Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Polscy naukowcy dowodzą, że 'kryptowaluty to poważny i pełnoprawny instrument finansowy'

Rekomendowane odpowiedzi

Kolega mało zna kryptowalut :) ale to wina patrzenia przez pryzmat jednej platformy która tyle o ile ma zaimplementowane może 1 % rynku?
https://coinmarketcap.com

image.png.4a8f0b38fe627fdd979be809981c1e61.png
Tam się klika sortuj po zysku - można dziennym, godzinnym, tygodniowym. Dla tygodniówek jest krypto co zyskała 100 %. Ale dla każdego okresu jakieś krypto zyskały.

23 godziny temu, Maximus napisał:

Też nic nazbyt odkrywczego.

Złośliwie muszę zauważyć że jak kolega opiera się na analizie technicznej - to brak prawej strony wykresu może być dla niego szokiem. Wszak trend już znalazłeś - więc pociągnij kredkę dalej zgodnie z tym co napisałeś :) i zanalizowałeś - czyli ta prawa strona jednak chyba dla Ciebie istnieje :) dla mnie dopiero zaistnieje.
Trend jest silnym motywatorem dla wielu ludzi - ale każdy trend się kiedyś kończy. Ja patrzę na fundamenty.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, thikim napisał:

Ja patrzę na fundamenty.

Aż się prosi o zdjęcie ziemianki z ukrainskiego frontu ;)
Najlepiej po bezpośrednim trafieniu...

Godzinę temu, thikim napisał:

Złośliwie muszę zauważyć że jak kolega opiera się na analizie technicznej

No cóż, analiza techniczna działa. Raz gorzej, raz lepiej a raz wcale :P

Sednem jest wyłącznie synchronizacja i stabilizaja zachowań giełdowych różnych, pozornie niezależnych graczy - to zawsze oznacza manipulację rynkiem. Oczywiście na początku musiała wychwytywać pewne podstawy psychologicznej "analizy" kursów akcji, i ta początkowa skuteczność została zużyta do rozpowszechnienia metody, która poźniej zaczęła się rozpowszechniać ze względu na swoją własna przewagę. Niestety wraz z "rozwojem" teorii i większą możliwościa wyboru korelacja i skuteczność spadła.

Ale co tam - mamy nowe "cudowne" platformy, jak na przykład etoro, które bawią się ustawianiem zachowań na giełdzie.
Tresowane są kolejne miliony jelenii które kiedyś będzie można wydoićzarżnąć.
 

W dniu 16.11.2022 o 00:19, Maximus napisał:

Można tak dokupować w nieskończoność, czy może raczej- w skończoność portfela, ale jak cena strzeli jeszcze kilka kolejnych dołków to ciekawe na ile wystarczy psychiki.

Przypomina to "cudowną" strategię gry w kasynie która polega na potrajaniu zakładu przy przegranej. Całkiem rozsądnym ludziom (fizycy z roku) wydawało się że strategia musiałaby działać gdyby tylko nie limity wysokości zakładów, jakoś nie dostrzegali problemu z wykładniczo rosnącą ich wartością.

 

Kursy akcji mogą spadać w nieskończoność. To kolejna magiczna cecha właściwość krzywej wykładniczej.

Edytowane przez peceed

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.11.2022 o 10:12, thikim napisał:

Ale spadły zarówno ceny jak i wydobycie o czym wielokrotnie pisałem.

Nie śledzę tutaj całego tematu, bo zwyczajnie mnie ten cryptoscam nie interesuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Maximus napisał:

Kiedyś?... ;)

Oczywiście że się kończył wielokrotnie na tym wykresie. Jest to tylko kwestia obszaru jaki analizujesz. Gdybyś patrzył na wykres w 2008 to miałbyś spadek dwukrotny i złamanie trendu. To że później ten trend się odrodził - to zupełnie inna sprawa.

 

10 godzin temu, wilk napisał:

Nie śledzę tutaj całego tematu, bo zwyczajnie mnie ten cryptoscam nie interesuje.

Coś jednak Cię interesuje skoro zabierasz tutaj głos.
 

12 godzin temu, peceed napisał:

Aż się prosi o zdjęcie ziemianki z ukrainskiego frontu

Owszem są zdarzenia losowe które zmieniają fundamenty. Ale to nie zmienia tego że trzeba patrzeć na fundamenty. Bo na co innego? 

 

3 godziny temu, Maximus napisał:

To chyba nie za dobrze...?

Zależy dla kogo :)
Jak chcesz dokupić to wspaniale :)
Oczywiście - gdybym miał FTT (miałem) to pewnie bym nie był zadowolony. W sumie ciekawy przypadek - giełda ogłosiła bankructwo a FTT stoi na poziomie 1,3 $.

12 godzin temu, peceed napisał:

Kursy akcji mogą spadać w nieskończoność.

Do zera. Czyli jest granica. Spadać oczywiście mogą tak bardzo długo.
Ale zazwyczaj jest tak że czasem rosną, czasem spadają. 

3 godziny temu, Maximus napisał:

Zależy kto i jak jej używa. It's not the plane, it's the pilot.

Niezależnie od tego. Tu peceed ma rację: raz działa, raz nie. Niezależnie od tego kto jej używa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Maximus napisał:

W zasadzie całkiem skuteczne kiedy się wie co się robi.

Niby w jaki sposób? EX wciąż jest takie samo. No chyba że jest plan B związany z wyciągnięciem peemu i szybką ewakuacją z kasyna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na światowym forum ekonomicznym powiedzieli że pracują nad połączeniem karty płatniczej z algorytmami które będą na podstawie transakcji określać ślad węglowy :)
Wspaniały lepszy świat :)
I naprawdę ktoś mnie pyta po co wchodzę w krypto?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z zewnątrz zielona a w środku czerwona jak arbuz :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wprawdzie nie jest to łatwo zrobić ale pewne kroki idą w tym kierunku.
Zlikwidować gotówkę, wprowadzić pieniądz w pełni elektroniczny i mieć pełną kontrolę nad portfelami obywateli - bez pośrednictwa banków. Banki wprawdzie się generalnie słuchają ale to uciążliwe bo czasem coś opóźnią, czasem są w innym państwie, poza tym trzeba robić ustawy i rozporządzenia.
A mając pełną kontrolę nad pieniędzmi obywatela - ma się pełną kontrolę nad nim. Kto by tam chciał protestować jak po proteście by chleba nie mógł kupić ani biletu bo poszła komenda - konto stop. W Kanadzie poszła dla protestujących.
Gotówka i tak nie przetrwa - bo ma za dużo wad i ludzie sami z siebie używają jej coraz rzadziej. Ale co może być w zamian? Pieniądz elektroniczny państwa czy krypto? Ja wybieram krypto. BTC do przechowania wartości, inne krypto do zarabiania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paypal się wycofał z tego i próbował to w żart obrócić.

