Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

lester

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    361
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Zawartość dodana przez lester

  1. Jeszcze trochę i może znajdziemy tę brakującą ciemną materię, która faktycznie okaże się czarnymi dziurami w ilościach, których nawet w najśmielszych snach nie podejrzewali kosmolodzy. Pytanie ilu czarnych dziur nie jesteśmy w stanie dostrzec bo brak im źródeł zasilających w materię, w związku z czym nie dają o sobie znać? Niestety za mojego życia nie spodziewam się powstania teleskopów grawitacyjnych (o ile w ogóle mogą powstać w ramach istniejących praw fizycznych), ale obraz z nich musiałby być ciekawy. Potem przyjdzie czas, aby rozprawić się z ciemną energią.
  2. Jak również bycie zarejestrowanym na takiej "witrynie A" nie narusza, o ile wiem, żadnych przepisów. Zabronione jest rozpowszechnianie i gromadzenie takich materiałów (pomijam tworzenie i inne czynności, bo to oczywiste), natomiast samo przeglądanie chyba nie podpada pod paragraf. Nie mam obiekcji do metody działania FBI - szybka, tania, skuteczna, ale już zupełnie inaczej widzę fakt traktowania każdej wymiany nawet jednego zdjęcia jako oddzielnego przestępstwa. Przestępstwo było jedno, tylko można mu nadać różną wagę. I co, znajdą 100 tyś zdjęć i postawią 100 tyś zarzutów? Bzdura. Choć ostatnio przy okazji różnych spraw da się zauważyć taki trend w USA, zarówno tych o dużym kalibrze - terroryzm, pod który próbuje się tam obecnie podciągać co tylko się da, jak i tych o sztucznie windowanej szkodliwości - piractwo komputerowe. I to jest chore. BTW. W USA niemal na pewno już pracują nad nowymi przepisami w myśl których szyfrowanie danych, maili itd. będzie jednak naruszać prawo i znając ich system, będzie to ciężki kaliber przestępstwa. Już obecnie nie podanie hasła do zaszyfrowanych danych może skutkować więzieniem na podstawie domysłów "dlaczego nie chcesz podać" lub pomówień. Trochę o ich paranoi, która potem na nas przełazi (cytując klasyka kabaretów): http://di.com.pl/news/48238,0,Zrobmy_antypirackie_szkodniki_niszczmy_piracka_informacje_Ten_pomysl_naprawde_padl-Marcin_Maj.html http://di.com.pl/news/48231,0,CALEA_II_Szpiegowanie_bedzie_wbudowane_w_e-uslugi_FBI_tego_chce.html
  3. jesz GMO? umrzesz za 50 lat. nie jesz GMO? umrzesz za pół wieku. tyle w kwestii różnic.
  4. Mnie zastanawia jak one niszczą te sprzęty elektryczne, bo w całym artykule nie ma rozwinięcia tej myśli. Drugi akapit sugeruje, że jest to największa niedogodność wynikająca z ich obecności, natomiast dalej jest wymieniona cała litania innych problemów wraz z uzasadnieniem, ale ani słowa o elektryce.
  5. Nie wiem jak to zatrudnić o produkcji prądu. To przerabia bezpośrednio energię uzyskaną z fuzji na energię kinetyczną, której do produkcji prądu chyba nie da się łatwo wykorzystać - prędkość wylotowa gazów 30 km/s, a do tego to jest plazma, która nie ma litości dla żadnego znanego nam materiału przy dłuższym kontakcie - to jeden z problemów, którego nie udało się jeszcze rozwiązać przy budowie ITER. I to pomimo izloacji plazmy bardzo silnymi polami elektromagnetycznymi. Dalej. Implozja pierścieni. Szybko narastające pole magnetyczne może wzbudzić prąd w pierścieniu, ten pole elektromagnetyczne i dalej już jak w klasycznym silniku elektrycznym - przyciąganie, tyle że pola o kilka rzędów wielkości większe. Tak to rozumiem. Szarpanie - brak tu szczegółowych informacji, ale wydaje mi się, że wspomniany metalowy pierścień nie może mieć jakiejś znaczącej masy w stosunku do całego statku (150 ton), więc nawet biorąc pod uwagę prędkość wylotową gazów, to przy dobrym wytłumieniu nie powinno być to bardziej dokuczliwe niż mieszkanie w pobliżu torów tramwajowych, a pewnie będzie znacząco ciszej.
  6. To już jakaś plaga ludzi dyskutujących przez osobiste wycieczki! Jak byś nie zauważył - na końcu jest " ". I skąd pomysł z to właśnie stan "erectio"? Poza tym mam wystarczająco dużo lat żeby wiedzieć, że taki rozmiar w tym stanie, może prowadzić do zaniżonej oceny męskości, co z kolei wymaga działań zastępczych mających na celu udowodnić wszystkim dookoła "jaki jestem męski", "fajny" itd. poprzez wykpienie innych.
