Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

pogo

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    3184
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Odpowiedzi dodane przez pogo


  1. Ja natomiast rozumiem.

    Niestety Stanley pomylił ciemną materię z ciemną energią... 
    Jeśli ja nic nie pomyliłem to:
    - ciemna materia wytwarza grawitację i jest blisko nas trzymając galaktyki w kupie (podobno galaktyki kręcą się tak szybko, że zdecydowana większość z nich powinna się rozsypać)

    - ciemna energia to coś co sprawia, że galaktyki od siebie uciekają.

    Twój opis zdecydowanie przypomina to drugie zagadnienie.

    Ale lampa nadal do niczego mi nie pasuje.


  2. Ja mam wstępnie przygotowany system, który w znikomym stopniu przypomina D&D. Bliżej mu do systemu z Diablo 2 (z pierwszej części nie pamiętam, w trzeciej mi się nie podobał).

    Zakłada on jednak, że co najmniej 80% postaci będzie 2-klasowych.
    Niestety brakuje mi bardzo dużo szczegółów, a jak dołożymy do tego konieczność przygotowania scenariuszy, przeciwników i możliwości grania poprzez bieganie po mieście, to okazuje się, że praktycznie nic nie mam...


  3. Dla mnie najlepsza grą tamtych czasów był Fallout 2 :P
    Moim zdaniem nie ma sensu odtwarzanie Baldura w formie na smartfona. Trzeba zrobić coś zupełnie nowego na bazie świeższej edycji Dungeons&Dragons. Choć sam system D&D ma problem praw autorskich, czyli trzeba wykupić licencję, co pewnie pochłonęłoby więcej niż dostępny dla nas budżet, a właściciele praw autorskich raczej nie są chętni do samodzielnego budowania takich gier. Wydaje się, że wolą żyć z podręczników i figurek.

    Nie bez powodu współczesne gry tego typu tak chętnie odchodzą od D&D i robią autorskie systemy (np. Dragon Age).

     

    W realiach komórkowych widziałbym opcję, że każdy z założenia gra solo, a drużyny się tworzą (i rozpadają) gdy się ludzie zgadają i spotkają fizycznie.


  4. Z Astro fajnie się dyskutuje póki nikt go nie wyprowadzi z równowagi, a można tego łatwo dokonać nie reagując na logiczne argumenty :)

     

    Jestem zdania, że warto dać się wyszaleć tu jednostkom z fantastycznymi wizjami świata (wolna energia i wszelkiego typu teorie spiskowe). To nabija oglądalności, a oglądalność to kasa dla Ani i Mariusza.
    Trzeba jednak liczyć się z tym, że wciąż czytają to ludzie nieuczestniczący w dyskusji i często zagubieni tak jak sam piszący głupoty. Część z nich jest bardziej logiczna i da się im wytłumaczyć wiele spraw. Ale gdy widzą wyzwiska pod adresem myślących tak jak oni, to mogą dojść do wniosku, że ktoś się wkurza, bo brakuje mu argumentów, a przecież musi wyjść jego racja.

     

    Podejrzewam, że spektrum ludzi, którzy tylko czytają jest znacznie szersze niż tych, którzy piszą i o nich też trzeba pamiętać.


  5. Sądzisz, że projekt jakichś kilku zebranych ludków, którzy nie są światowym gigantem na rynku gier będzie miał porównywalne przychody?

    Więc powtórzę:
    - nie mamy kasy na promocję
    - nie mamy licencji na już wypromowany produkt, który trzeba tylko dostosować do nowej gry

    - nie mamy wyrobionej opinii na rynku.

     

    Roboty jest dużo i szacowałbym, że gdyby wynajmować programistów do tego to sam development zamknie się kwotą 100k PLN najbidniej.

    A mając powiedzmy 2-3 programistów, którzy liczą na kasę do podziału gdy gra ujrzy światło dzienne, to jest jakiś rok pracy dla wersji "grywalne minimum".

     

    Jestem gotowy na pakowanie się w takie rzeczy, ale potrzeba jeszcze co najmniej 2 osób, w tym kogoś kto będzie trzymał wszystkich w garści aby produkcja szła do przodu.


  6. @@thikim
    Pomysł nie najgorszy, tylko te prawa autorskie...

     

    Trzeba opracować jakiś dobry system rozgrywki i można pisać :)
    Ryzyko jest duże... bo nie ma kasy na promocję, roboty dużo i nie wiadomo jak to się przyjmie. Nawet pokemony są zbyt świeże by oceniać sukces rynkowy... Nie mam też pomysłu na zarobek na tym (nie wiem na jakiej zasadzie Pokemony zarabiają).


  7. Zeskalowałem oba obrazki do tych samych rozmiarów, położyłem jeden na drugim i przełączałem szybko jeden an drugi. Moje oko nie zauważyło kompletnie żadnej różnicy w układzie chmur.

     

    Istnieje jednak duże podejrzenie, że oryginalne zdjęcie zorzy nie obejmowało całej planety lub było zrobione w długości fal, w których kiepsko wszystko wygląda, lub zwyczajnie było mocno prześwietlone aby zorza dobrze wyszła, więc trzeba było to nałożyć na inne zdjęcie aby pokazać publice.


  8. Droga kurko. Tu nie chodzi o "zdrówko". Tu chodzi o "pieniążki".

    Owszem, pieniążki to cel nadrzędny w tym przypadku, ale to nie wyklucza, że celowo lub przypadkiem działa też inaczej... W końcu trenerom osobistym i innym dietetykom też chodzi głównie o pieniążki, a starają się być w tym dobrzy po to, by strumień pieniążków się nie urwał.

    Jeśli gra z jakichś przyczyn działa podobnie, to nie widzę problemu. A selekcja naturalna, to te nic złego dla społeczeństwa :)


  9. Trzeba porównać działanie chudego i tłustego mleka.

    Stawiam, że tłuste działa lepiej z 2 powodów:
    1. Tłuszcz zabiera ze sobą oderwaną kapsaicynę, dzięki czemu nie przyczepia się ona nigdzie ponownie.

    2. Tłuszcz oblepia usta powodując uczucie, że wszystko wydaje się łagodniejsze.


  10. Przy 400KM i 8 biegach raczej nie chciałoby mi się machać wajchą... a takie konstrukcje są coraz częstsze, może tylko z mocą przesadziłem.

    A i bezstopniowe wynalazki toyoty w hybrydach wydają się ciekawą opcją, którą trudno zastąpić ręczną skrzynią.

     

    Mam znajomych, którzy korzystają z automatycznych skrzyń biegów i większość z nich mówi, że nigdy więcej manuala. Pozostałym to obojętne, tylko przesiadki są trudne jak się za długo korzysta z jednej opcji.
    Oczywiście nie mówię o sytuacji gdy w tym samym aucie jest albo 5-biegowy manual albo 4-biegowy automat... prędzej 5-manual i 6-automat.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...