Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

figo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    143
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Zawartość dodana przez figo

  1. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Merced, Uniwersytetu Stanforda i Carnegie Institution for Science znaleźli sposób aby trywialny problem przedstawić jako wielkie odkrycie. To czysty bełkot naukowy który powinien być tępiony. W procesie fermentacji przebiega reakcja: C6H12O6 → 2C2H5OH + 2CO2 Jak widać w procesie biochemicznym ulega spaleniu 33% węgla w związku z czym w produkcie wyjściowym / etanolu/ jest mniej energii niż w surowcu / biomasie/. I to jest podstawowym powodem, że spalając biomasę otrzymamy więcej energii niż ze spalania alkoholu.
  2. Może tak być ale wówczas tytuł "Oczyszczalnie ścieków wylęgarnią bakterii?" nie przystaje do treści. To co napisałeś ma więcej sensu niż teza zawarta w tytule. Nie mamy do czynienia z wylęgarnią lecz z selekcją bakterii. W obecności farmaceutyków powoduje, że większe szanse przeżycia procesu oczyszczania mają bakterie wykazujące oporność. A pomysł z usuwaniem antybiotyków na terenie oczyszczalni jest bez sensu.
  3. Może się czepiam ale jaką treść niesie zacytowane zdanie? Rozumiem, że autor przypuszcza, że usunięcie farmaceutyków ze ścieków / oczywiście przed ich wprowadzeniem do oczyszczalni / niemal całkowicie zmniejszy liczbę bakterii odpornych na antybiotyki w oczyszczonych ściekach. Nie rozumiem dlaczego stosuje tryb warunkowy skoro udowodnił, że bakterie te powstają głównie w oczyszczalni z powodu istnienia w wodzie farmaceutyków. Jeśli ich nie będzie to nie powstaną. Powinien więc napisać: opracowanie technologii usuwających farmaceutyki ze ścieków całkowicie rozwiąże problem odkryty przez dr. Xi. Druga sprawa to opracowanie technologii. Musiała by to być co najmniej technologia zastosowana w nerce. Polega ona na wydzielenie z wodnego roztworu wszystkiego i następnie zawrócenie określonych substancji ponownie do roztworu. Tylko w ten sposób można by oczyścić ściek z farmaceutyków / ogromnej grupy związków chemicznych istniejących i tych które zostaną później wprowadzone /. Pomijając już problem opracowania takiej technologii, po oddzieleniu farmaceutyków nie ma potrzeby dalszego oczyszczania bo to co otrzymamy to już nie będzie ściek. Końcowe zdanie powinno więc brzmieć: Opracowanie technologii usuwających farmaceutyki ze ścieków całkowicie rozwiązuje problem oczyszczania ścieków.
  4. To chyba zbytnie uproszczenie. Problem jest w tym, że podejmujemy działania bez niezbędnej wiedzy albo nawet gorzej, mając już dostateczną wiedzę nie analizujemy wszystkich możliwych skutków. A może rzeczywistość po prostu nas przerasta. Osiągnęliśmy już taki poziom, że wiele możemy zrobić ale jeszcze nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich skutków podjętych działań. Może powinna powstać nowa nauka: przewidywania skutków, tak abyśmy dysponowali odpowiednią metodyką i mogli przed robieniem czegokolwiek wykonać realną prognozę.
  5. Też się nad tym od dawna zastanawiam w szerszym aspekcie. Zjawisko to występuje powszechnie w medycynie. Nie wiem czy to prawda ale podobno w kiedyś Izraelu strajk lekarzy spowodował spadek śmiertelności.
  6. Mnie się chciało. Zgadzam się z Tobą. Dyskusja jest moim zdaniem efektem nieporozumienia. Pisząc o wolnych rodnikach raz myślimy o WOLNYCH RODNIKACH a innym razem wzroście stężenia markera wolnych rodników To tak jakby dyskutując o wodzie raz myśleć o jej roli w zaspokajaniu pragnienia a innym razem o jej roli w utopieniach i udowadniać na tej podstawie jej dobry lub zły wpływ na zdrowie.
