Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

mikroos

Moderatorzy
  • Liczba zawartości

    9800
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    31

Zawartość dodana przez mikroos

  1. Ale jaką to róznicę robi, skoro w ostatecznym rozrachunku i tak musisz dojść do określonych wniosków i wytworzyć sobie określony system wartości? To się nijak ma do swobody myślenia i wolności w ogóle.
  2. Tak, ale tylko takich, które skończą się z góry ustalonym wnioskiem. Każde inne to grzeszenie myślą.
  3. @deft - trudno się nie zgodzić, sam zresztą świadomie pisałem o tym, że w Polsce jeszcze jesteśmy trochę zacofani pod tym względem @w46 - i tak, i nie. Problem w tym, że dla typowego Polaka wygoda kojarzy się z siedzeniem na tyłku, a nie tylko z szybkością dotarcia z punktu A do punktu B. Dla ogromnej większości niestety lepiej jest dotrzeć później ale samochodem, bo nie trzeba się męczyć
  4. Sama Afryka to ponad 1/4 liczby krajów świata. Podobnie cała UE. Tylko porównywanie się do niej ma sens, bo stawianie nas w szeregu i porównywanie z Timbuktu i Wyspami Marshalla jest... śmieszne? Nie, ale chcę powiedzieć, że porównywać należy wielkości porównywalne, ale nie wszystko z wszystkim, Ale przemoc i wyzysk w połączeniu np. z surowcami na krótką metę daje wyniki rewelacyjne (patrz: np. Kongo, w którym ginie w wojnie domowej ok. miliona ludzi rocznie, a mimo to kraj miał wzrost na poziomie 5%). Kolonie zawsze były dojnymi krowami i tak jest do dziś, tylko kolonie nie należą do państw, tylko bardziej do korporacji.
  5. I tu się akurat bardzo mylisz, bo coraz częściej statki oceaniczne mają żagle.
  6. Nie wiem, co jest bardziej nierozsądne: mówienie, że uratowano Polskę z kryzysu, czy... porównywanie gospodarki Polski z krajami Trzeciego Świata, których szybki rozwój generalnie opiera się na przemocy i wyzysku (a nawet więcej: wyzysk i przemoc są warunkami ich szybkiego rozwoju, bo zapewniają niskie koszty pracy i inwestycji). Przecież to dwie kompletnie różne rzeczywistości gospodarcze, więc odwoływanie się do takiego argumentu to absurd. Poza tym mówisz coś tutaj o tym, że Polska szła siłą rozpędu, a zaraz potem zapominasz o tym, że "świetny" wynik Chin to wyłącznie działanie siły bezwładności - w rzeczywistości Chiny są aktualnie w sytuacji gigantycznego wyhamowania ze wzrostu dwucyfrowego. Zapominasz też, że swój "wspaniały" wynik USA oraz wiele innych krajów zawdzięcza gigantycznej i rekordowo głupiej pomocy rządów. Jest to więc dokładnie taki sam wariant rozwoju na kredyt, jak nasz wzrost zadłużenia państwa. A tak naprawdę, to jest to wariant nawet głupszy, bo 1. Udzielono pomocy tylko niektórym przedsiębiorcom, łamiąc przy tym podstawowe prawa 2. Ustalono niebezpieczny precedens poprzez stworzenie atmosfery bezkarności menedżerów pozwalających na skrajnie nieodpowiedzialne działanie systemu finansowego. To się jeszcze odbije straszną czkawką. Zgadzam się jedynie w kwestii zadłużenia - rośnie ono w skandalicznym tempie, chociaż trzeba też powiedzieć, że już dziś wiadomo niemal na pewno, że zadłużenie za ten rok będzie niższe od zapisanego w tej tabeli. Z drugiej strony sądzę, że tylko prezydent i parlament z jednego środowiska politycznego dają szansę na przyjęcie projektów zmian, które mogłyby cokolwiek zmienić. Jeżeli z kolei nowy prezydent będzie tak samo kłótliwy, jak poprzedni (a osobiście obstawiam, że Jarek będzie jeszcze bardziej uciążliwym trollem od Lecha), to takiej szansy nie widzę. W ostatecznym rozrachunku wolę więc prezydenta z opcji rządzącej w Sejmie i 1,5 roku na rozliczenie tegoż tandemu.
  7. Eee... przecież niskie "p" świadczy o wysokiej wiarygodności uzyskanego wyniku :
  8. To ja bardzo krótko: http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/20467048 Zdaję sobie sprawę, że są to pojedyncze wyniki (i nie jedyne - niektóre publikacje wskazują na coś zupełnie innego), ale sygnał ostrzegawczy jednak się pojawia...
  9. No właśnie wcale ich nie blokuje, tylko pobudza - różnica jest kolosalna. Zgadza się, ale ta sama dawka estrogenu u kobiety przeważnie wywoła efekty znacznie łagodniejsze, niż u mężczyzny. U kobiety ryzyko ogranicza się do wyraźniejszego zaznaczenia się cech płciowych, a u mężczyzn może dojść do prawdziwej katastrofy - wzrostu piersi i brzucha, zaniku popędu itp.
  10. A ja właśnie myślę dokładnie odwrotnie: kobietom estrogeny zaszkodzą znacznie mniej, niż facetom. Z dwojga złego lepsze bardziej podkreślone cechy płciowe, niż ich zanik. Poza tym nie widzę tutaj specjalnego siania niepokoju. Wyraźnie zwrócono w nim uwagę, że jest to opinia pojedynczego naukowca, a o samej substancji powiedziano obiektywnie, że jest ona słabym estrogenem. Z drugiej strony mam pełną świadomość, że jest to kwestia interpretacji.
  11. A substancje rakotwórcze są dostępne także w pożywieniu, więc palenie nie jest szkodliwe i nie należy go odradzać (tak, celowo pozwoliłem sobie na ten sarkazm)? A pewien poziom kancerogenów nawet sami wytwarzają, więc nie ma się o co obawiać? Przepraszam za złośliwość, ale po prostu nie podoba mi się taki sposób argumentacji.
  12. Niby nie, ale jeśli to najwidoczniej ryzyko jest jak najbardziej realne. Na wszystko poza alergią, hłe hłe A tak na serio - życie nie zawsze jest takie proste, bo tak samo można by było zarzucić badania nad HIV i powiedzieć, że wystarczy używać gumek. Niestety takie proste to nie jest.
  13. Głównym źródłem BPA są poliwęglany, które akurat można dość łatwo zastąpić w ogromnej ilości zastosowań. Co do drukarek - jestem przekonany, że istnieje możliwość zastąpienia go. Poza tym przypominam, że istnieją także drukarki do paragonów działające na zasadzie prostej igłówki... W ostateczności istnieje rozwiązanie polowiczne, takie jak z freonami - zakazano ich stosowania na rynku konsumenckim, ale możliwe są tzw. zastosowania specjalne, jak np. specjalistyczne systemy gaśnicze.
  14. No i właśnie o to chodzi - im częściej robisz zakupy, tym większy wpływ (w porównaniu do innych przedmiotów) mają paragony. BTW to świństwo powinno zostać zakazane z okresem wykonania dyrektywy wynoszącym max 5 lat! W ostatnim czasie pojawiło się zdecydowanie zbyt wiele publikacji jednoznacznie dowodzących, jak silnie szkodliwa jest ta substancja
  15. A zawodowcy (bez cudzysłowia) startują nierzadko przez 150-200 dni w roku, więc organizm może się bardzo łatwo przyzwyczaić.
  16. Choćby nowe płyty Kultu czy OSTR-a, które 1. były absolutnie genialne 2. były w śmiesznych cenach, a i tak zostały spiracone w ilości co najmniej kilkudziesięciu tysięcy kopii. Poza tym gdyby skoro były lipne, to po co ktokolwiek je ściągał? Czyżby "syndrom Ich Troje" - niby nikt nie słucha, a płyta pokrywa się platyną?
  17. Bzdura. Mnóstwo płyt dostępnych w Polsce sprzedawanych jest po 25-35 zł, a mimo to są one piracone na potęgę.
  18. mikroos

