Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

KONTO USUNIĘTE

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2734
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    72

Zawartość dodana przez KONTO USUNIĘTE

  1. Konkretnie à propos SO2 : A generalnie do wszystkich faktów i symulacji, które udowadniają antropogeniczność przegrzewania Ziemi. Kolejne fotelowe błąd logiczny. Wzrost fotosyntezy bez wody, psu na budę roślinom się zda.
  2. @peceed WSZYSTKIE Twoje dywagacje to FOTELOWA RETORYKA. Jakieś kalkulatorkowe wyliczenia, wobec akademickich symulacji? ------------------------------------------------------------ Teraz kuriozum: Podsuszona planeta nie wyżywi całej populacji, a to już się dzieje. Zostanie elita, która kałasznikowami będzie strzelać na granicach zachowanych ekosystemów? Ale ludzie nieważni Ważne, że pingwiny przetrwają. *wyboldował K.U.
  3. Tako rzecze nie profesor (argument anonima) peceed, a profesor (argument autorytetu) Alan Robock, Lili Xia i Brain Zambri z Rutgers University oraz ich koledzy z University of Maryland, Yale University i Stony Brook University, zostały opublikowane w piśmie Nature Ecology & Evolution https://kopalniawiedzy.pl/geoinzynieria-ocieplenie-ochlodzenie-dwutlenek-siarki,27651 Naukowcy zbadali scenariusz, w którym rozpylono tyle dwutlenku siarki, iż doprowadziło to do umiarkowanego schłodzenia Ziemi, a następnie zaprzestano takich działań. Na potrzeby symulacji przyjęli, że w latach 2020 – 2070 * samoloty rozpylały każdego roku na równiku 5 milionów ton dwutlenku siarki. Takie działania powinny doprowadzić do równego rozłożenia się chmur na obu półkulach i obniżenia temperatury Ziemi o około 1 stopień Celsjusza. Z badań wynika jednak, że jeśli działania takie zostałyby nagle zaniechane, to dojdzie do 10-krotnie szybszego ocieplenia, niż gdyby w ogóle nie prowadzono geoinżynierii. * 50 lat rozpylania i zakwaszania atmosfery, aby zyskać 1st.C. @peceed Jarka wysyłasz do laboratorum, a sam lansujesz banialuki sprzeczne z badaniami.
  4. Z życia: mój otyły sąsiad cukrzyk - w wieku jeszcze nie okołokrematoryjnym - skręcił w poglądach w prawo (Konfederację polubił), w ocieplającym się klimacie nie widzi zagrożenia, bo jak będzie mu latem za gorąco, to zakwasi atmosferę dwutlenkiem siarki. ------------------------ w połowie 6. dekady, (w połowie 7. dekady życia)., przed 5. rokiem życia Przyznaję się, że takiej notacji liczb rzeczywistych nie znam. Ktoś, coś?
  5. Popatrz, jak trudne do pojęcia są dla niektórych podstawy termodynamiki z wymiana ciepła pomiędzy ciałami o różnych temperaturach. A Wy sobie mącicie tutaj z lagranżami, frejmanami czy szredingerami.
  6. Smolinski. Już Tobie tłumaczono, że w polskiej terminologii naukowej są to 2 odrębne byty, niemające znaczeniowo ze sobą nic wspólnego. To nie jest zdrobnienie czy zgrubienie ani dodane sufiksy. Zawodowcy nie mają z tym problemu, ale amatorzy widać się z tym męczą.
  7. Która z Ewangelii jest jedna ? Ewangelia wg św. Mateusza, Ewangelia wg św. Marka, Ewangelia wg św. Łukasza czy Ewangelia wg św. Jana? " Ewangelia" to termin niejednoznaczny, więc taka kategoryczność wymaga zdefiniowania.
  8. Termodynamika się kłania. Termodynamika, to też fizyka.
  9. Stwierdzenie bez sensu w tym sensie, że dla wywołania efektu cieplarnianego całkowita liczba cząsteczek CO2 w atmosferze jest ważniejsza niż jego udział procentowy. Każda cząsteczka CO2 w atmosferze jest absorberem, a póżniej emiterem ciepła ! A co w tym odkrywczego. Temperatura mórz i oceanów rośnie, bo temperatura atmosfery przez zawarty w niej CO2 rośnie, więc z wody CO2 sobie wyparowuje.
