Jump to content
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Polscy naukowcy dowodzą, że 'kryptowaluty to poważny i pełnoprawny instrument finansowy'

Recommended Posts

W dniu 25.07.2022 o 19:23, Jarek Duda napisał:

Czy coś mogłoby temu zapobiec? Wyrównać szansę graczy?

Punktowo czasem coś się da zrobić żeby wyrównać szansę. Ogólnie nie da się z tym nic zrobić. Nie ma równych szans na giełdzie itp.
 

Cytat

Thikim, to ty nie jesteś już za pis?

Tego użyszkodnika zablokowalem ale jak ktoś go cytuje to czasem czytam.
Odpowiem.
Czy ja byłem za PiSem?
Bezpośrednio nigdy za PiSem nie byłem. Ale jeśli czasem dochodziło do wyboru pomiędzy PiS a opozycją to wtedy wolałem PiS niż niektóre części opozycji.
Ja jestem i byłem za Konfederacją co nie znaczy że w 100 % popieram ich pomysły.
Ale dziś PiS bardziej szkodzi niż opozycja nawet ta spod znaku PO. Bo jak mam PiS który jest głupi i dużo robi i PO która jest głupia i mało robi - to wolę tych co mało robią głupot.
Oczywiście że opozycja robi wszystko żeby nie wygrać wyborów. A jednak jestem pełen nadziei że te wszystkie głupoty jak np. 4dniowy tydzień pracy w czasach szalejącej inflacji to tylko dla swoich wyborców taki przekaz (partia musi się do swoich wyborców dostosować intelektualnie) i tego nie zrobią - chociażby z lenistwa.
Wiem że jest strach głosować na opozycję patrząc na to co obiecują, ale spokojnie - kłamią i nic nie zrobią :) więc można głosować.
W II turze ostatnich wyborów nie brałem udziału (ostatnie sprawy służbowe) ale zagłosowałbym za Trzaską - zagłosowałbym nawet na osła ( w sumie różnic nie ma z Trzaską) byle PiS nie miał prezydenta i musiałby wtedy się ograniczać

Pierwszy tutaj napisałem po wyborach w 2015 że PiS to socjaliści i zniszczą gospodarkę.
Wszystko celnie ujął redaktor Warzecha o PiS i PO i ja się pod tym podpisuję.

 

8 godzin temu, peceed napisał:

To jest całkowicie błędne rozumowanie. Inflacja nie jest absolutnie zła, obecnie dla Polski znacznie gorsze będzie walczenie z inflacją

W tej wysokości z jaką mamy doczynienia ( a piszesz: obecnie dla Polski): jest zła.
Ale ja nie o tym pisałem tylko o premierze - więc nie wiem skąd to twórcze rozwinięcie tematu. I to jeszcze z tą uwagą że to jest całkowicie błędne rozumowanie.
Ale jakie? Że rząd powinien walczyć z inflacją o wysokości kilkunastu %? Jakaś alternatywna ekonomia. Celem inflacyjnym było ile? 2,5 % - jakoś tak. To jest normalna inflacja.
A czy inflacja jest zła czy dobra? Zależy od celów i zależy od tego gdzie się siedzi. Jak w banku czy w rządzie to inflacja jest dobra.


 

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites
14 godzin temu, thikim napisał:

To jest normalna inflacja.
A czy inflacja jest zła czy dobra? Zależy od celów i zależy od tego gdzie się siedzi. Jak w banku czy w rządzie to inflacja jest dobra.

Sęk w tym, że błędy zostały popełnione w czasie lokdałnuf. Nie da się cofnąć skutków wydrukowania i rzucenia pustych pieniędzy na rynek i zablokowania gospodarki.

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, peceed napisał:

Sęk w tym, że błędy zostały popełnione w czasie lokdałnuf

Tu zgoda. Protestowałem przeciwko temu wszędzie ale mało kto wtedy tego słuchał.
Tylko kolejność zmień. Najpierw zablokowano a później ratowano to co zablokowano. Więc praprzyczyną był lockdown sam w sobie.
Jak już zamknięto firmy - to nawet bez drukowania - pieniądze musiałyby być wypłacone jak nie na drodze ustawy to na drodze sądowej - przynajmniej w cywilizowanych państwach.

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 minuty temu, thikim napisał:

Więc praprzyczyną był lockdown sam w sobie.

To raczej oczywiste.

3 minuty temu, thikim napisał:

Protestowałem przeciwko temu wszędzie ale mało kto wtedy tego słuchał.

Ja też. Jakoś nikt nie rozumiał argumentów, że:
"za 3 miesiące nic się nie zmieni"
"szczepionka nie pojawi się szybciej niż w ciągu 1-1.5 roku, i nie ma gwarancji że będzie skuteczna"
"ograniczenie realnej gospodarki to będą mniejsze dostępne środki na służbę zdrowia, leczenie i profilaktykę innych chorób-śmiertelność całkowita może wzrosnąć"
"umierają starzy - licząc ile życia zabiera covid wychodzi od kilku dni do dwóch tygodni, każdy dłuższy lockdown nie ma sensu, bo on zabiera życie wszystkim ludziom",
"masa ludzi umrze normalnie w ciągu roku, i lockdown zabierze im ostatni rok życia"

Share this post


Link to post
Share on other sites

I te argumenty są jak żywcem z moich tekstów - więc się z nimi zgodzę.

