisałem że nie chodzi o kontrolę urodzeń tylko o poziom życia. W Polsce ludzi możemy mieć i miliard - tylko kiepsko się będzie żyło. Możemy też mieć 1 człowieka - też mu się kiepsko będzie żyło. Cały czas chodzi o poziom i jakość życia a nie bezpośrednio o taką czy inną liczbę żyjących. Ta zawsze będzie taka jak się da. Jeśli to Cię tak ugryzło to przepraszam. Nie miałem nic złego na myśli. Ot, czasem się trafia czasem nie. W rzeczy samej chciałem nawet coś miłego napisać o tym że ważne jest aby tak nieszablonowo myśleć. Ale jak się myśli nieszablonowo to właśnie tak jest: czasem się trafia, czasem nie.
  7. Cały czas śpię po maks. 5 godzin (oprócz weekendów). Kofeina mi nie pomaga bo jej nie używam
  8. Fakt ostatnio jakby nie widziałem. Cóż, zbiegło się to z przeprowadzką do dużego miasta Cóż, wyjedź na wieś. Tam zobaczysz. Oczywiście jak będzie pogoda. A brak świateł wprowadziłby w błąd ludzi w nocy. W szczególności kierowców.
  9. I coś No a jak chcesz handlować bez jednolitego prawa? To trochę tak jakbyś chciał stać jedną nogą w USA a jedną w Europie. Tak naprawdę są tylko jedne poważne zastrzeżenia do TTIP: niejawność. A jak pisałem wcześniej: prawo musi być jawne i proces jego tworzenia też. Natomiast nie da się ochronić gospodarki UE i USA przed konkurencją ze strony Chin bez zacieśnienia współpracy. Więc TTIP wejdzie. Może zmieni nazwę, może nawet będzie jawne. Ale wejdzie. Równie dobrze można protestować przeciwko temu że Słońce wschodzi z rana, a nie w południe. No i może czas spojrzeć trochę dalej niż na: nie będę miał nowego Diablo za darmo
  10. A co ma z tym wspólnego TTIP? Wybacz, rzucasz hasłem - którego pełnego zakresu ze względu na niejawność znać przecież nie możesz TTIP bez względu na to jaką nazwę będzie miało - jest nieuniknione. Nawet jak UE się rozleci to TTIP wejdzie tylko później. Bo to jest mniej więcej tak jakby stało bagno i butelka z wodą i wszyscy pili z bagna zamiast z butelki bo tak im kazała stara babcia... Jesteśmy skazani na partnerstwo z USA (jako Europa). Alternatyw brak. Jedynie muzułmanie mogą nam dać alternatywę, ale raczej nikt jej rozsądny nie bierze pod uwagę Gro TTIP to jest temat ceł.
  11. Barier długości życia jest wiele. Rzeczywiście nie jesteśmy daleko od pokonania kilku z nich. I można sobie wyobrazić taką cywilizację, która je już pokonała. Albo też miała zupełnie inne bariery do pokonania. Nie widzę potrzeby pełnej kontroli urodzeń. I tak jednostek będzie tyle ile się da. Ani jednej więcej ani jednej mniej. I to bez kontroli. Kontrola może mieć co najwyżej za zadanie wprowadzenia pewnej jakości życia. Podróż na 10 000 lat będzie dalej nieopłacalna - zakładając że osiągnęli jakiś znaczący ułamek c. Zakładając realność prędkości od 0,1 c do 0,5 c oznacza to odległości rzędu 1000 lat świetlnych - nie liczę ale to są zapewne miliony układów gwiezdnych. W takiej sytuacji podróż jest nieopłacalna bo o wiele bardziej opłacalne jest stopniowe kolonizowanie kosmosu niż podróż polegająca na minięciu 433 535 układów żeby dotrzeć do 433 536-tego... Mając zatem wybór: osiągniecie celu w postaci kolonizacji za np. 1/100 kosztów każde inne rozwiązanie jest szalone. Przy czym i tak ograniczeniem jest galaktyka. Cóż, wyobraźnia też jest ważna bo czasem się coś trafia. Tym razem nie trafiłaś. Co do energii w czasie tych 10 000 lat. Generalnie o wiele łatwiej - zatrzymać się gdzieś, zebrać jakieś surowce i mieć tony materii bez dość kłopotliwej produkcji ze światła.
  12. Sąd Najwyższy wydaje same precedensy
  13. Zdaje się masz na myśli: precedensy. Prawo tworzone przez sądy. Takie coś jednak wynika z innych rzeczy. Pisał o tym jakiś gość ale zapomniałem jak mu było na imię. Generalnie prawo musi być proste, jawne, stałe, realizowalne. Wtedy na sędziego spada obowiązek uszczegóławiania.
  14. Jak to możliwe że pojawiło się hydrino? Ja odpadam. Ale są tacy co chętnie o hydrino w każdym temacie z Tobą pogadają.
