-
Liczba zawartości
9800 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Zawartość dodana przez mikroos
-
Już jesteśmy w domu- na zlecenie firmy farmaceutycznej. Chyba tego nie muszę komentować. Kto podetnie gałąź na której siedzi? Kto świadomie założy sobie stryczek na szyję? Czy naprawdę nie rozumiesz, że chodzi o to, że producent leku mui samodzielnie złożyć wniosek? Od tego momentu cały proces jest nadzorowany przez niezależny urząd. Przecież to oczywiste, że petent idzie do urzędu, a nie urząd do petenta. Totalnie nie rozumiem, o co w tym momencie chodzi Tobie ze stwierdzeniem o podcinaniu gałęzi, na której się siedzi. Z kolei słowa "na zlecenie firmy farmaceutycznej" miały oznaczać tyle, co "na zlecenie producenta określonego preparatu". Nieważne, czy będzie to szaman z Brazylii, dr Rath czy koncern farm. Każdy musi złożyć określony wniosek. Czy tylko dotyczy to Vioxxu i Talidomidu?? Podałem dwa spektakularne i powszechnie znane przypadki, które akurat przyszły mi do głowy. Ale zgodzisz się chyba ze mną, że dowodzą one tego, że nie przetestowano tych leków dostatecznie dokładnie. Jaką dasz komukolwiek gwarancję, że preparaty Ratha nie wejdą w niekorzystne interakcje? Myślę, że nie jesteś w stanie tego udowodnić bez doświadczalnych danych. Zgadzam się, ale Ty znów mówisz o zapobieganiu, a ja o terapii. Owszem, ale to wcale nie musi oznaczać, że wystarczy podać witaminkę i człowiek znów będzie zdrowy. Zgadzam się, że w wielu przypadkach suplementacja witamin może poprawić skuteczność leku, ale nie dostrzegam dowodów na to, jakoby samo podawanie witamin czy bioflawonoidów było w stanie zastapić chemioterapię. Basiu, a ja uparcie powtarzam: jeżeli są skuteczne, to dlaczego nie ma wyników badań klinicznych? Do tej pory nie wskazałaś mi ani jednej konkrentej publikacji, prezentującej wyniki nadzorowanych badań, która potwierdzałaby skuteczność któregokolwike preparatu dr. Ratha. A wyrok sądu tylko pokazuje, że warto jednak mieć tego człowieka na oku, bo już wcześniej dopuścił się podawania nieprawdziwych informacji o produktach. Nawet o czymś takim nie pomyślałam i samo do głowy by mi to napewno nie przyszło! W takm razie dlaczego wymagasz, żeby wprowadzić do praktyki klinicznej preparaty, które nie przeszły należytych badań, wymaganych przez prawo od każdego producenta? Proszę, bądź konsekwentna, inaczej ta dyskusja nie będzie miała sensu - byłoby szkoda, bo tym razem jest bardzo merytoryczna. No tu, to ,,przegiąłeś." Wiesz co? Już nawet zastanawiam się ,czy Ci w ogóle odpisywać? Znów rozmawiamy o standardzie wykonywania eksperymentu. Zrozum, błagam!, że dobre badania = nadzorowane badania. Na całym świecie przyjęto ten standard jako zapewniający wiarygodność uzyskanych wyników. Chyba oczywistym jest, że jeżeli preparat jest dobry, to nadzorowanie badań nie jest niczym strasznym, za to patrzenie na ręce producentowi jest bardzo wskazane, bo gwarantuje rzetelność badań. Szkoda, że dr Rath nie pofatygował się o narzucenie samemu sobie takich standardów, wówczas nie byłoby w ogóle o czym dyskutować. Akurat nie to porównanie. Ale dlaczego? To tylko pokazuje, że nie wystarczy umieścić zdjęcia swojej twarzy na etykietce, by zaraz wyjść na wiarygodnego człowieka. Powiem nawet więcej: to może równie dobrze oznaczać tyle, że człowiek stara się zastosować najprostszą sztuczkę psychologiczną, której celem jest oszukanie drugiego człowieka. Nie