Ja mam fajną przygodę z FB.
Napisałem ni mniej - ni więcej ( drwiąco to prawda): "wszystkie poprzednie epoki się myliły, tylko my mamy rację".
Nic więcej.
Kogoś to musiało naprawdę zaboleć.
Mój komentarz został usunięty w związku z tym że nie spełniał standardów społeczności.
FB - który nie ma żadnego problemu żeby zalewać ludzi reklamami które są jawnymi wyłudzeniami pieniędzy od innych. Np. prześlij kasę tu - odeślemy dwa razy więcej.
I to FB nie przeszkadza.
A taki jeden mój komentarz okazał się zbyt groźny dla ludzi.

 

BTW. Znalazłem taki rysunek: ten sam kraj, ci sami ludzie, podzieleni komunizmem i kapitalizmem. Klimat podobny - wszystko podobne jeśli chodzi o warunki naturalne.
main-qimg-8fa029bd2211a118873ad27cdf6a45
Jak widać komunizm uchronił Koreę Północną przed wypaczeniami kapitalizmu - takimi jak kryzysy finansowe.
Korea Północna rozwijała się w sposób zrównoważony i dobry dla planety.
I każdy komu kapitalizm wadzi - powinien natychmiast wyjechać do Korei Północnej żeby doświadczać radości kontroli państwowej nad każdą dziedziną życia :) Tam wystarczy tylko wygrać wybory i można już ludziom zakazać i węgla i samochodów i jedzenia nawet - żeby zniwelować ślad węglowy. Chociaż przeważnie używa się dużo prostszych metod ograniczania śladu węglowego w postaci kuli w głowę.
Czyż można jednak mieć litość dla ludzi mordujących całą planetę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co prawda trochę to odbiegło od tematu ale można jeszcze dodać:
a przecież miliony ludzi zachwalało system w którym państwo lepiej wie na co ma wydawać pieniądze człowiek. I dalej jest masa ludzi - którzy wiedzą lepiej niż właściciel - na co on ma wydawać pieniądze.
Mimo że:

Cytat

Czy nie wolno mi czynić z tym, co moje, jak chcę? Albo czy oko twoje jest zawistne dlatego, iż ja jestem dobry?

Otóż w nowym wspaniałym świecie - nie wolno. A dobro indywidualne - jest złe bo nie państwowe.
BTC spada na drugą nóżkę jak to się mówi.
image.thumb.png.48310b8baa39c4af0a4c68ae89f49322.png

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Maximus napisał:

Obstawiam, że grasz z nimi do tej samej bramki.

To do mnie czy do użyszkodnika? A już widzę, bo zdanie wcześniej to wyjaśniało.
Z tym że to nie była blokada konta tylko blokada tego komentarza. To nie ja byłem tak groźny tylko te słowa są dla lewicy tak groźne :)
Trochę musiałem zrobić poszukiwania ale znalazłem.
Dokładna wiadomość brzmiała tak (wcześniej pisałem z pamięci więc lekko zmieniłem). PrintScreena robiłem z rok temu więc to wczoraj to odnosi się do czasu sprzed roku.

image.thumb.png.e698d3444d59a54a5059000147d33a07.png
Hate speech jak się patrzy :D

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Maximus napisał:

Przepędzałem tylko wścibskiego gościa, który podobno nie czyta naszych postów.

Czasem widzę fragmenty jego tekstów gdy go ktoś cytuje. Nawet z tych fragmentów czuć wielki ból że dostał ignorem.
Co do jego twierdzeń że czyta czy nie czyta - nie przywiązywałbym do tego wagi. Nawet on do tego nie przywiązuje wagi bo dla nowoczesnego lewicowca skłamać to to samo co powiedzieć prawdę.
Ale po uczciwemu muszę przyznać że jak wchodzimy na gwiazdy to tu mu nikt w wiedzy nie dorównuje. 

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest.
https://www.money.pl/gospodarka/rodzice-bankmana-frieda-i-szefowie-upadajacej-gieldy-ftx-kupili-na-bahamach-domy-za-miliony-dolarow-6836729064250048a.html

Cytat

Upadająca giełda kryptowalut FTX, jej szefostwo oraz rodzice założyciela - Sama Bankmana-Frieda - kupili na Bahamach przynajmniej 19 posiadłości, wartych łącznie niemal 121 mln dolarów. Wszystko to w ciągu dwóch ostatnich lat - donosi Reuters.

W skrócie SBF (Sam Bankman-Fried) odpowiedzialny za upadek FTX a jak niektórzy twierdzą i za Lunę  - okradł masę ludzi i chodzi wolno, kasy mu nie brakuje.
Alexey Pertsev - twórca kodu do transakcji kryptowalutowych - siedzi tylko za to że napisał kod który anonimizuje dość udanie transakcje :)
Standardy nowego świata - mającego gębę pełną frazesów o moralności i tolerancji.
No cóż, jak się jest jednym z największych sponsorów demokratów w USA (chyba za te pieniądze ukradzione ludziom) - to życie jest piękne :D
 
A podobno nie wsadza się producentów broni - tylko bandytów. Ale kto to jest producent broni w porównaniu do programisty który chce dać ludziom anonimowość? :)

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba już nawet krypto-ludzie przestali się wygłupiać ... z bithub.pl, coś jakby Żabka trzymała rezerwy finansowe w żappsach ;-)

https://bithub.pl/kryptowaluty/bitcoin-i-tether-tworza-piramide-finansowa-czy-to-mozliwe/

Quote

Bitcoin i Tether tworzą piramidę finansową, która pompuje cenę. To możliwe?

Podczas gdy korporacja Tether stojąca za stablecoinem USDT zacierała tożsamość firm, których papiery komercyjne stanowiły większość jej 75 miliardów dolarów rezerw, reporterzy Protos opublikowali wyniki swojego długiego śledztwa dotyczącego działalności największych portfeli Tether na wszystkich blockchainach, które przenoszą USDT. Wnioski do jakich dotarli można byłoby skrócić do tego stwierdzenia: Bitcoin swoją potężną wycenę zawdzięcza główne 'sztucznemu’ przelewarowaniu, za którym stoją bracia Winklevos, twórcy Tethera.