6 minut temu, peceed napisał:

To raczej oczywiste.

Dla większości ludzi to nie było oczywiste. Ktoś te lodkcowny wprowadził i ktoś je popierał. 

Aktualizacja z koparki, tak wiem że słabo. To tylko moje stare karty graficzne. Kupię niedługo jakąś lepszą używaną i wtedy może będzie lepiej.
image.thumb.png.62c1c2950af8986cec66c9d81b271f16.png

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jednak Zaor zrobił kilkaset milionów w tym roku :D
Na BTC też. Najpierw powiedział że BTC spadnie do 1000 $, a potem z rok później jak było po 60 000 $ to sobie przypomniał że ma trochę i sprzedał za 3 mln chyba, już nie pamiętam dokładnie.
Grunt to być przygotowanym zarówno na wzrost jak i spadek :D albo pisać ustawy jak Pelosi i grać na giełdzie ze 100 % sukcesami :)
A potem jechać na Tajwan w związku ze swoimi zagraniami giełdowymi i omal nie wywołać III WŚ :D
Nie bądź głupi, bądź jak Pelosi. Inni są wystarczająco głupi.
Zwłaszcza że Biden już czyta z promptera: "przewiń stronę", "uśmiechnij się", "usiądź", "pomachaj ręką". Nie że czyta w myślach te zdania. Czyta je na głos :D

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites
W dniu 1.08.2022 o 22:26, thikim napisał:

Wszystko celnie ujął redaktor Warzecha o PiS i PO i ja się pod tym podpisuję.

No to cienko, że się podpisujesz, bo jak musiało minąć 7 lat, żeby zrozumiał, że PIS to jednak większe zło niż PO, to nie świadczy o dużym intelekcie. To można było już przewidywać w 2015, gdy złamali prawo i nie publikowali wyroku TK, nazywając go jakąś opinią sędziów przy kawie i ciastkach. Potem znowu złamali prawo, nie przyjmując 3 wybranych sędziów do TK za poprzedniej władzy, których mieli obowiązek przyjąć. Potem już poszło z górki. Dla was to były kłótnie elit i nieistotne sprawy. Dziś jak kasy, nie ma z UE, to widać, jak to było nieistotne. Każdy normalnie myślący człowiek powinien już wtedy zobaczyć, że ta władza to katastrofa. Ale nie prawicowcy, których myślenie jest... wolne.

W dniu 1.08.2022 o 22:26, thikim napisał:

Celem inflacyjnym było ile? 2,5 % - jakoś tak. To jest normalna inflacja.
A czy inflacja jest zła czy dobra? Zależy od celów i zależy od tego gdzie się siedzi. Jak w banku czy w rządzie to inflacja jest dobra.

Nie wiem po co dyskutujesz z tym dyletantem ekonomicznym, przecież to co on opowiada to powinno być uznane za rodzaj trollowania rzeczywistości.

Ale dodatkowo dajesz sobie wmówić, że inflacja 2,5% to jest normalna inflacja. Zanim powstał bank centralny w USA (FED), normalna inflacja wynosiła 0%. Z tym że były duże odchylenia i jednego roku było 5-10%, a następnego deflacja o tyle samo. Główną przyczyną inflacji były ruchy spekulantów na rynkach. FED jedynie obniżył odchylenia, ale ceną było zwiększenie średniego poziomu inflacji do 2-3%. I tak nastała NOWA NORMALNOŚĆ. Oczywiście rządom opłacało się utrzymywanie FEDu, który zaczął służyć do celów politycznych. Wtedy trzeba było wymyślić propagandę, która będzie wspierać pomysł, że 3% inflacji jest ok. Zatrudniono politycznych ekonomistów, by się nad tym "popracowali". Ekonomiści wpadli na pomysł, że inflacja będzie dla ludzi dobra, bo będzie im PRZYPOMINAĆ, że powinni inwestować i lokować w bankach oszczędności. Zupełnie maseczki miały nam przypominać, że jest pandemia. 

W rzeczywistości inflacja nawet 2% jest zła, a to z racji z tego, że wtedy inflacja żywności wynosi 5-6%, a nie 2%, a to jednak ceny żywności są czynnikiem najbardziej dokuczliwym dla przeciętnych ludzi. To prowadzi z kolei do tego, że ci przeciętni stają się mniej chętni do inwestowania w swoje projekty, firmę, naukę  itp., bo to wiąże się z ryzykiem i potencjalne korzyści są odłożone w przyszłość. A przecież jeść trzeba tu i teraz. Z kolei argument o przypominaniu czy nawet zmuszaniu ludzi do oszczędzania jest absurdalny, bo kto jest świadomy jak można obracać gotówką, temu nie trzeba takich rzeczy przypominać ani go zmuszać, bo sam szuka okazji. 

