Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

TrzyGrosze

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1747
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Zawartość dodana przez TrzyGrosze

  1. Hmm, za mój pociąg do pci przeciwnej obwiniam geny a nie info od rodziców.
  2. TrzyGrosze

    15 ludzi z supersiłami

    Nie kusi mnie taki eksperyment. Korzyść dla mnie, nauki i pokoju na świecie nijaka. Tak ot poprostu, to Ci się to napisało.
  3. TrzyGrosze

    15 ludzi z supersiłami

    Takie rzeczy się wie bez próbowania, natomiast do wywiercenia otworu potrzebny jest prawidłowy dla danego materiału kąt wierzchołkowy wiertła i jego ostra krawędź natarcia.Próbowałeś wywiercić stępionym ale mocno twardym wiertłem widiowym otwór w drewnie? A i jeszcze włącz "lewe" obroty jak ten magik.
  4. TrzyGrosze

    15 ludzi z supersiłami

    Pierwszy to sawant- współczuję. Dziecko z mięśniami to genetyczny brak miostatyny- też współczuję. Po drodze tępe wiertło i wiertarka bez udaru- jarmarczna iluzja. Reszta do wytrenowania. Ok, fizjologiczne predyspozycje i ponadprzeciętny zapał konieczne.
  5. "Jeżeli popatrzymy na liczbę ofiar terroryzmu islamskiego w Polsce i Europie i na liczbę terroryzmu chrześcijańskich, czy innych wydarzeń to okazuje się, że terroryzm islamski nie jest zagrożeniem – powiedział Mateusz Kijowski" Najpierw Kijowski musi określić co definiuje jako terroryzm chrześcijański w Polsce ( stawiam na wystawione w oknie jego sąsiada i chodzące na full radio z audycją Ojca Dyrektora) i jakiś przedział czasowy, bo chrześcijaństwo starsze o 500 lat od islamu, siłą rzeczy ma więcej ofiar na liczniku ( głupotą byłoby straszyć średnią statystyczną z ostatnich 2k lat) Hmm, Święta Inkwizycja i chrześcijańskie wojny religijne zagrożeniem już nie są, w przeciwieństwie do wojującego permanentnie islamizmu.
  6. Tak, egoistyczne z mojej strony to było.Przecież "Każdy ma swój Everest": Tenzing Norgay, ale już Cervantes:"Nie ma tak wysokiej góry, na którą nie wspiąłby się osioł obładowany złotem ".
  7. Astro, to właśnie zdobywanie Everestu !!!Bez pasji nie wytrzyma się tego cierpienia do samych trzewipodczas akcji wysokogórskiej. Ok, są męki twórcze rodzące dzieło i męki fizyczne podbudowujące ego. Mimo wszystko zdobywca ( patrz wyżej prawdopodobieństwo śmierci czy kalectwa) w odróżnieniu od "zdobywcy" latem Giewontu. Ale rozróżniamy sens śmierci czy kalectwa przy zaspokajaniu ego, od podobnego nieszczęścia przy pożytecznej czynności malowania sufitu? No i szansa wystąpienia zdarzenia nieporównywalna.
  8. Paradoksalnie, ale to też zastosowanie. Sam zdobywca nie zarabia, tylko płaci:uczestnictwo w budżetowej wyprawie komercyjnej to koszt min.30k$, prawdopodobieństwo śmierci 1:6, trwałego kalectwa ( odmrożenia) 1:4, uznanie wątpliwe bo Everest spowszedniał.Czysta sztuka dla sztuki.
  9. A po co przydatna, a po co robić z niej dziedzinę utylitarną? Matematyka teoretyczna ( czysta) przez samych matematyków często określana jest jako SZTUKA, taka logiczna estetyka. I wtedy, jako profan, pozwolę sobie stwierdzić, że rozwiązywanie problemów teorii liczb to sztuka dla sztuki. Tak jak zdobywanie Ewerestu.
  10. Kot to drapieżnik. Syty drapieżnik jest leniwy. Lenistwo to regres umiejętności.W tym doświadczeniu " dobrali" grupę specjalną pod z góry założoną tezę.
  11. Nie zostało obalone*. "Dowody" na nieistnienie Boga wg Hawkinga to filozofia, a nie argumentacja naukowa. Hawking to tylko człowiek, nie jemu decydować o istnieniu Boga. Swoją pomyłkę odnośnie czarnych dziur, już odszczekał. Ed. * Materializacja Boga nie jest konieczna, aby Bóg istniał.
  12. Bałamucą dzieciom w głowach! W diecie jeża zachodniego, który zawleczono do NZ, owady stanowią (przynajmniej u nas) ułamek procenta diety. 99.99% środowiska owadów jest poza zasięgiem tego prosiaczka. Owszem, jak ułomny owad spadnie to jeż go zje. Ale żeby za owadami miał się uganiać? Pożywnych dżdżownic i ślimaków ma przecież pod dostatkiem.No i domowe koty mające "dziesiątkować rodzimą przyrodę"! Niech najpierw poznają behawioryzm kota domowego i zdziczałego. Ten drugi biedak ( bo bezdomny), w miarę dobrze sobie radzi, ale ten pierwszy to przeważnie ( czasami tylko nie) taka łowcza ciamajda.