Albo np. z r/CryptoCurrency

qjt7wynv652a1.jpg

Albo podczas gdy kiedyś zachwalali brak regulacji jako podstawową zaletę ... ostatnio dziwnym trafem jednak krzyczą żeby regulować, ciekawe dlaczego ;-)

zdcmme6x0a0a1.jpg

ckok35cy8xz91.png

i7n3vzgjvpz91.png

ps. Ostrzeżenie o FTX z 2021:

v62x9vu6lg1a1.jpg

Edytowane przez Jarek Duda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Cytat

Albo podczas gdy kiedyś zachwalali brak regulacji jako podstawową zaletę ... ostatnio dziwnym trafem jednak krzyczą żeby regulować, ciekawe dlaczego ;-)

Może dlatego że bez regulacji pojawiają się tacy FTX-meni którzy sponsorują demokratów i są przez nich chronieni przed odpowiedzialnością?

Aktualizacja Windows mi koparkę zatrzymała, coś stoję w miejscu. 
image.thumb.png.4507bfca7f074759b10492078dd8c631.png

image.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czym się tutaj różni "chronieni przed odpowiedzialnością" a "brak regulacji"?

Ogólnie sytuacja wygląda jakby Żabka miała rezerwy finansowe w żappsach, a także punktach lojalnościowych Biedronki i Lewiatana ...

https://www.bloomberg.com/news/articles/2022-11-11/binance-data-shows-40-of-major-holdings-are-busd-bnb

Quote

Binance Data Shows 40% of Major Holdings Are BUSD, BNB

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 26.11.2022 o 10:47, Jarek Duda napisał:

A czym się tutaj różni "chronieni przed odpowiedzialnością" a "brak regulacji"?

Regulacje nie pomogą walczyć z tymi co są chronieni przed odpowiedzialnością. Tym to się różni.
Niemniej rozumiem że z pewnymi rzeczami pomogą walczyć.
W sumie ten FTX to taki Amber Gold. Nawet dzieciaki ważnych osób tak samo zatrudniali :D
Wszystko najpierw w Polsce. Dopiero potem na zachodzie.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Regulacje to m.in. mechanizmy pociągania do odpowiedzialności potencjalnych oszustów - zniechęcając patologiczne praktyki.

ps. i kolejny duży krypto-bankrut: https://www.reuters.com/technology/crypto-lender-blockfi-files-bankruptcy-protection-2022-11-28/

Quote

Crypto lender BlockFi files for bankruptcy, cites FTX exposure

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Jarek Duda napisał:

Regulacje to m.in. mechanizmy pociągania do odpowiedzialności potencjalnych oszustów - zniechęcając patologiczne praktyki.

Od pociągania do odpowiedzialności jest coś co w Polsce nazywa się kodeksem karnym. 
I np. w polskim kodeksie jest coś takiego:

Cytat

§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Jest to tak ogólne że łapie się w to wszystko. Pytanie  czy mamy sędziów i prokuratorów którzy chcą z tego skorzystać.
Regulacje są od porządkowania sytuacji.
Niemniej - ja pisałem bardziej w kontekście innych że im potrzebne są regulacje. Mi nie są potrzebne.
Coś się chyba górnicy wykruszają bo trochę więcej mi kopie krypto teraz.

 

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony nie znam się na prawie, z drugiej dla być albo nie być tych giełd ciut ważniejsze jest amerykańskie.

Z trzeciej podejrzewam że sprawne działanie prawa wymaga właśnie regulacji, tutaj pewnie jest różnica w trudności pociągania do odpowiedzialności między zwykłym a krypto ponzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem - ale na całym świecie prawo wygląda w podstawowych sprawach podobnie.
W USA jak zapewne wiesz - ktoś może pozwać firmę bo wyleje sobie kawę na spodnie a firma nie napisała: nie wylewaj kawy na spodnie bo jest gorąca.
Zresztą już pozwy chyba ruszyły jeśli chodzi o FTX. Tu nie ma problemu.
https://www.money.pl/gielda/bankructwo-ftx-zlozono-zbiorowy-pozew-przeciw-gwiazdom-sportu-6835021184821920a.html
Nie tylko wobec FTX ale nawet i wobec celebrytów co to reklamowali.
Tak więc brak regulacji nie przeszkadza w pozwach.
Regulacje mają inną funkcję niż ściganie czy karanie.
Tak samo interesem poszkodowanych nie jest żeby winny zgnił w więzieniu tylko żeby zadośćuczynił krzywdzie. Z więzienia to nie jest łatwe.
Czy sprawne działanie prawa wymaga regulacji? Dla urzędników z pewnością. Ale dla ludzi to jeden pies jeśli sądy działają prawidłowo. W USA działąja całkiem nieźle.
 

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od lat było tyle wyraźnych przekrętów w crypto, zaczynając np. od wyceny głównie z drukowania tether przez chirurga plastycznego na Bahamach ( https://bithub.pl/kryptowaluty/bitcoin-i-tether-tworza-piramide-finansowa-czy-to-mozliwe/ ), że trudno sobie wyobrazić praktycznie brak działań rządzących w tych sprawach - można to nazwać korupcją, ale przypuszczam że formalnie ugruntowaną w braku regulacji.

European Central Bank zaczyna głośno "chwalić" crypto: https://www.ecb.europa.eu/press/blog/date/2022/html/ecb.blog221130~5301eecd19.en.html

Quote

Bitcoin’s last stand (...) Bitcoin is rarely used for legal transactions

iw1smcxz633a1.jpg

ps. ponoć ten geniusz of FTX nawet nie umiał programować: https://slashdot.org/story/22/11/29/2246252/i-dont-even-know-how-to-code-ftxs-sam-bankman-fried-has-long-candid-talk-with-vlogger

Edytowane przez Jarek Duda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten pierwszy to z 2019. Ten drugi coś tam słyszałem.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-09-03/irlandia-polnocna-wygrala-27-mln-funtow-w-loterii-nie-zyje-margaret-loughrey/
O proszę - ludzie wygrywający na loterii - też umierają.
 