W świecie, w którym ludzie wierzą, co tzw. eksperci mówią o inflacji, nie zauważa się często pozytywnych aspektów deflacji, która ma miejsce np. często na rynkach technologicznych. Sprzęt staje się coraz tańszy, bo szybko się starzeje. Ale to właśnie tu powstaje racjonalna możliwość wymiany i ekonomicznej korzyści: biedniejszy może kupić starszy (zarówno używany jak i nieużywany) sprzęt, a bogatszy droższy. I powstaje naturalna równowaga. A rządzący i ekonomiści głównego ścieku mówią nam, że to jest złe, że komputery powinny drożeć. Poza tym deflacja stanowi też miernik szybkości rozwoju: jeśli chleb można taniej i szybciej wyprodukować, to będzie taniał. 

 Mam nadzieję, że wyjaśniłem dlaczego każda inflacja jest zła, deflacja dobra i należy ze sceptycyzmem podchodzić do tego co media, politycy i ich ekonomiści głoszą.

  • Upvote (+1) 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
W dniu 6.08.2022 o 14:34, Antylogik napisał:

Każdy normalnie myślący człowiek powinien już wtedy zobaczyć, że ta władza to katastrofa. Ale nie prawicowcy, których myślenie jest... wolne.

 

W dniu 7.04.2022 o 16:27, Antylogik napisał:

Uwielbiam ten argument komunistów pisowskich

 

Zanim przejdziesz do dalszych dyskusji na temat obecnej władzy najpierw wreszcie zdecyduj czy PiS to prawica czy lewica, bo się ciągle ośmieszasz.

W dniu 6.08.2022 o 14:34, Antylogik napisał:

 Mam nadzieję, że wyjaśniłem dlaczego każda inflacja jest zła, deflacja dobra

A czy to nie przypadkiem ci "wolno myślący" prawicowcy twierdzą podobnie? Hmm.........

Share this post


Link to post
Share on other sites
W dniu 11.08.2022 o 11:51, Maximus napisał:

Zanim przejdziesz do dalszych dyskusji na temat obecnej władzy najpierw wreszcie zdecyduj czy PiS to prawica czy lewica

PIS to katokomuniści, katolicko-narodowi bolszewicy, narodowi socjaliści itp. Można ich nazwać socjalistyczną prawicą. Socjalizm <> lewica. Jeżeli już, to lewica jest szerszym pojęciem niż socjalizm. Ale to wynika głównie z historycznych względów, bo przecież kilkaset lat temu jedynym poważnym problemem była gospodarka. Wraz ze wzrostem bogactwa narodów priorytety zaczęły się zmieniać. Oprócz gospodarki pojawiły się kwestie światopoglądowe, wyzwolenie kobiet, lgbt, prawa zwierząt, a ostatnio doszedł klimat. Z tego też powodu tworzą się konflikty między biednym Wschodem a bogatym Zachodem, między inteligentami a plebsem: ci pierwsi mają dostatecznie dużo pieniędzy, więc mogą się skupić na "wyższych celach", plebs nadal tylko na zasobach.

To też wyjaśnia pozorny paradoks, dlaczego w czasach rewolucji francuskiej inteligencja i szlachta popierała plebs: gospodarka to był jedyny problem, na którym obie strony mogły się skupić. Wówczas lewica była równa socjalizmowi.

Ale to już przeszłość. Prawica jest tak zakonserwowana na tradycji, że nawet nie chce przyjąć do wiadomości, że lewica zmieniła swoje oblicze, przeszła ewolucję. Jedynie co w lewicy się nie zmieniło, to jej otwarty stosunek do świata. Z tego powodu jest tam dużo naukowców (większość głosuje na lewicę) oraz dużo działaczy społecznych. Ci pierwsi rozwiązują problemy świata, ci drudzy chcą równości, w każdym aspekcie życia (dochodów, płci, rasy, narodowości, orientacji seks. religii, nawet te prawa zwierząt). 

Więc PIS nie jest lewicowy wbrew twierdzeniom prawicowych publicystów, dziennikarzy czy polityków, tak jak hitleryzm nie był lewicą. PISlam to kalka hitleryzmu, czyli narodowy socjalizm z domieszką katolicyzmu. Po prostu prawicowy socjalizm.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Żenująca dyskusja pełna uprzedzeń i obrażania. Oszaleliście z nienawiści?

Share this post


Link to post
Share on other sites
W dniu 12.08.2022 o 20:36, Antylogik napisał:

Po prostu prawicowy socjalizm.

Taki zwierz nie istnieje.

Opierasz swoje przemyślenia na błędnych, fałszywych definicjach. Pomieszanie z poplątaniem. Czytając to ma się wrażenie jakiegoś dysonansu.

"Naprawę państwa należy zacząć od naprawy pojęć"........ Lewica celowo przeinacza znaczenie niektórych słów i zdajesz się być ofiarą tego procesu. Weryfikuj swoje źródła. Twierdzenie, że istnieje coś takiego jak "prawicowy socjalizm" podchodzi pod jakieś urojenia za przeproszeniem.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Projekt kopania idzie dalej :)
Wczoraj mała rozbudowa systemu o RTX 3060 używaną za 1500 zł.

