Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jajcenty

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    135

Zawartość dodana przez Jajcenty

  1. Ja też nie, ale o z tego? Mówimy o mieczach z utwardzanej powierzchni gwiazdy neutronowej - temat taki trochę s-f? I nie chodzi o plazmę, o coś wręcz przeciwnego o uporządkowane łańcuchy kwarków. Jak patrzę na to, jakie ograniczenia nakładamy na układy kwarkowe, to nie mogę się oprzeć skojarzeniom chemią z XiX i prawami typu prawo stosunków wielokrotnych, czy prawo stałości składu. I tak obie myślę, że chromodynamika jest tam gdzie chemia była w 1800 roku ;P
  2. Polimeryzacja kwarkowa. Neutron to udd, więc trzeba tylko namówić u żeby wymieniał gluony z d z sąsiadującego neutronu: udd...udd...udd , raz spolimeryzowane wysoką grawitacją może być trwałe w warunkach normalnych coś jak wiązanie wodorowe H3O - dość trwałe nawet okolicy punktu wrzenia. Sądzę, że taki twór znajduje się w centrach czarnych dziur czy właśnie w gwiazdach neutronowych. Jeśli dostatecznie ścisnąć to się kwarkom miesza, odległości niewielkie, nieoznaczoność szaleje, nikt wie gdzie jest, ani ile pędu ma.... cuda, panie, cuda próba edycji
  3. Jak się bawić, to się bawić. Jeśli wykuć ten miecz w postaci pręta o przekroju 4 czy nawet 16 neutronów to jesteśmy gdzieś w okolicach 10-10 - 10-8g, możemy jeszcze sporo dołożyć do przekroju Wietrzę, jednakowoż, problemy. Neutrony dość słabo oddziałują - nazwa zobowiązuje - jak zatem mają coś ciąć? Na szczęście podlegają Pauliemu, więc może coś tam przetną. Drugi problem to brak trwałości, po 15 minutach połowa ostrza będzie z protonów - chyba to nam przeszkadza?
  4. konfuzja... raczej coś w rodzaju c/lp , gdzie długość Plancka wyrażona jest w megaparsekach c/Mpc A to nie jest z definicji c? Bo: lp = c tp
  5. Używanie tego pojęcia nie ułatwia sprawy. Czym innym jest tradycja dla Holendra czy Polaka, a jak dzieli ich 50 lat, to już w ogóle. Dla mnie tradycyjna farma mleczna oznacza swobodny wypas i ręczne dojenie, bo tak się robiło mleko w Polsce, kiedy je jeszcze piłem. Mam wątpliwości w stosunku do o wiele bardziej precyzyjnego pojęcia "intensywna hodowla". Intensywna hodowla na pastwisku to dla mnie oksymoron. Ale, że niewiele wiem o rolnictwie, nie będę się upierał.
  6. Hm, intensywna hodowla polegająca na swobodnym wypasie? Drzewa strasznie wolno rosną, lepiej postawić parasole Nie znam się na tym, wypas kojarzy mi się bardziej z rolnictwem ekstensywnym i sądzę też, że hektar kukurydzy wykarmi więcej bydła niż hektar trawy.
  7. No właśnie... enyłej obliczenia są dość proste, jeśli nie walnąłem się w dodawaniu i odejmowaniu rzędów, to punkty w odległości Plancka oddalają się od siebie z predkością większą od c, jeżeli stała jest większa od 6*1063 km/s/Mpc. Suabo... miałem nadzieję na coś bardziej spektakularnego. Policzyłem to dzieląc c przez plancka ( 3e5 km/s / 1.6e-35 m). Pozostaje pytanie, KIEDY stała Hubble'a będzie taka fajna. Rozważania, które podlinkowałeś, kończą się nieco za wcześnie
