Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Astroboy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2673
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    27

Zawartość dodana przez Astroboy

  1. A bywa? Jakoś państwo doktorowie nie mówią w tym kraju o diecie, a o pigułkach. Mam pewne doświadczenie. Polecam Galen ten kawałek:
  2. Czy można to jakoś bardziej po ludzku wytłumaczyć takiemu ignorantowi w tej materii, jak ja? Tak szukałem w moich linuxowych ustawieniach takich treści jak "dziura", "flash", "emet"... I nic nie znajduję.
  3. MNRAS publikuje dobre i sprawdzone rzeczy. Pozdrowienia dla recenzentów tego pisma. Aniu: "zderzył się meteoroid o masie ok. 400 kg, który leciał z prędkością 61 tys. km/h." polecałbym jednak: "KTÓRY LECIAŁ Z PRĘDKOŚCIĄ OK. 60 TYS. KM/H" (dodałbym jeszcze względem czego tak leciał. ). Pozdrawiam. Edit: dla tych, którzy chcą podważać nazwę "meteoroidu"; to mógł być to duży meteoroid. Tego się trzymajmy.
  4. Napisałbym jednak "wiatr gwiazdowy". Chyba jednak teleskop Spitzera... Może lata świetlne są niewiarygodne dla niektórych, ale tu nie ma nic niewiarygodnego. Te kolory nie są "żywe". Są całkowicie sztuczne, bo obserwacje są w podczerwieni. Odniósłbym się jeszcze do "wolno poruszających się gwiazd, takich jak np. Słońce". Przeciętny odbiorca chyba z trudnością zaakceptuje prędkość Słońca względem środka Galaktyki rzędu 250 km/s (czyli prawie milion km/h) jako coś "wolnego".
  5. A brawo Sławko. Dodam tylko, że nie tak dalekie (bo przecież najbliższe) galaktyki karłowate w Naszej Gromadzie są odkrywane ostatnimi laty, i to dzięki technologii komputerowej (gadzina jakoś upierdliwie lepiej zliczy ). No więc o dalszych trochę głupio gadać, zwłaszcza gdy chcemy mówić o "statystyce". Pozdrawiam.
  6. Astroboy

    Marihuana zabija

    To ja nie bardzo rozumiem, jak mogą istnieć zwolennicy laptopów, którzy przy tak dużej ilości piwa i znajomych MOGĄ siedzieć przy czymś tak małym. Osobiście szanuję gości, i nie śmiałbym sadzać ich przy jakimkolwiek laptopie. Zwłaszcza z jakimkolwiek piwem. Edit, jest takie fajne wyjście, które nazywa się HDMI. Trzeba mieć jeszcze trochę foteli i miejsca, ale to chyba też nie dla ubogich.
  7. Jeśli masz na myśli moją twarz, to też nie zgaduję, ale nie mam problemów (kobiety nigdy nie mówią, że mam piękną twarz, bo nie jest piękna, ale jakoś im odpowiada . Może to nie kwestia twarzy... ). Co do Twojej, to podejrzewam, że nie odkryłeś tego, o czym mówię.
  8. Astroboy

    Marihuana zabija

    To chyba jakieś ubogie osoby, które nie mają swojego dość dużego monitora. To chyba mógłbyś być moim sąsiadem.
  9. Ale wiesz Pogo, że KARZEŁ ma wiele znaczeń, w zależności od INTERPRETACJI. Ot "karły reakcji", "białe karły" i "błękitne karły". A nawet "czarne karły".
  10. Pogo, ICH chmura to tylko w ICH mózgach. Interpretuj, jak lubisz. Ale nauka jest BEZCENNA. Możesz zrobić to SAM.
  11. Może KOD Leonarda? Chyba należałoby (zgodnie z procedurą) zapytać Leonarda, co wzmiankowany/konający mówił? Może to NIE/WIADOMO/CO? W tych czasach pewnie jeszcze tego nie znali........
  12. To jest dobre. A coż takiego WYMYŚLILI w MS w kwesti USŁUG? Proszę TYLKO o inteligentne odpowiedzi.
  13. "Zaobserwowali zderzenie karłów" Jakaż "TĘDĘCJA". Nikt czegoś takiego NIE zaobserwował. PRZEANALIZOWALI i ZINTERPRETOWALI wyniki tego, co działo się KUPĘ lat temu. I jest to ich PRYWATNA interpretacja. Poproszę tylko o pomiary źródłowe. P.S. Mariusz, proszę Cię, miej więcej krytycyzmu.
  14. No i co z tego, że ktoś się machnął o 300 mln lat wobec ok 9 mld lat życia Słońca na ciągu głównym? Czy 3% robi różnicę w tej kwestii? Ciekaw jestem, skąd PAN/I PROFESOR ma niezmąconą pewnoś, KIEDY był koniec OCEANÓW MAGMY. Chodzi mi oczywiście o tę DOKŁADNOŚĆ. Była tu kiedyś dyskusja na temat plus\minus coś tam. Pamiętacie? Może autor tłumaczenia też pamięta?
  15. Astroboy