Plan jest taki żeby jeszcze jedną dokupić na zimę i sprawdzimy jak to się sprawdzi w ogrzewaniu pomieszczenia. Na razie pomieszczenie ma podwyższoną temperaturę wzgledem innych wyczuwalnie. No i zimą może overclocking wejdzie w grę. Zobaczymy.
Przy takim zakupie plus BTC zakładając że może dojdzie w okolice 40k kiedyś - będę miał w całości ratę kredytu na fotowoltaikę - 460 zł spłaconą z samego kopania.
Mam nadzieję nie przerzucą się zbyt ludzie z ETH na BTC tylko na inne kryptowaluty.
Ogólnie wychodzi na razie wydajność ok. 1 satoshi co 12 s.
Bez fotowoltaiki - kopanie nie ma większego sensu. A i przyszedł pierwszy rachunek za prąd z fotowoltaiką. 113 zł za 3,5 miesiąca. Fotowoltaika się sprawuje ale te 30 zł miesięcznie to są opłaty stałe które się płaci nawet bez zużycia prądu.

image.png

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, thikim napisał:

Bez fotowoltaiki - kopanie nie ma większego sensu.

A więcej detali? Bo jeśli to ta śmieszna sytuacja w której elektrownia musi kupić prąd po wyższej cenie niż sprzedaje, to zwykłe złodziejstwo a nie biznes. Co innego jeśli ma kolega własny akumulator na nadwyżki prądu.

W dniu 12.08.2022 o 20:36, Antylogik napisał:

Oprócz gospodarki pojawiły się kwestie światopoglądowe, wyzwolenie kobiet, lgbt, prawa zwierząt, a ostatnio doszedł klimat.

Jednym słowem ludziom się d*** poprzewracało.

W dniu 16.08.2022 o 16:50, Maximus napisał:

Twierdzenie, że istnieje coś takiego jak "prawicowy socjalizm" podchodzi pod jakieś urojenia za przeproszeniem.

Język jest kwestią czysto umowną.

Share this post


Link to post
Share on other sites
2 godziny temu, peceed napisał:

A więcej detali?

Nie mam problemów z opisaniem detali ale wolałbym konkretne pytania.

2 godziny temu, peceed napisał:

Bo jeśli to ta śmieszna sytuacja w której elektrownia musi kupić prąd po wyższej cenie niż sprzedaje, to zwykłe złodziejstwo a nie biznes. Co innego jeśli ma kolega własny akumulator na nadwyżki prądu.

Nie mam magazynu energii własnego. Ale jestem na starych zasadach  - czy lepsze ciężko ocenić. Jak to się mówi mam akumulator o 80 % sprawności w postaci sieci.
Ale też nie wiadomo ile wyprodukuję - to można szacować że w ciągu roku to będzie ok. 10 MWh.
Nie wiem ile zużyję. To mój pierwsze miesiące w domu.
W międzyczasie zamierzam zrobić CWU z elektryki - więc na to pójdzie w ciągu roku parę MWh. Ale spadnie zużycie gazu.
Może w następnym roku postawię drugą fotowoltaikę na drugim domku  ale bez podłączenia do sieci. Będą dwie niezależne sieci w domku. Bo jak wiadomo jak podłączysz do sieci to gdy pada sieć to wyłączy i fotowoltaikę.

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites
1 godzinę temu, thikim napisał:

Bo jak wiadomo jak podłączysz do sieci to gdy pada sieć to wyłączy i fotowoltaikę.

Mi nie wiadomo - to jakiś wymóg prawny związany z tą "odsprzedażą" prądu do sieci?

Share this post


Link to post
Share on other sites

Jest nacisk energetyków na to bo boją się napięcia w sieci gdyby mieli wykonywać jakąś pracę - swoje by odłączyli a mogłoby się pojawić napięcie z fotowoltaiki.
I w związku z tym większość inwerterów działa tak że odłącza fotowoltaike jeśli nie ma prądu w sieci.
Da się to obejść dając magazyn energii który zasili inwerter jakby sieć cały czas była włączona, ale to już są droższe rozwiązania.
Falowniki sprawdzają nie tylko napięcie ale i podobno z tego co czytałem w necie - to jak się fazy zmieniają. Nie tak prosto to oszukać. Sam nie próbowałem a różne pomysly słyszałem.
Przytłaczająca większość domowych fotowoltaik - nie działa gdy nie ma prądu z elektrowni. 
Najprostsze rozwiązanie to ultra prosty inwerter - nie sprawdzający sieci i brak podłączenia do sieci.
Bo kolejna sprawa to że falownik musi podwyższyć napięcie żeby oddać do sieci prąd i stale sobie to kontroluje. Stąd jak gdzieś w pobliżu jest dużo fotowoltaik to napięcie w gniazdkach będzie raczej 240 niż 230. Ale maks zgodnie z normami to 252. I jak dojdzie do tego to też odetnie fotowoltaikę.
U mnie jest 235 teraz. Nie ma za dużo tu fotowoltaik bo to przemysłowa dzielnica i raczej zużywa niż produkuje prąd.

