-
Liczba zawartości
9800 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Odpowiedzi dodane przez mikroos
-
-
Zimbabwe to kraj mało zinformatyzowany,bez infrastruktury, a podstawą dobrej polityki pieniężnej jest informacja.I wlaśnie dlatego kilku kretynów dorwało się tam do władzy i zaczęło bezkarne dodrukowywanie pieniądza, a niedoedukowany naród na to pozwolił. Ale widzę, że u nas nie jest lepiej - zdarzają się przypadki mędrców opierających swoją wiedzę ekonomiczną na dziełach Sienkiewicza
Poza tym nacisk kładę na dopisywanie zer, czyli elektroniczne pieniądze.Druk to strata czasu pracy, materiałów, energii.(fizyka-wszystko jest formą energii).Kolejny pseudofilozoficzny wywód, z którego nic nie wynika. Na razie pieniądz zawsze musi powstawać równolegle w formie fizycznej, choćby po to, żeby było czym zapłacić na targu. Nie można ot tak sobie rozdzielić systemu elektroicznego i fizycznego pieniądza i sprawić, żeby jeden poddawał się hiperinflacji, a drugi utrzymywał normalny kurs.
Ponadto w czasie inflacji kupuje się dobra materialne, jak np. materiały budowlane, nieruchomosci, złoto aby nie stracić.Tak, za to ceny bułek i mleka rosną w tempie kilku tysięcy procent miesięcznie, ale na szczęście zawsze można ten okres przeczekać i nie kupować
Jak to się ma do mojego planu, ano tak, że powinniśmy dopisać sobie zera na koncie w obcej walucie i kupić np. z zagranicy złoto.Oczywiście, co nagle to po diable, należy taką operacje rozłożyć w czasie, aby nie wywołać zamieszania na rynku surowców.I znowu piszesz bzdurę, bo kupując za granicą od razu dokonywane jest przewalutowanie wg aktualnego kursu. Dodrukowanie pieniędzy automatycznie będzie się wiązało z inflacją, a ta z kolei - ze zmianą kursu na coraz mniej korzystny (bo wartość jednostki monetarnej w walucie macierzystej spada). W skrajnym przypadku banki centralne wielu krajów zablokują wymianę walut z danym krajem, co zdarzało się wcześniej choćby w przypadku wspomnianego Zimbabwe.
Piszesz takie bzdury, że płakać się chce, więc kończę tę żenującą dyskusję.
-
W mojej koncepcji matrixuOK, czas spać :-)
-
To świadczy jedynie o głupocie projektantów stron, którzy optymalizują je pod IE zamiast w zgodzie ze standardami, do przestrzegania których zobowiązał się nawet MS jako człownek konsorcjum W3C.
-
To przecież oczywiste. Przy pełnym pęcherzu podejmujemy decyzję o pójściu do toalety, a więc jedyną słuszną decyzję w tej sytuacji
-
Ludzkość wymyśliła tysiące sposobów na pomnażanie pieniędzy. Zamiast używać tych najłatwiejszych sposobów, szukamy problemów.Wprost przeciwnie - mamy na tyle rozwinięte pojęcie na ten temat, że zauważamy, czym się kończy drukowanie papierków pokrytych cyferkami, za którymi w rzeczywistości nie stoi żadna namacalna wartość. Czym to się kończy, przeczytaj sobie np. tu: http://www.newzimbabwe.com/pages/inflation180.17386.html.
@ Macie uczulenie na słowo inflacja?Raczej na krótkowzroczność i głupotę. A także na "ekspertów", którym wydaje się, że myślenie inaczej niż wszyscy automatycznie oznacza rozwiązanie problemów trapiących ludzkość.
-
I za kolej także chwała Chińczykom - nauczyli się na błędach tzw. nowoczesnego świata i pojęli, że sprzyjanie ruchowi samochodowemu to ślepa uliczka (gra słów jak najbardziej zamierzona). Zamiast tego postawili na ogromną przepustowość linii kolejowych i już dziś bardzo na tym korzystają
@Mariusz
zgadzam się, ale jednocześnie spekulację na własnej walucie można w tym wypadku potraktować jako dość oryginalną, ale bardzo skuteczną formę ograniczania kosztów pracy
Świetnie im to wyszło.
-
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jakie bzdury piszesz - i to jest chyba najbardziej smutne w tym wszystkim.
Na dodatek twierdzenie, że Chiny cokolwiek sztucznie drukowały, potwierdza tylko, jak straszne wygadujesz bzdury. Akurat Chiny zawdzięczają swój sukces maksymalnemu otwarciu rynku i zniesieniu barier dla przedsiębiorców (czyli niemal kompletnemu liberalizmowi gospodarczemu, nawet przy ustroju represyjnym od strony politycznej). Tyle wystarczy, by tworzyć kapitał, a nie zapisy księgowe.