  7. Z tego co widzę, to fallus wygląda na obrzezany, czyli żydzi już tam byli, ale jedli też świnie, czyli niekoszerne mięso. Coś tu nie tak
  8. Szkoda, że nie dodali, że samochód jest doładowywany z gniazdka w nocy. A tak? Wyszło jak to zwykle u nich - mijanie się z prawdą, tak samo jak w reklamie wg której Volt miał przejechać na jednym galonie paliwa 230 mil. Zapomnieli wspomnieć, że tylko przy naładowanych do pełna akumulatorach, które zapewniają dodatkowe 40 mil. Ale co tam, nikt przecież ich przecież nie rozliczy za marketingowy bełkot.
  9. też nic nie zrozumiałem, przypomina bełkotliwy bełkot o_O
  10. kolejny z osobistymi wycieczkami zamiast dyskusji, kolejny nie pojmujący sarkazmu. dostęp do internetu jest ZBYT powszechny.
  11. O ile pamiętam to jeszcze do niedawna trzmiele nie miały prawa latać... na szczęście nie wiedziały o tym i nic sobie z tego nie robiły. Teraz Chińczycy nagle już modelują lot trzmiela (czyżby równania płynu zostały dopasowane do rzeczywistości i trzmiele już mogą latać?), twierdząc, że w zwisie jest niestabilny. Tylko o ile pamiętam własne obserwacje, to trzmiele dość precyzyjnie trafiają tam, gdzie chcą, często przez pewien czas wisząc dokładnie nad lub przed kwiatem. Dalej, co to znaczy mała, średnia i duża prędkość? A do reszty mnie ubawiło to, że modelowanie jest w oparciu o... założenia. I na koniec mowa o "naturalnej stabilności". Tylko patrzeć, kiedy ponownie okaże się, że jednak nie powinny móc oderwać się od ziemi. Albo, że najstabilniejszy lot jest w z prędkościami Mach 1 i powyżej
  12. Rozmowy przez telefon najczęściej są prowadzone znacznie głośniej niż przy bezpośrednim kontakcie, co może mieć niebagatelny wpływ na dekoncentrację mimowolnych świadków. Duża część ludzi wciąż podświadomie traktuje telefon (szczególnie komórkowy) jak tam-tam, uważając, że im głośniej wrzasną do słuchawki, tym lepiej i dalej będą słyszalni. Dotyczy to przede wszystkim ludzi starszych (ale niekoniecznie niedosłyszących czy w podeszłym wieku) przyzwyczajonych do marnej jakości rozmów analogowych i świeżo upieczonych posiadaczy telefonów komórkowych. Na szczęście tych ostatnich jest coraz mniej. Natomiast z własnego doświadczenia wiem, że nie zawsze rozmowy telefoniczne rozpraszają w jednakowym stopniu. Tylko jeszcze nie doszedłem dlaczego. Może stopień zainteresowania tematem lub zorientowanie w temacie - kiedy wiem o co chodzi i rozmowa przebiega wg spodziewanego schematu, to w mniejszym stopniu wpływa na koncentrację.
  13. Moja wypowiedź to był sarkazm. Może nie aż tak oczywisty, ale sarkazm.
  14. Należy dodać, że już samo załadowanie na przeglądanej stronie przycisku "Lubię to" jest aktem śledzenia. Serwery zapisują na jakiej stronie wyświetlił się przycisk oraz u kogo (IP oraz unikalny dla każdej przeglądarki ID losowany w momencie instalacji) i tworzą w ten sposób bazę danych na temat użytkownika, nawet nie posiadającego u nich konta. A jeśli je posiada i zaloguje się, powiązanie zebranej historii z kontem to jak dodać dwa do dwóch.
  15. Komputery Apple korzystają z przestarzałych podzespołów? Niemożliwe! One nie są przestarzałe. To są bardzo dobrze sprawdzone podzespoły o długiej tradycji i dużej niezawodności.
  16. Czyli wychodzi na to, że Rosjanie: a. zanieczyścili wody jeziora współczesnymi bakteriami; b1. zanieczyścili próbki (i wody jeziora) bakteriami, które zidentyfikowano, jako niepodobne do żadnych innych znanych b2. takie z nich naukowce jak z koziej d*py trąba i nie potrafią nawet porządnie wykonać testów mikrobiologicznych, b3. b1 i b2 są jednocześnie prawdziwe czyli między bajki można wsadzić wszystkie ich dotychczasowe rewelacje i odkrycia, ponieważ mogły zostać wykonane nierzetelnie i nie spełniają standardów dzisiejszej nauki i publikacji. Tak wiem, nie powinienem uogólniać, a i przecież nie tylko Rosjanie żonglują wynikami. Ale chcę to zrobić bo się uparłem głupio, dokładnie tak samo jak oni, żeby się tam dowiercić na przekór wszystkim. Tylko po to, żeby być pierwszymi i ogłosić sukces, a może nawet i aneksję. No przecież o pomstę do Nieba woła takie stwierdzenie. Z całą świadomością skazili próbki i wody jeziora. Banda....