  8. Czy jakaś dobra dusza może podać jak zmienia się stała (hłe, hłe)Huble'a w czasie? Szukam i nie mogę znaleźć, a jest to wartość kluczowa do pewnych bezsensownych obliczeń, które muszę przeprowadzić. Chcę odpowiedzieć na pytanie, ile czasu potrzeba żeby przestrzeń puchła z szybkością nie pozwalającą skomunikować się dwóm punktom w odległości Plancka. Jaki to rodzaj śmierci Wszechświata, dwa takie punkty mają różne stoźki ?
  9. Dla pracownika ZOO to pewnie jak film o schnięciu farby. Dopóki liczba głów się zgadza nie ma chętnych do oglądania. I jak się na tym, znam, to teraz jakiś opiekun z ZOO robi klasycznego facepalma: teraz na to wpadliście? Trzeba było zapytać!
  10. Dobrze powiedziane i sama prawda. Jednak wypowiedź 3grosze nie dotyczy wszystkich drożdży, tylko tych co wiedzą, a tych jest niewiele. I to jest problem! Dlatego bliżej nam do drożdży w sposobie używania naszej planety. A właśnie o to chodzi żeby więcej drożdży wiedziało, rozumiało i stosownie do wiedzy postępowało, ale lokalne (w skali planety), partykularne interesy są silniejsze. Tak się zastanawiam, która grupa za to zapłaci najbardziej, i tak mi wychodzi że to będą ci najbiedniejsi.
  11. No tak, z jednej strony synteza organiczna czegoś bardziej skomplikowanego od etanolu jest kosztowna i większości trudna (dlatego robimy cukier z buraków zamiast z gazu ziemnego), z drugiej strony Matka Natura maskuje potencjalne leki milionami zupełnie nieprzydatnego chłamu. Wyłuskanie czegoś przydatnego z tego szumu to czysty przypadek. Ja obstawiałbym drogę mniej przypadkową, świadome konstruowanie leku zamiast podawania wszystkim wyciągu z liany amazońskiej i sprawdzania komu na co pomogło. Ten ostatni sposób jest używany głównie przez różnych hochsztaplerów, których w czasach Marka Twaina tarzano w smole i pierzu, a dzisiaj przez internet mają się wyjątkowo dobrze. To była histeryczna czynność zastępcza, albowiem mam fakap i dedlajn na poniedziałek, i żeby mi się chciało tak jak mi się nie chce.... No tu niestety ewolucja działa przeciwko mnie, jak się świadomie ograniczam z replikacją, to inni, nie czujący związku między replikacją a poziomem życia, wygrywają. Niestety wpadliśmy w ślepą ścieżkę Ewolucji i jesteśmy jak drożdże. Tylko drożdże maja plan B, jak już lokalnie zatrują całkiem swoje środowisko.
  12. E no nie jeszcze nie. Zostały oceany i ich dno niedostępne dla nas bardziej chyba niż Księżyc Zasadniczo nie konkuruję ze słoniem af. czy tygrysem syberyjskim. Największym moim konkurentem jesteś Ty - konkurujemy o jedzenie, samice, władze, etc. W moim interesie jest zmniejszyć własną populację do poziomu w którym jescze czerpie korzyści (społeczne), ale nie muszę ponosic kosztów konkurencji. Niestety nie wiem ile to jest w przeliczeniu na miliardy. Niektórzy sądzą, że to gdzieś poniżej 1 mld H.S/planeta
  13. Raczej sole kwasu fluorowodorowego. Dlatego właśnie oprotestowałeś wiązanie" węgiel-flourek". Depresja nie leczona może prowadzić do poważnych powikłań z użyciem wysokich pięter czy innych pigułek w nadmiernych ilościach. Często pompujemy chorych trucizną mając nadzieję, że zabijemy raka nie zabijając pacjenta, może to ten przypadek?
  14. Tak myślałem i nawet sprawdziłem w BBC, ale tam też stoi 25%. 25% suchego cytrynianu to jakieś 7% Niklu - dalej mokry sen metalurgów Ja bym tam spróbował przeszczepić ten gen/geny jakimś glonom i hodował je na wodzie z kopalni rudy.
  15. Jajcenty

