Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mikroos

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    9800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez mikroos

  1. Błąd metody? Owszem, mógłby mieć miejsce dla jednej, pięciu, dwudziestu osób. Ale regularne powtarzanie się "błędów metody" tylko w jedną stronę (tzn. zaniżania odczytu w przypadku medytacji) w dziewięciu kolejnych eksperymentach byłby co najmniej ewenementem.
  2. Tylko widzisz, zakładanie z góry, że obróbka jest zła, zepchnęłaby nas z powrotem do jaskini i żarcia surowego mięcha...
  3. Mikrobiality nie są niczym nietypowym, tworzone są nawet przez młodsze bakterie. Oznacza to, że te w jeziorze Pavilion mogły powstać równie dobrze w wyniku konwergencji, o ktorej powiedział inhet. Myślę, że bardziej prawdpodobne jest ponowne zajście procesu konwergencji, skoro zachodziło ono już wiele razy, niż przeżycie jakichś form przetrwalnych do dziś.
  4. Wiesz, mimo wszystko zakładam, że twórca raportu ma na ten temat większe pojęcie niż nas dwóch wziętych razem. Oczywiście, z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy na temat przetworów z baobabów ;D
  5. Jego największym zwycięstwem jest po prostu szybsze rozmnażanie. Dla mnie, wstrętnego wykształciucha , pójście w ilość wcale nie musi oznaczać pójścia w jakość.
  6. Mógłbyś napisać konkretnie(!), co masz przeciwko "wymianie" tłuszczów nasyconych na tłuszcze nienasycone oraz fitosterole w hamburgerze?
  7. Tutaj przyznaję inhetowi rację, a raczej wpisuję się w jego tok myślenia: mało prawdopodobne jest, by w formie przetrwalnej dożyło tak wiele różnorodnych organizmów, by odtworzyć całą biocenozę jeziora kambryjskiego. Z drugiej strony, badania izotopowe mogłyby nieco przybliżyć nas do prawdy.
  8. Wydaje mi się, że jeżeli osoba zorientowana w temacie mówi o 2,5 milionach zatrudnionych osób, to najprawdopodobniej wie, co mówi.
  9. Pozostaje do rozwiązania kwestia tego, czy wypełnienie kwestionariusza będzie się równało realnej sytuacji życiowej. Nie jest także jasne, jak długo mężczyzna jest "pod urokiem" spotkanej kokietki. Moim zdaniem, bardzo krótko. I najważniejsze: jak pojmujemy flirt? Znam mnóstwo facetów, dla których uprzejmość i żartowanie z kobietami ma charakter czystej zabawy bez najmniejszego podtekstu seksualnego. Po prostu dobrze się bawią w trakcie rozmowy. Dlatego, moim zdaniem, trudno o jednoznaczne odpowiedzi na pytania postawione w eksperymencie.
  10. Uwaga, będę złośliwy Komu zawiniły te biedne panie, że stanowią trzon hamburgera?
  11. Szkoda, że do typowego głupca-wyborcy nie dociera, że pewnych produktów z fabryk nie można zastapić, natomiast dla diety przebogatej w mięso istnieje alternatywa.
  12. Dlatego napisałem wyraźnie: "warto", a nie "opłaca się" Nie od dziś wiadomo, że pod względem finansowym uczciwość jest najczęściej co najwyżej wyrafinowaną formą frajerstwa
  13. Dlaczego nikt nie dostrzega, że dużo większym problemem jest metan? Czy ktoś, i jeśli tak, to kto, ma interes w tym, by patrzeć wyłącznie na CO2, którego neutralizacją mogłyby się zająć po prostu rośliny? Dlaczego nikt nie dostrzega, jak ogromne straty dla środowiska powoduje metan produkowany przez hodowane na niemal całym świecie krowy?
  14. Nie sądzę, żeby pracę stracili ci z krajów rozwiniętych. Jeżeli przetwory z baobabu wyprą z rynku inny produkt, to będzie to najprawdopodobniej produkt podobny, czyli jakiś owoc tropikalny. Pozycja europejskich rolników raczej nie będzie zagrożona. A nawet jak będzie, to Unia jeszcze bardziej rozdmucha pomoc finansową dla rolników.