Cytat

European Central Bank zaczyna głośno "chwalić" crypto:

No to będą mieli zagwozdkę zwolennicy UE i euro czy bardziej ich kochać za internacjonalizm czy bardziej nienawidzić za to że chwalą krypto :)
Ja tam każdego dnia awansuję o te kilka tysięcy pozycji na liście bitcoinowych adresów :)

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 22.11.2022 o 18:38, Astro napisał:

Między nami, jestem za karaniem producentów broni, ale to tymczasem mrzonka. Przy okazji nie - nie jestem przeciw producentom noży. ;)

Do tego to potrzeba broni, i noże nie wystarczą :P
Oczywiście są jeszcze kwestie moralne - to produkcja broni doprowadziła nas do tego poziomu rozwoju, nawet ogień był bronią przeciwko dzikim zwierzętom.

W dniu 29.11.2022 o 22:02, thikim napisał:

W USA jak zapewne wiesz - ktoś może pozwać firmę bo wyleje sobie kawę na spodnie a firma nie napisała: nie wylewaj kawy na spodnie bo jest gorąca.

A jak napisze, to wciąż zostają Szkoci ;)

W dniu 1.12.2022 o 05:08, Jarek Duda napisał:

ponoć ten geniusz of FTX nawet nie umiał programować

On jest z tej kasty, co ma genetycznie wrodzone "umiejętności miękkie".