  7. Jak najbardziej a nawet odważniejszej od tej co decydowała by się na rozbudowę ministerstwa. Ty chciałbyś większej interwencji polityków, ja mniejszej i dlatego uważam, że to nie powinna być sprawa polityków. . Pokładałbym większe nadzieje w metodzie naukowej i rynku kapitalistycznym niż w sterowaniu przez państwo. Myślę, że nawet podyktowana dobrymi intencjami interwencja polityków pogarsza sytuację a nie poprawia. Dobrymi intencjami jest wybrukowane piekło.
  8. Nie podzielam Twojej nadziei, że Państwo może coś dobrego w tej dziedzinie zrobić poza likwidacją Min.Szk.Wyższego. Poza tym mam poglądy wyrażone przez tolo
  9. Nie może ! Prawdopodobnie chodzi o tak zwaną rekombinację czyli o połączenie się pary jonów o przeciwnych ładunkach elektrycznych. Jest to proces odwrotny do jonizacji która zaszła wcześniej w reaktorze. Zarówno proces jonizacji jak i rekombinacji nie przebiega do końca więc w efekcie mamy mieszaninę metanu, wodoru i węgla.
  10. Fałszywa teza wynikająca z błędnych założeń. Przy tych założeniach ja mógłbym twierdzić, że już jako dziecko zacząłem pisać Pasję Pendereckiego. Mam na to dowód w postaci kilku bazgrołów na pięciolinii. Przeszkodzili mi w tym rodzice zabierając długopis. Już jako dziecko miałem coś, co mogło się stać dziełem. Jeszcze niedawno twierdzono i pisano, że wynalazcą czegokolwiek jest nie ten o którym wiemy, lecz zapomniany uczony rosyjski. Co z tego, że coś wiesz jak nie zdajesz sobie sprawy, z ważności tej wiedzy, a nawet jak nie potrafisz przekonać innych, że to ważne. A i to jeszcze nie wszystko. Dopiero gdy potrafisz wykorzystać tę wiedzę, żeby inni odnieśli korzyść materialną czy intelektualną możesz powiedzieć, że jesteś wynalazcą. I tu zgadzam się częściowo z mikroosem Częściowo bo nie zgadzam się, z tym, że jest to problem polityczny. To głupota!
  11. Rzeczywiście tekst jest bełkotliwy. Powinno być raczej: Kanadyjska firma Atlantic Hydrogen opracowała metodę częściowego rozkładu metanu . Proces zachodzi w reaktorze plazmowym w temperaturze 1500-2500 stopni Celciusza. Wewnątrz reaktora dochodzi do wyładowań elektrycznych, w wyniku których następuje rozkład metanu na wodór i węgiel. W wyniku otrzymuje się sadzę i gaz zawierający metan i 10-20% wodoru. Przez ostatnie trzy lata prowadzono testy kanadyjskiego systemu. Reaktor o mocy 75 kilowatów w ciągu godziny wzbogacił 25 metrów sześciennych gazu o 10% wodoru. Badania wykazały, że silniki napędzane takim gazem były o 5% bardziej efektywne, a emisja CO2 zmniejszyła się o 7%. Jednocześnie gaz był lepiej spalany, co prowadziło do zmniejszenia emisji tlenków azotu. Zdaniem przedstawicieli Atlantic Hydrogen może ona zostać zredukowana o więcej niż 50%. Atlantic Hydrogen zapewnia, że firmowa technologia pozyskiwania sadzy mniej zanieczyszcza środowisko i jest tańsza niż inne. Niektórzy specjaliści zwracają uwagę, że gaz produkowany przez CarbonSaver będzie miał niższą wartość opałową. Jednak przedstawiciele Atlantic Hydrogen mówią, że różnica wydajności nie będzie wielka, gdyż oczyszczony gaz jest spalany z większą sprawnością.........
  12. Według Światowej Organizacji Zdrowia całej populacji wynosi obecnie około 75 lat, w tym: mężczyźni 71 lat, kobiety 79 lat. W XVIII wieku było chyba gorzej. A z tego wynika, że Georg Friedrich Händel mimo obżarstwa osiągnął całkiem słuszny wiek.
  13. Oczywiście wkrótce okaże się, że idealne danie syntetyczne to takie które ma smak, zapach, konsystencję i kolor identyczne z dziką marchewką.
  14. Święte słowa. Pod wieloma doniesieniami miałem ochotę napisać: Więcej pokory autorze!Jeśli więcej wiesz to nie znaczy, że jesteś mądrzejszy!
  15. figo

