Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

MrVocabulary (WhizzKid)

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1373
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Zawartość dodana przez MrVocabulary (WhizzKid)

  1. A od kiedy to wilki mają głos? Na pewno nie z diety, skoro milczenie jest owiec
  2. Nie wiem, czy wiecie, ale wśród moich co bardziej narwanych współwyznawców (w tym jeden astrofizyk-katecheta – niezłe wombo-combo, co?) przewija się ludyczno-fantastyczna teoria, jakoby Ziemia była Ziemią Świętą wszechświata, zmarli święci żyją na Saturnie albo którymś z jego księżyców, a piekło jest w jądrze Ziemi. A to kategoryczne stwierdzenie nie jest wcale takie kategoryczne, jeśli potraktować je bardziej generycznie, tj. że mówi o konkretnym Synu Bożym zwanym Jezus. Bóg pewnie nie jest ograniczonym nuklearnym modelem rodziny, zatem posiadanie synów dedykowanych dla każdej planety jest wykonalne. I tutaj dlaczego mogłoby tak faktycznie być: szansa na to, że kosmici wyglądają jak my jest nikła. Jezus miał ludzką matkę (zwaną paradoksalnie Matką Boską). Także, stąpając po granicy sacrum i profanum, był hybrydą. Wątpię, żeby inne planety miały Syna Bożego z ludzkim* DNA. Niemniej, czuć arogancją – ale jako PR to pewnie do większości przemawia… niestety. To niekoniecznie jest ton naukowy. Jeśli mamy „fizykę” rozumianą jako naukę w ogóle i „metafizykę” rozumianą jako wszystko to poza poznaniem naukowym, to jego wypowiedź była metasystemowa, tj. nie była naukowym opisem informacji zawartych w Biblii, ale stwierdzeniem, że te dwie rzeczy są rozdzielne. To tak, jakby powiedzieć, że naukowiec mówi, że biologia i fizyka są różne od siebie, bo jedna się zajmuje systemami żywymi, a druga nie – i choć ta terminologia jest typowo biologiczna, to się odnosi do stwierdzenia o poziom wyżej. Niestety twierdzenia naukowe na gruncie nauki często też. Podobnie jak twierdzenia nauki na temat religii. Wspomniana przez Jajcentego metalogika jest dobrym tropem. W ogóle wyrwanie się z układu odniesienia jest. Swoją drogą – czy tylko mnie denerwuje, że niezależnie od przekonań większość jest na tyle arogancka, że dyskredytuje przekonania innych? I że ci sami ludzie poświęcają czas albo na udowadnianie Biblii, albo jej tępienie itd., zamiast się zająć walką z arogancją? Zresztą tutaj ani religia, ani nauka ma niewiele do powiedzenia – niemniej ciekawie będzie to skonfrontować z realiami w przyszłości.
  3. Może powiem w ten sposób: wnioski/sformułowania, które przytoczono w artykule, oberwały dość mocno od AstroGirl
  4. Czyżby Astroboy miał wsparcie płci powabnej w bezlitosnym miażdżeniu niespójnych informacji? No to już zupełnie teraz naukowcy będą mieli przechlapane
  5. A mi się wydaje, że wygrają przede wszystkim dyski odporne na wstrząsy, które będą w giętkich tabletach czy głowach naszych sług-robotów (lub panów-robotów).
  6. 10/10 (czyli po skróceniu ułamków 1/1 ) Cóż, nie mam żadnej suki, więc to dość spójnie wyjaśnia brak diplodoków. (pomijając fakt, że diplodok to pomyłka taksonomiczna )
  7. Cóż, w terminologii fizycznej to, co jest w środku czarnej dziury nazywa się właśnie „osobliwość”. Nazywa się tak, ponieważ nie wiemy co jest grane. Przypuszczamy, że jest punktem, a większość uważa, że tam albo nasze opisy fizyczne się nie stosują, albo nawet że znane nam prawa są tam łamane. Natomiast wg filmu „Interstellar” jest tam wielowymiarowa biblioteka w teserakcie
  8. Muszę przyznać, że takich rozwiązań się nie spodziewałem =]
  9. To trochę zabrzmiało tak, jakby się na początku spodziewali samych kwadratów i ósemek. Tytuł mnie zmylił, bo na początku sądziłem, że te planety zamiast elips (jak u nas) mają już prawie idealne kółka. Tak czy siak, żądam kwadratowych orbit.
  10. Czyli że co, moje granie i języki się równoważą i wychodzę na zero? :\
  11. To ja tu się na lapku na podwójne SSD przerzuciłem, bo ulotki mówiły o milionie godzin bezawaryjności, a czytam coraz więcej o ułomnościach tej technologii
  12. Zapomniałeś o boćku, panoćku! PS. emotikona → bez emotikon*
  13. Oczywiście thikim ma na myśli Wielkiego Ptaka z Ulicy Sezamkowej, żeby nie było http://img1.wikia.nocookie.net/__cb20100901222315/muppet/images/a/a4/BigBird%26Radar-2009.jpg
  14. Wiara w rozum nie wyklucza wiary w głupotę
  15. Nasze godło jest wzorowane na egipskim feniksie i ma przypominać orła. Zanim Sowieci wstawili nam do godła komusze gwiazdy, przypominał orła bardziej
  16. Czy tylko mnie martwią takie rzeczy, że przez to niedługo się skończy gal na Ziemi? Tak samo jak hel. Zużywamy go na balony, przez co nie będzie go do technologii. Chyba że proporcje nie te, ale gal wydawał mi się rzadki.
  17. Kto Ci broni? Albo znajdź chociaż jednego lekarza, który powie prawdę
  18. Myślę, że to niekoniecznie musi być takie głupie. Mój kuzyn potrafi mi naprawić niektóre programy przez telefon, ja sam natomiast najlepiej piszę programy, jak biegnę.
  19. Szkoda, że pracowników nie można pozywać za to, że są starzy – wg mnie tak byłoby uczciwiej. Zresztą po co on chciał pracować w firmie, która rzekomo nie chce ludzi starych?
  20. Myślałem raczej o kupnie-sprzedaży Z drugiej strony, kazirodztwo to przynajmniej jedna z tych zabaw, w której udział może wziąć cała rodzina
  21. Skrzydła też nie mają celowości „własnej” I co z tego, że gatunki trwają krótko, skoro już moje wnuki mogą nie być Homo sapiens? O ile się takowych dorobię
  22. Ja bym jednak rzekł, że ta celowość jest emergentna. Poza tym można się kłócić, że nawet androidy będą produktem ewolucji, skoro to ewolucja wykształciła inteligencję =]
  23. Astro, a skąd założenie, że [całe] życie ma jeden, niepodzielny i wspólny cel istnienia? Ja swój cel życia sobie np. wybrałem. Ale żeby nie mówić o szczególnych przypadkach, czyli szczycie drabiny ewolucji – weźmy sobie np. taki cel życia samobójców Oni „cel” traktują bardzo dosłownie. Ale, choć rozrywkowi, życia w nich za wiele nie ma (średnio w danym odcinku czasu).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...