  13. Wpadłaś w pułapkę wieloznaczności tego słowa.Mi też zawsze kojarzyło się z "wyglądem" ale od jakiegoś czasu oznacza też "funkcjonalność". Sens zdania rozwiewa wątpliwości użytego tu znaczenia: "Wg specjalistów, nie były one zdobieniami , ale cechami dizajnu sprzętu do produkcji lin."
  14. Do quasi stałocieplnych zalicza się pterozaury,teropody,ichtiozaury i plezjozaury.Dlaczego quasi? Ponieważ byli to najbardziej ruchliwi przedstawiciele tego kladu kręgowców. Ich ciepło metaboliczne powstawało tylko podczas ruchu i bywało że temp.ich ciała była wyższa od otoczenia. Ot, niebagatelny skutek uboczny ( jak krokodyla długo pogonisz, to też się spoci* ). Stałocieplność to unormowana temperatura czy słońce czy deszcz, we śnie i w biegu. A tym dinozaurom jak stały i spały to gorączka spadała. * gdyby krokodyle się pociły.
  15. A ja Wam mówię , że Pokemon Go otworzył wrota piekieł z tym pomysłem. Thikim już kombinuje. Setki programistów już kombinują, a druga setka prawników kombinuje: jak ominąć zastrzeżenia patentowe.
  16. Jak dobrze Stanley wiesz, dinozaury to gady, a gady są zmiennocieplne, tzn ogrzewało je otoczenie a nie mało efektywne procesy metaboliczne. Dlatego ich zapotrzebowanie energetyczne było o wiele mniejsze niż ssaka.Indyk (sztuczny) kuleje a świnia ( sztuczna) ubijana jest miesiąc przed zawałem, bo te cechy nie są priorytetami w hodowli ( w sensie doskonalenia ) zwierząt gospodarskich.
  17. Stawiam na zysku, tzn bilans zysku/strat w przypadku problemów drogowych po spożyciu owsianki z alkoholem lub alkoholizowania dzieci od rana. Nie ta temperatura, nie ten czas, nie to zużycie energii. Degradacja składników pewnie też nie ta.
  18. To mu się popieprzyło ( kapsaicyną), bo latał na wysokości głowy. Nie kwestionuję, ale że nie byłem sam, więc musiałem udawać bohatera i stawić czoła, które mam nieowłosione czyli taki stealt nie byłem. Nocek duży ( rozpiętość skrzydeł 40 cm) w środku nocy, pokój 3x4,panika żony, odległości liczone w cm ( z małą przesadą ), akcja trwająca wieczność ( 1-2min), nietoperze mogą być zarażone wścieklizną. Nie była to przyjemna sytuacja.
  19. L.E.Stefański opisywał i w TV prezentował dziewczynkę widzącą palcami, tzn wodziła palcami ( oczy zasłonięte) po narysowanych liniach. Jak dziewczynka dojrzała, talent zanikł. Mam czasami okazję pochodzić na poddaszach kościołów i charakterystyczne kupki nietoperzego guana zdarzają pod stropami z desek kładzionymi na styk ( taki niedokładny). Mysz przechodzi przez 5mm szczelinę, a nietoperz to przecież latająca mysz.Oj niezapomnę nietoperza, który w środku nocy latał nam po sypialni. I nie wierzę w tę ich echolokację: moje a nie jego uniki ratowały nas od kolizji. Hmmm, może upiorne piski Mojej zagłuszały jego sonar?
  20. Czyli używasz pieprzu czarnego. W nim ostrość daje piperyna.Notka dotyczy kapsaicyny. Kapsaicyna jest w pieprzu cajeńskim.Potrzebne dalsze badania nad tą obserwacją w celu odkrycia, co takiego w śmietanie głuszy ostrość piperyny.
  21. Może czopki niewinne. Może wreszcie widzenie pozazmysłowe.(, ale kto wie...) Za wiki: ESP - postrzeganie pozazmysłowe jest nazwane jako "szósty" zmysł, instynkt lub przeczucie, jest również znana jako intuicja.
  22. Jakieś obserwacje być musiały, skoro na uśmierzenie kapsaicyny dalej ( o TYM białku w mleku pewnie jeszcze nie wiedzą) poleca się płukankę olejem roślinnym czy spożywanie masła orzechowego: http://www.ostrakuchnia.pl/content/view/58/48/ Ed. W tym linku doczytałem: "wypiciu szklanki tłustego mleka lub jogurtu, ponieważ białko kazeiny rozbija więź kapsaicyny z receptorami bólu". Coś mi mówi, że w Nowym Meksyku odkryto Amerykę. Hmm, ale po co tłuste, skoro kazeiny tyle samo w chudym.
  23. To, że mleko niweluje ostrość kapsaicyny to obserwacja. Naukowcy odkryli , że powoduje to zawarte w mleku specyficzne białko. I to jest ciekawostka, bo dotychczas tłumaczono ten efekt zawartym w nim tłuszczem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...