    Dobry pasożyt, dobry

    Problem w tym, że jest to metoda stosowana dopiero od paru lat i tak naprawdę nawet lekarze zauważają, że nic ona nie da bez radykalnej zmiany diety.
  19. mikroos

    Dobry pasożyt, dobry

    Skoro trafił z oparzeniem płuc, to nie tyle parafinę, co się nią zachłysnął. Różnica jest kolosalna. A co do stosowania parafiny jako środka przeczyszczającego, to rzeczywiście - jest to jedna z najstarszych metod pobudzania perystaltyki. Niezbyt zdrowa i dlatego dziś wycofywana, ale bardzo skuteczna. Jeśli chodzi o ciasto ze styropianem - pomysł dość ciekawy, ale widzę kilka wad: 1. Niska odporność styropianu na temperaturę panującą w piekarniku 2. Rozpychanie żołądka na dłuższą metę mogłoby prowadzić do tolerancji na uczucie sytości 3. GIGANTYCZNE wzdęcia związane ze zdolnością styropianu do zatrzymania ogromnej ilości powietrza 4. Nie jestem pewny, jak to jest z polistyrenem, ale nawet jeśli jako związek jest oporny na działanie kwasów, to o ile mi wiadomo, kwasy doskonale go rozpuszczają (nawet jeśli nie wchodzą z nim w reakcje; jeśli się mylę, proszę o korektę kogoś dobrze zaznajomionego z tematem.
  20. Dla amatora 2-5 dni w roku na pewno wystarczy, ale jeśli zawodowiec startuje kilkadziesiąt razy w roku, to ryzyko znacznie rośnie. Ale wiadomo, to są tylko dywagacje bez jakichkolwiek konkretnych podstaw...
  21. Nie do końca o tym mówię. Nie mam na myśli, jak długo będzie działało pobudzenie po pojedynczej dawce, tylko przez jak wiele miesięcy (a może tygodni lub lat?) organizm będzie się dawał złapać na ten trik.
  22. Trochę racji w tym jest, ale trzeba by było zapytać, jak długo organizm będzie się dawał oszukać na taki trik. Osobiście podejrzewam, że stosunkowo krótko.
  23. Otóż to! Stężenie proporcjonalnie może być więc takie samo, a wcale nie większe. Poza tym akurat w przypadku dzieci otyłych spodziewałbym się podwyższonego stężenia wielu innych pokarmów, ale akurat niekoniecznie marchewek... :
  24. Jak się ktoś potknie w ciemności na schodach, to na pewno
×
×
  • Dodaj nową pozycję...