Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mikroos

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    9800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez mikroos

  1. Aj tam, co z tego, że teoria bzdurna. Ważne, że naukowiec z Hawajów będzie wyżej na Google'u Bardziej idiotycznej hipotezy dawno nie widziałem.
  2. Niedobrze, nie mogę znaleźć źródła na ten temat, a czytałem o tym ostatnio Ogólnie obowiązuje przekonanie, że bliskie pokrewieństwo rodziców zwiększa ryzyko, że potomstwo odziedziczy wadliwe allele, bo są podobni genetycznie i wzrasta ryzyko przekazania dziecku alleli recesywnych odpowiedzialnych za chorobę. Ostatnio gdzieś znalazłem, że nie do końca tak jest, a jeśli już, to ryzyko jest znacznie mniejsze, niż dotychczas uważano. Ale tak jak mówię, nie mogę znaleźć źródła. Wolę wycofać to zdanie, niż pisać bez oparcia w faktach. Mój błąd, przepraszam.
  3. Wiesz, śmieciami niby nie są, a jednak trafiają na stos kompostu, gdzie gniją, często bez pożytku dla rolnika.
  4. A jeżeli masz dziecko z własną matką? Jesteś jego ojcem, bo je spłodziłeś, i jego bratem, bo jest dzieckiem twojej własnej matki.
  5. mikroos

    Polityka

    Świadomie napisałem o większości, a nie o wszystkich. Poza tym chwalisz Gatesa i w sumie słusznie, ale sam pomyśl: zarobił tyle, że obecnie odsetki rosną mu w takim tempie, że nie jest w stanie tego wydawać. Czy pozbywanie się rzeczy zbędnych to altruizm? A może Gatesowi chodzi po prostu o dobry PR swój i swojej firmy, bo kasy ma już tyle, że i tak nie jest w stanie jej wydać?
  6. Wykonane niedawno badania pokazały rzecz zaskakującą: w rodzinach, w których zdarzyły się związki kazirodcze, wcale nie stwierdzono większej częstotliwości chorób genetycznych, jak dotychczas uważano. Moim zdaniem w tym momencie upadł najsilniejszy argument merytoryczny ze strony przeciwników takich mariaży. Czy argument moralny, że związek np. pomiędzy rodzeństwem jest rzeczą chorą, jest dostateczny? Tego nie wiem, ale przyznać muszę, że coś w tym jest. Pozostaje jednak nierozwiązana kwestia: co za różnica, czy związek będzie legalny, czy nie, skoro dziecko i tak można w ten sposób spłodzić i żaden paragraf tego nie zabroni? Sprawa jest strasznie śliska i niejednoznaczna. Gdybym jednak miał przychylić się do stanowiska którejś ze stron, chyba uznałbym, że zakaz takich związków to mądra rzecz. Państwo nie powinno promować takich postaw, tym bardziej, że ciężko jest później w jakikolwiek sposób sformalizować stosunki w rodzinie. Sytuacja, w której np. ojciec dziecka jest jednocześnie jego bratem, to moim zdaniem niezdrowa sytuacja. Państwo raczej nie powinno zgadzać się na legalizację takich związków, choć jestem gotowy zmienić zdanie, jeśli ktoś mnie do tego solidnie przekona.
  7. Aha, jeszcze jedno. To ja Ciebie zapytam inaczej: jaką widzisz alternatywę? Może prezentację wyników badań klinicznych, czyli streszczenie kilkudziesięciu stron dokumentów pełnych słupków i wykresów, które szaremu człowiekowi nie mówią absolutnie nic? Jak wyobrażasz sobie prezentację wiadomości, tzn. czego konkretnie oczekujesz? Moim zdaniem na tym polega idea wiadomości ze świata nauki, że informuje się o ODKRYCIACH. Tymczasem rynek leków i technologii medycznych ma to do siebie, że potrzeba paru lat, żeby solidnie przetestować dany preparat zanim otrzyma się pozwolenie na jego używanie w klinice. Nauka to nauka, a przemysł to przemysł - to dwie zupełnie różne dziedziny, choć są ze sobą powiązane. Ze swojego niedużego doświadczenia laboratoryjnego mogę Ciebie zapewnić, że to jest niesamowicie żmudna praca i dlatego czas wprowadzania różnych technologii wydaje się strasznie długi. Problem w tym, że nawet producenci, którzy mają przecież tylko określony czas ochrony patentowej(!), śpieszą się jak mogą z wprowadzaniem produktów na rynek. Jeżeli nawet im zajmuje to tyle czasu, choć przecież mają ogromny interes w tym, by się śpieszyć, to znaczy, że widocznie szybciej się nie da. EDIT: Skoro tak, to dlaczego teraz narzekasz, że opublikowany jest news o nowej technologii uzyskiwania technetu 99m? Nie rozumiem, dla mnie to jest niespójne.
  8. mikroos

