Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mikroos

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    9800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez mikroos

  1. mikroos

    Język bez cyfr

    "co za ciemni ludzie" - jeżeli to nie jest najeżdżanie, to naprawdę masz nieźle sfiksowany system wartości. Powtarzam moje pytanie: kto powiedział, że plemię Piraha potrzebuje do rozwoju matematyki, sekwencji genów i rakiet kosmicznych?
  2. mikroos

    Język bez cyfr

    A co ma do komunikatywności znajomość działania Windowsa XP?! I kto powiedział, że rozwój badań naukowych i matematyki jest plemieniu Piraha potrzebny? Jeśli stwierdzą, że niepotrzebne im komputery, nazwiesz ich spedalonymi cwelami, bo nie pasują do 'cywilizowanego' świata, panie tolerancyjny?
  3. Pozostaje pytanie (na które ja nie znam odpowiedzi), czy tworząc trawniki skazujesz inne gatunki na wymarcie, czy tylko na ograniczenie areału? Z tym się zgadzam bez zastrzeżeń, co napisałem w swoim pierwszym poście.
  4. Tylko widzisz: czym innym jest koszenie trawników (czytaj: utrzymywanie monokultury), a czym innym - globalne zmiany liczebności gatunków. Zobacz, że jeżeli np. okazałoby się prawdą, że człowiek jest przyczyną efektu cieplarnianego, oznaczałoby to, że stwarzamy doskonałe warunki dla rozwoju roślin. A od tego już tylko krok do zwiększenia różnorodności.
  5. mikroos

    Język bez cyfr

    Pozostaje pytanie, po co mieliby znać działanie Windowsa XP? Na co im to, skoro żyją spokojnie i nie mają większych zmartwień? Na identycznej zasadzie ja nie potrzebuję znać historii podbojów miłosnych Ludwika XIV, choć historyk mógłby ją uznać za rzecz absolutnie podstawową dla istnienia świata. Masz zabawną opinię jak na rzekomego obrońcę praw mniejszości.
  6. Nie do końca mogę się zgodzić. Myślę , że największą korzyścią dla biosfery jest różnorodność form życia, przy czym jest to tylko moja prywatna opinia. Pozostaje tylko pytanie, jak ocenić zmiany w biosferze, skoro nie policzyliśmy dotąd wszystkich gatunków zamieszkujących naszą planetę?
  7. Problem narkotyków jest o tyle istotny, że uderza nie tylko w samego narkomana. Owszem, każdy człowiek jest odpowiedzialny sam za siebie, ale każda śmierć z powodów związanych z ćpaniem jest także dramatem rodziny i bliskich - z tego powodu odpowiedzialność nie kończy się wyłącznie na samym uzależnionym. Nie wyrażam w ten sposób jednoznacznej opinii na temat legalizacji bądź zakazu narkotyków, jedynie zwracam uwagę na dość istotny fakt. Inna sprawa, że bardzo ciężko jest zarysować konkretne granice między szkodliwością a korzyściami zdrowotnymi. Marihuana może zwiększać ryzyko uszkodzeń hipokampu, ale łagodzi ból. Amfetamina i jej pochodne pomagają spalać tkankę tłuszczową, ale są silnie kardiotoksyczne. Wino robi świetne na serce, ale może wzbudzać agresję. Można by mnożyć podobne przykłady w nieskończoność. Moim zdaniem (tym razem jest to opinia) powinien być wprowadzony zakaz obrotu tymi związkami, które poza przyjemnością brania nie wykazują korzyści, natomiast szkodzą zdrowiu. Warto przy tym pamiętać, że sam fakt powodowania uzależnienia może nie być dostatecznym kryterium dla nazwania związku narkotykiem, bo wówczas można by uznać za takowy cukierki, czekoladę, a nawet wodę z kranu w przypadku osób uzależnionych od mycia się kilkakrotnie w ciągu dnia.
  8. Mam się cieszyć czy martwić? Moja propozycja, jeśli wolno: po prostu przyjmij do wiadomości
  9. Przede wszystkim nie ma jednoznacznego dowodu, czy całkowity bilans dokonanych przez człowieka zmian jest dla biosfery niekorzystny. To są zbyt złożone dane, by wydawać na ten temat jednoznaczne sądy, a każdy, kto próbuje to robić, pokazuje tylko swoją ignorację wobec natury.
  10. mikroos

    Język bez cyfr

    Co za ciemni ludzie, którzy nie doceniają plemienia, które radzi sobie bez takich pojęć! To żadna sztuka stworzyćskomplikowany język. Wręcz przeciwnie - język powinien być możliwie prosty przy zachowaniu pełnej komunikatywności.
  11. Dokładnie tak. Sprawa jest dość oczywista: skoro jesteśmy z natury zbieraczami-wszystkożercami i wyewoluowaliśmy do postaci tak rozwiniętej, w jakiej jesteśmy, to znaczy, że dieta taka wyraźnie nam służy.
  12. Facet z klasą, ot co. To przykre, ale mało kto w świecie "wielkich naukowców" ma odwagę przyznać się do błędu.
  13. Nie brakuje mi tego, tylko nie widzę potrzeby szukać, gdy mam wszystko, czego mi trzeba, w alternatywnym produkcie.
  14. Ale najpierw trzeba mieć czas i, przede wszystkim, cierpliwość na ich szukanie. Irytuje mnie to nieziemsko, kiedy muszę dłubać w programie, zanim będę go mógł używać.
  15. Na pewno byłeś kiedykolwiek w USA? ;D
  16. I właśnie to mnie wkurza. W Operze mam wszystko "out of the box", nie muszę się babrać z szukaniem dodatków zapewniających minimum funkcjonalności
  17. mikroos

    Zabójcza zieleń

    Popatrz lepiej na siebie - twoje posty w tym wątku ograniczyły się do paru klasycznie trollowatych i idiotycznych pytań. Ja, w przeciwieństwie do ciebie, dyskutowałem merytorycznie z fakirem i dirtymesuckerem, także odpuść sobie takie docinki.
  18. Naukowymi, oczywiście.
  19. Jak na zawołanie, wyczułeś zadymę i dziwnym trafem akurat teraz zacząłeś o tym gościu pisać a kysz, trollu.
  20. mikroos

    Zabójcza zieleń

    Możesz mnie nie lubić, mogę mieć paskudny charakter i pewnie pod wieloma względami mam. Ale w jednym mam przewagę: na forum okołonaukowym potrafię wypowiadać się w oparciu o fakty zamiast bajdurzyć o niestworzonych głupotach, od których włosy dęba stają.
  21. Słyszałem o "trójce" sporo dobrych opinii, być może się skuszę na mały test dla samego wyrobienia opinii Choć powiem szczerze, że nowy Lisek musiałby być naprawdę dobry, żeby odciągnąć mnie od Opery
  22. mikroos

    Zabójcza zieleń

    Sam sobie karmy nie ustalam, więc to nie ja mam coś do odpracowania tylko darujący karmę. do ciebie chyba naprawdę nie dociera, że nie dostałeś tego bez powodu.
  23. To wyjaśnia, dlaczego twoja wiara w autoedukację tak totalnie ciebie zamknęła na sygnały z rzeczywistego świata.
  24. Ale nie skorupka jajka. 8) Udowodnij.
  25. Wolę swój niedorozwój tego, czego istnienia nie umiesz wykazać, niż ten występujący u ciebie - niedorozwój merytorycznego argumentowania w oparciu o fakty.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...