Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Ranking


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 02.03.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. 2 punkty
    A weźcie dajcie se spokój - obaj macie dużo racji... i dużo jej nie macie. Przez nadmiar emocji. Na Wschodzie byłem w sumie przez prawie trzy lata. W różnych miejscach, w różnych czasach, z bardzo różnymi ludźmi się spotykałem, włącznie z... no nieważne z kim. Nadal mam ze Wschodem kontakt, chociaż w ostatnich latach pośredni. A po co to napisałem? Bo bez takich (minimum!) trzech lat raczej trudno zrozumieć, co, jak i dlaczego tam się teraz (i nie tylko teraz) dzieje. A wtedy pojawiają się emocje, które dodatkowo utrudniają zrozumienie. Co do "akcji". Bardzo słuszne jest powiedzenie "Rosja to nie kraj, to stan umysłu". Niewyobrażalny dla kogoś, kto tam nie był, i to nie przez tydzień jako turysta. To coś trochę podobnego do moheryzmu, ale też nie to. To "coś" jest od przynajmniej dwustu lat, a początki ma wcześniej. W sumie to jest coś bliskiego schizofrenii, kiedy różne obrazy świata nie są z sobą zgodne, a przestrzeń staje się hiperboliczna, w której i tak już ogromna Rosja jest prawie całym światem. To czuje się nawet fizycznie, kiedy np. jedzie się pociągiem dzień, drugi, a tu ciągle Rosja, i trzy dni dalej też będzie Rosja. I najlepiej byłoby, gdybym ta Rosja nigdzie się nie skończyła, bo chociaż pod wieloma względami jest syfiasta (o czym wiedzą!), to jednak bezpieczniejsza od tego, co poza nią, bo jakoś oswojona, całkiem jak ruski niedźwiedź. A "ich" Ukraina już Rosją nie chce być. I to ich boli, całkiem dosłownie chociaż psychicznie. Oni autentycznie tego nie mogą zrozumieć, tym bardziej, że świat dookoła, do którego przechodzi Ukraina, chociaż hiperbolicznie zmniejszony, jest nieoswojony, mniej czy bardziej wrogi. Tak mniej więcej, w dużym uproszczeniu, odczuwają to przeciętni Rosjanie. I nie całkiem przeciętni też. Powoduje to, że są cholernie odporni na informacje z tego "nie ich świata". Na poziomie racjonalnym mogą je przyjmować, ale na emocjonalnym odrzucają i to odrzucenie łatwo racjonalizują. Wykorzystuje to ich propaganda, która w ten sposób potrafi zamulić łby nawet ludziom, którzy chociażby z powodów zawodowych powinni mieć bardziej obiektywny obraz świata. Prawdopodobnie dotyczy to też nawet Putina, któremu ostatnio już całkiem odwaliło, bo to co robi, z racjonalnością, nawet skórvvielską, nie ma żadnego związku. To oczywiście tylko część tego stanu umysłu, ta która ma bezpośredni związek z aktualną sytuacją. Czy w takim razie "akcja" ma sens? Ma, ale raczej na zasadzie "lepsze coś niż nic". Przede wszystkim muszą dostać porządny vvpierdol na miejscu. Taki, żeby to naprawdę bolało i obaliło mit wszechmocnej Rosji. A drugie, to musi dostać vvpierdol indywidualnie każdy z nich, muszą poczuć to na własnej skórze (sankcje itd.). To podziała, przynajmniej na jakiś czas, bo później nie wiadomo. A do tych Ukraińców, o których tempik napisał - wcale mnie to nie dziwi, i dobrze że tak jest. Przede wszystkim większość Ukraińców, którzy u nas są, nie ma ani zamiaru, ani po co "do siebie" wracać, przynajmniej jeszcze przez wiele lat. Tam nie mają nic, szczególnie ci, którzy ściągnęli tu rodziny. I dobrze, że teraz nie wracają. Ludzi tam nie brakuje, też takich po 20-30 lat. Brakuje sprzętu dla tych, którzy tam są, a niedługo (chociaż stawiam 7:3, że do tego nie dojdzie) może dla nich zabraknąć też żarcia, wody, lekarstw itd. Brakuje też specjalsów, tu dobrym ruchem mogą być brygady międzynarodowe. A że imprezują? Bo tak czy inaczej stres jest, a stres w wódzie najłatwiej utopić. I tyle.
