Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'prawa zwierząt' .



Więcej opcji wyszukiwania

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Nasza społeczność
    • Sprawy administracyjne i inne
    • Luźne gatki
  • Komentarze do wiadomości
    • Medycyna
    • Technologia
    • Psychologia
    • Zdrowie i uroda
    • Bezpieczeństwo IT
    • Nauki przyrodnicze
    • Astronomia i fizyka
    • Humanistyka
    • Ciekawostki
  • Artykuły
    • Artykuły
  • Inne
    • Wywiady
    • Książki

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Adres URL


Skype


ICQ


Jabber


MSN


AIM


Yahoo


Lokalizacja


Zainteresowania

Znaleziono 4 wyniki

  1. Rząd brytyjski przygotował przepisy, które uznają zwierzęta za istoty czujące. To olbrzymie zwycięstwo obrońców praw zwierząt. Nowe przepisy zakażą m.in. większości eksportu żywych zwierząt czy importu trofeów myśliwskich. Wśród serii ustaw znajdą się rozwiązania opisujące prawa zwierząt hodowlanych i domowych czy ochrony zwierząt poza granicami Wielkiej Brytanii, jak zakaz importu kości słoniowej, płetw rekina i – być może – stłuszczonych gęsich wątróbek. Część z tych przepisów, jak np. obowiązek chipowania kotów domowych czy zakaz trzymania naczelnych w domach, przygotowywano od kilkunastu lat. O inne, jak zakaz eksportu żywych zwierząt, obrońcy praw zwierząt walczyli od dziesięcioleci. Jesteśmy krajem miłośników zwierząt. Byliśmy pierwszym państwem, które wprowadziło przepisy dotyczące dobrostanu zwierząt.[...] Jako niepodległy naród mamy teraz większą swobodę niż kiedykolwiek, by nadal iść w tym kierunku, powiedział George Eustice, sekretarz ds. ochrony środowiska. Zwiększone zostaną m.in. wysiłki na rzecz walki z plagą kradzieży zwierząt domowych, co stało się prawdziwym problemem w czasie pandemii, zakazane zostaną elektryczne obroże używane podczas tresury, które rażą zwierzę prądem, bardziej energicznie prowadzona będzie walka z masowymi hodowlami zwierząt domowych, takich jak koty czy psy oraz z ich przemytem. Ograniczone zostanie użycie pułapek z klejem, stosowanych głównie przeciwko gryzoniom, w których zwierzęta zostają uwięzione za pomocą mocnego kleju i giną w męczarniach z wycieńczenia i odwodnienia, niejednokrotnie łamiąc kości czy odgryzając sobie kończyny, by się uwolnić. Policja zyska też nowe uprawnienia, pomagające lepiej chronić zwierzęta hodowlane przed psami puszczanymi bez smyczy. Obrońcom praw zwierząt nie udało się jednak doprowadzić do zakazu klatkowej hodowli drobiu i używania boksów, w których przez kilka tygodni przetrzymywane są lochy po urodzeniu młodych. Użycie takiego sprzętu będzie jednak ściślej nadzorowane, a farmerzy będą nakłaniani – również poprzez zachęty finansowe – do dobrowolnej poprawy dobrostanu zwierząt. Rząd powtórzył również, że ma zamiar w przyszłych międzynarodowych umowach handlowych zwracać uwagę na dobrostan zwierząt w krajach, z których będą importowane produkty zwierzęce. Jednak nie wprowadzi przepisów nakładających tego typu obowiązki. Poszanowanie praw zwierząt to nie tylko działanie właściwe i korzystne dla zwierząt. Odgrywa ono również olbrzymią rolę w walce z zagrożeniami środowiskowymi i zdrowotnymi, takimi jak zmiany klimatyczne, antybiotykooporność czy zapobieganie pandemiom, mówi Claire Bass, dyrektor brytyjskiego oddziału Humane Society International. « powrót do artykułu
  2. DNA jest już w chyba każdym kraju zbierane przez policję, tak samo jak odciski palców. W różnym stopniu, w zależności od kraju: osób skazanych, podejrzanych, a czasem przypadkowych. To ostatnie budzi gwałtowne sprzeciwy obrońców praw człowiek. Ciekawe, czy tworzenie baz danych z psim DNA będzie kiedyś oprotestowywane przez obrońców praw zwierząt? Baza psiego DNA - Canine CODIS (Combined DNA Index System), wzorowana na bazie ludzkiego DNA, jaką posiada FBI, powstaje przy współpracy stowarzyszeń: American Society for the Prevention of Cruelty to Animals, Humane Society of Missouri, Louisiana SPCA, zarządzana zaś jest przez Laboratorium Genetyki Weterynaryjnej Uniwersytetu Kalifornijskiego w Davis. Zaskakujący z pozoru pomysł ma na celu skuteczną eliminację zjawiska walk psów. Nielegalne walki psów to intratny interes idący w setki milionów dolarów, nierzadko powiązany z przestępczością mafijną, czy narkotykową i