    Rozwoj pojecia "Bog"

    Przykro mi, ale szeregi to nie poziom podstawówki. Raczej szkoła średnia i to nie byle jaka, już niedługo szeregi będą tylko dla zaawansowanych. 2+2=0,17 to może być jakaś suma wektorów (sił) i wypadałoby dopisać sinus do tego, ale wyniki 2+2>4 są trudne. Nie widzę nic rozsądnego. Łatwiej w chemii znaleźć reakcję typu 2 mole A +2 mole B => 3 + 2 mole produktów. Ale to siłowe i mało eleganckie. Zatem, Ex nihilo, reveal your secret!
  16. Jajcenty

    Rozwoj pojecia "Bog"

    Ale oczywiście niejawnie dzielisz przez zero, a jest to czynność zarezerwowana dla Chucka Norrisa, co znowu prowadzi nas do rozważań nad omnipotencją i czy istnieje coś czego Chuck nie może?
  17. Jajcenty

    Rozwoj pojecia "Bog"

    Chodzi o grupę? W sumie nic innego mi do głowy nie przychodzi... Redefinicja operatorów? Ale to już nieczyste zagrania są Bo jeśli chcielibyśmy utrzymać relację równoliczności to mamy problem, przepraszam, ja mam problem Edit: Mam! Trójkąt w przestrzeni nieeuklidesowej! Zgadłem?
  18. Sugerujesz, że ten wykres nie zmieni się jeśli zaczniemy konsumować 10 kilo grzybków (sama dobroć) zamiast 10 litrów spirytusu rocznie? Wybacz ale mam poważne trudności w zaakceptowaniu wykresu, według którego crack czy metaamfetamina jest mniej szkodliwa od alkoholu. Alkoholizm może trwać latami, a crack degraduje ludzi w kilkanaście miesięcy.
  19. Z jakiego powodu? Bo dużo ludzi pije? Bo koszt społeczny jest wysoki? Mój język odzwierciedla moje osobiste ryzyko: alkohol i nikotyna, kofeina to moi przyjaciele, mogę wpić piwo i zapalić, mimo że nie pije ani nie palę od lat. Uważasz, że przy moim całkowitym braku doświadczenia z używkami, powinienem udać się do klubu i walnąć LSD zamiast piwa? Naprawdę sądzisz że dla mnie LSD to mniejsze ryzyko? Ile kaw muszę wypić by mieć takie przyjemności: „po godzinie demon opanował moją duszę”, był niezwykle przerażony i sądził, że umiera. „Wszyscy ludzie, których widziałem, mieli na sobie straszne maski”. Co z nieświadomym przyjmowaniem? Co grozi człowiekowi przypadkowo wystawionemu na działanie LSD lub THC ? Myślę, że to dość mocno odróżnia te substancje. Dlatego w moim języku istnieje ostra granica używka - narkotyk. Próbowałem raz w coffeeshopie marychy - moim zdaniem nie jest bezpieczna. Na pewno nie dla mnie.
  20. Językowe rozróżnienie używka - narkotyk to jedynie odzwierciedlenie szacunku ryzyka nieodwracalnych zmian. Ludzie piją i palą przez wiele lat co dowodzi niskiego ryzyka. Po gorzale rzadziej widujesz różowe słonie niż po LSD. Oczywiście! Od teraz popularne imprezowe pytanie o ulubioną truciznę, nabiera sensu
  21. Jaka jest siła takiej odmowy? Odrzucenie jest przesądzone czy wystarczy, że poprawią przecinki i w drugim podejściu uzyskają patent?
  22. Używam tego wzorca żywienia (20:4) od stycznia. Nie mam żadnego problemu. Jak jest wydarzenie rodzinne, święta, weekendy towarzyskie, jem jak inni tylko mniej z powodu mniejszego apetytu. I jest to społecznie łatwiejsze niż np. wegetarianizm. Nie wiem na ile to jest genetycznie uwarunkowane: ja akurat zawsze miałem problem ze śniadaniem, nigdy nie jestem głodny rano i zawsze się zmuszałem do porannego jedzenia. Ale znam osoby niezdolne do pominięcia śniadania. Moje naturalne okno żerowania to 17-24 :D. Nie miałem żadnego problemu z ze skróceniem do czterech godzin. Oczywiście schudłem, bo nie jest łatwo zjeść 2400 kcal w cztery godziny, zakładając odpowiednią ilość warzyw w diecie. Moje przekąski poobiednie to orzechy, migdały, słonecznik, kiełbasa, salceson, golonka. W moim przypadku TRF okazał sie najwygodniejszym sposobem.
  23. Będzie zabawnie jak się okaże, że to choroba. Właściwie obstawiam, że to zmiana patologiczna, biorąc pod uwagę ile razy już krojono i oglądano ludzki mózg.
  24. Duże zaufanie do swoich umiejętności. Pochwalam. Może wzorem budowniczych mostów, zaszczyt pierwszych lotów powinien generalnie przypadać konstruktorom i budowniczym?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...