  2. 2 punkty
    dokładnie, trzeba pomagać. Dlatego mam dysonans. Jak drugi świr Łukaszenko przypierał do polskiego płotu cywili,dzieci, które umierały z głodu i zimna to większość społeczeństwa ten płot trzymało żeby się nie przewrócił i żeby umierali po 2giej stronie
  3. 1 punkt
    Nie myl "nie mają" z "nie chcą mieć"/"nie interesuje ich to". To jeszcze nie Korea Płn. i nie Chiny, a i tak jak ktoś się uprze to i ma dostęp (w Korei oczywiście ryzykując życie). W Rosji niekoniecznie. No, i to się zgadza, wpier*ol, a nie "uświadamianie na googlac/FB". Nie wiem co Was uprawnia do stwierdzenia, że człowiek nie kierujący się emocjami nie ma emocji, a już w ogóle to "wyrafinowany socjopata", to jest nic inego jak brzydka manipulacja. Nic to w sumie nie znaczy, ale ja popieram zdanie tempika itp., ale jakoś pomoc ta już mnie kosztowała sporo pieniędzy i czasu własnego... i co? Pomagać to też "trza umieć", a już na pewno nie emocjami. 99% manipulacji mediów, dowolnych, polega na graniu emocjami. Zdaje się, że wszyscy wiedzą, ale jak "pomagać to na już i teraz i z emocjami". Słabo. Kolejny raz piszecie i kolejny raz powtórzę, kto/co Was uprawnia do zrównywania "nie kierowania się emocjami (przy podejmowaniu decyzji)" z "kompletnym brakiem emocji"? Ciekawe czy strażacy "rzucają się" w ogień, bo kierują się emocjami, czy może jednak kalkulują jak pomóc najlepiej?
  4. 1 punkt
    Opowiadanie im historii od Lenina? A kto to będzie czytał? Ja im pokazuję jak wygląda „to wyzwalanie” zamieszczając zdjęcia. Ja im mówię, że giną tam ich dzieci, poborowi żołnierze, którzy mają po 20 lat i nie wrócą już do swoich matek, ojców, żon i narzeczonych. Mówię im, że ci młodzi chłopcy zostali okłamani, że jadą na ćwiczenia. Ja ich uświadamiam, że Putin łże i że jest bandytą oraz terrorystą, że rękami ich synów Putin morduje niewinnych ludzi! Co oni z tym zrobią, to już ich problem, ale ja nie mogę siedzieć i się zastanawiać którzy to zrozumieją, a którzy nie. Ich media, telewizja tego nie pokaże, my to musimy zrobić! Nie ma czasu zastanawiać się nad pierdołami, trzeba działać tu i teraz! Na Ukrainie giną ludzie, również za nas! My możemy być następni! Trzeba działać wszelkimi dostępnymi sposobami! Słabo znam rosyjski, ale to jest nieistotne. Jest translator. Zdjęcia mówią 1000 razy więcej niż słowa i nie trzeba ich tłumaczyć. Wzywam Wszystkich, którzy mogą pomóc w tej sprawie do działania! To nie jest trudne. Nie siedźcie z założonymi rękami! Jutro wasz ciepły fotel może płonąć żywym ogniem, a wy na nim!
  5. 1 punkt
    Możesz jaśniej? O co ci chodzi? Kto ma wyłączyć ten telewizor? My, czy Rosjanie? A z czego ty czerpiesz wiedzę i prawdę? Z ksiąg objawionych? Właśnie włączyłem się w tą akcję. Zakładam konta na rosyjskich portalach (spróbuję też na białoruskich) i na wszelkich możliwych forach rosyjskich. Będę zamieszczał tam informacje o zbrodniach Putlera i kłamstwach jakimi karmi swoich obywateli. Rosjanie muszą wiedzieć, że są okłamywani. Jeśli my im tego nie uświadomimy, to dalej będą myśleć, że ich wódz, to bohater, gdy tymczasem jest zbrodniarzem i terrorystą. Owszem, jeden wpis na jakimś forum nic nie zmieni, ale tysiące takich wpisów może dać im do myślenia.
  6. -1 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...