    Transseksualizm

    Pytanie jest chyba źle sformułowane. Dziecko może urodzić człowiek który ma narządy rodne i jajeczkuje. Człowiek ten jest kobietą niezależnie od swoich preferencji seksualnych. Każdy inny człowiek nie może rodzić dzieci. Wyjątkiem są eksperymenty genetyczne gdzie niczego nie można wykluczyć łącznie z tym, że świnia może urodzić człowieka i odwrotnie.
  16. figo

    Wyliczanie ocieplenia

    Dobre!!!Dodam jeszcze, że wpadamy w panikę gdy okazuje się, że jedne dane wskazują na tak a drugie na nie. Potępiamy wówczas jednych i drugich. Zadowoleni twierdzimy, że wszyscy to głupcy. A więc nie ma się co przejmować własną ignorancją. Alleluja i do przodu.
  17. Opisane zjawisko powinno nie mieć żadnego wpływu na globalne ocieplenie. Istnieje sprzężenie zwrotne pomiędzy temperaturą i stężeniem pyłu. Wzrost temperatury powoduje większą ilość huraganów, które powodują wzrost stężenia pyłu, co z kolei powoduje obniżenie temperatury, zmniejszenie ilości huraganów, spadek stężenia pyłów i koło się zamyka, następuje kolejny wzrost temperatury oceanów. A więc opisane zjawisko nie powoduje stałej zmiany temperatury lecz jej oscylację wokół średniej.
  18. No to życzę ci abyś się poczuł lepiej, bo i Ty i świat będzie wówczas lepszy. Mogę Cię zapewnić, że robienie drobnych nadprogramowych rzeczy bardzo mi się opłaciło. Ale ja się nie denerwuję jak się czasem przeliczyłem.
  19. Rozumiem. Robisz coś więcej z własnej woli a następnie ktoś domaga się abyś to robił czy chcesz czy nie. W sposób oczywisty zmienia jednostronnie umowę i do tego nie ma prawa. Inna jest sytuacja gdy coś dla kogoś zrobiłeś mimo, że cię nie prosił a potem domagasz się wdzięczności / w formie podziękowania czy zapłaty / Do tego nie masz moim zdaniem prawa.
  20. Nie rozumiem. Chodzi Ci o to, że robisz coś dla kogoś a on nie jest Ci wystarczająco wdzięczny? Czy robisz to dla niego dobrowolnie? Czy on cię prosił a potem nie dotrzymał umowy? A może robisz coś komuś zgodnie z umową a on tylko się wywiązał z umowy a jeszcze powinien Cię dodatkowo wynagrodzić bo zrobiłeś to dobrze zamiast źle lub byle jak?
  21. Wbrew pozorom nasz stan psychiczny bardziej zależy od nas samych niż od innych. Dla jednych ta sama szklanka jest do połowy pusta dla innych do połowy pełna. Można się martwić, że brak mi pół szklanki i cieszyć, że jeszcze pół zostało. Co prawda nie znam człowieka który by się cieszył, że w wypadku stracił tylko jedną nogę, i została mu druga. Ale myślę, że tacy są. Są i tacy którzy mają obie nogi i nienawidzą innych bo mają prostsze.
  22. Może przeczytasz http://www.fuw.edu.pl/~szczytko/NT/Sprawozdania2008/Joanna_Sobczyk_Granice_nauki.pdf. Nurtuje mnie problem granicy stosowania metody naukowej szczególnie w medycynie i jak szukać prawdy poza tą granicą.
  23. figo

    Sok jak jogurt

    No to czekają nas jeszcze dwa wielkie odkrycia: soku warzywnego z ogórków i soku warzywnego z kapusty. Z niecierpliwością czekam na odkrycie kiszonych ogórków i kapusty.
  24. Tu działa inny mechanizm. Jeśli wierzę, że więcej pracując więcej zarobię to nie denerwuje mnie sąsiad który ma więcej / po prostu więcej pracował to więcej ma /. Jeżeli nie wierzę w taką zależność to powinniśmy mieć równo. A jeśli sąsiad ma więcej, to mi zabrał to co jest moje.
  25. To nie wina państwa lecz błędnej metody. Człowiek/ życie / jest tak złożonym systemem, że nie poddaje się metodzie naukowej polegającej na tym, że złożony system dzieli się na części i je kolejno bada mając nadzieję, że poznając kawałki całości poznamy w końcu całość. Skutkuje to tym, że każdy specjalista od serca, nerek, ucha i oka jest w stanie jakoś uleczyć tą część całości nie uleczywszy człowieka - co powinno być jego celem. Z kolei specjalista od całości nie mając i nie mogąc znaleźć oparcia w nauce traci wszelką wiarygodność / w znacznym stopniu słusznie /. Ja nabrałem przekonania, że medycyna jest po prostu sztuką a lekarz powinien być artystą. I tak jak nie można nauczyć artysty jak ma tworzyć dzieła sztuki, tak nie można lekarza nauczyć jak leczyć człowieka. To oczywiście nie oznacza, że malarza nie należy uczyć fizyki i chemii a lekarza anatomii i biologii. To oznacza, że leczenie to coś więcej niż nauka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...