Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Hidden

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    128
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana Hidden w dniu 13 kwietnia 2013

Użytkownicy przyznają Hidden punkty reputacji!

Reputacja

7 Obiecująca

O Hidden

  • Tytuł
    Gwarek

Informacje szczegółowe

  • Płeć
    Nie powiem
  1. Po pierwsze, to ten "Doktor" jest na pewno i tak bardziej wartościowy "społecznie" od Ciebie. Po drugie, kiedyś to samo mówiono o badaniach i pracach innych ludzi, kpiono z nich że zajmują się bzdurami które nikomu nie są i nie będą potrzebne. A tylko dzięki nim mamy dziś jakąkolwiek nowoczesną technologię. Po trzecie, finanse są marnowane NA POTĘGĘ, we wszystkich branżach i klasach społecznych (szczególnie bogatszych), poprzez suboptymalne dysponowanie zasobami lub ryzykowne gry spekulacyjne. W takim zestawieniu, nawet najbardziej teoretyczna i obecnie niepraktyczna fizyka jest prawie na szczycie najlepiej zainwestowanych środków. Tyle z mojej strony.
  2. Ciemną stronę tzn. jaką? Że jest odnawialna w skali (co najmniej) tysięcy lat i ma najmniejszy narzut na środowisko? No raczej nie... Czy może dlatego, bo ludzie którzy w nią inwestują, starają się ją promować? Hmm i co w tym złego? Mi się wydaje, że ta "Ciemna strona" jest znacznie bardziej przyziemna: że polacy dają sobie narzucać nieuczciwe warunki dot. wprowadzania odnawialnej energii w naszym kraju i zamiast winić Unię lub swój nieudolny rząd, który sami wybrali lub pozwolili wybrać, wolą narzekać na jedyną dobrą rzecz w całej tej sprawie tzn. ideę czystej energii. Ciężko mi jest być obojętnym kiedy widzę taką głupotę.
  3. Czyli co, robienie takich badan wedlug ciebie jest bezwartosciowe, energia odnawialna nie ma sensu a my mamy sie ludzic ze na surowcach kopalnych nie zajedziemy w kryzys energetyczny przez ktory cala nasza cywilizacja upadnie Lubie takich ludzi, ponarzekac na wszystko, powynajdowac wszedzie konspiracje, ale zeby wniesc cos pozytywnego, rozwiazac problem, wskazac alternatywe - to juz nic, tylko wlezc na swojego rssa, wyslac pare komentarzy i isc na tv ogladac euro heh
  4. No i jakby nie patrzeć, to co się dzieje za oknem to dobry przykład ekstremalnej pogody.
  5. Na pewno też duży w tym udział ma to, że co inny obóz dobiera się do władzy, to zaczyna wszystko robić po swojemu i nikt nigdy nie może niczego w tym kraju zrobić do końca, nawet jeśli ma dobry i realistyczny pomysł. Do tego ciągle widzę, jak jeden obóz wręcz z premedytacją sabotuje dokonania drugiego dla własnej korzyści, albo też kolejny populista zdobywa poparcie niemożliwymi obietnicami. Teraz wreszcie tę samą partię wybrano po raz drugi, tylko co z tego, skoro ta partia to jeden wielki żart i udowadnia to nam praktycznie co miesiąc. I dalej ponad 30% społeczeństwa tego nie dostrzega. Nie wiem co o tym myśleć, nie mieści mi się to w głowie. PS. Tak w ogóle to na kogo mamy głosować? SP? To te samo pokolenie. Palikot? To kolejny populista, przynajmniej tak mi się wydaje. Nie głosować? To i tak kogoś z nich wybiorą...
  6. Wiem, że to głupie domagać się VATu od sprzedaży starych rupieci, ale czy winny jest tego urząd skarbowy, czy ci którzy przepisy tworzą i domagają się od urzędów ich bezwzględnego egzekwowania?
  7. Za daleko się z tym programem chcą posunąć, na pewno wystarczyłoby im sumowanie transakcji dla użytkowników, bo to tu leży problem - ludzie którzy nie płacą podatku od swojej sprzedaży na allegro. Jeśli już program wskaże na coś podejrzanego, mogą sobie tradycyjnym kanałem te wszystkie szczegółowe informacje ściągać.
  8. Ale czemu argumentujesz takimi skrajnościami? Manipulacja może odbywać się subtelnie, właściciel mega był czarną owcą, wystarczyło pchnąć głaz odrobinę i resztę zrobiła grawitacja. To nie oznacza, że koncern ma jakąkolwiek wielką władzę. Wystarczy że szepnie się odpowiednie słowa odpowiedniemu karierowiczowi, uświadomić że może czymś sobie nabić punkty i gotowe. Jaka wielka władza do tego potrzebna? No jaka? A czemu inne serwisy dalej istnieją - a co na nich ktokolwiek ma? Większość z właścicieli tych serwisów to przykładni obywatele, kto się porwie na taki cel? Przynajmniej w obecnej rzeczywistości? Sprawa z mega OD RAZU została obsmarowana przeszłą działalnością przestępczą właściciela. Nikt się w oficjalnych wypowiedziach nie skupiał