  17. ciekawe czy istnieje szansa, by po podłączeniu wystarczająco dużej liczby mózgów, pojawiła się zbiorowa świadomość jako reprezentacja jednego inteligentnego supermózgu. w momencie rozłączenia nowo stworzona logiczna istota (bo fizycznie będą to rozdzielne byty, podobnie jak z dyskami twardymi - są fizyczne i logiczne) przestanie istnieć. czyt zatem: a. po ponownym połączeniu będzie tym samym bytem/świadomością czy całkiem nową reprezentacją świadomości, a jeśli tak czy będzie mogła być świadoma istnienia poprzedniej; b. czy taka świadomość widziała by o tym, że jest oparta na wielu istotach i będzie świadoma ich odrębności. czy w ogóle pozostanie jakakolwiek odrębność; c. i odwrotnie, czy po rozłączeniu odrębne świadmości zachowają wspomnienia z "wielojedności"; d. co z aspektem moralnym, w końcu rozłączenie prawdopodobnie zabije inteligentny byt;
  18. Należy pamiętać ze czarne dziury wbrew nazwie nie są aż takie czarne. O ile faktycznie światło ani ani materia nie są w stanie opuścić obszaru poniżej promienia Schwarzschilda, to czarne dziury jako takie oddziałują na otocznie grawitacyjnie, dysypując zgromadzoną energię. Czyli jednak coś jest w stanie je opuścić, a to cały czas próbujemy mierzyć, nawet jeśli nie bezpośrednio (np. fale grawitacyjne) to pośrednio (oddziaływanie na otaczającą materię). Odpowiedź na pytanie o życie, Wszechświat i całą resztę.
  19. nie powiem wprost z czym mi się to skojarzyło, ale znając upodobania Japończyków...
  20. już kilka lat temu czytałem, że dzieci przed narodzinami uczą się rozpoznawać głosy rodziców. dlatego zaleca się rozmowy mamy/taty z przyszłym dzieckiem OMG o_O
  21. Jakoś trudno mi to przełknąć wiedząc, że sprężanie powietrza jest szalenie nieekonomicznym procesem z punktu widzenia wydajności energetycznej, a za razem jest to najdroższy nośnik energii (z powodu strat na sprężaniu). Podczas sprężania powietrza tylko ~5% energii jest gromadzone w postaci różnicy ciśnień, a pozostał ~95% jest w rożnych formach rozpraszane do atmosfery, najczęściej w postaci ciepła oraz tarcia. Dodatkowo żywotność sprężarek jest bardziej ograniczona niż silników spalinowych i elektrycznych. No ale to w końcu Francuzi, a do ich samochodów nie dam się już trzeci raz przekonać.
  22. nomen omen, wczoraj, czyli w dniu publikacji, polsat ("the day after tomorrow" - po naszemu "pojutrze") zafundował nam film dokładnie o takiej treści. topniejące lody zaburzyły krążenie prądów oceanicznych i z globalnego ocieplenia zrobiła się nowa epoka lodowcowa. a co do zwierzątek, mają niezwykłe zwyczaje, przynajmniej w kwestii przywiązania do terytorium i toalety...
  23. dzięki dobrze pamiętałem, że 7 wiązek było.
  24. czyli jak rozumiem głowica jest szerokości kartki o_O trochę mi to przypomina archaiczne "demony" szybkości odczytu płyt CD/DVD początkowo przy użyciu więcej niż jednej głowicy (nie pamiętam ile, ale chyba dwie), a w późniejszych projektach jednoczesnego odczytu chyba 7 ścieżek za pomocą jednej głowicy (dzielony promień laserowy?). niestety żadnych źródeł nie potrafię odnaleźć.
  25. To tylko pokazuje z jaką hołotą mamy tam (i nie tylko tam) do czynienia. "Na odejściu spalimy to, bo wam na tym zależy, wy niewierne psy. Poza tym i tak niedługo utoniecie w morzu własnej krwi. Dżihad nie da się zatrzymać." Dalej nie piszę co myślę, bo to portal naukowy, a nie do wymiany osobistych poglądów. Edit. Coś dopiszę jednak. Widać tu potęgę digitalizacji zbiorów jak i potrzebę jak najszybszego wdrożenia takich działań, szczególnie w rejonach niestabilnych. Nawet jeśli oryginały fizycznie zostaną zniszczone pozostaną nam kopie rozsiane po całym świecie. Chociaż tyle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...