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites
On 8/26/2022 at 9:31 AM, thikim said:

BTC zakładając że może dojdzie w okolice 40k kiedyś

Piramida finansowa o ujemnej sumie (total money out = total money in - mining cost), która wysyciła pulę dostępnych frajerów, raczej będzie tylko spadać.

BTC walczył o utrzymanie 40k USD, potem krótko o 30k, teraz kruszy się 20k ... jeśli chodziło o 40k złotych to chyba niedługo

obraz.png

https://www.washingtonpost.com/business/2022/08/24/cryptos-massive-marketing-efforts-have-drawn-few-new-investors/?utm_source=reddit.com

Quote

The results, released Tuesday, build off an initial survey in September. Back then, Pew researchers asked 10,371 Americans if they have “ever invested in, traded, or used a cryptocurrency.” Some 16 percent said they had.

Last month, the nonprofit asked another sample group — slightly smaller, at 6,034 Americans — the same question. The number hadn’t grown, with the same 16 percent saying they had at some point invested or traded in the alternate currency.

16% ankietowanych używało - zarówno rok temu jak i teraz, większość z nich to ci okradzeni frajerzy którzy pewnie już więcej się nie nabiorą, nie ma wzrostu czyli reszta też już nie ma wątpliwości o co chodzi ... zresztą sami się nie ukrywają:

3xvekjjo67j91.jpg

A tak wygląda rozwój NFT:

16hual4lobk91.png

ps. Europa właśnie ostro regulacjami obniża zużycie energii ...

https://www.bloomberg.com/news/articles/2022-08-26/here-s-what-europe-is-doing-to-reduce-energy-consumption-for-winter

Share this post


Link to post
Share on other sites
W dniu 28.08.2022 o 07:26, Jarek Duda napisał:

która wysyciła pulę dostępnych frajerów, raczej będzie tylko spadać.

Obyś miał rację. Kupić taniej byłoby lepiej :)
Ale niezależnie od zakupów które robię czasem - wydobywam BTC stale już - 24/dobę.

Nie dziś i nie jutro ale liczę na ceny >100k$ a potem kto wie.
Inaczej było kiedy miałem w planach zakup domu - gdzie grałem i ryzykowałem a data zakupu się zbliżała. A miałem trzy raty zakupu odległe o jakieś 8 miesięcy.
W międzyczasie nie miałem do końca tych pieniędzy i grałem na giełdzie i krypto.
Teraz już nie muszę się z niczym spieszyć. Mogę czekać aż do śmierci :) Kiedyś urośnie.

 

BTW. Obliczenia dla mnie:
8 mld ludzi dziś - 21E14 satoshi
Średnio 262500 satoshi na człowieka - jeszcze mi trochę brakuje
I w 2050 dla 10 mld ludzi - 210k satoshi średnio na głowę.
A tu dystrybucja BTC w sensie ilości portfeli dla danych zakresów ilości BTC.
Czyli z tego by wychodziło że ok. 20 mln adresów ma więcej BTC niż ja.
image.png.82dfe2b6f48bf57229859901ea54c6ae.png

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites

Zaczyna się kolejna faza końca krypto-ponzi: https://www.coindesk.com/markets/2022/09/21/stablecoin-issuer-tether-ordered-to-produce-documents-showing-backing-of-usdt/

Stablecoin Issuer Tether Ordered to Produce Documents Showing Backing of USDT

The order relates to a lawsuit that alleges unbacked USDT issuances have caused $1.4 trillion in damage to the market.

https://www.bloomberg.com/news/articles/2022-09-21/dimon-calls-out-cryptocurrency-as-decentralized-ponzi-schemes

Jamie Dimon Slams Crypto Tokens as ‘Decentralized Ponzi Schemes’

W końcu zaczyna się polowanie na tych przestępców okradających tysiące, miliony z oszczędności np. https://u.today/new-luna-token-collapses-as-do-kwon-faces-arrest

New LUNA Token Collapses as Do Kwon Faces Arrest

This crypto scammer faces 40,000 years in jail for stealing $2B

MicroStrategy Chair Michael Saylor accused of evading $25 million in taxes by DC attorney general

A tu są firmy posiadające Bitcoin - 5 firm posiada 83% w tej "decentralizacji", na ich zyski jest marnowane prawie tyle prądu co zużywa Polska:
yq5t5ergm7o91.png

Only 2 addresses control 46% of all Ethereum’s PoS nodes for processing transactions post-Merge

omxuxoe1wvo91.jpg

Share this post


Link to post
Share on other sites

Widzę że mój forumowy kolega wrzuca już wszystko jak leci, wielką czcionką i memy.
Jak widać opłacalność kopania spadła po merge. 
Nicehash wypłaca bitcoiny ale kopie wszystko w kolejności opłacania się. Więc teraz tych satoshi jest mniej: 2000satoshi na dobę ale bywa i 800 a przed merge to było ok. 10 000/dobę.
Ale na 50 m2 gdzie ja rządzę i jest koparka - jest ciepło dzięki koparce - zużycie prądu - jakieś 15 kWh/dobę.
Tak więc mam fotowoltaikę i trochę satoshi i ciepło w części domu.
Więc czy się opłaca? Zależy jak liczyć energię z fotowoltaiki której nie jest się w stanie w inny sposób zużyć. Pompa ciepła miałaby większą sprawność ale to spory jednak wydatek i nie wiem nawet czy jedna by starczyła na cały dom.
Aha i znalazłem stronę gdzie jest wykaz wszystkich portfeli BTC w kolejności od największego do najmniejszego. No więc teraz mój portfel wyprzedza jakieś 17 730 616 innych portfeli.
image.thumb.png.33d8b0c12d42213b7d580307d9fb779e.png

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites

Wykorzystanie niepotrzebnych np. GPU jako ogrzewanie jest dobrym pomysłem - pod warunkiem że mówimy o praktycznych obliczeniach np. fałdowanie białek, szukanie nowych leków, etc.

