mikroos

To szkodzi, że to bardzo mocno sprzyja zachowaniom pedofilskim. Poza tym jest to świadome korzystanie z nielegalnych materiałów, więc też jest szkodliwe społecznie. I jeszcze jedno: istnienie rynku napędza podaż, a to z kolei sprzyja zmuszaniu dzieci do udziału w procederze. A jesteś w stanie wyobrazić sobie świadomą zgodę dziecka na występ w filmie porno?

Wiesz co, patrzę na to nieco inaczej. Kierowca początkujący, ale mądry, jedzie asekuracyjnie, żeby w razie czego zatrzymać się dosłownie w miejscu. Dużo gorsi są ci, którym się co najwyżej wydaje, że już potrafią dobrze jeździć, a w rzeczywistości dają się ponieść brawurze. Druga, osobna kategoria to osoby z wyraźnym deficytem uwagi - takich też jest pełno :/ Ale jeśli masz w sobie samokrytykę, to już dobrze o Tobie świadczy Właśnie tego wielu ludziom brakuje - ostrożności w ocenie własnych umiejętności.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7317985,Miss_Argentyny_zmarla_po_operacji_plastycznej_posladkow.html Daję to do dobrych wiadomości WYŁĄCZNIE dlatego, że być może chociaż kilka laleczek uświadomi sobie, że operacje plastyczne to nie zabawa. Wiadomość sama w sobie na pewno jest przykra.

Szczerze? Na szosie czuję się o niebo bezpieczniej, niż w mieście. Pomijając to, że odległość mijania wydaje mi się znacznie większa (a pojęcie na ten temat jakieś mam - w samym biężacym sezonie zrobiłem poza miastem jakieś 4-5 Kkm), to jeszcze prawie zawsze da się uciec na trawiaste pobocze. W mieście w sytuacji podbramkowej trzeba skakać na krawężnik, a 1. nie jest to łatwe na szosówce 2. podskakiwanie wzdłuż krawężnika bezpieczne ani mądre nie jest.

Myślę, że to nie był moment. To raczej tolerancja urastająca do rangi tradycji. Dokładnie tak samo, jak u nas w społeczeństwie powstała tolerancja dla bicia dzieci i alkoholizmu. Na całe szczęście u nas sytuacja powoli się zmienia. Może u nich też do tego dojdzie?

Kogo szanuję, to wyłącznie moja sprawa. Ludzie, którzy nie szanują funkcjonariuszy narażających własne życie nawet dla bezpieczeństwa niedojrzałych niewdzięczników, w kategorii osób zasługujących szczególny szacunek IMO się nie mieszczą. A zaprezentowany film jest idealnym przykładem na to, że jednak są gotowi do interwencji i wcale nie są tacy źli, jak się o tym wiecznie mówi - i to jest dopiero pozytyw!

No proszę, mówi mi to człowiek, który ostatnio m.in. bardzo grzecznie wypowiadał się na temat Murdocha i który pomówił polskich posłów o to, że w ostatnim czasie przyznali sobie kolejną powyżkę? Zabawne, przyganiał kocioł garnkowi Zresztą... ludzie, którzy nazywają gotowość do poświęcenia życia za publiczny porządek nieróbstwem, nie zasługują na szczególny szacunek. ?! A Ty pewnie gwałcisz dzieci w piwnicach, co? Skoro Ty rzucasz absurdalne stwierdzenia wzięte z sufitu, to i mnie wolno ;D

Ok, ale te wszystkie dziwne metody (ot choćby rzekoma gotowość do płacenia Murdochowi za odejście z Google) nie dzieją się na oczach szerokiej publiczności. Spamowanie jest tymczasem chyba najbardziej znienawidzoną rzeczą dla szarego internauty.

Ze specjalną dedykacją i środkowym palcem dla wszystkich, dla których policja do banda nierobów i w ogóle JP: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,7290465,Pobicie_w_centrum_Szczecina_i_spektakularna_akcja.html

Rewelacyjny film Nie da się nie zaśmiać A ja przebiegłem dziś 8,4 km Biegałem już więcej, ale tym razem "rozpędzam się" powoli, żeby nie prowokować kontuzji, i są postępy! Wniosek? Nawet jeżeli ma się nawyk rozciągania przed wysiłkiem i po nim, po kontuzji zwraca się na to większą uwagę i zwraca się to z nawiązką

Czekaj... czy mam to interpretować tak: "na początku się bałem wychylać, a teraz już bezkarnie przeglądam KW w pracy"?

