Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mikroos

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    9800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez mikroos

  1. A może jaszczurka biega coraz wolniej (nie wiem tego, spekuluję)? Poza tym nie dziwi mnie, że ewolucja nie dopuściła do "przyrośnięcia" pełnego ogona do połamanych kręgów, a oprócz tego trzeba sobie uświadomić, jak wysoki jest koszt energetyczny odrośnięcia tego ogona - być może w toku ewolucji okazywało się, że jest to nieopłacalne.
  2. Powtarzam: nie chodzi o to, co próbowano ukryć (czytaj: czy mamy ocieplenie klimatu, czy nie), ale z maili wynika bardzo jasno, że próbowano grzebać w tych danych i zaprezentować je tak, by wykazać prawdziwość z góry założonej tezy. A to w języku nauki mieści się już w granicach oszustwa.
  3. Nie, ale dlatego wolniej biega. Przeczytaj jeszcze raz tytuł wątku i rzeczywisty problem rozstrzygany przez badaczy (podpowiadam: chcieli wiedzieć, dlaczego jaszczurka biega wolniej, mimo iż jest lżejsza, i to jest rzeczywisty problem, a nie to, po co ona to robi, bo to akurat wiadomo doskonale, a Ty starasz się prezentować swoją tezę jako coś innowacyjnego). A co to ma w ogóle do rzeczy? Ruchami na lewo i prawo też można stabilizować ciało (i przede wszystkim właśnie o równowagę lewo-prawo chodzi u geparda, o ile wiem). Struś też biega bardzo szybko, więc po co impala ma cztery łapy? (czytaj: ewolucja osiąga te same cele na różne sposoby).
  4. Jasne. Na pewno pisali o spadających spodenkach Wasilewskiego ( ), a nie o spadających temperaturach. W końcu na tym polega praca klimatologa. Poza tym zwróc uwagę, że tu nie chodzi tylko o to, jakie to były dane (zarówno w sensie tematyki, jak i konkretnych liczb), ale o samo to, że w ogóle manipulowano zebranymi informacjami!
  5. Podobne wymagania środowiskowe: konieczność szybkiego biegania, która doprowadziła do wytworzenia długiego ogona pozwalającego na pilnowanie równowagi całego ciała. Podkreślam: nie wiem, na ile jaszczurka używa tego ogona do utrzymywania równowagi, ale nie powiesz mi, że gdyby był on istotny, nie byłby to przykład na konwergencję.
  6. Otóż to! W tej sytuacji mamy dwoje naukowców zajmujących się domniemanym wzrostem temperatur w ostatnich latach
  7. Jasne, a gdyby było napisane "zgwałciłem 13-latka", to napisałbyś, że pewnie była to przenośnia i to też jest żaden dowód? Proszę Cię, ja też jestem przeciwnikiem teorii spiskowych, ale jeżeli naukowcy wymieniają między sobą maile, w których otwarcie piszą o ukrywaniu danych, to coś jest mocno nie tak.
  8. I co z tego? O konwergencji ewolucyjnej nie słyszałeś? Ewolucja powtarza skuteczne rozwiązania. Poza tym w tej konkretnej sytuacji mówimy o tym, dlaczego biegają wolniej, a nie o tym, jaka jest naczelna funkcja ogona.
  9. Zaufanie wewnątrz środowiska to jedno, ale zaufanie wobec środowiska to drugie, prawdopodobnie jeszcze ważniejsze. Społeczeństwo nie będzie ufało naukowcom tak długo, jak długo sami badacze będą sobie wzajemnie pozwalali na takie numery i nieudolne próby zamiatania sprawy pod dywan. W przypadku zacytowanego przeze mnie e-maila intencje autora są przecież oczywiste.
  10. Każdy naukowiec, który w tak bezczelny sposób broni tak oczywistej manipulacji, powinien dostać dożywotni wilczy bilet na jakiekolwiek granty. Nie wolno, pod żadnym pozorem NIE WOLNO tolerować udziału w fałszerstwie. Nawet odsunięcie utytułowanych naukowców nie będzie dla nauki tak wielką stratą, jak utrata wiarygodności środowiska.
  11. Nie jestem pewny, ale może też chodzić o równowagę. Takie np. gepardy mają potężne ogony, które teoretycznie powinny je spowalniać, ale pozwalają im ustabilizować ciało w czasie biegu.
  12. mikroos

