jeśli potraktować spoleczeństwo jak jeden organizm z 38 mln komórek, to brak jawności całkowitej to śmierć organizmu. Niejawny jest bodaj rak, działa podstępnie, udając normalna komórkę a w rzeczywistości pasożytuje na całym organizmie dobrze sie pasąc, tak i my mamy w społeczeństwie "raki" pasożytują na niejawności. Brońmy sie przed patoelitami wprowadzając całkowitą jawność (stopniowo). Na początek jawność stawek, płac i PITów