  15. Taka jest funkcjonalność i zamierzam jej używać. Chyba zauważyłeś że lubię. Ty nie musisz. Nie zmuszam. Edytuję nie złośliwie ale ponieważ uważam że nie napisałem tego co chciałem albo bo coś trzeba dodać. Wprowadź prawo że nie można. To nie będę. Jak możesz oczywiście. Właśnie takie coś jest możliwe. Ale pisałem że to tylko teoretyczna możliwość że będzie taki wyrok. Za prawdopodobne uważam polubowne załatwienie sprawy. A uważasz że to zgodne z prawem? Po to są sądy żebyś mógł udowodnić że "tak" albo "nie". Generalnie obowiązuje świadomość umowy. To po pierwsze. Po drugie: zależy jaki kraj. Są kraje gdzie byś był winien milion bo kliknąłeś i są kraje gdzie sędzia by to wyśmiał. Zależy to najbardziej od systemu prawnego. Patrz, jakbyśmy się nie kręcili - wracamy do prawa.
  16. To byłby zakaz dla firmy a nie dla ludzi. Ale jak piszę, wątpliwe, raczej skończy się polubownie. Firma zdecyduje się trochę zmienić praktyki.
  17. Po to właśnie są sądy i po to właśnie jest prawo. A Ty masz go nie łamać robiąc swoją stronę www. Najwyższym możliwym teoretycznie wyrokiem jest nie zakaz używania adblockerów tylko zakaz ich tworzenia i rozpowszechniania. Raczej skończy się na "kompromisie". Czyli pewnych praktykach. To już sąd (prokurator) zadecyduje (amerykański) czy jest podstawa. Generalnie jak nie podpadłeś ministrowi sprawiedliwości to Jankesi mogą Ci naskoczyć bo nikt się na ekstradycję nie zgodzi. A jak w Polsce to prawo nie będzie obowiązywało to odwiedzisz po takim liście prokuratora i pójdziesz siedzieć ... przed kompem w domu. W Polsce oczywiście mogą więcej niż naskoczyć.
  18. Hmm. Generalnie to musisz zadbać o zgodność Twoich reguł z prawem. Reszta jest Twoją dowolnością. Jeśli masz reguły zgodne z prawem - nie musisz dbać o ich znanie przez użytkowników. Jeśli wejście na Twoją stronę oznaczałoby zawarcie umowy wg Twoich reguł bez możliwości wycofania się - nie byłoby to zgodne z prawem itd.
  19. Hmm. A "normalnie" to telewizja, gazety itp. zamieszczają reklamy ze względu na jakość czy ze względu na wniesienie opłaty? No może narodowa telewizja teraz będzie zamieszczać reklamy za darmo ze względu na jakość :D Hipokryzja do n-tej. Zupełnie inną sprawą jest to że dzięki reklamom internet tak dobrze się rozwija. Rozróżnijmy jednak: reklamy powiązane przez autora na stałe z jego stroną od "kanału reklam", wyskakujących i pływających okienek. Równie dobrze użytkownicy internetu powinni wnieść zbiorowy pozew w sprawie spamu - dokładnie lustrzana sytuacja - bo to że ja sobie wchodzę na stronę x nie jest powodem żeby mi się otwierała strona xxx Zasadniczo oba takie pozwy (reklamodawców i użytkowników) powinny być oddalone.
  20. Tak dbasz że wiele tematów to śmieci pełne Twoich chamskich zagrań w stronę dyskutantów Tak: pokazujesz jaki z Ciebie chojrak "Tylko to czynisz". Forum i ludzi to masz w d... Nie będę Cię w tym temacie przez jakiś czas karmił No i pokazałeś jaki odważny jesteś ze swoimi uwagami Chwała bohaterowi w necie.
  21. A niby czym? Nie czuję jakiegoś specjalnego musu żeby przedłużać ten wątek rzucaniem epitetów w jedną czy drugą stronę. Nie obiecuję też tak jak Ty że zakończyłem dyskusję. Po prostu jak znowu za jakiś czas zobaczę tu śmieci to pewnie to skomentuje i określę poziom dyskusji tak jak na to zasługuje. Dobrze wiesz Astro że nie przekonasz Quiona. Więc nie robisz tego żeby go przekonać. Taki głupi nie jesteś. Więc czemu? Muszę przyznać że nie wiem. PS. Jaki tam ze mnie żołnierz. Aczkolwiek dziwi mnie to uogólnianie. Taki brzydki chwyt erystyczny. Coś w rodzaju: musi być chamski jak każdy Astro
  22. To gdzie byś się wpasował Astro? http://realizatorzy.prv.pl/chwyty.html rahl Jeśli uważasz że Astro usiłuje go skierować na drogę rozsądku to się mylisz. Astro z niego kpi. Rozumiem że to taki chwyt erystyczny. Przykład kierowania na drogę rozsądku: I wiele wiele innych. Przy okazji rahl. Wydaje mi się że nie zrozumiałeś co napisałem. Ja do obu mam pretensje. Do Quiona za głupoty. Do Astro za poziom dyskusji ściekowy. Do obu za zaśmiecenie tego forum. Sam Quion nie dałby rady tyle tu zaśmiecić.
  23. Ku... jak nie w jednym temacie to w drugim. Załóżcie sobie kącik dla zakochanych. Znowu tylko jeden temat komentowany na głównej. I znowu dyskusja na takim poziomie. Nie wstydźcie się. Wymieńcie numerami telefonów i sobie pogadajcie. Jestem tolerancyjny.
  24. Nie tyle tama co woda. Chyba że chcesz napisać: jakiś chiński architekt który chciał pokazać że ma największego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...