Tutaj jest długa lista takich projektów: https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_volunteer_computing_projects

Problem w tym że, w czasach katastrof ekologicznych i kryzysów energetycznych, mówimy o marnowaniu energii w ilościach jak mniej więcej zużywa Polska, w zdecydowanej większości nie na ogrzewanie w zimie ... w 83% dla zysku 5 bardzo nieidealistycznych niedemokratycznych korporacji: transferu do nich oszczędności biednych frajerów na dole piramidy.

 

https://www.washingtonpost.com/opinions/2022/09/21/straight-out-science-fiction-story/

‘Mining’ crypto is among the most pointless activities humans have devised

Quote

This could be the plot of a sci-fi story: An evil alien intelligence devises the first bitcoin and then watches as humanity greedily destroys itself by using up all the planet’s resources generating more worthless crypto.

Rzeczywiście krypto-ponzi wygląda jak scenariusz typu "Limes inferior" Zajdla ...

  • Upvote (+1) 1

Share this post


Link to post
Share on other sites
4 godziny temu, Jarek Duda napisał:

Tutaj jest długa lista takich projektów: https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_volunteer_computing_projects

W pełni zgoda. Już na drugim miejscu listy widzę kryptowalutowy projekt Golem :) Dodajmy że polski projekt który nieraz próbowałem wspomóc mocą obliczeniową ale trochę słaby program mieli. Dziś już mam nadzieję usunęli większość problemów.

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites
W dniu 23.09.2022 o 11:34, thikim napisał:

Ale na 50 m2 gdzie ja rządzę i jest koparka - jest ciepło dzięki koparce - zużycie prądu - jakieś 15 kWh/dobę.
Tak więc mam fotowoltaikę i trochę satoshi i ciepło w części domu.

Praca wykonywana przez koparkę jest izomorficzna z grzejnikiem elektrycznym. Zatem od razu widać przekręt - ktoś płaci komuś innemu za grzanie.

Share this post


Link to post
Share on other sites

Kto? Komu? I co?
Mam nadzieję że ze względu na izomorfizm pracy karty graficznej z grzejnikiem nie podłączasz joystika do grzejnika gdy chcesz pograć :)
A zresztą Twój grzejnik rób jak chcesz :D

 