oświadczam tutaj, że Rath właśnie dlatego to robi(!), ale podaję to jako poszlakę na potwierdzenie tezy, że umieszczenie zdjęcia nie jest żadną gwarancją uczciwości. Ale zaraz potem domagasz się, żeby wprowadzić do praktyki klinicznej preparaty, które nie przeszły testów klinicznych Ręce opadają Basiu, tak się nie da dyskutować A mimo to liczby pokazują, że w ogólnym rozrachunku preparaty przynoszą korzyści. Do tych liczb podchodzę z wielkim przymrużeniem oka. No i zaczyna się zaklinanie rzeczywistości Błagam, mieliśmy rozmawiać o faktach... Tymczasem Ty podważasz bezpośrednie obserwacje, które przeprowadzono w szpitalach na bardzo konkretnych przypadkach Wracamy do punktu wyjścia. Jaką dasz komukolwiek gwarancję, że dane zioło zadziała? Jaką dasz gwarancję, że nie wejdzie w interakcje z innymi lekami? Trwają badania kliniczne - to przykre, ale musimy poczekać, zanim będziemy mogli wypuścić je do szerszego obrotu. Na pocieszenie dodam, że preparaty gigantów przemysłu farmaceutycznego też muszą czekać całe lata, nim wejdą na rynek. Gdyby tak nie było, wtedy z kolei pojawiłoby się narzekanie, że wypuszcza się nietestowane leki. Poczekajmy. To zależy od producenta. Ale wyniki są te same, bo to konkretny, oczyszczony związek (chyba nie podasz całego ekstraktu dożylnie?!). Jedna i ta sama substancja.
- 53 odpowiedzi
-
- ChAD
- psychoza maniakalno-depresyjna
- (i 4 więcej)
-
Ale to zabrzmiało jak odpowiedź na mojego posta, w którym napisałem, że przestało mi smakować Nieważne zresztą.
- 40 odpowiedzi
-
- kwas
- erozja szkliwa
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
22 mld zysku przy 60 mld obrotów - podziwiam. Natomiast z "sukcesu" Viśty nie ma sensu się cieszyć, bo zdecydowana większość egzemplarzy była wciskana wręcz na siłę razem z komputerami.
-
Spodziewam się teraz ataku "spamerów", którzy nadal będą wypisywali głupoty, tylko będą je produkowali w jeszcze większych ilościach. Ostatecznie okaże się, że żaden z weryfikatorów nie będzie się wyrabiał ze swoim zadaniem. Inna sprawa, że udostępnienie zmienionych wersji zarejestrowanym użytkownikom sprawi, że to właśnie oni - o ironio! - będą bardziej poszkodowani od użytkowników anonimowych. Nie mówię tego złośliwie, po prostu przewiduję bardzo prawdopodobną ewentualność.
-
Pozostaje pytanie: po co? Miałoby to sens, żeby zaprzestawać zakupu nowych licencji na MS Office i wciąż działać na starych, ale jaki byłby cel utrudniania życia urzędnikom (nawet jesli szkolenie nie jest trudne, to powtarzam pytanie: po co?), gdy standard MS w zupełności wystarcza? Na ODF można by było przechodzić co najwyżej stopniowo, dopiero wtedy, gdy 100% komputerów będzie wyposażonych w Oo.o, czyli po modernizacji wszystkich maszyn. Wcześniej nie miałoby to wg mnie sensu.
-
Ciekawe, co będzie oznaczała ta decyzja w praktyce. Jakoś nie wyobrażam sobie, żeby z dnia na dzień między urzędnikami (także wewnątrz naszej armii - wszak ona też jest strukturą NATO) zaczęły krążyć dokumenty w formacie ODF. Mam wrażenie, że jest to raczej pusta deklaracja.
-
Leczenie nadciśnienia bez... leków
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Fakirze - proszę, przeczytaj jeszcze raz podany przeze mnie przykład z rzucaniem monetą. On oddaje istotę problemu.- 29 odpowiedzi
-
- dr James W. Anderson
- metody relaksacyjne
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie zgodzę się Ale to na pewno kwestia mocno indywidualna.
