Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

pogo

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    3184
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    59

Odpowiedzi dodane przez pogo


  1. Doczytałem: jest go standardowo ok 0,2mg na litr koncerniaka. Ale Niemcy produkują piwo za pomocą technologii zwanej XAN, dzięki której uzyskują 1-3mg w jasnych piwach i do 10mg w ciemnych.
    Po przeczytaniu okazuje się ona dość bardzo prosta w stosowaniu:
    1. zrobić mocne piwo (duży ekstrakt), bo w takim lepiej się rozpuszcza
    2. zrobić ciemne piwo, bo coś tam z palonych słodów też wspomaga rozpuszczalność
    3. wsypywać ogromne ilości chmielu na sam koniec gotowania i szybko schłodzić do 80°C  - i tak to robię aby uzyskać odpowiedni aromat i uniknąć wydzielania się DMS
    4. wsypać chmiel do zimnej brzeczki/piwa - tez to robię aby uzyskać jeszcze intensywniejszy aromat chmielowy.

    5. nie filtrować

     

    Sądzę, że rzemieślnicze piwa i bez wiedzy o tym uzyskują wyniki na poziomie ok 2 w jasnych piwach i 5-10 w ciemnych, bo często chmielu nie szczędzą, choć nie wybierają celowo chmieli, które mają duża zawartość ksantohumolu.

     

    Pozostaje mi poszukać, które odmiany chmielu mają go najwięcej.

     

    Uzyskując 10mg/l mamy 50 razy więcej niż w koncerniaku. Czyli potrzeba już "tylko" 40l piwa dziennie :)

    • Pozytyw (+1) 1

  2. Zastanawiam się w jakim stanie będzie skóra twarzy człowieka, który przez 2 lata dojeżdża na motorze do pracy bez żadnej osłony przed wiatrem.

    To nie spacer podczas wichury, gdy możesz obrócić twarz na bok, lub zasłonić się ręką, a jak się dojeżdża między wioskami do roboty, to jest do pokonania kilka km z prędkością blisko 100km/h (przy założeniu jazdy w miarę zgodnie z przepisami).


  3. W takim razie chyba czas pójść na spacer... ale tam znowu budynki, drzewa, trawa, asfalt, ptaki... aż sam nie wiem co z tego wszystkiego najmocniej promieniuje i chce mnie zabić.

    Czas chyba zorganizować sobie ołowianą osłonę... Ale czy ona na pewno nie będzie promieniować jeszcze mocniej, niż wszystko, przed czym teoretycznie miała chronić?


  4. Z tego co kojarzę to tarcza ołowiana musiałaby mieć co najmniej kilkadziesiąt cm grubości, a wydaje mi się, że widziałem nawet wyniki przekraczające metr, aby wyrównać do obecnych wymagań.

     

    Pole magnetyczne Ziemi kieruje sporą część odchylonych cząstek w stronę biegunów, nie wiem czy to nas satysfakcjonuje w przypadku statku kosmicznego.


  5. Ja tam raczej po sobie nie zauważyłem aby mi adrenalina skakała przy krótkich sytuacjach na drodze... częściej jak ktoś robi celowo coś, co utrudnia niemal, że celowo.

    Miałem akcje, ze samochód poszedł mi lekko bokiem... miałem takie, że ktoś mi wyskoczył na czołówkę i ratowałem się ucieczką na pobocze... ale po fakcie nigdy nie zauważyłem nawet podwyższonego pulsu. Nie wiem co trzeba bym poczuł adrenalinę na drodze. Jestem chyba sk... niemal pozbawionym emocji.


  6. Zaskakuje mnie, że od jakichś 500 lat większość rozwoju cywilizacji, którą znamy to wynik działania kultury europejskiej.
    Daleki wschód albo się z nami zasymilował (Japonia), albo teraz dopiero nas dogania... i zaczyna wyprzedzać (Chiny), co mnie nie dziwi, przy ich historii.

    Mam dziwne podejrzenie, że zadecydował tu podbój obu Ameryk... Zawdzięczany głównie chorobom przywiezionym od nas, bo ich choroby słabo na "naszych" działały.


  7. Nie istnieje coś takiego jak materiały niepalne. Wszystko jest kwestią temperatury ognia i rozdrobnienia materiału.

     

    Często widuje się "materiały samogasnące"czy jakoś tak. Czyli palą się póki coś zewnętrznego zapewnia temperaturę... jak będą się palić same z siebie, to gasną, bo mają wyższą temperaturę zapłonu niż temperaturę spalania.