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Podobna zawartość

    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Obecnie jesteśmy na rynku kryptowalut w bardzo interesującym momencie. Przed nami potencjalne zatwierdzenie ETF-ów na bitcoina i ether, kryptowalutę Ethereum. Do tego wiosną przyszłego roku w sieci Bitcoin zajdzie halving, który dotąd napędzał mocne wzrosty cen kryptowalut. W drugiej połowie przyszłego roku Rezerwa Federalna USA może także zacząć obniżki stóp procentowych, co oznacza hossę na wielu rynkach, nie tylko cyfrowych aktywów. To więc dobry czas na inwestowanie w te ostatnie. Nim jednak zaczniesz swoją przygodę z kryptowalutami, powinieneś przygotować się do tego zadania. W tym tekście przybliżymy Ci pierwsze kroki, jakie powinien wykonać początkujący inwestor, przed tym jak podejmie decyzję o inwestycji. Podpowiemy też, jak kupić btc i jak kupić ETH.
      Edukacja to podstawa
      Jak kupić bitcoina? Jak kupić ETH? Podstawowym błędem wielu inwestorów jest to, że zaczynają swoją przygodę z giełdą bez przygotowania. Jak wygląda to w praktyce? Osoby takie słyszą o tym, że np. bitcoin lub ether mocno drożeją i postanawiają szybko wsiąść do tak rozpędzonego pociągu. Problem w tym, że najczęściej kończy się to źle – drobnymi obrażeniami portfela i błędnym przekonaniem, że giełda to „oszustwo”.
      W rzeczywistości osoby takie zachowują się trochę jak żołnierz, który idzie na wojnę bez przygotowania – taktyki czy broni. Tak samo inwestor potrzebuje taktyki, zaś jego bronią jest wiedza.
      Jak więc wejść na rynek we właściwy sposób? Zacząć od zdobycia wiedzy. Zanim zainwestujesz w jakąkolwiek kryptowalutę, postaraj się zrozumieć, jak działają technologia blockchain, smart kontrakty i ogólnie giełdy kryptowalut. Jak tego dokonać? Możesz skorzystać z kursów online, czytać specjalistyczne artykuły oraz śledzić wiadomości z branży. Im lepiej zrozumiesz rynek, tym łatwiej podejmiesz trafne decyzje inwestycyjne. Pewne podstawowe informacje uzyskasz też z tego tekstu.
      Powyżej wspomnieliśmy o tym, by śledzić newsy. Tak, rynek kryptowalut jest bardzo dynamicznym miejscem. Z kolei różne ważne nowe informacje mogą mieć natychmiastowy wpływ na wyceny. Śledź bieżące wydarzenia, ogłoszenia dotyczące różnych projektów, regulacje rządowe i opinie ekspertów. Portale internetowe, fora dyskusyjne oraz media społecznościowe są nierzadko doskonałym źródłem informacji. Warto jednak pamiętać o krytycznym myśleniu i weryfikacji informacji na bazie różnych źródeł.
      Dywersyfikacja
      Podstawową zasadą każdej strategii inwestycyjnej jest dywersyfikacja. Nie bez powodu często mówi się o tym, by nie wkładać wszystkich jajek do jednego kosza. Innymi słowy, na rynku należy unikać stawiania wszystkiego na jedną kartę, czyli tylko na jeden walor.
      Dywersyfikacja portfela to kluczowa strategia, która pomaga zminimalizować ryzyko. Nie inwestuj wszystkich swoich środków w jedną kryptowalutę. Rozważ rozproszenie inwestycji na kilka różnych projektów i aktywów, co może zrównoważyć potencjalne straty.
      Możesz więc kupić bitcoina, kupić ether i np. jakiegoś altcoina lub kilka tokenów, które twoim zdaniem mają potencjał do wzrostu. Dywersyfikacja powinna być jednak traktowana szerzej. Może warto pomyśleć o wyjściu poza rynek kryptowalut i zakupie np. złota, srebra lub jakiś akcji? Bardziej stabilne cenowo aktywa będą pewną poduszką, która sprawi, że potencjalne spadki wycen cyfrowych walut odczujemy mniej dotkliwie niż w przypadku, w którym zainwestujemy wszystkie swoje pieniądze tylko w bitcoiny.
      Wybór bezpiecznego portfela
      Bezpieczeństwo twoich środków to priorytet. Wybór odpowiedniego portfela na bitcoiny i inne aktywa jest kluczowy. Istnieją różne rodzaje portfeli: online, offline, mobilne, czy sprzętowe. Wybór odpowiedniego rozwiązania należy uzależnić od tego, co będziemy robić ze zdeponowanymi na portfelu środkami. Portfele sprzętowe, będące fizycznymi urządzeniami, są uznawane za jedne z najbezpieczniejszych opcji. Tak samo jak portfele papierowe, które pozostają stale offline (to kartki papieru z napisanymi na nich kluczami prywatnymi do naszych adresów w blockchainie). Portfele mobilne to aplikacje w smartfonach, które cechują się już o wiele większym ryzykiem.
      Pamiętaj również o regularnych aktualizacjach oprogramowania portfela oraz o przechowywaniu kopii zapasowej kluczy prywatnych.
      Budowa strategii
      Inwestowanie zawsze niesie ze sobą ryzyko, a rynek kryptowalut jest szczególnie podatny na wahania cen. Gdy więc zdobędziesz już wiedzę o aktywach, w które chcesz ulokować swój kapitał, i będziesz wiedział, jak bezpiecznie je przechowywać, jest czas na określenie swoich celów inwestycyjnych, zdefiniowanie strategii zarządzania ryzykiem i – najważniejsze! - trzymanie się jej.
      Dobrym pomysłem jest określenie realnego miejsca na wykresie, w którym dokonamy sprzedaży zakupionych wcześniej bitcoinów, etherów czy altcoinów. Możemy też założyć sobie cel w procentach. Jeżeli jednym z naszych celów jest niwelowanie negatywnych skutków inflacji, możemy założyć, że sprzedamy nasze aktywa w momencie, gdy zysk będzie np. dwukrotnie większy niż wynosi inflacja. Przykładowo, przy 10-procentowej inflacji, sprzedamy bitcoiny, gdy nasz zysk wyniesie 20%.
      Pamiętaj też, by nie inwestować więcej, niż możesz sobie pozwolić stracić. Lepiej też nie obracać czyimiś środkami (w tym banku, w postaci pożyczek). Najlepiej inwestować swoje prywatne oszczędności.
      Podstawy wiedzy: rozumienie, czym jest Ethereum i sieć Bitcoin
      Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, zanim przystąpisz do inwestycji, warto zaznajomić się z dwiema najbardziej znanymi kryptowalutami: bitcoinem i etherem. Postaramy się już teraz przybliżyć podstawowe informacje dot. obu aktywów.
      Bitcoin to zarazem kryptowaluta, jak i sieć płatnicza, która w 2009 roku. BTC jest uważany za pierwszą kryptowalutę świata. Choć początkowo powstał jako stricte cyfrowa waluta, dziś jest częściej obsadzany w roli cyfrowego złota, stanowiąc w oczach rosnącej liczby inwestorów bezpieczną przystań, czyli walor, który warto posiadać w okresach niepewności gospodarczej i geopolitycznej.
      Z kolei Ethereum, stworzone przez Vitalika Buterina w 2015 roku, to platforma umożliwiająca tworzenie tzw. smart kontraktów. Jest to funkcja tej sieci, która pozwala na programowanie warunków umownych bez udziału pośredników (stron trzecich). Ethereum jest często uznawane za innowacyjną siłę napędową w branży kryptowalut, oferującą szereg możliwości poza samym przechowywaniem wartości. To na bazie tego blockchaina funkcjonują wspomniane inteligentne umowy, NFT (popularnego na rynku sztuki czy rozrywki) czy modele zdecentralizowanego zarządzania (DAO). Nieodłączną częścią Ethereum jest ether. To kryptowaluta tego blockchaina. Jest niejako ropą naftową projektu – czynnikiem napędzającym działanie sieci.