-
Zewnętrzny, niezależny urząd. Zewnętrzny, niezależny urząd, czyli np. FDA w USA. Basiu, prawo mówi jasno: to producent preparatu ma obowiązek zadbać o złożenie dokumentów związanych z rozpoczęciem próby klinicznej. Kto według Ciebie powinien przeprowadzić kontrolowane badania kliniczne? Choćby FDA w przypadku Stanów Zjednoczonych. U nas zajmuje się tym Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych (o ile dobzre pamiętam nazwę urzędu). A dokładniej mówiąc: badania przeprowadzają lekarze na zlecenie firmy farmaceutycznej za zgodą i pod kontrolą niezależnego urzędu państwowego. Ale ja Tobie odpowiedziałęm wcześniej: nie przeczę, że preparat działa, tylko problem jest w czym innym. Nie można ot tak sobie wypuścić na rynek leku i zacząć go podawać ludziom, gdy nie przeprowadzi się odpowiednio szeroko zakrojonych badań, które potwierdziłyby, że jest skuteczny. Zrozum to wreszcie. Nie można zacząć podawać leku tysiącom ludzi bez uprzedniego potwierdzenia na odpowiednio dużej grupie, że on działa! Zauważ, proszę, że właśnie niedostateczne testowanie było przyczyną takich wpadek, jak ta z Vioxxem czy Talidomidem. To jest właśnie efekt niedostatecznego testowania!!! Organizm ludzki jest tak złożony, że nie można ot tak sobie dorzucić do leczenia jeszcze jednego preparatu, nawet jeśli ma on pochodzenie naturalne. Cóż... gdyby złożono i gdyby wcześniejsze badania potwierdzały dostateczną skuteczność preparatu, wówczas na pewno badania by się odbyły. Jakie to były ,,rzeczywiste" badania i kto je prowadził.....? Problem w tym, że nikt, nawet sam Rath. A powinien był, zanim zaczął reklamować swoje produkty. Tymczasem sąd potwierdził, że było inaczej. W porządku, bardzo się cieszę Twoim szczęściem, ale jednostkowy przypadek to za mało, by podawać lek tysiącom ludzi!!! Zrozum, że żaden urzędnik nie weźmie na siebie odpowiedzialności za decyzję podjętą na podstawie czyjejś opinii w internecie! Znów drążymy ten sam temat - skoro preparat jest bezpieczny, skuteczny i wspaniały, to dlaczego producent nie zadbał o uruchomienie badań klinicznych? Przypomina to trochę gadanie o posiadaniu słonia w karafce. Rydzyk też firmuje swoje radio własną twarzą i nazwiskiem, a mimo to nie sądzę, aby świadczyło to o szacunku dla kogokolwiek lub czegokolwiek poza mamoną. W książkach o tym piszą ich autorzy. Basiu, zrozum wreszcie, że to są jedynie przypuszczenia. NIE MA BADAŃ, które by to potwierdzały, rozumiesz? Błagam, zrozum wreszcie, że medycyna to nie ruletka i nie można ot tak sobie żonglować terapiami. Tymczasem wielu autorów stosuje taką taktykę, że traktuje MOŻLIWE objawy uboczne jako pewne i nieuniknione, robiąc z leku absolutnego mordercę milionów. Tymczasem fakty są takie, że tamoxifen podawany razem ze standardową chemioterapią "obniża ryzyko nawrotu choroby o 47% oraz ryzyko śmierci w ciągu 10 lat o 26%." (źródło: Early Breast Cancer Trialists' Collaborative Group. Tamoxifen for early breast cancer: an overview of the randomised trials. Lancet. 1998;351:1451–1467.). Może to nie pasować do niektórych potawionych z góry hipotez, ale takie są fakty. Ależ Basiu, to jest czysta manipulacja, takie badania są robione!! Przejrzyj samą Kopalnię - przecież są prowadzone regularne badania nad naturalnymi związkami. Truskawki, magnolie, cis i wiele innych - przecież wszystkie te rośliny dają rewelacyjne efekty, preparaty pozyskane z cisu nawet są już w powszechnym użyciu w klinice. Ale czy ja gdziekolwiek temu zaprzeczyłem? Odwracasz teraz kota ogonem - my mówimy o leczeniu raka, a nie o jego zapobieganiu. Na dodatek sugerujesz swoim postem, jakobym gdziekolwiek napisał, że jest inaczej. Z tym się zgadzam bez najmniejszych zastrzeżeń. Pozdrawiam
- 53 odpowiedzi
-
- ChAD
- psychoza maniakalno-depresyjna
- (i 4 więcej)
-
Nie powiedziałem, że zacząłem mieć problemy żołądkowe, tylko przestało mi smakować. Poza tym tylko niektórzy przestają tolerować laktozę, to absolutnie nie dotyczy wszystkich!