    Google o Chrome OS

    No i? Prawie na pewno, jak zawsze zresztą w przypadku KDE, do końca 2010 nie będzie realnie zdatny do użytku. Wydadzą gniota, do którego nikt się nie przekona, i tyle będzie z kolejnego wyjścia Linuksa z cienia.
  13. Zgadza się, ale czego byś nie zrobił, odparowanie wody zawsze będzie prowadziło do wzrostu osmolarności.
  14. A nie pomyślałeś nad tym, że skoro telomeraza została aktywowana bez wiedzy i zgody organizmu, to takie sobie zablokowanie tego zjawiska nie będzie zbyt proste? I co z mutacjami w samym genie telomerazy, które zmienią strukturę białka i uniemożliwią mu wiązanie się z lekiem? Nie wspomnę już o tym, że jeśli w nowotworze telomeraza jest aktywna, może to oznaczać, że jednorazowo wytworzona rezerwa telomerów wystarcza na kilkadziesiąt, a może nawet kilkaset podziałów. Od momentu wykrycia guza o średnicy kilku mm (a powiedzmy sobie uczciwie, że wykrycie tak małej zmiany graniczy z cudem w typowej sytuacji) oznacza to zapas wystarczający na wytworzenie co najmniej kilkudziesięciu kilogramów(!) masy nowotworu. Wszystko brzmi cudnie, tylko problem polega na tym, że chciałbyś selektywnie wpływać na zmutowany gen, a więc na taki, który już wymknął się spod kontroli organizmu. To dokładnie tak, jakbyś chciał wykorzystać klucz płaski do wykręcania śrubek imbusowych. To akurat napisałem wcześniej sam, więc nie czuję się zagięty
  15. Czy ja wiem? Przecież osuszone drewno=odparowanie wody=jeszcze większe stężenie soli. Sól przecież nie odparuje... Gdyby zostawili do odcieknięcia wody, to może tak, ale żeby suszyć?
  16. W komórkach tak, ale nie w tym układzie Właśnie po to tutaj dodana jest platyna. Otóż to. I tu jest ogromna przewaga - z abstraktu pracy wynika, że cały ten system utrzymuje aktywność przez >85 dni.
  17. mikroos

    Dobre wiadomości

    Rewelacyjny film Nie da się nie zaśmiać A ja przebiegłem dziś 8,4 km Biegałem już więcej, ale tym razem "rozpędzam się" powoli, żeby nie prowokować kontuzji, i są postępy! Wniosek? Nawet jeżeli ma się nawyk rozciągania przed wysiłkiem i po nim, po kontuzji zwraca się na to większą uwagę i zwraca się to z nawiązką
  18. Wow, no to pięknie... całe lata żyłem w przekonaniu, że jest pusty w środku i tylko otaczają go warstwy tworzywa/szkła. Całe szczęście,ze nie jestem inżynierem sorry za pomyłkę.
  19. Jak to "nie jest rurką"? Jest podłużny i pusty w środku, czego więcej potrzebujesz, żeby nazwać coś rurką?
  20. Pozwolę sobie własnymi słowami Dzięki bardzo małej średnicy taki światłowód może działać jak filtr - wchodzą do niego wyłącznie cząsteczki na tyle małe, by przejść przez jego światło. Jeżeli np. w połowie takiego swiatłowodu umieścisz dodatkowy filtr, możesz sprawić, że wszystkie mniejsze cząsteczki przepłyną dalej, a te większe zatrzymają się na filtrze. W ten sposób bardzo szybko i skutecznie uzyskujesz na tym wewnętrznym filtrze próbkę cząsteczek o dość ściśle zawężonej wielkości i masie cząsteczkowej. Potem pozostaje tylko (albo aż) sprawdzenie, czy roztwór zawiera dokładnie to, czego szukasz. Rzecz jasna, pozostaje pytanie, czy istnieją dostatecznie wąskie światłowody. Nie jestem inżynierem i nie znam się na tym, w związku z czym moją wypowiedź traktuj raczej jako podzielenie się pomysłem
  21. Zawsze możesz o nim pomysleć zarówno jak o rurce, jak i przewodzie - rurce, bo umieszczasz w nim wirusa niczym w probówce, i drucie, bo przepuszczasz przezeń porcję energii, by zbadać, w jakiej postaci i ilości się ona wydostanie.
  22. mikroos

    Nie dla mężczyzn

    Należałoby jeszcze sprawdzić, czy utrata płodności jest tymczasowa, czy ma charakter trwały.
  23. Fakt, 515 to niewielka grupa. Ale jeżeli masz 7-krotną różnicę, to jest ona praktycznie na pewno istotna statystycznie z bardzo małym "p".
  24. Ale jest też wielu takich, u których tak różowo nie jest. Chyba dawno nie byłeś na polskiej wsi. J.w. I co z tego? Przecież Kościół wie doskonale o Rydzyku, a nic z nim nie robi. To wystarczający powód, by uznawać władze KRK za współwinne działalności RM. W takim razie dlaczego nie jest tak, że wszystkie związki religijne dostają tyle samo, a ateiści mają taką samą dotacje rozdzieloną prywatnie np. na regularne chodzenie na piwo, żeby dbali o swoje morale? Przecież - przy całej swojej idiotyczności - socjalizm powinien właśnie na tym polegać. Strzał w kolano, bo ja też uważam, że powinien powstać rynek usług medycznych, a nie tylko wspólna państwowa kasa.
  25. Nie sami, tylko rodzice ich zapisali, gdy jeszcze byli nieświadomymi istotami. Poza tym dlaczego nie odpisałeś na podane przykłady? :> Niestety, paradoks całej tej sytuacji polega na tym, że w przypadku wyłudzenia pieniędzy przestępstwo musi zgłosić sama ofiara, a słuchacze Rydzyka są raczej szczęśliwi z tego, jak bardzo zostali zmanipulowani. Działanie idealnie pasujące do podręcznikowych definicji sekt. Jak dużej wg Ciebie? No tak, każdy, kto nazywa się KRK i ma podpisany konkordat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...