Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jajcenty

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    135

Zawartość dodana przez Jajcenty

  1. Ach, ten Twój pesymizm. Ja widzę narzędzie do ostrzenia studentów
  2. Rutynowe rozbijanie bozonu Higgsa i tworzenie obszarów bez masy, co umożliwi przemieszczanie obiektów masywnych z prędkością świetlną, a obiekty bezmasowe to nawet z nadświetlną. Nie będziemy zakrzywiać przestrzeni, tylko będziemy usuwać przestrzeń. Jesteśmy o krok od osobliwości technologicznej i pytania futurologiczne mają nieduży sens, a odpowiedzi jeszcze mniejszy
  3. Współczynnik korelacji można policzyć zawsze. Niekiedy jest on wysoki. Jeżeli jest wysoki i jednocześnie nie ma uzasadnienia w związkach przyczynowo skutkowych, mówimy o korelacji pozornej - z definicji. Przy okazji, 0,9 mówisz... za wiki o współczynniku Pearsona: Na przykład współczynnik równy 0,9 dla socjologów i ekonomistów oznacza silną korelację, a dla fizyków posługujących się wysokiej klasy pomiarami przy badaniu praw przyrody oznacza korelację słabą[2]. Z drugiej strony poziom korelacji ma wpływ na czas życia korelacji[1].
  4. Na moje oko mamy problem definicji. Jeśli dobrze zrozumiałem: @thikim słusznie uważa że: p=>q /\ q=>r to q=>r jest korelacją q-r ; np.: istnieje związek między kolorem samochodu a ryzykiem wypadku, bo młodzi kierowcy preferują czerwone samochody @3grosze i artykuł słusznie twierdzą: jeżeli p=>q /\ p=>r to związek q=>r jest/może być pozorny. Np. korelacja między spożyciem czekolady i Noblami per capita jest pozorna. Obie wartości korelują z PKB. Call me Obvious, captain Obvious. Obaj macie rację, ale dyskutujecie różne przypadki
  5. To prawda. Jednak rozwój nauki, w szczególności medycyny, ale też generalnie cała ta "cywilizacja" wydłużyła nam życie. Niestety nie ma nic za darmo i trzeba zapłacić cenę. Kiedyś problemem był nawóz koński, dzisiaj pm25. Pocieszające jest, że ciągle jeszcze jest obszar do poprawy. Jak się sprężymy to może jeszcze rok, dwa do średniej dołożymy.
  6. Ludzie palący czym popadnie żyją dłużej od ludzi żyjących w kurnych chatach. Ci sami ludzie nie mieli kontaktu z dieslem a żyli krócej. Jeśli popatrzeć w czasie na korelację zanieczyszczenia vs długość życia, trudno nie przyznać racji thikimowi .
  7. Nieuzasadniony optymizm. O trudnościach z odraczaniem nagrody słyszeli? Ludzie palą, a na informację że palenie skraca życie o 5 lat odpowiadają: ale to te ostatnie, najgorsze 5 lat.
  8. Można suplementować "dobre bakterie" , ale problem polega na tym, że brak tych bakterii to skutek a nie przyczyna. Może wystarczy trochę więcej błonnika? Poza tym z ponad 300 wybrano 10, kiepsko imho.
  9. Tlenek węgla ma jakieś zastosowania medyczne? Można to kupić w butlach? Domowe sposoby otrzymywania czystego tlenku, zwłaszcza w większych ilościach, nie są łatwe i na pewno wzbudzą wiele ciekawości u postronnych. BTW w jakimś filmie widziałem uduszenie suchym lodem, środek morderstwa przeminął z wiatrem po fakcie, ale genialny detektyw dał radę
  10. Jajcenty