  10. Jasne, pogański obrzęd przekazania bioenergii Prezesowi zrobili w sanktuarium. Potępiam.
  11. Nie słyszałem o takiej hipotezie....z nie dziwię się, bo prof.Pawłowski - na wyrost - mianował ją teorią: ale mea culpa: ten brak atrakcyjności nie wyklucza, że w sytuacji desperacji i braku światła a nadmiaru prądu do aktu mogło dochodzić. W tym wątku pojawiła się natomiast inna ciekawa teoria, że z wymuszonego aktu seksualnego nie ma potomstwa: Rozumiesz Venator, brak mtDNA u hss świadczy, że kobitki neandertalki nam go nie przekazały pomimo, że gwałcenie ich przez pana hss zakładasz.
  12. Z hipotezy "estetycznej" wynika wniosek wręcz odwrotny: nawet do gwałtów na linii pan sapiens z panią neandertalką nie dochodziło. Jest jeszcze trzecia hipoteza braku mtDNA u sapiensa: te krzyżówki ( pan s. i pani n.) mogły być bezpłodne lub słabo płodne.
  13. @peceed litości. Litości wobec siebie. Inwektywami nie obronisz klimatycznych bzdur, które tu wypisałeś, a ponieważ: masz problemy, to litościwie przypominam WTF: 1.Nie wykazałeś, że ten trend to anomalia. 2. Nie wykazałeś, że SO2 będzie docelowo skuteczne i zadziała bez szkód dla środowiska. Bierz odpowiedzialność za własne słowa, a nie tłumacz się niesprawnością. Przedstawiaj fakty, a nie ślizgaj się pustą retoryką. I co? Jakoś to schładzanie atmosfery wulkanom słabo idzie. I to ma być Twoja obrona rozpylania SO2 w atmosferze?
  14. Dla tutejszego entuzjasty rozpylania SO2 (jeden z pierwszych pomysłów zwiększenia albedo atmosfery) już dawno zjechanego za skutki uboczne i wątpliwą efektywność, który oponentowi radzi szukać potwierdzenia skuteczności jego bzdury, jest tu, na miejscu https://kopalniawiedzy.pl/geoinzynieria-ocieplenie-ochlodzenie-dwutlenek-siarki,27651 "Naukowcy zbadali scenariusz, w którym rozpylono tyle dwutlenku siarki, iż doprowadziło to do umiarkowanego schłodzenia Ziemi, a następnie zaprzestano takich działań. Na potrzeby symulacji przyjęli, że w latach 2020 – 2070 samoloty rozpylały każdego roku na równiku 5 milionów ton dwutlenku siarki. Takie działania powinny doprowadzić do równego rozłożenia się chmur na obu półkulach i obniżenia temperatury Ziemi o około 1 stopień Celsjusza. Z badań wynika jednak, że jeśli działania takie zostałyby nagle zaniechane, to dojdzie do 10-krotnie szybszego ocieplenia, niż gdyby w ogóle nie prowadzono geoinżynierii."
  15. I odpowiedział... merytorycznym pustostanem i sileniem się na eksperckość: Te cykle biogeochemiczne, to argument od czapy w kontekście rozpylania SO2, ale jaaak brzmi.