-
jak można te elektroniczne, w łatwy sposób "produkować".(np. na cel budowy autostrad).Pomysł - rzekłbym - dość lepperyczny. Kolega słyszał kiedyś o inflacji?
-
bo wszystkie obrobki gdzie wiory leca to skrawaniea struganie jest jednym z rodzajow takiej obrobki
I właśnie dlatego słusznym określeniem jest to najbardziej precyzyjne.
-
całkiem ciekawy pomysł na młotekAno, i to z optycznym trójwymiarowym naprowadzaniem trzonkowym
-
Mów za siebie.Całkiem dobre jak na autora słów:
Kazdy facet wcześniej czy później dokonuje takiego odkrycia. -
No dobrze, ale jeśli temperatura powierzchni waha się pomiędzy -180 i +130, to te -20 wychodzi akurat gdzieś w środku tego zakresu. Tak jak sam powiedziałeś, skały nagrzewają się powoli (choć na początku istnienia jaskini były nieźle rozgrzane, skoro ma ona pochodzenie wulkaniczne), ale jednocześnie nie za bardzo mają jak się wychłodzić - więc przez tych X milionów lat miały trochę czasu, żeby się rozgrzać do tych -20 stopni
-
Nie rozumiem tylko jakim cudem w takiej nieogrzewanej jaskini jest aż o 100 stopni cieplej niż na powierzchni? Czyżby Księżyc promieniował jakimś własnym ciepłem?Patrzyłbym na to nieco inaczej: niekoniecznie jest o 100 stopni cieplej, tylko po prostu temperatura jest bardziej wyrównana, tak samo jak w jaskiniach czy piwnicach na Ziemi.
@Piotrek
Już raz poległeś na bronieniu jednej teorii spiskowej, więc tym razem może odpuść sobie?
-
Mam wrażenie, że chodzi o gęstość całego kompozytu albo jeszcze prędzej - o wagę metra kwadratowego poszycia statku (z uwzględnieniem grubości ścian).
-
Ciekawe odkrycie... chociaż zawsze mnie zastanawia, skąd się biorą pomysły na takie doświadczenia
-
Ważne i ciekawe odkrycie. Martwi mnie jednak, że ciągle mówimy o leczeniu objawów
-
Eee tam, magnez bardziej spektakularny
Sód to się najwyżej nadaje do podwieszania w sedesie pod wylotem wody
-
Mikroos. Skoro zaprzeczasz mojemu twierdzeniu o zerowej grawitacji w środku Ziemi, to wyjaśnij, co powoduje, że jest tam największa.Nie przypominam sobie, żebym zaprzeczył twierdzeniu o zerowej grawitacji. Stwierdziłem jedynie, że bzdurą jest twierdzenie, że wykrycie róznicy świadczy o braku różnicy.
-
Twierdzenie o różnicy obrotów 1 stopień na milion lat oznacza, iż kula ziemska obraca się cała z tą samą prędkością.Moje gratulacje - jest to jedna z bardziej bezsensownych wypowiedzi, jakie w ostatnim czasie miałem nieprzyjemność czytać
-
Na razie mamy w Polsce problem z pozbawianiem prawa biernego, a co tu mówić o czynnym... :/
-
Zgadzam się z Tobą, ale jednocześnie miej na uwadze, że Ty i ja to mniejszość - większość narodu wybiera sterowanie i wybrała państwowy system finansowania ochrony zdrowia. Skoro więc oddali tak ważną część władzy nad sobą państwu, to państwo - jako ubezpieczyciel i jednocześnie świadczeniodawca - ma prawo wprowadzać tego typu obostrzenia. Nie podoba mi się to, ale niestety tak to wygląda.
-
Mimo wszystko jest to jednak kwota nieco innego rzędu, niż 300 euro. Poza tym Apple nadrabia marketingiem, który u Nokii leży.
-
Muszą płacić Nokii za możliwość rozwoju aplikacji, które zwiększają funkcjonalność jej własnych produktów?! Nie dziwię się, że firma ma się tak słabo...
-
3700 m2 , co oni tam sprzedają na takiej powierzchni?! metraż jakby mieli kilka setek asortymentuBierz poprawkę na to, że statystyczny Amerykanin zajmuje 3 m2 powierzchni
Za kilka dni zadebiutuje Internet Explorer 9
w Technologia
Napisano
Pamiętaj, że w wielu przypadkach nie jest to wymaganie klienta, tylko tak naprawdę wymaganie klientów klienta, a to już stanowi gigantyczną różnicę.
Spodziewam się, że w ogromnej większości przypadków na idiotów myślących, że to sprzedawca dyktuje warunki. Firma, która traktuje w ten sposób swojego klienta i próbuje cokolwiek na nim wymusić, niestety ma ogromną szansę szybko upaść.