    https

    Jak już robić url rewriting to na stałe i http=>https. imho. Tylko nie wiem czy jest sens dla takiego serwisu jak KW. Bankowo skończy się kłopotami ze starym certyfikatem.
  11. [yoda] Kolejność faktów nieszczęśliwa tam jest.[/yoda] Lepiej: Wymywanie kreozotu z drewna odbywa się w specjalnie do tego przygotowanych kontenerach i zajmuje kilka godzin. Następnie oczyszczone drewno jest osuszane. Oczyszczanie płynu kreozotowego przez bakterie zajmuje od 15 do 30 dni. W ten sposób, rzeczywiście nie trzeba czekać z suszeniem
  12. Zachwycające. Poważnie. Roztwory kreozotu były powszechnie stosowane do odkażania toalet. Słowo kreozot przywołuje u mnie natychmiast wspomnienie lato - obóz żeglarski - latryna. Intuicja podpowiada, że nic nie przetrwa kąpieli w kreozocie, a tu proszę, istnieją maleństwa, którym to smakuje! Życie ma niesamowitą elastyczność. Dziwne. Kreozoty "kolejowe" uzyskuje się z koksowania węgla, ja bym te podkłady mielił i dorzucał do mieszanek węglowych pod koks energetyczny. Koksy energetyczne mają praktycznie zerowe wymagania wytrzymałościowe i jakościowe więc nawet znaczny dodatek wiórów nie zaszkodzi. Skoksuje się razem z węglem, a lotne produkty wygrzewania i tak są oczyszczane w normalnym procesie. Jednoprocentowy dodatek do mieszanki węglowej będzie niezauważalny, a przy produkcji 1 mln ton można utylizować jakieś 12 tys ton rocznie. Nie widzę lepszego sposobu Pędzę zakładać firmę utylizacji kreozotu.
  13. Cały rozwój bierze się z lenistwa, więc to "humanistyczne potrzeby" napędzają rozwój. Zatem, powinniśmy obligatoryjnie wszystkich katować obowiązkiem licencjatu np. z historii sztuki, socjologii czy innej humanistyki stosowanej, szczególnie zawziętych pieczołowicie selekcjonować do dalszych studiów technicznych. Taka duża matura: najpierw udowodnij, że nic co ludzkie nie jest ci obce, a pozwolimy ci studiować np. elektronikę. A tak poważnie, to rozwój się bierze z ciekawości. Ta cecha była jakoś korzystna ewolucyjnie i dlatego teraz, jak widzisz coś nieznanego to pierwsza myśl to, jak to działa? Jasne, pieniądz, zysk jest ważny, ale jednak spora część nauki i nie tak dawno temu, to mecenat i prywatne hobby - jasne kosztem wieśniaków, ale jednak za "swoje".
  14. też tak to zrozumiałem, ale kołacze mi, że nadmiar białka przerabia się na glukozę. Dlatego te nasze średnio i wysokobiałkowe standardowe McDiety są de facto dietami HC z dodatkowym obciążeniem nerek. Zasadniczo przyjąłem argumentację Bastarda, że dobre są LC albo HC. Wydaje się też, że trzeba zadbać o odpowiedni przychód omega-3 bo robione z kukurydzy tłuszcze zwierzęce są dość ubogie takie kwasy - tak słyszałem
  15. Też tak kiedyś myślałem, ale na pewnym etapie do zespołu dołączyła osoba z tytułami naukowymi i poparła tezy o łamaniu zasad dynamiki - Newton się mylił
  16. Wydaje mi się że ponownie odkryto korelację między wegetarianizmem a dłuższym życiem. Co prawda uwzględniono czynniki ale całość pozostaje mocno nieintuicyjna. Wszak wszyscy wiemy, że to białko jest źródłem wszelkiego zła (dlatego pijam tylko bezglutenowe wódki), a z diet najlepsza jest LCHF, potem HCLF obie ze niskim białkiem Tymczasem w artykule mowa o zastępowaniu węglowodanów białkiem (i tłuszczem). A tak poważnie, chętnie posłucham wyjaśnień Znającego. Spędziłem dużo czasu na szukaniu dowodów na dobroć tej czy innej diety, i cherry picking to najmniej co można większości doniesień zarzucić. Tutaj też węszę spisek vege.
  17. Fakt. Przy okazji zauważyłem u siebie rozmycie moralne. Akceptowalne jest kumanie się z władzą dla małej, startującej firmy, bo w biznesie nie ma białorycerzenia , ale od googla spodziewałbym się raczej prób obejścia cenzury z pomocą jakichś wymyślnych trików technologicznych, a minimum to niepodejmowania współpracy.
  18. Jajcenty