    Marihuana zabija

    A widzisz, świeży, odpalony świeżo tytoń nie śmierdzi. CZYSTA NATURA. Osobiście dbam o jakość tego, co spożywam. Może mylisz "woń" potu zmieszaną z cholera wie jakim "tytoniem". Nie odnoszę, ale wiem, jak upierdliwi w większości są "palący". Mam tak, że nawet w swoim samochodzie pytam się autostopowicza, czy mogę zapalić. Zwykle staram się powstrzymać, skoro kogoś zabrałem. Ale uogólniasz prawidłowo. Ja się niestety w to nie wpisuję. A poczułeś kiedy "dobre" cygaro? P.S. Liczę na to, że kiedyś wypijemy razem, ale nie licz na zbliżenie mniejsze niż 1m.
  16. Pogo, bez galopady. Serio, to porównaj masę przeciętnej czarnej dziury (gwiazdowej) z rozmiarem jej potencjalnego dysku i promieniem, gdzie bezproblematycznie może "krązyć" sobie planeta. Niestety, cinszko łodkryć cuś takiego. Ale nie wątpię, że ktoś to niedługo odkryje (pewnie jak bogactwo planet w pewnej gromadzie kulistej; praca w "Nature" okazała się jedynie szkolnym błędem )
  17. Astroboy

    Marihuana zabija

    A właśnie walczę o wolność wypowiedzi i zmiany twarzy na codzień. Dobrego Pogo. Mi osobiście też. Higiena Panie, higiena. Trochę szczotkowania zębów, częstej zmiany bielizny i częstszych ablucji. OSOBIŚCIE stosuję. Pogo, wybierasz złe kluby. Dziś w większości KOMPLETNIE nie capi papierosem. Capi czymś INNYM. I przoszę, nie utożsamiaj INTELIGENTNEGO palacza z ŻULEM. Edit: może wrócę do poprzedniego awatara. Lekko zmienionego pewnie, ale dzięki za sugestię. Edit2: Pogo: dla Ciebie mój stary awatar (dzieło syna sprzed prawie dwudziestu lat - nich żyje GIMP ).
  18. Astroboy

    Marihuana zabija

    Drogi Pogo, już pisałem o tym (chyba). Moje L4 (już nie pamiętam, 2 lub 3) dotyczyły złamań (tego jestem pewien (kochane góry! ). I mówimy o okresie składkowym ponad ćwierćwiecznym. Nie choruję na grypy (najwyżej je przenoszę ); polecam przeręble, sauny i codzienne mycie głowy w zimę przed wyjazdem do pracy. Dodam (znane Ci) głodówki. I trochę hardcoru na codzień. Do drogiego @Sławko: po skutecznym zawale chyba nie będę musiał dobrowolnie rezygnować z leczenia. Martwy już nie rezygnuje. Co do reszty: jeśli przyjdzie mi być warzywem (co możliwe), to bardzo proszę, aby system nie zmuszał mnie do wykorzystywania publicznych środków. I pozwolił godnie odejść na MOJE własne życzenie. Jak widzicie, jestem SPOŁECZNYM ideałem. Nie przyjmuję, bo trzymam się litery prawa. Serio. P.S. Sawko, większość to nie wpłacam, WIĘKSZOŚĆ to mi ZABIERAJĄ! Edit: Pogo. Żle mi życzysz jednak. Ja Tobie życzę lepiej. Edit2: coby nie było wątpliwości co do mej pamięci w kwestii złamań, to kilka "drobnych" przenosiłem bez zwolnienia lekarskiego. W tym dwa idiotyzmy drogowe (nigdy nie byłem sprawcą). Ale żebra pojechane przez pas bezpieczeństwa bolą dużo bardziej niż złamanie długiej kości.
  19. No niby tak, ale chyba nie błądzą w całkowitej ciemności? Pełna zgoda, ale to może takie skrzywienie, że w powszechnym odbiorze jedna z największych firm sprzedających systemy operacyjne tworzy systemy operacyjne.
  20. Pytanie pozostaje, Twoja odpowiedź nie na temat. I co mają filtry antyspamowe do powszechnej inwigilacji, zwłaszcza portali społecznościowych? Tu akurat widzę częściową odpowiedź (jeśli chodzi o to "kto"): firmy farmaceutyczne. Ukierunkowana reklama antydepresantów.
  21. Astroboy

    Marihuana zabija

    Wilk, a kto powiedział o miejscu zbrodni? Było tylko o denatach. A po co odciski Zukenberga? Jeśli w ciele denata znajdę pociski wystrzelone z broni X, to chyba nie będę podejrzewał o zabójstwo twórcy broni X. Ale mogę śmiało wysnuć tezę, że broń X zabija.
  22. Będę upierdliwy: "do celowania służą celowniki". Czy naprawdę sądzisz, że antena w jakiś sposób "celuje"? Róznież nie znam szczegółów, ale moim skromnym zdaniem, gdy mówię o wycelowaniu mojego teleskopu w M31, to myślę raczej o "ustawieniu". Współczesna komunikacja z wykorzystaniem satelitów (już "ustawionych" na orbicie ) to przecież nie dział balistyki, a raczej precyzyjnych obliczeń z zakresu mechaniki nieba. Tyle w temacie. Edit: dla czytelności powiem, że ja nie mówię o "wycelowaniu" teleskopu, ale przyzwyczaiłem się, że tak mówi zdecydowana większość. Ale większość niekoniecznie ma rację. Edit2: czy słyszałeś (jako ciekawostka), by ktoś "celował" anteną satelitarną w satelitę? Tu widać rozumujemy poprawnie.
  23. Astroboy

    Marihuana zabija

    Czytam jeszcze raz... Ale to ciekawa statystyka, bo jeśli chodzi o tych, co nie zażywają, to ginie od 100% do 100% populacji. Pewnie większość śmiercią naturalną, ale jednak. Czyżby wśród zażywających byli nieśmiertelni?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...