  16. @peceed słabo. Słabo z rzetelnością. Rzuciłeś w tym wątku 2 absurdy i zostawiłeś je samopas: Pierwszy absurd, a w zasadzie nieudany blef: insynuujesz, że wyrażna tendencja jest anomalią: Gdzie te one? Do sugestii trzeba mieć jakąś wiedzę, ale nie, Ty jednak jej nie masz, ponieważ na pytanie Astro gdzie te dane, odpowiadasz: To ja się dołączam do prośby. ---------------------------------------------------- Drugi absurd: rewelacyjny pomysł o rozpylaniu dwutlenku siarki. Na przedstawione wcześniej skutki chemiczne dla środowiska takiej operacji, zareagowałeś: . Bo merytorycznie za trudno? To działanie - już abstrahując od w konsekwencji rozpylania kwasu siarkowego - jest działaniem dorażnym na skutek, a nie na przyczynę, co każe wątpić w logikę jego zwolenników ( a więc i Twoją): przecież od tego nie ubędzie CO2, tylko chwilowo schłodzi atmosferę, aż SO2 nie opadnie na ziemię w postaci H2SO4. Kukułcze jajo podrzucone następnym pokoleniom. Jako zwolennik takiej nielogicznej bzdury stajesz się niewiarygodnym dyskutantem również w innych wątkach. PS wyboldowanie i podkreślenia moje.
  17. Acha. Metodą na uratowanie Ziemi przed przypaleniem, ma być wytrucie ludzi. Brawo peceed, to zadziała! Bo chyba nie masz wątpliwości, że po utlenieniu do trójtlenku siarki i reakcji z parą wodną opadnie toto w końcu na Ziemię w postaci kwasu siarkowego? Dwutlenek siarki JUŻ jest istotnym czynnikiem zanieczyszczenia atmosfery, a Ty z takim wynalazkiem wyskakujesz.
  18. Pracują. Pracują nad dotarciem do peceed'a, który zna sekret:
  19. Blef ignoranta! Teraz w Polskich glebach wilgoci jest na fizjologicznej granicy egzystencji roślin klimatu umiarkowanego (vide kartofel). A przecież tysiące lat miały się dobrze. Wyborny argument, że wilgotność gleby spada w wydrwionych przez Ciebie nieistotnych procentach. Kukurydza, sorgo, soja też tymczasowo, bo końca przypiekania nie widać.
  20. Reakcja na zasadzie: nie znam się, ale sobie pokpię. Cieszy Cię anomalia od średniej czterdziestoletniej, a nie widzisz tendencji z ostatnich 20 lat? W tym tempie za kolejne 40 lat wilgotność spadnie do -4,5% od średniej z wykresu. Dla nie biologa wciąż mało, więc się ciesz. Dla biologa tragedia, bo rośliny poniżej optymalnego dla siebie progu wilgotności zahamowują ( i skokowo to się dzieje) rozwój pomimo jeszcze kilkudziesięcioprocentowej wilgotności gleby. Wystarczyła aby od 2013r do 2023 areał uprawy ziemniaka spadł z 350tyś.ha do 150tyś.ha. https://www.topagrar.pl/articles/ziemniaki/koniec-uprawy-ziemniaka-w-polsce-powierzchnia-zmniejszy-sie-az-o-70-2495298 "To koniec uprawy ziemniaka? Powierzchnia uprawy ziemniaków ma zmniejszyć się aż o 70%, wg prognoz, na które powołuję się specjalista z SGGW. Ziemniak potrzebuje określonych warunków do prawidłowego wzrostu i duże ilości wody, a zmiany klimatyczne wpływają na uprawę ziemniaka negatywnie." Ciesz się dalej. Recepta na poziomie ignoranta.
  21. Lewacko prawiczkowe oburzenie. Chodzi o to, aby skostniałe webberowsko paternalistyczne systemy zależności wzbogacić o pierwiastek żenski, jak również zdynamizować czynnikiem męskim kluby dewotek. Tako rzecze neuronauka. Będzie milej i efektywniej. A Twój bulwers - jak to jest z prawiczkowym, zatwardziałym utrzymaniem za wszelka cenę status quo - już daaawno wyśmiał Schopenhauer: „Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem zaprzeczana, a na końcu uważana za oczywistą.”
  22. A pozostałe 67% to queer'y ? No ale, komu jak komu: Antylogikowi jak najbardziej wypada mylić koniunkcje logiczną z sumą logiczną. PS A rozbiór logiczny uzasadnienia dyrektywy zrobiłeś? Informuję: jest logiczny.
  23. Normalka. Są debile w narodzie, to i KW wyjątkiem nie może być. Tym bardziej, że Mariusz ma bardzo liberalne podejście do wolno*myślicielstwa. * również w sensie dosłownym.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...