Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

EuGene

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    67
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez EuGene

  1. A dlaczego od razu zakładają, że te inne istoty potrzebują takiego zbawienia jak my? Może oni wcale nie muszą pokutować za swoje winy, bo nie dotykali swojej wersji Drzewa Poznania Dobra i Zła? To by dopiero było! Mogłoby się okazać, że tylko my byliśmy tak "upośledzeni" moralnie i ukarani. Generalnie głupio nam będzie...
  2. Różnica oczywiście jest, ale jak się okazuje - mało istotna dla odbiorcy.
  3. Po wejściu na wskazany adres: "Ta strona sieci web nie istnieje. Zobaczmy, czy możemy Ci pomóc znaleźć to, czego szukasz."
  4. EuGene

    Buraczany dopalacz

    Niezłe placebo - na 100% nie rozpoznali, czy dostali pół litra soku z burola, czy czarnej porzeczki...
  5. Właśnie kupiłem książkę i... po zakupie okazuje się, że mam instalować jakieś smieci, bo "pdf jest zabezpieczony przed kopiowaniem". No wspaniale, ale program, ktory mam instalowac twierdzi, ze moj Acrobat Reader jest w niewłaściwej wersji (czyt. za nowy). Co to ma być???!!!! Pomijam już fakt zmuszania mnie do używania Acrobat Readera. Totalna porażka.
  6. "Energetyzujące" nie oznacza znów "pobudzające". Mowa jest tylko o napojach słodzonych, a nie zawierających kofeinę i inne składniki. Nie chodzi również o to, żeby po wysiłku, czy w jego trakcie nic nie pić - to prowadzi do odwodnienia. Dla mnie z doświadczenia wynikają dwie sprawy: 1. tylko prawdziwy cukier jest powodem radości (hehe) 2. ciało można "przekonać" do większego wysiłku poprzez stosowanie starej metody kija i marchewki - w tym wypadku poprzez oszukanie go, że właśnie wprowadzamy cukier. Jednak jak wyraźnie jest napisane - doświadczenie przeprowadzone zostało na NIEWIELKIEJ grupie osób, więc jego wyniki nie są zbyt przekonujące.
  7. Przyznam, że powoli już głupieję - niech może ktoś się wreszcie zdecyduje, bo na zmianę słyszy się: globalne ocieplenie i globalne ochłodzenie. Lody na biegunach przyrastają, niedźwiedzie polarne się mnożą, zimą nie mogłem odkopać auta. Gdzie to ocieplenie - ja pytam?? PS.: A co wyjadę na wakacje, to akurat pic i leje!
  8. Różowy jak różowy, ale dlaczego autor artykułu nic nie napisał o okularach??? ^_*
  9. Nic wielce odkrywczego to nie jest. Można się było spodziewać, że na początku mowy używane były wyrazy typu: "Ja głód. My dwa bić!" To, że 50% słów byłaby niezrozumiała dla ludzi 2500 lat temu też nie dziwi - biorąc pod uwagę, jak wiele w naszym słownictwie mamy przede wszystkim rzeczowników związanych z rzeczami i stanami wynalezionymi lub odkrytymi przez ostatnie 300 lat, to dziw, że w ogóle coś by rozumieli.
  10. O stary, jeśli twierdzisz, że po 9 latach wracasz do IE tylko dlatego, żeby sprzeciwić się urzędnikom, to stawiam konia z rzędem, że nigdy z nim nie zerwałeś. Jeśli ktoś pozna możliwości i dobrodziejstwa Opery czy FF, to do IE nikt go nawet końmi nie zaciągnie. To tak, jakby się przesiadać z Leksusa do Malucha tylko po to, żeby zrobić na złość urzędnikom (bo mniejsze OC będziesz płacił i niższe podatki wliczone w paliwo).
  11. Miłośnikiem MS raczej nie jestem, ale nie widzę wielkiej różnicy pomiędzy Windows z IE, a Ubuntu z Firefoksem. Dlaczego nikt nie burzy się na to, że do Windowsa dodawany jest taki, a nie inny Notatnik, czy Kalkulator? Uważam, że dobrym rozwiązaniem byłoby pozwolenie na instalacje IE, ale z wyraźną informacją zaraz po instalacji systemu, że istnieją inne przeglądarki - i wypisanie ich rzetelnej listy. Wtedy użytkownik wie, że ma wybór. A co ma zrobić nowy użytkownik Windowsa (czy jakiegokolwiek innego systemu), jeśli nie ma przeglądarki dostarczonej wraz z systemem? Jak ma skorzystać z Internetu?? W kafejce internetowej???
  12. Wspaniała wiadomość! W połączeniu z niedawnym newsem o zaawansowanych badaniach nad szczepionką przeciw HIV jest ogromna nadzieja na pokonanie tego ustrojstwa w przeciągu paru lat! Jestem pod wielkim wrażeniem. Bardzo poprawiło mi to humor
  13. Hhehe, a potem już tylko pozostanie zapić się na śmierć...
  14. Nie wierzę, że jest to "sukces" Josepha Mengele. Kto zna jego biografię i naukowe "dokonania", wie doskonale, że były to eksperymenty pseudonaukowe, często czysto sadystyczne. Jak nazwać inaczej wstrzykiwanie do krwiobiegu żrących środków czystości, zszywanie w jedno ciał bliźniąt itp.? Ten koleś nie był w stanie przeprowadzić żadnego bardziej skomplikowanego eksperymentu medycznego, a już całkiem nie wierzę, że udało mu się dokonać czegoś w genetyce.
  15. EuGene

    Narkotyczny cukier

    To ta, co sławetny tytuł doktora neuropatii (hie hie) zdobyła dzięki nieakredytowanej korespondencyjnej szkole, gdzie 100 godzinny kurs kosztował $695? "Clark also lists a naturopathic (N.D.) degree from the Clayton College of Natural Health [2]. Clayton is a nonaccredited correspondence school founded in 1980 and located in Birmingham Alabama. In 1985, when this school was called Dr. Clayton's School of Natural Healing, its "Doctor of Naturopathy" course was described in a magazine article as a "100-hour course" for which the tuition was $695"
  16. Nic z tych rzeczy. Ten, kto ma skłonność do rozwiązłości - już jest rozwiązły. Cnotliwej osoby nie zachęci to, że może zażyć bezpieczniejszą pigułkę. Kieruje się po prostu innymi wartościami. Seksualność człowieka jest ogromną siłą, która niezbyt daje się sterować. To pierwotne instynkty, które najpierw każą działać, a potem myśleć. Najczęściej tacy ludzie budzą się już po fakcie, kiedy pojawia się niechciana ciąża. I to dopiero prowadzi do prawdziwego nieszczęścia. Więc lepiej niech już używają tych doskonałych środków. Poza tym antykoncepcja to nie tylko "skakanie z kwiatka na kwiatek" jak ktoś to określił. Przy dwójce dzieci w szczęśliwym małżeństwie trzecie może być już zbędne (nie mówiąc o czwartym i kolejnych).
  17. EuGene

    Rodzicielskie wzory

    U mnie nic a nic sie nie zgadza. Mimo jak najlepszych stosunków rodzinnych z matką, preferuje kobiety zupełnie od niej odmienne w wyglądzie. Pewnie jestem czarną owcą hehe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...