Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ranking


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.07.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. 1 punkt
    Nie ma ograniczeń. To kolejny aspekt którego kolega nie rozumie. Każdy fizyczny obserwator ma skończoną wiedzę. Do kolapsów prowadzi zmiana tej wiedzy na skutek oddziaływania obserwatora z układem który modeluje swoją funkcją falową, a nie żadna "reszta wszechświata". Obserwator nie modeluje siebie, a kolapsy wynikają po prostu z... obserwacji. No cóż, jedyny sposób do badania świata jaki mamy do dyspozycji to pomiary i nie jesteśmy w stanie zejść poniżej ograniczeń mechaniki kwantowej. Nie ma żadnej procedury która pozwoliłaby na to - bo nie zaobserwowano odstępstw od mechaniki kwantowej. Możemy jedynie tworzyć doskonalsze modele do reprezentacji wiedzy które odtwarzałyby obserwowane własności a nie naturę. Możemy szukać struktur matematycznych które nie "walczą" z mechaniką kwantową, a badają jej konsekwencje. I w ten sposób działa teoria strun. Struna ma stałe naprężenie, i jedynym "powodem" dla którego nie zwija się do punktu i znika jest mechanika kwantowa i konsekwencje zasady nieoznaczoności: zwinięta do punktu struna robi się zdelokalizowana w przestrzeni pędów i jej energia wzrosłaby do nieskończoności. Dokładnie tak samo istnieje stan podstawowy w atomach. Nikt nie szuka na siłę kolejnych trybików dlaczego tak jest, tylko bada konsekwencje fundamentalnych zasad które odkryliśmy. Haczyk leży w tym, że zawsze trzeba przyjąć pewne założenia i aksjomatykę których nie da się wytłumaczyć, a postulaty mechaniki kwantowej są ekstremalnie proste. Kolejnym zjawiskiem o które rozbiją się próby kolegi w szukaniu podstawowych i jedynych słusznych struktur matematycznych jest uniwersalność. Mamy klasę uniwersalnych maszyn obliczeniowych które są zupełnie równowa i ich detale nie mają znaczenia. Gorzej, żaden działający na nich program komputerowy nie jest w stanie stwierdzić, na jakiej maszynie tak naprawdę działa. Program może działać na emulatorze i nigdy tego nie odkryje (co do zasady). Fizyka jest właśnie taką klasą równoważności. Mechanikę kwantową można zaksjomatyzować na różne sposoby i wciąż tak samo dobrze opisuje świat. Problem z "pozbyciem się" teorii strun polega na tym, że bardzo ciężko wprowadzić coś jeszcze prostszego od strun. Zastrzeżenia wobec teorii strun są dokładnie analogiczne do tego, jakby informatyk upierał się że nie da się zbudować "komputera z bitów", i chce wprowadzić znacznie bardziej skomplikowany model, a tak w ogóle to ta teoria nie tłumaczy dlaczego wciąż wyskakuje mu niebieski ekran i dlaczego komunikat na nim ma akurat taką postać jaką ma.
  2. 1 punkt
    Zręczniej byłoby nie tak zacząć ten artykuł. Ale to tylko moje skromne zdanie, za co jakiś debil zaznaczył mnie minusem. Coraz trudniej na KW, i coraz mniej mi się chce... Nie wiem jak długo pociągnę, ale obawiam się, że na KW chyba krócej.