Edited by thikim

Share this post


Link to post
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now

  • Similar Content

    • By KopalniaWiedzy.pl
      Komputery kwantowe mogą zrewolucjonizować wiele dziedzin nauki oraz przemysłu, przez co wpłyną na nasze życie. Rodzi się jednak pytanie, jak duże muszą być, by rzeczywiście dokonać zapowiadanego przełomu. Innymi słowy, na ilu kubitach muszą operować, by ich moc obliczeniowa miała znaczący wpływ na rozwój nauki i technologii.
      Na pytanie to postanowili odpowiedzieć naukowcy z Wielkiej Brytanii i Holandii. Przyjrzeli się dwóm różnym typom problemów, jakie będą mogły rozwiązywać komputery kwantowe: złamaniu zabezpieczeń Bitcoina oraz symulowanie pracy kofaktora FeMo (FeMoco), który jest ważnym elementem białka wchodzącego w skład nitrogenazy, enzymu odpowiedzialnego za asymilację azotu.
      Z AVS Quantum Science dowiadujemy się, że naukowcy stworzyli specjalne narzędzie, za pomocą którego mogli określić wielkość komputera kwantowego oraz ilość czasu potrzebnego mu do rozwiązania tego typu problemów. Obecnie większość prac związanych z komputerami kwantowymi skupia się na konkretnych platformach sprzętowych czy podzespołach nadprzewodzących. Różne platformy sprzętowe znacząco się od siebie różnią chociażby pod względem takich kluczowych elementów, jak tempo pracy czy kontrola jakości kubitów, wyjaśnia Mark Webber z University of Sussex.
      Pobieranie azotu z powietrza i wytwarzanie amoniaku na potrzeby produkcji nawozów sztucznych to proces wymagający dużych ilości energii. Jego udoskonalenie wpłynęłoby zarówno na zwiększenie produkcji żywności, jak i zmniejszenie zużycia energii, co miałoby pozytywny wpływ na klimat. Jednak symulowanie odpowiednich molekuł, których opracowanie pozwoliłoby udoskonalić ten proces jest obecnie poza możliwościami najpotężniejszych superkomputerów.
      Większość komputerów kwantowych jest ograniczone faktem, że wykorzystywane w nich kubity mogą wchodzić w bezpośrednie interakcje tylko z kubitami sąsiadującymi. W innych architekturach, gdzie np. są wykorzystywane jony uwięzione w pułapkach, kubity nie znajdują się na z góry ustalonych pozycjach, mogą się przemieszczać i jeden kubit może bezpośrednio oddziaływać na wiele innych. Badaliśmy, jak najlepiej wykorzystać możliwość oddziaływania na odległe kubity po to, by móc rozwiązać problem obliczeniowy w krótszym czasie, wykorzystując przy tym mniej kubitów, wyjaśnia Webber.
      Obecnie największe komputery kwantowe korzystają z 50–100 kubitów, mówi Webber. Naukowcy oszacowali, że do złamania zabezpieczeń sieci Bitcoin w ciągu godziny potrzeba – w zależności od sprawności mechanizmu korekty błędów – od 30 do ponad 300 milionów kubitów. Mniej więcej godzina upływa pomiędzy rozgłoszeniem a integracją blockchaina. To czas, w którym jest on najbardziej podatny na ataki.
      To wskazuje, że Bitcoin jest obecnie odporna na ataki z wykorzystaniem komputerów kwantowych. Jednak uznaje się, że możliwe jest zbudowanie komputerów kwantowych takiej wielkości. Ponadto ich udoskonalenie może spowodować, że zmniejszą się wymagania, co do liczby kubitów potrzebnych do złamania zabezpieczeń Bitcoin.
      Webber zauważa, że postęp na polu komputerów kwantowych jest szybki. Przed czterema laty szacowaliśmy, że do złamania algorytmu RSA komputer kwantowy korzystający z jonów uwięzionych w w pułapce potrzebowałby miliarda fizycznych kubitów, a to oznaczało, że maszyna taka musiałaby zajmować powierzchnię 100 x 100 metrów. Obecnie, dzięki udoskonaleniu różnych aspektów tego typu komputerów, do złamania RSA wystarczyłaby maszyna o rozmiarach 2,5 x 2,5 metra.
      Z kolei do przeprowadzenia symulacji pracy FeMoco komputery kwantowe, w zależności od wykorzystanej architektury i metod korekcji błędów, potrzebowałyby od 7,5 do 600 milionów kubitów, by przeprowadzić taką symulację w ciągu około 10 dni.