      Czym różni się inwestowanie w bitcoina i w ether? Obie inwestycje można porównać do lokowania kapitału kolejno w: złoto lub akcje spółek technologicznych. Bitcoin zapewnia więc na rynku kryptowalut sporą stabilność kursową, z kolei ether odpowiednikiem akcji innowacyjnej firmy. Stąd ETH spada w czasie bessy mocniej od bitcoina, ale potem, w czasie hossy, na inwestycji w ten walor można zarobić więcej.
      Podsumowując: obie główne kryptowaluty rynku zostały stworzone dla realizacji różnych celów. Pełnią w branży różne funkcje, co sprawia, że zrozumienie ich fundamentalnych różnic jest kluczowe dla skutecznego inwestowania w nie. Bitcoin zazwyczaj jest traktowany jako środek przechowywania wartości, podczas gdy Ethereum jako platforma umożliwiająca rozwój aplikacji opartych na blockchainie.
      Jak kupić btc? Jak kupić eth? O tym opowiemy w dalszej części tekstu.
      Altcoiny
      Oprócz głównych, dobrze znanych kryptowalut takich jak bitcoin czy ether, istnieje wiele innych cyfrowych aktywów, powszechnie zwanych altcoinami. Termin "altcoin" pochodzi od połączenia słów "alternative" (alternatywny) i "coin" (moneta), co pokazuje funkcję tych cyfrowych walut na rynku – jako alternatywy do bitcoina.
      Altcoiny to szeroka gama kryptowalut, z których każda ma swoje unikalne cechy, zastosowania i technologie. Niektóre z nich koncentrują się na poprawach w zakresie prywatności (np. monero, zcash), inne skupiają się na szybkości przetwarzania transakcji (np. litecoin), a jeszcze inne oferują platformy do tworzenia smart kontraktów (np. cardano, polkadot).
      Inwestowanie w altcoiny może być atrakcyjną strategią dywersyfikacji portfela, ale równocześnie niesie ze sobą dodatkowe ryzyko. Przed zakupem altcoinów warto zgłębić ich fundamenty, zrozumieć technologię stojącą za danym projektem, oraz monitorować aktualności dotyczące danej kryptowaluty.
      Warto również pamiętać, że rynek altcoinów może być bardziej podatny na wahania cenowe niż rynek Bitcoinów. Dlatego przed zainwestowaniem należy dokładnie przemyśleć strategię, uwzględniającą zarówno potencjalne korzyści, jak i ryzyko związane z tymi młodszymi graczami na rynku kryptowalut.
      NFT
      Rynkowi tokenów i kryptowalut towarzyszy branża NFT (to z kolei skrót od Non-Fungible Token). To cyfrowe aktywa, które reprezentują unikalny, niepodzielny przedmiot, dzieło sztuki lub nieruchomość (np. prawa do domu). Są, tak samo jak kryptowaluty i tokeny, zapisane na blockchainie. Są wykorzystywane głównie do reprezentowania własności cyfrowych aktywów, takich jak: cyfrowe dzieła sztuki, gadżety w grach komputerowych, prawa do utworów muzycznych, wirtualne nieruchomości czy inne aktywa.
      Każdy NFT to tak naprawdę dowód własności jakiegoś waloru, który jest przechowywany na blockchainie, co gwarantuje autentyczność owego prawa i niepodzielną własność. Niektóre NFT są też cyfrowymi kartami członkowskimi elitarnych klubów. Przykładem może być Bored Ape Yacht Club. Posiadacze tych NFT otrzymywali grafikę tytułowej kreskówkowej małpy, ale też stawali się członkami klubu VIP-ów. Do dziś emitenci NFT z tej kolekcji organizują imprezy dla właścicieli NFT.
      NFT zdobyły ponadto popularność w świecie sztuki, rozrywki i technologii, ale ich rynek jest nadal stosunkowo nowy i dynamiczny, co wiąże się z pewnymi ryzykami i wyzwaniami. Należy o tym pamiętać, gdy inwestuje się w takie aktywa.
      ICO
      Kolejnym elementem rynku kryptowalut i możliwości inwestowania na nim są ICO (Initial Coin Offering). To forma crowdfoundingu używana w świecie kryptowalut, podczas której nowy projekt związany z blockchainem zbiera środki na swój start lub rozwój. W skrócie, jest to sposób pozyskiwania kapitału poprzez sprzedaż nowych jednostek danego tokena w zamian za istniejące kryptowaluty, takie jak bitcoin czy ether.
      Proces ICO jest podobny do oferty publicznej (IPO), czyli modelu emisji akcji, ale różni się tym, że inwestorzy otrzymują nowe tokeny zamiast faktycznych udziałów w firmie. By zachęcić inwestorów do wyłożenia kapitału, zespół, który stoi za projektem publikuje whitepaper, czyli szczegółowy dokument opisujący cele inicjatywy, mechanizm działania tokena, itp. Następnie inwestorzy, zainteresowani rozwojem projektu, kupują nowe tokeny w czasie trwania ICO, wpłacając za to najczęściej BTC lub ETH.
      Należy jednak zauważyć, że ICO wiąże się z pewnymi ryzykami. Rynek ten nie jest uregulowany, a co za tym idzie, nie zapewnia inwestorom ochrony ze strony stosownych urzędów. Ponadto, niektóre projekty ICO mogą być w praktyce scamami – mogą chcieć wyłudzić środki od inwestorów i w praktyce potem nie zrealizować swoich celów. W związku z tym, inwestowanie w ICO wymaga dużego zrozumienia projektu oraz ryzyka i starannej analizy przed zainwestowaniem środków.
      Od czasu pojawienia się ICO pojawiło się także inne formy pozyskiwania kapitału na rynku kryptowalut, takie jak Security Token Offering (STO) czy Initial Exchange Offering (IEO).
      STO to metoda pozyskiwania kapitału, podobna do ICO, ale tokeny oferowane w jej ramach są bliższe akcjom - reprezentują prawo do udziału w zyskach firmy.
      IEO Jest to forma środków przez giełdy, w której tokeny są oferowane bezpośrednio na platformie giełdowej, która działa jako pośrednik, zapewniając platformę i zatwierdzając projekty przed przeprowadzeniem oferty. W praktyce giełda zapewnia większe bezpieczeństwo inwestorom, ponieważ proces jest bardziej scentralizowany.
      Jak nie dać się oszustom?
      Wraz z rosnącą popularnością kryptowalut, niestety, wzrasta również liczba oszustw. Aby uniknąć pułapek, jakie zastawiają na nas przestępców, ważne jest stosowanie się do kilku kluczowych zasad i poznanie ich cynicznych taktyk.
      Po pierwsze, bądź ostrożny, gdy ktoś na rynku obiecuje się szybkie, duże i pewne zyski. Oszuści często obiecują to wszystko, by przyciągnąć naiwnych inwestorów. W ostatnim czasie szczególnie popularna jest metoda na tzw. „ubój świń”. Skąd ta nazwa.