na tym, ZA CO go aresztowano, od razu przechodzono do detali na temat tego, jak scamował i czego to nie zrobił w młodości. W ten sposób uformowano go jako tego "złego", nie ważne za co siedzi, przecież to kryminalista, dostał za swoje! Genialne posunięcie. A co do samej władzy koncernów, to wcale nie jest nawet w pobliżu takiej, gdzie mogliby komukolwiek cokolwiek dyktować. Ale czy to znaczy, że nie mają żadnego wpływu na władzę? Oczywiście że mają, każdy ma. Szary obywatel niby nie ma władzy, ale może wyjść na ulice, dołączyć do tłumu, założyć maskę anonimowego i demolować ulicę premiera. A te koncerny to żaden szary obywatel, ich nieformalne macki sięgają rozlegle i głęboko, stale manipulując i grając pionkami, ciągle poszukując nowych punktów zaczepienia, by tę sieć powiększać. Czyni to ich nawet bardziej niebezpiecznymi od dyktatora.
  9. Jakby na świecie nie było wystarczającej ilości przykładów to potwierdzających. Nie żyjemy w jakiejś utopii rodem z taniego filmu. Wszędzie ludzie obchodzą prawo i nim manipulują, mniej lub bardziej subtelnie, na tyle na ile pozwala otaczająca ich rzeczywistość, ale zawsze w ukryciu przed publiką. Każdy news, każda wiadomość, każda nowa sensacja czy wydarzenie ma ukryty kontekst, nigdy nic nie jest dokładnie tym na co wygląda. Owszem często rozdmuchuje się takie sytuacje do niewyobrażalnych rozmiarów, zgadzam się z tym. Ale przecież jest już dość przykładów, jak MAFIAA działa i jaka jest ich agenda. By ochronić swój udział w nieswojej pracy, są skłonni pozywać indywidualne osoby, wynajmować grupy przestępcze, manipulować i przekupywać rządy krajów, szkodzić konkurencji wszelkimi dostępnymi środkami, a nawet walczyć z wolnością internetu. To są przecież fakty, to nie są jakieś domysły. Uważają dziś, że to ich boskie przyrodzenie pozwala na zbieranie śmietanki z każdego sukcesu artystycznego, przecież to jest po prostu... mafia. Do dziś się zastanawiałem, czemu akurat megaupload i akurat w taki bezkompromisowy sposób. Teraz wszystko idealnie pasuje.
  10. Ja bym tego nie nazywał kretyńskimi teoriami, sam powiem nawet więcej, na 100% ten fakt miał swój udział w całej sytuacji. MAFIAA faktycznie działa aktywnie przeciwko jakiejkolwiek konkurencji dla siebie, zachowują się jak ... mafia - każdy ma im płacić haracz za "ochronę", każdy kto się wyłamie lub wkroczy na ich terytorium - bye bye. Wiąże im ręce tylko prawo, ale w przypadku megaupload akurat prawo nie chroniło zbyt skutecznie twórcy z tak "bogatą" historią.
  11. Prawdopodobnie ewolucyjnie wykształcona błyskawiczna reakcja ochronna na spojrzenie prosto na słońce.
  12. Promieniowanie EM nie "przelatuje" tak po prostu przez obiekty, tylko jest w dużej mierze pochłaniane i następnie reemitowane, zależnie od parametrów fali i materiału.
  13. Biorąc pod uwagę ile reklamy dziś trwają, to można by równie dobrze iść na spacer, wrócić i jeszcze zobaczyć kilka.
  14. A to ja czegoś takiego też nie miałem na myśli, rzeczywiście wielu ludzi przesadza z kontrolowaniem swojej diety. Zbytnie sterowanie tym wcale nie przekłada się już na zdrowie, a może nawet być szkodliwe jeśli robi się to nieumiejętnie (a to przecież temat nie tylko skomplikowany, ale każdy człowiek jest po prostu inny). Dla mnie dbanie o dietę, to po prostu ocena wszystkiego co się je i jak się je, porównanie tego z tym co wiem na ten temat i ewentualnie poszukanie alternatyw. Np. ja zamieniłem dawniej smalec (rodzinny spadek zwyczajowy...) na olej, potem olej na oliwę. Udało mi się też w swojej rodzinie wykorzenić bardzo tłuste mięsa, jeść w lepszych porach itd. To nazywam zdrowym podejściem i dbaniem o zdrowie. Jak ktoś liczy każdą kalorię, to prawdopodobnie kazałbym mu zadbać o zdrowie ale psychiczne.
  15. Dieta nie tylko wpływa na dzień kiedy światło gaśnie, ale przede wszystkim na Twój stan zdrowia, samopoczucie, sprawność fizyczną, intelektualną, zdrowie psychiczne i odporność na stres. Pośrednio przekłada się to na zaoszczędzony czas u lekarzy, zaoszczędzone pieniądze na leki i zaoszczędzone nerwy na ich regularne przyjmowanie, gdy już nabawisz się przewlekłych problemów. Do tego odciążasz NFZ. Biorąc pod uwagę, że skutki złej diety są długoterminowe, albo nawet na całe życie, nie wiem jaka rozsądna osoba mogłaby być tego świadoma i zarazem nie dbać o to.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...