Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mikroos

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    9800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez mikroos

  1. Przykład? służę uprzejmie: zaproszenie na rodzinnego grilla (choć tu akurat mamy produkt pieczony, ale na jedno wychodzi). Wytrzymanie bez jedzenia przykładowo od godziny 16 do 23 byłoby sporym wyzwaniem, zaś prośba o coś niesmażonego i niepieczonego byłaby w moim odczuciu niegrzeczna.
  2. Też prawda Czasem warto z myślą o własnej psychice troszkę sobie pofolgować Choć w moim przypadku raczej jest to kwestia ilości, a nie jakości. Produktów zawierających konserwanty i tych długo smażonych unikam jak ognia - jem tylko wtedy, kiedy naprawdę jest to jedyna opcja albo wybitnie nie wypada nie zjeść.
  3. Napisałem przecież: są sytuacje, w których trzeba i tyle. Bez sensu jest robienie tego na każde zawołanie mamusi, która akurat ma taką ochotę i na pewno wie lepiej od lekarza, czy jest to potrzebne, czy nie.
  4. Ok, przepraszam. Mea culpa, chyba pochrzaniło mi się z inną notką. A jak mnie nazywasz, to naprawdę Twoja sprawa Spływa po mnie. Szkoda tylko troszeczkę, że póki co rzucasz tylko puste hasła o manipulacji, a konkretów idzie za tym niewiele.
  5. Ale poród z zastosowaniem znieczulenia podoponowego jest całkowicie bezbolesny, więc argument o komforcie pacjentki upada. Tymczasem cesarka jest wbrew pozorom dość skomplikowanym zabiegiem, wymaga wykonania długiego cięcia i jest bardzo inwazyjna, przez co powstaje ryzyko komplikacji pooperacyjnych. Powstaje pytanie: po co ryzykować, skoro w wielu przypadkach jest dostępna inna metoda?
  6. Wpadło pewnie wielu, tylko stworzenie takiej maszyny zapewne przerosło wszystkich poprzedników.
  7. Nawet jeśli, to musiałoby to być PIWO, a nie napój piwopodobny robiony z ekstraktów drożdżowych z dodatkiem mączki kukurydzianej. Poza tym: czy jęczmień (rzadziej pszenica) używany do robienia słodu również zawiera podobne sterole?
  8. Czy ja wiem? Kiełbaski z grilla są całkiem smaczne Przynajmniej ja na serio uważam, że są. Na szczęście jestem w stanie powstrzymać swoje żądze
  9. Ale można (w teorii, rzecz jasna) np. wyhodować żołnierza, który będzie miał perfekcyjny wzrok, za to pozbawimy go strachu nie pozbawiając jednocześnie umiejętności logicznego planowania. Podejrzewam, że Mariusz miał mniej więcej coś takiego na myśli.
  10. Oczywiście, że opracowano z takim założeniem. Problem w tym, że obecnie coraz częściej robi się to z uwagi na kaprys pacjentki. Jasne, że w sytuacji, gdy jest to potrzebne, cesarkę należy wykonywać bez wahania.
  11. I co, może jeszcze zacząć się ruszać i regularnie się badać? Chyba wymagasz zbyt wiele.
  12. Ja tylko proponuję więcej treści zamiast wybujałej formy.
  13. A teraz podyskutujmy o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Aż boli, jak się czyta tyle wodolejstwa.
  14. I to jest spisek? Rany, chyba zacznę się bać przechodzić przez ulicę, bo mnie oskarżą o współpracę w SB.
  15. A jakie to knowania przeciw virusławowi się odbywały? Chyba nic na ten temat nie wiem
  16. A co myślisz o gigantycznej bliźnie na podbrzuszu? a co do depresji: specjalistą nie jestem, ale jest to raczej mit.
  17. Świetnie. Kto nie jest z nami, ten jest przeciwko nam, a do tego jest idiotą, nieukiem i nie wiadomo czym jeszcze. Nie ma to jak merytoryczna dyskusja btw. jak już wybierasz jakieś słowo to wytłuszczenia, to proponuję zadbać, żeby było chociaż napisane w poprawnej gramatycznie formie... Chyba, że był to objaw Twojego nonkonformizmu wobec zasad polszczyzny - jeśli tak, to serdecznie przepraszam.