    Polityka

    Problem w tym, że ciężko przekonać ludzi biznesu do idealizmu, skoro w znacznej większości dorobili się na jego odrzuceniu
  9. Skoro sam siebie opisałeś jako "średnio zainteresowanego tym tematem obywatela", to co za różnicę to Tobie robi?
  10. Wprost przeciwnie. Z punktu widzenia rynku jest to istotna informacja, bo może się okazać, że nowa metoda będzie tańsza i bardziej wydajna, a do tego mniej uciążliwa z uwagi na ilość odpadów. Dla szpitala właściwie nic się nie zmieni (chyba, że cena), ale ogólnie z punktu ekonomii czy technologii to może być istotna zmiana. Znacznie mniejsze jest też ryzyko "wycieku" uranu gdzieś w procesie produkcji, co też nie jest bez znaczenia. Na identycznej zasadzie mógłbyś/mogłabyś stwierdzić, że synteza chemiczna aspiryny nie ma sensu, bo można ją przecież uzyskiwać z kory wierzby. Pozostaje tylko pytanie, ile takich wierzb trzeba by było co roku niszczyć, żeby ratować ludzi od bólu głowy i ile kosztowałyby takie tabletki.
  11. Otóż to Niejednokrotnie się o tym przekonałem. Na podobnej zasadzie bardzo często "dowodem" jest, że nie da się udowodnić, że coś nie istnieje. I tak np. "dowodem" na istnienie Boga jest to, że nie można udowodnić, że go nie ma (oczywiście nie nazywam religii teorią spiskową taki przykład przyszedł mi do głowy i błagam, nie ciągnijmy off-topika na ten temat).
  12. Łańcuch jest zawsze tak mocny, jak jego najsłabsze ogniwo. Jeżeli pożar na tych dwóch piętrach był dostatecznie silny, to masz przerwanie ciągłości "kręgosłupa" budynku i całość się wali. Poza tym popatrz na materiały z TV - dym nie leci z dwóch pięter, tylko z co najmniej kilkunastu równie intensywnie.
  13. To mi troszkę pasuje do kategorii "oporność na informację", jeżeli twierdzisz, że jest mało wiadomości na temat samochodów zasilanych alternatywnymi metodami.
  14. Fakt, widać, jak na tym zarabiają. Ten miliard dolarów tygodniowo to nie wydatek, to inwestycja! Przecież takie kokosy biją na tej wojnie : Poza tym szkoda, że ludzie tyle gadają o konstrukcjach stalowych, a nie wiedzą, że bardzo często przeróżne elementy (czy to będą kontrolowane strefy zgniotu w samochodach, czy głowice w dyskach twardych) są celowo osłabiane w ściśle określonych miejscach, by pękać w sposób kontrolowany i przewidziany w pierwszej kolejności. Czy naprawdę nikomu tu nie przyszło do głowy, że "składanie się" takiego budynku i zawalanie się pionowo w dół mogło być przewidziane przez projektanta? Jak to sobie wyobrażacie, ze budynek miałby się przewalić na bok i zamieść wszystko na odcinku 400 metrów?
  15. W tym momencie nie chodzi o dokonanie odkrycia, że to jest możliwe. To jest istotna wiadomość z punktu widzenia rynku i głównie dlatego ta wiadomość się pojawiła w zachodnich serwisach, a później także tutaj.
  16. Mam nadzieję, że nie zabrzmi to niegrzecznie, ale aż się przestraszyłem patrząc na zdjęcie z otwieracza. Brrr, te superciemne oczy...
  17. A czy ja Ciebie upokarzam? Mnie po prostu bardzo dziwi Twoja bezkrytyczna wiara w informacje przedstawiane w Internecie. Tylko tyle. Wiesz, mnie też nie pasuje wiele faktów na temat 9/11, ale ja osobiście unikam wyrażania opinii na temat rzeczy, o których nie mam pojęcia. Jeżeli Ty czujesz się kompetentny, to śmiało możesz wyrażać takie opinie (dlatego zapytałem, a nie z góry oświadczyłem, że na pewno nic nie wiesz). Ja tej pewności siebie nie mam i dlatego wolę unikać tak radykalnych stwierdzeń.
  18. Masz doświadczenie w konstruowaniu 400-metrowych budynków, że wyrażasz takie opinie, czy naczytałeś się historii z Internetu?
  19. Czyli nie masz dowodu na to, że wykorzystano pomysł Tesli. Ale dziękuję bardzo za odpowiedź.
  20. mikroos

    Polityka

    Może tak, a może nie, ale ja czegoś takiego na pewno nie napisałem.
  21. To ja odpowiem standardowo jednym słowem: udowodnij
  22. No dobra, ale pytanie było konkretnie o ładunki wybuchowe.
  23. Nie obraź się, ale mam wrażenie, że bardzo słabo czytasz wiadomości w takim razie. Sporo o tym mówiono jakiś czas temu, robiono testy odporności samochodów na takie mieszanki itp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...