-
Liczba zawartości
9800 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Zawartość dodana przez mikroos
-
Pytanie o terapię światłem spolaryzowanym.
mikroos odpowiedział macintosh na temat w dziale Luźne gatki
Ależ nikt czegoś takiego nie napisał. Ludzie wydają takie kwoty, bo chciwi, cyniczni i bezczeni szarlatani ich do tego przekonali. -
Pytanie o terapię światłem spolaryzowanym.
mikroos odpowiedział macintosh na temat w dziale Luźne gatki
Przyznam się, że literaturę przejrzałem dość szybko, ale nie znalazłem żadnego badania, które wykazałoby efekt silniejszy od efektu placebo. Osobiście nie jestem ani trochę przekonany, ale jeśli w ciągu 10 dni będzie poprawa, to kto wie? -
Przycisk "Oznacz forum jako przeczytane" znajduje się też na samym dole (na ciemnym tle), w stopce całej strony.
-
A nie myślałeś nad studiami podyplomowymi? Są co prawda płatne (przeważnie w granicach 500 zł/m-c), ale możesz w pół roku odbyć naprawdę ciekawe i dobrze widziane przez pracodawców szkolenie.
-
A ja, mimo że miałem do tej pory bardzo wysoką reputację, mam wątpliwości. Po pewnym czasie różnica stała się tak ogromna, że jeden mój głos miał zbyt dużą wagę, przez co często wahałem się, czy w ogóle odnieść się do czyjejś wypowiedzi - a nie o to przecież chodzi. Jeżeli więc mielibyśmy wrócić do systemu reputacji/karmy, to proponuję, żeby np. raz na rok zmieniać "skok" pomiędzy poszczególnymi poziomami np. o 5-10% (czytaj: przejście na kolejny poziom powinno być trudniejsze). W przeciwnym wypadku rozwarstwienie będzie zbyt duże.
-
mam kolejne pytanie statystycznodemograficzne
mikroos odpowiedział este perfil es muy tonto na temat w dziale Luźne gatki
To nie Ty mówiłeś kiedyś, że po paru latach miłości w małżeństwie i tak nie ma? -
@Webby Dzięki. Przycisk znalazłem, a mniejsze avatary - zgodnie z oczekiwaniem - mniej przeszkadzają Tak trzymać
-
A czy nie można po prostu wrócić do starego forum i ew. zmienić layout? Staremu forum niczego nie brakowało, a chodziło też bez porównania szybciej
-
Podłączę się pod temat z dwoma pytaniami: 1. Czy avatary mogłyby być nieco mniejsze? Moim zdaniem są stanowczo za duże. Ewentualnie oczywiście pozostaje opcja ukrywania avatarów na życzenie 2. Czy można liczyć na powrót linku do strony "pokaż wiadomości wysłane od mojej ostatniej wizyty" ? Znacznie ułatwiłoby to życie.
-
Nie widzę odpowiedzi ze strony Mariusza lub Ani, więc pozwolę sobie odpowiedzieć. Dokładne źródła nigdy nie były podawane (a temat był wiele razy wałkowany). Linki na stronach, z których wzięto publikacje, mogą się zmienić i wtedy zaczynają celować w próżnię. Zamiast tego w artykule podany jest zawsze autor odkrycia oraz (prawie zawsze) uczelnia, na której pracuje autor. Oprócz tego masz do dyspozycji adres strony głównej źródła, a słowa kluczowe do szukania znajdziesz w artykule - w tej sytuacji wyszukanie artykułu lub publikacji w Google'u zajmuje kilka sekund. W tej sytuacji jest to mniejsze zło od linków prowadzących donikąd. Pozdrawiam
-
Nieprawda Jesienno-zimowy trening wygląda tak: , !