      Otóż przestępcy najpierw odzywają się do swojej przyszłej ofiary za pomocą portali randkowych (tak, wykorzystują osoby, które czują się samotne i szukają przez sieć drugiej połówki) lub po prostu social mediów. Za pomocą różnych socjotechnik zyskują je zaufanie i oferują pomoc w inwestowaniu. Namawiają potem do przelania pieniędzy na wskazaną przez nich platformę do handlu kryptowalutami. Co ciekawe, pozwalają pozwalają im zarobić – pokazują tym samym, że inwestowanie w kryptowaluty jest opłacalne. Gdy jednak ofiara przeleje większą kwotę, znikają bez śladu. Nazwa tego scamu bierze się więc z tego, że przestępcy najpierw „tuczą” swoją ofiarę, a potem dokonują „uboju”.
      Z powyższym punktem łączy się kolejna porada: należy unikać nieznanych i podejrzanych platform handlowych i wybierać tylko renomowane giełdy kryptowalut, cieszące się dobrą opinią społeczności. Przed dokonaniem transakcji zawsze warto sprawdzić, czy dana platforma jest regulowana i licencjonowana oraz to, co piszą o niej użytkownicy w social mediach.
      Kolejnym problemem mogą okazać się fałszywe ICO (Initial Coin Offering). Chodzi o odpowiednik emisji akcji z rynku papierów wartościowych. Projekty, by zdobyć finansowanie na swój rozwój sprzedają swoje tokeny w zamian za BTC lub ETH. Jeżeli trafimy na uczciwą inicjatywę, możemy dzięki temu sporo zarobić. Tyle że i na tym rynku występują scamy - projektów, które obiecują duże zyski, ale nie przedstawiają rzeczywistej wartości, od początku zaprojektowane tak, by tylko wyciągnąć kapitał od inwestorów i niczego nie dać w zamian. Jak nie dać się im oszukać? Warto sprawdzać ich dokumenty (whitepaper), przyjrzeć bliżej zespołom, które za nimi stoją i zastanowić się, czy dany projekt w ogóle może mieć jakieś realne zastosowanie.
      Może najważniejszą radą jest ta: nigdy nie należy udostępniać swoich prywatnych kluczy. Nie ważne, jaka platforma pyta nas o tę informację – posiadaczem kryptowaluty jest ta osoba, która ma klucz prywatny. Podając więc komuś takie dane, narażamy się na utratę środków.
      Przejdźmy teraz do tego, jak kupić btc i jak kupić eth?
      Jak kupić BTC i jak kupić ETH?
      Na samym końcu pozostaje nam faktyczna inwestycja. Jak kupić BTC i jak kupić ETH? To proste! Musimy tylko wybrać właściwą giełdę. By tego dokonać, poczytajmy opinie o danej platformie. Sprawdźmy, czy jest wiarygodnym miejscem, na którym należy dokonać zakupu i jakie zabezpieczenia przed hakerami oferuje.
      Na samym końcu pozostaje nam rejestracja na giełdzie, przejście na niej weryfikacji AML i KYC i rozpoczęcia handlu!
      Podsumowanie
      Inwestowanie w kryptowaluty to świetny pomysł na pomnożenie naszych oszczędności. To zwłaszcza ważne w dobie wysokiej inflacji, czyli obecnie. Zrozumienie fundamentalnych zasad, śledzenie bieżących informacji rynkowych oraz bezpieczne praktyki inwestycyjne są kluczowe dla osiągnięcia sukcesu. Należy też pamiętać o swojej edukacji, zastosuj odpowiednie środki bezpieczeństwa i być  gotowym na zmienne warunki rynkowe.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Komputery kwantowe mogą zrewolucjonizować wiele dziedzin nauki oraz przemysłu, przez co wpłyną na nasze życie. Rodzi się jednak pytanie, jak duże muszą być, by rzeczywiście dokonać zapowiadanego przełomu. Innymi słowy, na ilu kubitach muszą operować, by ich moc obliczeniowa miała znaczący wpływ na rozwój nauki i technologii.
      Na pytanie to postanowili odpowiedzieć naukowcy z Wielkiej Brytanii i Holandii. Przyjrzeli się dwóm różnym typom problemów, jakie będą mogły rozwiązywać komputery kwantowe: złamaniu zabezpieczeń Bitcoina oraz symulowanie pracy kofaktora FeMo (FeMoco), który jest ważnym elementem białka wchodzącego w skład nitrogenazy, enzymu odpowiedzialnego za asymilację azotu.
      Z AVS Quantum Science dowiadujemy się, że naukowcy stworzyli specjalne narzędzie, za pomocą którego mogli określić wielkość komputera kwantowego oraz ilość czasu potrzebnego mu do rozwiązania tego typu problemów. Obecnie większość prac związanych z komputerami kwantowymi skupia się na konkretnych platformach sprzętowych czy podzespołach nadprzewodzących. Różne platformy sprzętowe znacząco się od siebie różnią chociażby pod względem takich kluczowych elementów, jak tempo pracy czy kontrola jakości kubitów, wyjaśnia Mark Webber z University of Sussex.
      Pobieranie azotu z powietrza i wytwarzanie amoniaku na potrzeby produkcji nawozów sztucznych to proces wymagający dużych ilości energii. Jego udoskonalenie wpłynęłoby zarówno na zwiększenie produkcji żywności, jak i zmniejszenie zużycia energii, co miałoby pozytywny wpływ na klimat. Jednak symulowanie odpowiednich molekuł, których opracowanie pozwoliłoby udoskonalić ten proces jest obecnie poza możliwościami najpotężniejszych superkomputerów.
      Większość komputerów kwantowych jest ograniczone faktem, że wykorzystywane w nich kubity mogą wchodzić w bezpośrednie interakcje tylko z kubitami sąsiadującymi. W innych architekturach, gdzie np. są wykorzystywane jony uwięzione w pułapkach, kubity nie znajdują się na z góry ustalonych pozycjach, mogą się przemieszczać i jeden kubit może bezpośrednio oddziaływać na wiele innych. Badaliśmy, jak najlepiej wykorzystać możliwość oddziaływania na odległe kubity po to, by móc rozwiązać problem obliczeniowy w krótszym czasie, wykorzystując przy tym mniej kubitów, wyjaśnia Webber.
      Obecnie największe komputery kwantowe korzystają z 50–100 kubitów, mówi Webber. Naukowcy oszacowali, że do złamania zabezpieczeń sieci Bitcoin w ciągu godziny potrzeba – w zależności od sprawności mechanizmu korekty błędów – od 30 do ponad 300 milionów kubitów. Mniej więcej godzina upływa pomiędzy rozgłoszeniem a integracją blockchaina. To czas, w którym jest on najbardziej podatny na ataki.
      To wskazuje, że Bitcoin jest obecnie odporna na ataki z wykorzystaniem komputerów kwantowych. Jednak uznaje się, że możliwe jest zbudowanie komputerów kwantowych takiej wielkości. Ponadto ich udoskonalenie może spowodować, że zmniejszą się wymagania, co do liczby kubitów potrzebnych do złamania zabezpieczeń Bitcoin.
      Webber zauważa, że postęp na polu komputerów kwantowych jest szybki. Przed czterema laty szacowaliśmy, że do złamania algorytmu RSA komputer kwantowy korzystający z jonów uwięzionych w w pułapce potrzebowałby miliarda fizycznych kubitów, a to oznaczało, że maszyna taka musiałaby zajmować powierzchnię 100 x 100 metrów. Obecnie, dzięki udoskonaleniu różnych aspektów tego typu komputerów, do złamania RSA wystarczyłaby maszyna o rozmiarach 2,5 x 2,5 metra.
      Z kolei do przeprowadzenia symulacji pracy FeMoco komputery kwantowe, w zależności od wykorzystanej architektury i metod korekcji błędów, potrzebowałyby od 7,5 do 600 milionów kubitów, by przeprowadzić taką symulację w ciągu około 10 dni.