Nie sądzę, żeby szanująca się firma wzięła się za tak agresywną formę marketingu. Obstawiam bota albo trolla chcącego raczej zaszkodzić MS.

Chciałbym tylko zauważyć, że osoby, które wypowiadają się w pierwszym artykule, to przedstawiciele potentata tytoniowego oraz konfederacji przedsiębiorców. O ile pomysł ujednolicenia opakowań jest idiotyczny, o tyle wysłuchiwanie racji tylko jednej ze stron to spore naruszenie etyki dziennikarskiej. Inna sprawa, że palaczem nie jestem, ale jakoś sobie nie wyobrażam, że znikają także oznakowania różnych rodzajów (nie marek, a właśnie rodzajów - lighty, mentole i inne takie) papierosów. Generalnie poroniony pomysł.

A co ja mam powiedzieć, jeśli przeżywam to samo jako rowerzysta, w razie kolizji z góry skazany co najmniej na obrażenia ciała? :-\ Generalnie przez długi czas jeździłem z gazem pieprzowym i rozważam wskrzeszenie tej świeckiej tradycji. Nie jestem agresywny, ale czasem trzeba mieć skuteczne narzędzie samoobrony w przypadku, gdy kierowca wysiada z auta (co zdarzyło mi sie co najmniej 3-4 razy)...

Poczytaj sobie te publikacje Moim zdaniem nie pozostawiają złudzeń.

Nie wiem, gdzie to wpisać, więc daję tutaj: http://www.bikesbelong.org/stats/Health+Statistics Niesamowite opracowanie Najbardziej mnie rozłożyło to, że osoba jeżdżąca rowerem po mieście wciąga do płuc mniej zanieczyszczeń, niż osoba jadąca autobusem Warto poczytać choćby same nagłówki z tej strony

Wielkie gratulacje Wynik świetny Teraz czas na update nicka A co do biegania: póki co 10 km to biegam sam dla siebie w najbliższym czasie nie będzie w Poznaniu wyścigów na tym dystansie, więc muszę zacząć od półmaratonu w marcu. Liczę jednak, że jeżeli zacznę już teraz, uda się zbudować odpowiednią formę Swoją drogą, gratuluję też ukończenia maratonu - niesamowita sprawa, zazdroszczę

Widziałem wczoraj zawodników na trasie 10. Maratonu Poznańskiego I wiecie co? Jest to tak piękna impreza, że za rok chcę zostać jej uczestnikiem Już od jakiegoś czasu planuję start w marcowym półmaratonie, ale teraz zobaczyłem maraton i jeśli tylko nogi pozwolą (mam tu na myśli uporczywą kontuzję, a nie ich wytrzymałość), wystartuję w nim! Treningi zacząłem dziś i okazuje się, że pomimo ponadpółrocznej przerwy w bieganiu jestem o prawie 9% szybszy

Ale głośno o filmie zrobiło się bardzo niedawno, przy okazji jakiejś nagrody.

Słuszne słowa, maczku. O problemie teoretycznie zaczyna się mówić, ale celem tej chwilowej medialnej burzy jest nie troska o konsekwencje zjawiska, tylko dbałość o tzw. słupki, czyli - mówiąc najprościej - o popularność danego tytułu prasowego i o kasę. Nawet jeżeli sami dziennikarze czasem kierują się względami moralnymi, ich wydawców interesują wyłącznie zyski. Za miesiąc albo pół roku temat galerianek bezpowrotnie zniknie więc z mediów, a wraz z nim zniknie jakakolwiek debata na ich temat. Problem zostanie pozostawiony sam sobie, podobnie jak dziewczyny, które przechodzą powoli w stany najgłębszego upodlenia.

Nie chcę być czarnowidzem, ale koleżanka pli od prawie czterech miesięcy nie logowała się na forum...

Póki co, musisz uważać, żeby nie dostać bezterminowego bana, hihi Dobrej nocki!

Się nie martw - od przytulania mam kogo innego. btw. moja reputacja na forum nie szoruje przynajmniej po dnie.

Czy to nie zabawne, że w jednym wątku nazywasz "my" najbardziej niebezpiecznym słowem, a w drugim bronisz człowieka, który wrzuca mnie wbrew mojej woli do worka i opisuje mnie i siebie jako "my"?

Pffff