    Bilionowe Apple

    A cóż to ma do rzeczy? Złotówka jest więcej warta niż 99 groszy, z tego samego powodu ruina domu za 300 tys jest jest mniej warta od czterech ruin po100 tys. Zakładam, że cena dąży do wartości. Zły to kupiec dla którego 5 zł jest więcej warte niż 5*1zł. Postulowana przez Ciebie "gęstość wartości zł/m3" jest bezużyteczna w porównaniu ofert sprzedaży. Trudno tym sposobem porównać kawalerkę w Warszawie z penthausem w Sosnowcu. I tak zażądasz informacji o pojemności żeby dokonać mnożenia i dopiero będziesz mógł porównać cenę->wartość.
  19. Jajcenty

    Bilionowe Apple

    Duży. Za jego wartość mogę kupić dwa małe. Oj tam Może to tylko sokratejska prowokacja?
  20. Mam 4,4 km do pracy. Próbowałem jeżdzić autobusem ale przez 3/4 roku załapałem się na przeziębienie sześć razy. Próbowałem chodzić, ale w zimie przekroczenia w pyłach sięgają 500-800% Żeby było zabawniej, moje 1.9TDi jest na tym dystansie tańsze od biletu miesięcznego. Zapewne zainwestuję w dobrą maskę ppyłową i wrócę do chodzenia. Według artykułu same Niemcy tracą 80 mld dolarów rocznie. Można za to budować 400 kilometrów metra rocznie. Trudnym jest sposób uzyskania tej kasy. Argumentacja: rocznie w korku spalasz 1000$, daj nam 500 $ a my zbudujemy metro, żebyś miał zakazane jeżdzić samochodem - bo masz metro - Czujesz ból typowego miejskiego króla szos?
  21. Jaki zysk dla pająka w takiej specjalizacji? Wydaje się że blokowanie kilku lub wszystkich kanałów byłoby skuteczniejsze. IMHO przypadek, zaczęły od losowej zupy z peptydów, a te produkujące więcej H1m1a były jakoś faworyzowane.
  22. Ale zdajesz sobie sprawę, że osoby pracujące przy biurku to jakieś 10-15% całego przeciętnego przedsiębiorstwa? I pewnie mniej niż połowa z nich może świadczyć pracę zdalnie. Jak sobie wyobrażasz zdalną pracę tokarza ? Samochód w mieście się kończy. Na przykładach amerykańskich widać, że nawet budowanie 12 pasmowych dróg nie rozwiązuje problemu w mieście. Dodatkowo, Twoje wnuki to prawdopodobnie ostatnie pokolenie prowadzące samochód (autonomiczne przejmą rynek), tak jak mój dziadek należał do ostatniego pokolenia używającego konia jako środka bojowego.
  23. A kto sfinansuje urzędnika, który będzie ustalał domiary? Telepraca sama się upowszechnia w firmach które wynajmują biura, gdy pracownik jest skłonny pracować za niższą stawkę, gdy nie ma spadku wydajności. Ten ostatni aspekt wymaga od pracodowcy wdrożenia dodatkowych mechanizmów kontrolnych. Czasami skórka niewarta wyprawki. Korki biorą się z tego, że po drodze o przepustowosci 100 sam/min próbuje jechać 150 sam/min. Korek rośnie w tempie 50sam/min. Jeśli przeciętny samochód ma 4 metry długości, to korek rośnie w tempie 200 metrów/min (podzielić przez liczbę pasów), ot i cała tajemnica. Doskonały przykład tego zjawiska można zobaczyć na przykład na bramkach płatniczych. Jeśli nie zdołamy ludzi przekonać do idei, że samochód jest najgorszym środkiem transportu miejskiego, to nic miast nie odkorkuje. Podatki i opłaty są prostym sposobem. Ja jednak skłaniałbym się do zniesienia opłat za komunikację miejską - przynajmniej miejscowym. Za 80 miliardów dolarów rocznie można naprawdę nieźle zainwestować w publiczną infrastrukturę. Tak, thikim , wiem, socjalista ze mnie, ale na razie kapitalizm nie radzi sobie z tym problemem, chyba nigdzie?
  24. Tak, widziałem z gorliwości chciałem tylko uzupełnić o kilka numerków. Nie wychodzi dużo. Jakieś 80 km2 dla 100GW, ale jest problem w nocy i w zimie i w deszczowe lato... No i podobno produkcja i utylizacja fotowoltaiki są dość obciążające dla środowiska. Coś jak z teslami, per saldo produkują tyle samo metandionu co januszowe TDi. Trzeba długo jeździć teslą, żby bilans CO2 wyszedł na plus.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...