  15. Niech ktoś wymyśli tanią metodę przetwarzania CO2 na włókna węglowe... ja chcę nową ramę do roweru
  16. Fakirze - przepraszam za późną odpowiedź, umknął mi gdzieś Twój post. Mamy dwie definicje perwersji wg Słownika Języka Polskiego PWN: 1. «odchylenia reakcji psychicznych w zakresie popędów, zwłaszcza w sferze seksualnej» 2. «zachowania naruszające obowiązujące konwencje, mające na celu szokowanie» Ad.1 - ciężko według mnie nazwać odchyleniem zachowanie, które dotyczy co najmniej kilku procent populacji (wliczam tutaj homoseksualizm ukrywany z różnych powodów). Może to być pewna różnorodność, pewna odmienność, ale raczej nie odchylenie. Homoseksualizm jest dość powszechny nawet u zwierząt, więc ciężko go nazwać zaburzeniem. Może i jest dla niektórych nieestetyczny czy niefajny w jakikolwiek inny sposób, ale raczej nie jest odchyleniem. Ad.2 - nie sądzę, żeby homoseksualizm miał na celu szokowanie kogokolwiek (nie licząc prób nachalnej kreacji własnego wizerunku). Tyle ode mnie w temacie perwersji. ----------- tymku - obawiam się, że w swojej pogoni za wolnością zaczynasz troszkę zarzucać innym kajdany na ręce. Obawiam się, że w pewnym momencie zabrakło Tobie zrozumienia, że można czegoś nie popierać lub nawet się tym w jakiś sposób brzydzić, a mimo to szanować i tolerować istnienie danego zjawiska. Na identycznej zasadzie ja nie znoszę pewnych opcji politycznych, a mimo to nie wyobrażam sobie, żeby wprowadzić w kraju dyktaturę prowadzoną przez partię, która bardziej (choć nie do końca) mi odpowiada. Właśnie na tym polega wolność. Tolerancja nie powinna nam przesłaniać prawa do prywatnej opinii!
  17. Cóż za krótkowzroczność (oczywście raportu, nie Wasza)! Czy tak trudno zauważyć, że jeśli ludzie będą się zapychali baobabem, wówczas będą spożywali mniej innych pokarmów i w efekcie 2,5 mln rodzin zajmujących się uprawą innych roślin straci pracę? Niedobory witaminy C są rzadkością w dzisiejszych czasach. Jest dodawana do wszystkiego, nawet do piw z browarów należacych do Okocima/Carlsberga (do innych być może też), jako regulator kwasowości. Poza tym podawanie jej w dawkach uderzeniowych kończy się bardzo szybkim usunięciem nadmiaru przez nerki.
  18. Masz rację, mój błąd.
  19. Ale ja nigdzie nie zaprzeczyłem podanej przez Ciebie opinii. Ja jedynie napisałem, że regulowanie rynku na siłę i za wszelką cenę nie jest rozwiązaniem.
  20. Z doświadczenia zapewniam, że i tak warto Prędzej czy później okazuje się, że warto mieć kręgosłup.
  21. Ale dlaczego? Przecież historia biologii zna takie przypadki, jak np. Latimeria.
  22. O ile dobrze zrozumiałem artykuł (czytałem także źródło), to również skład mikrobiologiczny tych form jest podobny do prehistorycznych mikrobialitów.
  23. No to za jakiś roczek warto będzie kupić
  24. Osobiście widzę ogromną różnicę pomiędzy Reiserem (autorytet w dziedzinie FS) i prof. Bartoszewskim (autorytet moralny). Nie sądze, żebym nadużywał tego określenia, bo widzę wielką różnicę pomiedzy jego różnymi zastosowaniami. EOT z mojej strony.
  25. Autorytet to osoba, której zdanie jest poważane w danym środowisku. Jeżeli piszesz wyraźnie "autorytet W DZIEDZINIE SYSTEMÓW PLIKÓW", to wyraźnie świadczy to o tym, że jest wybitnym ekspertem na tym polu i większość specjalistów liczy się z jego zdaniem, gdy mówi o systemach plików. Informatyk w rozmowie z informatykiem nie musi dyskutować na temat piękna przyrody i sensu życia. Ich celem zawodowym jest tworzenie lepszego oprogramowania.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...