      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      Już sama nazwa nie budzi zaufania: kryptowaluty. Zlepki bitów, przez wielu uznawane za pieniądz wątpliwej natury. Zaawansowane analizy statystyczne rynku bitcoina, wykonane w Instytucie Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie, nie wykazały jednak żadnych istotnych różnic między jego podstawowymi parametrami statystycznymi a ich odpowiednikami wyznaczonymi dla respektowanych rynków finansowych. Wszystko wskazuje na to, że bitcoin jest lepszą walutą niż na pierwszy rzut oka mógłby się wydawać.
      Bitcoin, pierwsza i do dziś najbardziej rozpowszechniona kryptowaluta, przez wielu inwestorów wciąż jest traktowany ze sporą nieufnością. Potocznej opinii przeczy szczegółowa analiza statystyczna rynku bitcoina (BTC), przeprowadzona w Instytucie Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk (IFJ PAN) w Krakowie. Opublikowana w uznanym czasopiśmie naukowym Chaos: An Interdisciplinary Journal of Nonlinear Science, analiza stawia bitcoina – a potencjalnie i inne kryptowaluty – w zaskakująco pozytywnym świetle.
      Wiarygodność tradycyjnych walut wydaje się być w istotnej części psychologicznym artefaktem wynikającym z charakteru ich ewolucji. Podświadomie sądzimy, że skoro kiedyś za pieniądzem stało konkretne dobro materialne, tak jest i dziś. A przecież pod względem fizycznym tradycyjne waluty już jakiś czas temu stały się tym samym, czym kryptowaluty są od chwili narodzin: zlepkiem bitów w pamięciach bankowych komputerów. O rzeczywistej wartości waluty decyduje obecnie nie to, co za nią stoi, ale przede wszystkim to, co się z tą walutą dzieje – czyli jej rynek.
      Gdy po upadku socjalizmu w Europie Środkowej i Wschodniej zaczęły się kształtować nowe, wschodzące rynki finansowe, w naturalny sposób pojawiło się pytanie o ich stabilność. Zidentyfikowano wówczas szereg kryteriów statystycznych, ułatwiających ocenę dojrzałości rynku. Zaciekawiło nas, jakie wyniki otrzymalibyśmy, gdybyśmy za ich pomocą przyjrzeli się wycenianemu obecnie na setki miliardów dolarów rynkowi bitcoina? - mówi prof. dr hab. Stanisław Drożdż (IFJ PAN, Politechnika Krakowska).
      Analizie poddano zmiany cen bitcoina w okresie od 2012 roku do kwietnia 2018 roku, notowane w sekwencjach jednominutowych. Na pierwszy ogień trafiły stopy zwrotu. Istnieje dobra ilościowa ewidencja na to, że na dojrzałym rynku i w dostatecznie krótkich skalach czasowych ich rozkłady prawdopodobieństwa podlegają odwrotnemu prawu kubicznemu. Pod tą groźnie brzmiącą nazwą kryje się prosta zależność: rozkład jest opisany odwrotnością trzeciej potęgi badanej wielkości.
      Początkowo otrzymywane przez nas wykresy wyglądały dość koślawo, co nie wróżyło niczego obiecującego. Gdy jednak uważniej przyjrzeliśmy się danym, raptem się okazało, że owa koślawość pochodzi z pierwszych dwóch lat badanego okresu, a więc z czasu, gdy rynek dopiero się kształtował. Później stopy zwrotu fluktuowały już zgodnie z odwrotnym prawem kubicznym - mówi prof. Drożdż.
      Pod lupę badaczy trafiła następnie zmienność stóp zwrotu. Na dojrzałych rynkach globalnych znaki stóp zwrotu (informujące o tym, czy zarabiamy, czy tracimy) nie są ze sobą skorelowane – i taką właśnie cechę wykazuje rynek bitcoina. Korelacje czasowe w dynamice finansów mogą się jednak pojawić w subtelniejszych zależnościach, na przykład w różnych formach klasteryzacji zmienności. O tego typu efekcie mówi się wtedy, gdy zakres zmienności badanej wielkości ustala się na mniej więcej stałym poziomie na pewien czas określający rozmiar klastra, po czym zakres się zmienia do wielkości znacząco mniejszych lub większych od poprzedniej – i tego typu przemienność ewoluuje w czasie.
      Z klasteryzacją zmienności wiąże się inna cecha: niechęć układu do zmiany trendu. Niechęć ta jest opisywana za pomocą parametru znanego jako wykładnik Hursta. Przyjmuje on wartości od 0 do 1. Wykładnik równy 0,5 oznacza, że przy kolejnym pomiarze badana wielkość ma takie samo prawdopodobieństwo zmiany na plus, co na minus. Wartości poniżej 0,5 sygnalizują skłonność do fluktuowania i odpowiadają sytuacji, gdy wzrost zwiększa prawdopodobieństwo spadku (lub odwrotnie). Wartości powyżej 0,5 wskazują na persystentny charakter zmian: po wzroście mamy większe prawdopodobieństwo kolejnego wzrostu, po spadku – większe kolejnego spadku. Okazuje się, że dla rynku bitcoina wykładnik Hursta zbliża się do wartości 0,5, charakterystycznej dla rynków o wysokiej renomie.
      Jedną z bardziej wyrafinowanych cech sygnalizujących dojrzałość rynku jest multifraktalna natura jego charakterystyk. Multifraktale to fraktale fraktali, czyli obiekty, w których żeby zobaczyć samopodobieństwo, różne fragmenty fraktala trzeba powiększać z różną szybkością. Analizy multifraktalne ujawniają zależności istniejące w wielu skalach. W przypadku bitcoina wykryliśmy multifraktalność właśnie w funkcjach fluktuacji stóp zwrotu, szczególnie dobrze widoczną w ostatnim półroczu badanego okresu. Była ona tego samego typu jak dla normalnych, dojrzałych rynków, takich jak rynki akcji, dolara, ropy czy obligacji - mówi prof. Drożdż i podsumowuje: Najważniejsze parametry statystyczne rynku bitcoina bardzo jednoznacznie wskazują, że już od wielu miesięcy spełnia on wszystkie istotne kryteria finansowej dojrzałości. Wydaje się, że w przypadku innych kryptowalut można będzie oczekiwać pojawienia się podobnej transformacji. Jeśli to się stanie, największy rynek świata, Forex, może się doczekać bardzo realnej konkurencji.
      Ujęte w szerszym kontekście, powyższe stwierdzenia prowadzą do intrygującej obserwacji. Rzeczywisty rynek walutowy osiąga dojrzałość przy wydatnej pomocy banku centralnego lub rządu. Bitcoin natomiast dojrzał samodzielnie, wyłącznie dzięki własnym cechom, integralnie wkomponowanym w fundamenty swego rynku. Zatem którą z tych walut powinniśmy uważać za strukturalnie lepszą?

      « powrót do artykułu
    • By KopalniaWiedzy.pl
      Szpital Castle Craig w Peeblesshire Szkocji oferuje program terapeutyczny dla osób uzależnionych od handlu kryptowalutami, np. bitcoinami.
      W terapii uzależnienia od handlu kryptowalutami, przynajmniej na razie, mają być wykorzystywane te same techniki, co w przypadku patologicznego hazardu.
      Przedstawiciele Castle Craig podkreślają, że choć nie wiadomo, ile osób jest uzależnionych od kryptowaluty, na świecie można się doliczyć ok. 13 mln użytkowników systemu.
      Chris Burn, specjalista od hazardu z Castle Craig, wyjaśnia, że do patologicznego hazardzisty przemawiają wysokie ryzyko oraz wahania [kursu] kryptowaluty. Zapewniają one dawkę adrenaliny oraz ucieczkę od [siebie i] rzeczywistości.

      « powrót do artykułu
  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...