-
Raczej firma chroni się przed tym, żebyś na terapii zdążył dojść do tego, że masz problemy z powodu pracy
-
KopalniWiedzy.pl na Facebooku
mikroos odpowiedział Mariusz Błoński na temat w dziale Sprawy administracyjne i inne
Przyganiał kocioł garnkowi. -
W takim razie podwójnie trzymam kciuki
-
Mów co chcesz, ale naprawdę uważam, że w Polsce są złote czasy dla ludzi, którzy chcą się wybić. Urzędy są upierdliwe, podatki wysokie, ale rynek jest potwornie nienasycony i dlatego stosunkowo łatwo jest znaleźć sobie niszę (z opinią taką spotkałem się już z ust wielu obcokrajowców, którzy uruchomili własny biznes u nas, i coraz bardziej się z tym zgadzam). Trzeba jedynie wziąć swój los naprawdę mocno w swoje ręce i rozwijać się - a wtedy sky's the limit
-
A co u nas może pójść nie tak? Niech ludzie bluzgają na władzę, ile chcą, bo faktycznie wiele się chrzani w kraju - ale czego by nie powiedzieć, ciągle rozwijamy się szybko, mamy stabilną demokrację, mamy solidnie wykształcone społeczeństwo i jednocześnie nie do końca rozwinięty rynek pełen nisz. Za granicą postrzega się nas jednoznacznie jako jeden z najlepszych rynków do inwestowania, więc moim zdaniem teraz jest idealny czas właśnie na to, by rozwinąć skrzydła i wyrabiać sobie markę. Jeśli tylko masz tyle samodyscypliny, by nie poddać się w połowie, to walcz
-
Witamy, witamy - i życzymy miłego pobytu
-
O to mi właśnie chodzi, żeby wyszukiwanie było uruchamiane głosem Tu jest cała trudność i tu widzę największe wyzwanie No i dzięki za info w sprawie tego słownika - brzmi to świetnie
-
Przede wszystkim brakuje mi dobrych systemów wyszukiwania (to dotyczy oczywiście głównie słowników elektronicznych). Byłoby wspaniale, gdyby ich wyszukiwarki potrafiły np. wyszukiwać frazy (a więc np. hasło "Kopalnia Wiedzy"), ale też jednocześnie umiały tę frazę odmieniać i zwracać jako wyniki także artykuły zawierające całą frazę, ale po odmianie (czyli np. "Kopalni Wiedzy", ale już nie "wiedza z kopalni"). No i do tego oczywiście wyszukiwanie wg wymowy, które w dzisiejszych czasach przydałoby się bardzo. Taki i podział na kategorie także by się przydały, ale nie wiem, czy to nie wkracza już bardziej w temat encyklopedii, a nie słowników.
-
Propozycje zmian w Kopalni
mikroos odpowiedział Mariusz Błoński na temat w dziale Sprawy administracyjne i inne
No ba, napiszmy jeszcze skrypt, który wyszuka informacje w Google'u i skompiluje na ten temat artykuł, bo Alkowi się nie chce wrzucić hasła do wyszukiwarki i znaleźć artykuł w Sieci, nawet jeśli zna adres domeny, w której artykuł się znajduje. Bo przecież Alkowi się należy i skoro odkopał temat po roku, to wszyscy muszą zrobić tak, jak on sobie zażyczył. Odwołam się teraz do gigantów rynku wiadomości internetowych, taki jak choćby onet: zobacz, że u nich zawsze podana jest zawsze tylko nazwa gazety/portalu, bo takie są standardy w branży. W tym momencie po prostu wydziwiasz i robisz dziurę w całym. A jeśli oczekujesz pełnych linków, to po prostu zmień dostawcę newsów, bo ten temat był już tutaj wałkowany do znudzenia i obowiązująca praktyka raczej się nie zmieni. Z kolei postawa "... ma zawsze rację" od dawna nie obowiązuje już nawet w handlu. Otóż, drogi Alku, ta zasada nie obowiązuje wtedy, kiedy klient/użytkownik ma wygórowane żądania, których spełnienie nie daje korzyści współmiernych do wysiłku. Bardzo mi przykro, świat nie kręci się wokół Ciebie. -
Gratuluję zwycięstwa po dramatycznej walce Na cześć nowo mianowanego moda: łubudubu, łubudubu!
-
Propozycje zmian w Kopalni
mikroos odpowiedział Mariusz Błoński na temat w dziale Sprawy administracyjne i inne
Dokładnie tak. Żyjemy w czasach, w których swobodnie można odnaleźć tekst źródłowy na podstawie kilku słów kluczowych. Temat był przerabiany tyle razy, że moim zdaniem nie warto wałkować go kolejny raz. -
Ależ oczywiście, że zależy - alkoholizm (w dużym skrócie) przeważnie bierze się z tego, że ktoś nie potrafi znaleźć innego ujścia swoich problemów. A to oznacza, że także rodzina w pewnym miejscu nawala, bo nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej troski. @czesiu - jasne, luźna łyda! Chociaż co do tej odpowiedzialności finansowej nie zgodzę się. Prawo jest bardzo restrykcyjne, ale jego egzekucja jest żenująca. W ogromnej większości przypadków kończy się na karze w zawieszeniu albo śmiesznej grzywience. W skrajnych przypadkach są nawet sytuacje takie, jak z jednym z naszych piłkarskich kadrowiczów, który siedząc za kółkiem zamordował dzieciaka po pijaku, a skończyło się na zaniechaniu wymierzenia kary więzienia i wypłacaniu jakiejś śmiesznej renty. Prawo mamy dobre, tylko sądy zbyt często gów...ne
-
Formę kohabitacji z czynnym alkoholikiem ciężko jest nazwać rodziną. Jest to jakaś opcja, ale wyłącznie pod warunkiem pełnej finansowej odpowiedzialności za pierwsze przewinienia po pijaku.
-
Tego nie powiedziałem. Wystarczyłoby mi prawo szpitala do odmowy leczenia chorób bezpośrednio związanych z alkoholem (alternatywnie: znacznie podwyższona składka zdrowotna dla osób o stwierdzonej skłonności) oraz egzekucja bardzo wysokich kar finansowych za przestępstwa i wykroczenia pod wpływem.