równie trudny do zwalczenia. Na powstanie bazy naciskały stowarzyszenia walczące z okrucieństwem wobec zwierząt ale także służby policyjne. Do bazy będą trafiać próbki pobrane od zidentyfikowanych psów biorących udział w walkach. Pierwsza seria 400 próbek została pobrana podczas dużej akcji policyjnej w 2009 roku, zawiera próbki pobrane w miejscach nielegalnych walk. Próbki pobierano nie tylko od samych psów, ale również ze śladów krwi na psich arenach. W pełni skomputeryzowana baza pozwoli nie tylko na porównywanie tożsamości psów, ale także ich powiązań „rodzinnych", zatem na przykład identyfikowanie hodowli, z jakich pochodzą. Jest też dokładniejsza od większości podobnych baz, ponieważ zawiera więcej markerów DNA, niż zazwyczaj jest testowane. Dane dostarczą nie tylko niepodważalnych dowodów w sprawach sądowych, ale pozwolą stworzyć mapę sieci powiązań między ludźmi zamieszanymi w nielegalny proceder: hodowcami psów, treserami, właścicielami psów i aren. Dostęp do bazy, analiza i porównywanie DNA będzie dostępne za niewielką opłatą tylko dla służb policyjnych.
  3. Po pierwsze, świniom należy zapewnić dostęp do prysznica. Po drugie, papużki faliste ani chomiki nie mogą być trzymane w pojedynkę. To tylko niektóre z zapisów nowego prawa ochrony zwierząt, które 1 września weszło w życie w Szwajcarii. Uregulowania dotyczą zwierząt domowych, hodowlanych i wykorzystywanych do eksperymentów medycznych. Jak podała agencja AFP, obecnie nie wolno już pozbywać się złotych rybek, wrzucając je do toalety. Wędkarzom zakazano też łowienia i wypuszczania schwytanych ryb. Nie tylko chomiki i papugi nie mogą odczuwać trudów samotnego życia. Ten sam zapis obejmuje również alpaki, kozy czy owce, którym trzeba zagwarantować przynajmniej kontakt wzrokowy z innymi zwierzętami. Właściciele psów są zobowiązani do wzięcia udziału w specjalnym kursie, jak wychowywać pupila, by zmniejszyć ryzyko ugryzienia. Od teraz przycinanie uszu i ogona należy w Szwajcarii do przeszłości.
  4. PETA, amerykańska organizacja obrony praw zwierząt, oferuje milion dolarów za opracowanie technologii produkcji mięsa in vitro. Konkurs trwa do 30 czerwca 2012 roku. Aby otrzymać nagrodę należy:wyprodukować metodą in-vitro mięso, które smakiem i wyglądem nie będzie różniło się od prawdziwego mięsa kurzego i będzie nierozróżnialne zarówno dla wegetarian, jak i osób jedzących mięso;technika produkcji takiego mięsa musi zostać zatwierdzona i na tyle wydajna oraz tania, by opłacało się je wytwarzać na masową skalę, a produkt końcowy musi znajdować się w sklepach w co najmniej 10 stanach USA. Prace nad sztucznym mięsem trwają od lat. Specjaliści mówią, że gdyby udało się je stworzyć, rozwiązalibyśmy sporo problemów. Takim mięsem można by łatwo manipulować, decydując o jego własnościach odżywczych. Ponadto do jego produkcji nie trzeba by przeznaczać dużych areałów pod uprawę roślin na pasze, zniknąłby zatem problem olbrzymich zanieczyszczeń powodowanych zarówno nawożeniem takich pól, jak i budowaniem i utrzymaniem olbrzymich zwierzęcych ferm. Ponadto konsumentom tego typu mięsa nie groziłyby infekcje odzwierzęce. Ogłoszenie konkursu spowodowało ostre starcia wewnątrz samej PETA. Niektórzy członkowie organizacji twierdzą, że należy promować porzucenie mięsa w ogóle, a ludzie nie powinni go jeść nawet wtedy, gdy jego produkcja nie wiąże się z cierpieniem zwierząt. Inicjatywę PETA chwalą za to specjaliści. Profesor Henk Haagsman z uniwersytetu w Utrechcie, jeden z pionierów badań nad sztucznym mięsem, mówi, że milionowa nagroda przyciągnie większą liczbę badaczy i zachęci ich do zainteresowania tą problematyką. Sama Holandia przeznaczyła na badania nad mięsem in-vitro 5 milionów dolarów. Z kolei inny naukowiec z Utrechtu, Bernard Roelen, wątpi, czy do 2012 roku zostanie opracowana odpowiednia technika, pozwalająca na masową produkcję. Mówi też, że milion dolarów nagrody nie robi na nim wrażenia. "Prowadzę badania, bo chcę zrozumieć pewne mechanizmy, a nie po to, by zdobyć fortunę" - stwierdził. Profesor Haagsman zauważył przy okazji, że prace nad sztucznym mięsem nie są prowadzone ze względu na dobro zwierząt, ale dlatego, że mogą przyczynić się do poprawy ludzkiego zdrowia i jakości środowiska naturalnego.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...