  18. Zgadzam się z ostatnim zdaniem. Ja również tego nie popieram i uważam to za nieetyczne, ale przykre realia są takie, że odkrywca ma prawo to robić. Natomiast ochroną patentową można objąć także nowe zastosowania znanych technologii. Opisywana sytuacja idealnie pasuje do tej definicji. Poza tym: czy znasz chociaż jedno odkrycie, które nie opiera się na znanej wcześniej wiedzy? Ja na pewno nie. To oczywiste, że trzeba od czegoś zacząć, by stworzyć coś nowego.
  19. Oczywiście, że tak, nie przeczę temu. Ale z drugiej strony dlaczego człowiek, który opracował genialną technologię, miałby być pozbawiony prawa do zarabiania na niej? Pamiętaj, że jeżeli są ludzie (lub organizacje, jak np. NFZ) gotowi płacić te niebotyczne pieniądze, to oznacza to ni mniej, ni więcej, lecz tyle, że są tyle warte. Poza tym kto deklarował, że każdy ma obowiązek być doktorem Judymem? Niektórzy chcą założyć firmę i sprzedawać leki tak samo, jak ekspedientka sprzedaje cukier, a piekarz zarabia na pieczeniu chleba. Wszystko jest regulowane przez rynek i jeśli istnieje popyt, to świadczy to tylko o tym, że kupujący akceptuje warunki zaproponowane przez sprzedającego. Inna sprawa, że badania kliniczne i wszelkie procedury wdrażania leków, odczynników itp. związanych z biologią molekularną są horrendalnie drogie. Koszt wdrożenia pojedynczego leku to nawet do 500 mln dolarów, a patent obowiązuje tylko przez max 20 lat od momentu wynalezienia technologii. Potem trzeba ten lek przetestować (co najmniej 5-7 lat) i zostaje max 15 lat na jego sprzedawanie. Jakoś sobie trzeba odbić te 500 mln (+odbić sobie kasę z utopionych inwestycji - bardzo nieliczne leki przechodzą od wynalezienia do rejestracji i opłacalnej sprzedaży), nie poradzisz na to nic. Jeszcze jedno: gdyby to był taki prosty i oczywisty biznes, wówczas firm farmaceutycznych na świecie byłyby miliony i ceny prędzej czy później by spadły. Tymczasem jakoś nie spadają.
  20. Oczywiście, ze biotechnologia. Każde zastosowanie organizmu żywego lub jego fragmentów dla potrzeb człowieka jest biotechnologią. A co do tego nastawienia - pamiętajmy, że gdyby firmy nie miały motywacji w postaci kasy, nie zależałoby im na dostarczaniu narzędzi ułatwiających naukowcom pracę.
  21. Dlaczego mnie też na myśl przyszło w pierwszym rzędzie wykorzystanie tych zdolności przez armię/służby specjalne, a nie przez lekarzy? To już mania prześladowcza, czy naprawdę żyjemy w aż tak chorym świecie? :/
  22. I właśnie dlatego na rynku są różne odmiany owoców i warzyw Przecież nikt nie mówi, że taka modyfikacja ma być obowiązkowa
  23. "Woli, by otoczenie postrzegało ich" absolutnie nie musi oznaczać "chcą być". Istotna różnica. Podejrzewam, że wielu chce zdobywać serca kobiet i odnosić sukcesy, ale mieć dobry PR Takich ludzi po prostu się lubi.
  24. No i widzisz, właśnie o to chodzi W biotechnologii tak naprawdę mnóstwo patentów to rzeczy niesamowicie proste, tylko ktoś na nie musiał wpaść. Dopiero te śmiesznie proste techniki pozwalają na uprawianie "wielkiej nauki".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...