     

    Oczywiście nie można mylić temperatury zapłonu i samozapłonu...


  8. Na tym etapie? Jednak o SF, ale sądzę, że dość bliskim.

    Ale eliminacja człowieka zza kółka mi się nie podoba, bo jednak to polubiłem. Ale jednak chciałbym by w krytycznych sytuacjach AI przejęła kontrolę by mnie ratować... a jak nie wymyśli na to sposobu, to udawała, że nigdy nie próbowała nic robić i pozwolić mi na wszystko. Oczywiście tylko wtedy gdy sprawowałem "100%" władzy nad pojazdem.
    Jednocześnie bym chciał od czasu do czasu, siedząc za kółkiem, być traktowany jak zwykły pasażer i pójść spać.

     

     

    Edit:

    Chcesz rzeczywiście samodzielnie poszaleć? Jedź na tor wyścigowy, odbij kartę i zdejmij wszelkie ograniczenia komputerowe na samochodzie aż do czasu opuszczenia terenu toru o więcej niż 100m. Dla 1% najlepszych kierowców nie będę ryzykował jako programista, bo 20% uzna się za ten 1% :/ 
    I w Ciebie też nie wierzę, masz swoje lata i czas reakcji.


  9. Mam gdzieś szybę... pytam o coś, co jest w stanie wygenerować dzisiejsza komórka, aby było bardziej przenikalne dla ludzkiego ciała niż dla powietrza!

    Wciąż uważam, że w tej kwestii można mówić tylko o falach mechanicznych... i zwykłym prądzie elektrycznym, ale tego drugiego w komórce nie zrobisz... chyba...


  10. Kiedyś liczyliśmy prędkość gdyby coś się przesuwało o 1 długość Planka w czasie jednego Planka... wyszło nam c.
    Przy czym samo pojęcie czasu Planka powstało, o ile dobrze pamiętam, jakiś czas po śmiercie samego Maxa.
     

     

    Już kiedyś o tym pisałem (jeszcze jako Astroboy). Planck powyrywałby sobie mizerne już resztki włosów…

    Dobra.. jednak nie ogarniam o co Ci chodzi... coś przegapiłem? wytłumacz mi gdzie się mylę jak krowie na miedzy... i żeby kamień obok też zrozumiał.


  11. Czy przeciętna komórka umie takie coś puścić? bo jak nie... to robi się coś bardziej złożonego.

    Będą to obsługiwać tylko nowe, drogie komórki... może też kiedyś tańsze modele... wiesz jak to jest...

     

    Wciąż nie wierzę, że chodzi o EM, bo nie wiem jak mieliby to zrobić już teraz. 


  12. Sądzę, że jakieś 99%. Całe szczęście, że należę do tego 1%. Poważniej, jakie to ma znaczenie? Znasz jakiś autonomiczny, za który jesteś w stanie postawić majętność swą całą w szrankach ze mną?

    NIE. I sądzę, że w najbliższych 50 latach nie będzie takiego, który będzie lepszy od 1% najlepszych kierowców. Ale nawet Ty się ucieszysz jak będziesz miał choćby 50% mniej jednostek wykonujących idiotyczne manewry tuż przed maską Twojego samochodu.

     

    Inna sprawa, że komputer nigdy nie będzie rozproszony myśleniem o tym czy wyłączył gaz przed wyjściem, tylko będzie miał 100% uwagi na drodze. TO DUŻO! Nawet jak równamy to co może zrobić do tego, co zrobi zwykły człowiek!

    No i wciąż możliwość podjęcia decyzji o wciśnięciu hamulca w podłogę szybciej niż masz fizycznie możliwość ruszyć nogą!

    Dołóżmy do tego błędną decyzję o wciśnięciu hamulca, gdy należy dać gazu i wjechać w rów a nie na przeciwny pas. Zwyczajne ludzkie odruchy nie są w stanie ocenić tylu czynników co współczesny komputer, a do wielu człowiek nawet nie ma dostępu.

     

    Więc przytarcie o kogoś by nie trafił w drzewo dla mnie jest proste jako człowieka... tak, umiem to zrobić, ale nie sądzę bym o tym myślał... ba nie sądzę bym pamiętał gdzie jest to drzewo, które właśnie minąłem, o ile w ogóle je zarejestrowałem. Dla komputera wystarczy założyć, że samochód to prostokąt o konkretnej masie i jakoś to pójdzie, by zmaksymalizować szanse na przeżycia... wciąż ich nie zapewniając, ale to więcej niż może zrobić człowiek... DOWOLNY CZŁOWIEK!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...