  3. 0 punktów
    NASA ma zamiar zrezygnować z misji VIPER, na którą wydała już niemal 450 milionów dolarów. Agencja poinformowała, że wzrost kosztów, opóźnienia w wystrzeleniu misji oraz prawdopodobieństwo dalszego wzrostu kosztów stwarzają ryzyko, że przez misję VIPER zostaną odwołane lub nawet zniweczone inne misje przygotowywane w ramach programu CLPS (Commercial Lunar Payload Services). O swoich zamiarach Agencja poinformowała już Kongres. Łazik VIPER (Volatiles Investigating Polar Exploration Rover) miał wylądować na biegunie południowym Księżyca i poszukać tam wody na potrzeby misji załogowych. W ciągu 100 dni miał przejechać dziesiątki kilometrów i za pomocą spektrometru neutronowego poszukiwać molekuł wody pod powierzchnią. Łazik został wyposażony też w wiertło służące do pobierania próbek, które byłyby badane za pomocą dwóch innych spektrometrów. Miał on zbadać wiecznie zacienione kratery na biegunie i dostarczyć informacji, co się w nich znajduje, zanim w tamtym regionie wylądują astronauci. Zdaniem Phila Metzgera, dyrektora Stephen W. Hawking Center for Microgravity Research and Education na University of Central Florida, odwołanie tej misji to duży błąd. Jego zdaniem misja jest „rewolucyjna”. VIPER to ważny krok w kierunku poznania odpowiedzi na pytanie, czy jesteśmy sami w kosmosie. Inne misje jej nie zastąpią – stwierdził uczony. Metzger wspomina o innych misjach, gdyż NASA planuje rozebrać łazik i wykorzystać jego poszczególne elementy w innymi misjach księżycowych. Agencja oświadczyła, że posłucha sugestii amerykańskich firm i swoich międzynarodowych partnerów odnośnie wykorzystania podzespołów VIPER, pod warunkiem, że nie będzie się to wiązało z dodatkowymi kosztami. Będziemy kontynuowali program badań Księżyca w ramach programu CLPS. Mamy cały szereg zaplanowanych misji, w ramach których w ciągu najbliższych pięciu lat będziemy poszukiwali na Księżycu lodu i innych zasobów. W maksymalny sposób wykorzystamy technologię i zasoby, które włożyliśmy w misję VIPER, a jednocześnie zaoszczędzimy pieniądze na potrzeby programu, stwierdziła Nicola Fox ze Science Mission Directorate NASA. Metzgera to jednak nie przekonuje i uważa, że Kongres powinien znaleźć dodatkowe pieniądze na misję. Misja VIPER miała zostać wystrzelona pod koniec 2023 roku, ale w 2022 roku NASA poinformowała o przesunięciu startu o rok, co miało dać więcej czasu na przetestowanie lądownika Griffin firmy Astrobotic. W międzyczasie pojawiły się kolejne opóźnienia w łańcuchu dostaw podzespołów i start misji przesunięto na wrzesień 2025 roku. Teraz Agencja uznała, że powinna odwołać VIPER i zaoszczędzić w ten sposób co najmniej 85 milionów USD, które musiałaby wydać na kolejne testy i działania łazika na Księżycu. Startu samego Griffina jednak nie odwołano. Lądownik zostanie wystrzelony, a jego możliwości przetestowane z dostarczonym przez NASA symulatorem masy. Agencja zdecydowała, że nie będzie umieszczała innych instrumentów naukowych w miejsce łazika, gdyż wymagałoby to renegocjacji ceny z Astrobotics. Jeśli jednak firma chce zabrać na pokład komercyjny ładunek innych przedsiębiorstw, NASA zmniejszy rozmiary swojego symulatora masy. Misje NASA bardzo często kosztują więcej, niż pierwotnie zakładano i są opóźnione. Agencja czasami opóźnia więc jedne misje, by mieć pieniądze na dokończenie innych. Jej menedżerowie nie spodziewają się jednak, by w najbliższych latach Kongres zwiększył finansowanie, dlatego zdecydowali się na odwołanie VIPER. Ostateczna decyzja zależy jednak od Kongresu. Ten może nakazać NASA kontynowanie misji VIPER, jeśli jednak nie przyzna na nią dodatkowych pieniędzy, Agencja będzie zmuszona obciąć budżet innych misji. « powrót do artykułu
  4. -1 punktów
    Wg mnie to zależy w jakich blokach i na którym piętrze. Ja już mieszkam w trzecim bloku. Mieszkałam na piątym piętrze, na pierwszym, a teraz na parterze i parteru nigdy więcej. Pierwsze też niezbyt. Najlepiej mieszkało się na piątym. No i właśnie też jaka okolica. Niestety ja mam akurat inne upodobania i wolałabym mieszkać jak najdalej od wszelkich chaszczy i zwierzyny. No a niestety, mój 3-piętrowy bloczek wręcz tonie w chaszczach, a i zwierzyny tu nie brakuje Chyba już bym wolała na pustyni mieszkać
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...