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Już sama nazwa nie budzi zaufania: kryptowaluty. Zlepki bitów, przez wielu uznawane za pieniądz wątpliwej natury. Zaawansowane analizy statystyczne rynku bitcoina, wykonane w Instytucie Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie, nie wykazały jednak żadnych istotnych różnic między jego podstawowymi parametrami statystycznymi a ich odpowiednikami wyznaczonymi dla respektowanych rynków finansowych. Wszystko wskazuje na to, że bitcoin jest lepszą walutą niż na pierwszy rzut oka mógłby się wydawać.
      Bitcoin, pierwsza i do dziś najbardziej rozpowszechniona kryptowaluta, przez wielu inwestorów wciąż jest traktowany ze sporą nieufnością. Potocznej opinii przeczy szczegółowa analiza statystyczna rynku bitcoina (BTC), przeprowadzona w Instytucie Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk (IFJ PAN) w Krakowie. Opublikowana w uznanym czasopiśmie naukowym Chaos: An Interdisciplinary Journal of Nonlinear Science, analiza stawia bitcoina – a potencjalnie i inne kryptowaluty – w zaskakująco pozytywnym świetle.
      Wiarygodność tradycyjnych walut wydaje się być w istotnej części psychologicznym artefaktem wynikającym z charakteru ich ewolucji. Podświadomie sądzimy, że skoro kiedyś za pieniądzem stało konkretne dobro materialne, tak jest i dziś. A przecież pod względem fizycznym tradycyjne waluty już jakiś czas temu stały się tym samym, czym kryptowaluty są od chwili narodzin: zlepkiem bitów w pamięciach bankowych komputerów. O rzeczywistej wartości waluty decyduje obecnie nie to, co za nią stoi, ale przede wszystkim to, co się z tą walutą dzieje – czyli jej rynek.
      Gdy po upadku socjalizmu w Europie Środkowej i Wschodniej zaczęły się kształtować nowe, wschodzące rynki finansowe, w naturalny sposób pojawiło się pytanie o ich stabilność. Zidentyfikowano wówczas szereg kryteriów statystycznych, ułatwiających ocenę dojrzałości rynku. Zaciekawiło nas, jakie wyniki otrzymalibyśmy, gdybyśmy za ich pomocą przyjrzeli się wycenianemu obecnie na setki miliardów dolarów rynkowi bitcoina? - mówi prof. dr hab. Stanisław Drożdż (IFJ PAN, Politechnika Krakowska).
      Analizie poddano zmiany cen bitcoina w okresie od 2012 roku do kwietnia 2018 roku, notowane w sekwencjach jednominutowych. Na pierwszy ogień trafiły stopy zwrotu. Istnieje dobra ilościowa ewidencja na to, że na dojrzałym rynku i w dostatecznie krótkich skalach czasowych ich rozkłady prawdopodobieństwa podlegają odwrotnemu prawu kubicznemu. Pod tą groźnie brzmiącą nazwą kryje się prosta zależność: rozkład jest opisany odwrotnością trzeciej potęgi badanej wielkości.
      Początkowo otrzymywane przez nas wykresy wyglądały dość koślawo, co nie wróżyło niczego obiecującego. Gdy jednak uważniej przyjrzeliśmy się danym, raptem się okazało, że owa koślawość pochodzi z pierwszych dwóch lat badanego okresu, a więc z czasu, gdy rynek dopiero się kształtował. Później stopy zwrotu fluktuowały już zgodnie z odwrotnym prawem kubicznym - mówi prof. Drożdż.
      Pod lupę badaczy trafiła następnie zmienność stóp zwrotu. Na dojrzałych rynkach globalnych znaki stóp zwrotu (informujące o tym, czy zarabiamy, czy tracimy) nie są ze sobą skorelowane – i taką właśnie cechę wykazuje rynek bitcoina. Korelacje czasowe w dynamice finansów mogą się jednak pojawić w subtelniejszych zależnościach, na przykład w różnych formach klasteryzacji zmienności. O tego typu efekcie mówi się wtedy, gdy zakres zmienności badanej wielkości ustala się na mniej więcej stałym poziomie na pewien czas określający rozmiar klastra, po czym zakres się zmienia do wielkości znacząco mniejszych lub większych od poprzedniej – i tego typu przemienność ewoluuje w czasie.
      Z klasteryzacją zmienności wiąże się inna cecha: niechęć układu do zmiany trendu. Niechęć ta jest opisywana za pomocą parametru znanego jako wykładnik Hursta. Przyjmuje on wartości od 0 do 1. Wykładnik równy 0,5 oznacza, że przy kolejnym pomiarze badana wielkość ma takie samo prawdopodobieństwo zmiany na plus, co na minus. Wartości poniżej 0,5 sygnalizują skłonność do fluktuowania i odpowiadają sytuacji, gdy wzrost zwiększa prawdopodobieństwo spadku (lub odwrotnie). Wartości powyżej 0,5 wskazują na persystentny charakter zmian: po wzroście mamy większe prawdopodobieństwo kolejnego wzrostu, po spadku – większe kolejnego spadku. Okazuje się, że dla rynku bitcoina wykładnik Hursta zbliża się do wartości 0,5, charakterystycznej dla rynków o wysokiej renomie.
      Jedną z bardziej wyrafinowanych cech sygnalizujących dojrzałość rynku jest multifraktalna natura jego charakterystyk. Multifraktale to fraktale fraktali, czyli obiekty, w których żeby zobaczyć samopodobieństwo, różne fragmenty fraktala trzeba powiększać z różną szybkością. Analizy multifraktalne ujawniają zależności istniejące w wielu skalach. W przypadku bitcoina wykryliśmy multifraktalność właśnie w funkcjach fluktuacji stóp zwrotu, szczególnie dobrze widoczną w ostatnim półroczu badanego okresu. Była ona tego samego typu jak dla normalnych, dojrzałych rynków, takich jak rynki akcji, dolara, ropy czy obligacji - mówi prof. Drożdż i podsumowuje: Najważniejsze parametry statystyczne rynku bitcoina bardzo jednoznacznie wskazują, że już od wielu miesięcy spełnia on wszystkie istotne kryteria finansowej dojrzałości. Wydaje się, że w przypadku innych kryptowalut można będzie oczekiwać pojawienia się podobnej transformacji. Jeśli to się stanie, największy rynek świata, Forex, może się doczekać bardzo realnej konkurencji.
      Ujęte w szerszym kontekście, powyższe stwierdzenia prowadzą do intrygującej obserwacji. Rzeczywisty rynek walutowy osiąga dojrzałość przy wydatnej pomocy banku centralnego lub rządu. Bitcoin natomiast dojrzał samodzielnie, wyłącznie dzięki własnym cechom, integralnie wkomponowanym w fundamenty swego rynku. Zatem którą z tych walut powinniśmy uważać za strukturalnie lepszą?

      « powrót do artykułu
    • przez KopalniaWiedzy.pl
      Szpital Castle Craig w Peeblesshire Szkocji oferuje program terapeutyczny dla osób uzależnionych od handlu kryptowalutami, np. bitcoinami.
      W terapii uzależnienia od handlu kryptowalutami, przynajmniej na razie, mają być wykorzystywane te same techniki, co w przypadku patologicznego hazardu.
      Przedstawiciele Castle Craig podkreślają, że choć nie wiadomo, ile osób jest uzależnionych od kryptowaluty, na świecie można się doliczyć ok. 13 mln użytkowników systemu.
      Chris Burn, specjalista od hazardu z Castle Craig, wyjaśnia, że do patologicznego hazardzisty przemawiają wysokie ryzyko oraz wahania [kursu] kryptowaluty. Zapewniają one dawkę adrenaliny oraz ucieczkę od [siebie i] rzeczywistości.

      « powrót do artykułu
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...