- 40 odpowiedzi
-
- kwas
- erozja szkliwa
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Badania preparatów Ratha zostały opublikowane i przeprowadzone wyłącznie przez niego, bez zewnętrznej kontroli. Na dodatek wydany wyrok, który potwierdza, że preparaty te były reklamowane w sposób nadający im właściwości niepotwierdzone w rzeczywistych badaniach, podkopuje jego autorytet. Chyba, że masz dane na temat kontrolowanych badań klinicznych, wówczas chętnie się z nimi zapoznam. Powtarzam kolejny raz pytanie, na które ciągle nie odpowiedziałaś: skoro są to środki skuteczne, to dlaczeog nigdy nie złożono wniosku o rozpoczęcie badań klinicznych? Przecież to powinna być formalność, skoro tak oczywistym jest, że działają wspaniale. I jeszcze jedno: jaki masz dowód na to, że całkowite zastąpienie tamoxifenu innym lekiem przyniesie lepsze rezultaty? Chętnie poznam wiarygodne dane na ten temat.
- 53 odpowiedzi
-
- ChAD
- psychoza maniakalno-depresyjna
- (i 4 więcej)
-
Leczenie nadciśnienia bez... leków
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Medycyna
Z tym się zdecydowanie zgadzam. Sam miałem w rodzinie przypadek osoby, która podczas pomiarów wykonywanych przez nas miała cisnienie skurczowe w okolicach 130, a podczas mierzenia przez lekarza miała co najmniej(!) 160-170. Nie do końca wiem, czy i w jaki sposób badacze uwzględniają tę różnice. Jeżeli badanie wykonywali profesjonaliści, to używane przez nich aparaty na pewno miały odpowiednie certyfikaty.- 29 odpowiedzi
-
- dr James W. Anderson
- metody relaksacyjne
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie. Przestałem pić, bo przestało mi smakować, a poza tym pojawia się coraz więcej wątpliwości, czy jest zdrowe. Dlatego raczej wolę wybierać przetwory mleczne (serki, kefiry, jogurty) zamiast samego mleka.
- 40 odpowiedzi
-
- kwas
- erozja szkliwa
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Basiu, nie krytykuję terapii alternatywnych dlatego, że z góry zakładam ich nieskuteczność, wszak każda terapia, zanim przejdzie odpowiednie testy, jest na początku terapią alternatywną. Cały czas za to bardzo usilnie zwracam uwagę na solidne przetestowanie nowych metod leczenia w warunkach klinicznych. Nie można ot tak sobie wypuścić na rynek leku i orzec, że będzie cudownym lekarstwem na tę czy inną chorobę, jeśli nie przeprowadziło się najpierw solidnych badań. Uprzedzam tu Twoją odpowiedź, że "preparaty dr. Ratha są przetestowane": nie są, bo nie przeprowadzono wiarygodnych badań. Jednostkowe przypadki mnie nie przekonują na tyle, by dopuścić lek do powszechnego stosowania w szpitalach. Jeżeli są skuteczne, to dlaczego ten człowiek, skoro tak bardzo, bardzo dba o ludzi, nie zadbał o to, by dopuścić swoje preparaty do testów klinicznych?
