thikim

Wyjaśnij. Od cara do PiSu raczej daleka droga. A za napisanie tego co napisałem o powstaniach to by mnie z PiSu wyrzucili gdybym należał. Dlatego proszę o wyjaśnienie. Czy też jest tak jak w dowcipie: przychodzi wielbiciel PO do lekarza a ten mu pokazuje trójkąt: Kaczyński mówi pacjent. Lekarz mu pokazuje koło: PiS mówi pacjent. Lekarz mu pokazuje trójkąt: Ziobro mówi pacjent. Panu się wszystko z PiSem kojarzy. A kto mi wszystkich polityków PiSu pokazuje? Tak więc napisałem o carze, Napoleonie, powstaniach. A Ty mi piszesz o PiSie i Putinie

Raczej miała na myśli nie mrozy i głupoty ale to że człowiek w spokoju mógł żyć, pracować i zarabiać. Naturalnie od powstania do powstania Zresztą większość naszych powstań tak naprawdę nigdy nie miała na celu pokonanie Rosji - co uważano za niemożliwe, wszak Rosja pokonała Napoleona. Powstania w myśl ich przywódców miały po prostu skłonić cara do rozmów i rzucenia Polakom paru udogodnień - czyli, po prostu dzieci próbowały sobie odmrozić palce żeby ojciec zwrócił na nie uwagę. Była to idiotyczna myśl zważywszy na to że car poszerzał autonomię przed powstaniami, a po powstaniach robił jedyną rozsądną rzecz czyli odbierał to co dał i jeszcze dużo więcej. Zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę jednak dość znaczną autonomię Królestwa Polskiego (którego to prababka nie pamiętała naturalnie bo na początku XX wieku żyła). Tym bardziej ciekawe że miała na myśli czasy po powstaniowe czyli rusyfikacji ale już słabnącej.

Bardziej niż prawo Moore'a interesuje mnie dlaczego te wielkości w nim przez tyle lat pozostały prawidłowe. Zauważmy że prawo to jest nie tylko kwestią doskonalenie procesu fotolitografii. To także kwestia potrzeb mocy obliczeniowej w procesorze.

No cóż. Zważywszy na to że w małżeństwach znaczy się rodzinach, nie, w związkach, jednopłciowych rodzi się tyle samo dzieci albo i więcej niż w różnopłciowych (przynajmniej wg. profesor Płatek) to chyba wszystko już układa się w spójną całość.

Nie ma zgody na rasizm

I wybuch superwulkanu...

Przynajmniej mam pewność że z Polakami rozmawiam. Pokłócili się jak tylko się zdążyli odezwać. Cóż, za cara było lepiej jak to prababka mawiała. Gęstość zapisu nie jest równoznaczna z wielkością dysku. SSD już wcześniej rozmiarowo pokonywały HDD. Wydajnościowo także. Cały problem rozbija się o dwie rzeczy; cena i jakość, czyli też cena.

Też jestem ciekaw jaką opinię mają ci "kimkolwiecy" BTW. Tylko co oni mają wspólnego z katastrofą np. w zakresie jej wyjaśniania to nie wiem Można też napisać: z kimkolwiek z astronautów NASA nie rozmawiam to ma wyrobioną opinię na temat Rosji.

Tak, USA osiągnęły taki poziom że mają prawo się chwalić. Korea Północna też się chwali że są naj. Ale tam to nie ma podstaw.

Jak napisał Whizzkid. Niby poglądowo powinienem być za Wolniewiczem. Ale chamstwa nie lubię bez względu na poglądy. Ludzie robili sobie jaja w necie i podpisywali filmy z Wolniewiczem: "Bartoszewski masakruje". Słabiej znający dawali się nabrać. A dokładniej to tak było bo to wyżej z pamięci pisałem:

Jakbym był władcą jakiegoś plemienia i miał 10 żon to pewnie bym sobie zażyczył, albo by to wymusiły żeby być pochowane razem ze mną

Nie wiem czy nas stać na kolorowe plaże

Jednak zdaniem badaczy nie nastąpiła kumulacja tylko konkretnie przyczyną był upadek konia na króla.

Chodziło tylko o to co uruchamia proces starzenia komórek. Naturalnie to wszystkiego nie wyjaśnia. Ale ja tu dostrzegam postęp. Wiemy teraz na czym się skupić na poziomie komórkowym. Pociągnę przykład z samochodem: Ale przynajmniej się dowiedzieliśmy że to nie elektryka nawaliła. Badamy dalej. Kwota zobowiązań emerytalnych zależy w teorii od wielu rzeczy. Tak naprawdę w modelu jest przewidziana korekta ze względu na długość życia. Problem polega na tym że rządzący nie chcą stosować modelu bo to oznaczałoby obniżenie emerytur do poziomu śmieciowego=przegrane wybory. Model naturalnie jest zły, ale w teorii ma zabezpieczenie przed wydłużeniem długości życia.

Gryzonie będące modelami raka piersi? Znaczy się guźce? Ale to ssaki.

Wiki trochę inaczej przedstawia sprawy: Jak widać problem może i miał z kontaktami z Anną ale jakoś nie miał problemu z innymi kobietami. A po tym jak Anna się dowiedziała o romansach i zaczęła spiskować to chyba dość oczywiste że zaczęły się problemy z kontaktami intymnymi... Przy okazji - w 1533 Henryk poślubił Annę i od razu zaszła w ciążę. Wtedy zapewne rzeczywiście pojawiły się problemy z kontaktami z Anną ale nie z innymi kobietami Ale przegapiłem najlepsze: wg artykułu: 1536 upadek z konia i prawdopodobny uraz mózgu (i to według badaczy wywołało zmiany). 1533 na skutek urazu mózgu problemy z seksem Myślę że wszystko wyjaśnia to:

A co miał zrobić? Wypił to nabrał odwagi i kazał aresztować. Wytrzeźwiał, żona nakrzyczała to nakrzyczał na żołnierzy...

Nie do mnie wprawdzie. Ale powtórzę: Twój sposób wysławiania nie przysporzy Ci wyznawców.

morderstwa?

Jest silne podejrzenie że niektóre plemiona w Afryce żyją sobie prawie nie ruszając się z miejsca przez setki tysięcy lat. Nie mieli możliwości spotkania neandertalczyków. Ci zaś którzy wyruszyli do Europy "spotykali" kobiety. W linii męskiej na ile mi wiadomo nie znaleziono nikogo kto pochodziłby od neandertalczyków.

Badałeś swoje DNA?

Bo orła odpalasz i zapominasz. A robienie wyścigów dronów nad imprezą masową to kiepski pomysł.

W jednym poście coś napisać, potem zacytować to, a potem się samemu skomentować. Wszystko w jednym poście... Przy czym ten cytat jest jeszcze do zrozumienia. Na komentarzu wysiadam

No fakt. Sprowadzenie na ziemię zachowując BHP to dużo większy problem.

Wystarczy że bielik będzie miał przymocowany do siebie jakiś pasek z odważnikiem np. 1 kg I ten odważnik wprowadzi w śmigła. Można też przewidzieć jakieś rękawice żelazne na nogi.