- 53 odpowiedzi
-
- ChAD
- psychoza maniakalno-depresyjna
- (i 4 więcej)
-
Konsekwentnie unikasz, i to w paru różnych sytuacjach, reakcji na słowa tego typu:
- 53 odpowiedzi
-
- ChAD
- psychoza maniakalno-depresyjna
- (i 4 więcej)
-
To działa dokładnie odwrotnie: wymagaj od siebie dużo (bo nie wymagasz, żeby życie było leżeniem do góry brzuchem), ale ciesz się nawet z najmniejszych sukcesów To chyba jedyny sposób, żeby z młodych gniewnych nie stać się starymi wk**ionymi
- 134 odpowiedzi
-
Ja nie powiedziałem kategorycznie, że węch jest nam niepotrzebny - wydaje mi się, że wypowiadanie kategorycznych opinii na temat przyszłości ewolucji to rwanie się z motyką na słońce. Ale odrobina spekulacji i gimnastyki umysłu nikomu nie chyba dotąd zaszkodziła
-
Delfin pokaże, jak lepiej pływać... i latać
mikroos odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze
A mięśnie mogą być drugą warstwą amortyzatorów.- 30 odpowiedzi
-
- biomimikra
- śruba okrętowa
-
(i 5 więcej)
Oznaczone tagami:
-
ciembor, czytaj ze zrozumieniem...
-
Chłopie, przez ponad pół życia piłem więcej mleka, niż wody
- 40 odpowiedzi
-
- kwas
- erozja szkliwa
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Żeby była jasność: zacząłem dbać o zęby do tego stopnia właśnie dlatego, że zaczęły mi się sypać (choć rzeczywiście, ostatnio sam zacząłem się nieco ograniczać). Przekrój przez moją rodzinę pokazuje, że żadna taktyka nie przynosi sukcesu Chyba jakiś czynnik genetyczny ma na to wpływ, bo odżywiamy się bardzo różnie i bardzo różnie dbamy o zęby, a wszystkim rozpadają się jak próchno
- 40 odpowiedzi
-
- kwas
- erozja szkliwa
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pisałem już wcześniej, że nie czytam książek pisanych przez ludzi, którzy nie mają kompetencji, by wypowiadać się na dany temat - mam lepsze i bardziej wartościowe lektury i nie żałuję na nie czasu. W oczywisty sposób implikuje to, że nie czytałem wspomnianej przez Ciebie książki. Dodam nawet więcej: przytoczony przez Ciebie cytat o rzekomej opinii WHO na temat tamoxifenu tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że mam rację. Z kolei Ty ciągle nie dostrzegasz faktu, że w wielu sytuacjach podanie niedoskonałego leku jest wyborem bez porównania lepszym od pozostawienia pacjenta samemu sobie. Postawiłaś sobie z góry tezę, że chemioterapeutyk jest zły, za to nie dostrzegasz, że pomimo skutków ubocznych jego pożądane działanie może być ważniejsze.
- 53 odpowiedzi
-
- ChAD
- psychoza maniakalno-depresyjna
- (i 4 więcej)
-
Problem jest w tym, że literaturę naukową trzeba jeszcze umieć poprawnie interpretować.
- 53 odpowiedzi
-
- ChAD
- psychoza maniakalno-depresyjna
- (i 4 więcej)
-
Cieszę się, że z Twoimi dziąsłami wszystko jest już dobrze
- 40 odpowiedzi
-
- kwas
- erozja szkliwa
-
(i 6 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie czytałem drugiej wspomnianej przez Ciebie książki. Za to próbka pod postacią interpretacji stanowiska WHO przekonuje mnie, że pan Maslanky nie jest autorem obiektywnym, a przez to nie jest godny uwagi. Nauka nie może polegać na interpretowaniu faktów na własną korzyść, zgodnie z ustaloną z góry hipotezą.
- 53 odpowiedzi
-
- ChAD
- psychoza maniakalno-depresyjna
- (i 4 więcej)