Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thibris

Moderatorzy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    2581

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez thibris

  1. thibris
    Może jeszcze powinni przyjeżdżać autorzy/wykonawcy i Ci śpiewać w domu za 1,50 od utworu ? Tak byłoby ŁATWIEJ ? Żenujące jest takie tłumaczenie - jakie to trudne i niesprawiedliwie jest kupienie czegoś co chcę mieć... ale nie w całości :/ A gdybym chciał kierownicę z merca, karoserię z forda, a silnik z bmw? Muszę kupić wszystkie 3 auta, najeździć się za nimi. Mogę kupić przez neta, ale mogą mnie oszukać. Wiem - lepiej pójdę na osiedle i komuś gwizdnę sprzed okna ? Tak będzie sprawiedliwiej. Albo chciałbym mieć super piosenkę, słowa Kaczmarskiego a muzykę Korna do tego. Pewnie by mnie wzięli na eurowizję... Tylko że muszę kupić prawa autorskie do słów i do muzyki osobno. Wiem - ściągnę z p2p i powiem że to moje. Będzie fajnie i mama mnie pochwali... Za duże koszty ? To nie kupuj - masz wybór. Napisz książkę, nagraj piosenkę, nakręć film i później nie narzekaj że za tyle pracy dostałeś na bułkę suchą, bo wszyscy woleli Twoją ciężką pracę ukraść, zamiast uczciwie zapłacić jeśli im się spodobało. Ręce mi opadają po prostu
  2. thibris
    Każdy to nie, ale i tak system po instalce zajmował tyle samo co po testach nlite`a Dlatego też wolałem zrobić coś samemu i wiedzieć co z systemem robię, niż zdać się na kogoś kto nlite`a programował Niektórzy nie są też takimi masochistami, aby grzebać w systemie żeby napisać maila albo obejrzeć coś na YT. Sam wyrosłem w czasach gdy do odpalenia gierki potrzeba było znać całą konfigurację komputera wraz z ustawianiem przerwań karty dźwiękowej itp. Kto będzie chciał to będzie zgłębiał tajniki informatyki, reszta pozostanie tylko niedzielnymi użytkownikami. Ale to te lepiej dla "nas". Zawsze będziesz miał komu naprawiać system za grubą kasą, pomimo tego że dla Ciebie będą to dwa kliknięcia myszką, a czasami jedno (przetestowane ).
  3. thibris
    Znasz takie polecenie jak usuń ? Jak się siedzi tyle czasu nad grzebaniem w XP i jego najdrobniejsze bzdety to się wie jakie pliki i do czego służą... Większość z nich można spokojnie usuwać po instalacji systemu. Dodatkowo cdimage plus inne narzędzia z MS, fora przeróżne i jakieś 4 miesiące wolnego czasu i nerwów gdy kolejna kompilacja z jakiegoś powodu nie zmienia ustawień pamięci wirtualnej, schematu zarządzania energią, czy z jakichś powodów nie zezwala na instalację kodeków rmvb. W każdym razem dla własnej satysfakcji się opłacało. PS. Pamiętaj że to był system tylko na jedną konfigurację sprzętową i dla jednego użytkownika, więc wiedziałem co mi się w nim przyda, a z czego nigdy nie korzystałem i nie mam zamiaru.
  4. thibris

    Oaza życia

    thibris odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Nauki przyrodnicze

    Czyżby na szczycie Everestu nie było żadnych mikroorganizmów ? Czy chodzi raczej o większe kolonie ?
  5. thibris
    Po co piracić muzykę której byś nie kupił normalnie ? Słuchasz aż takich gniotów, które nie zasługują na to żeby wspomóc artystę przez zakup jego płyty i motywować do dalszej pracy ? Każdy by chciał mieć muzę, filmy, gry, programy za darmo - ale kto by je za darmo chciał robić ?
  6. thibris
    Za wagę to może nie, ale za ilość. Inaczej mogłoby być pole do nadużyć i sztucznego pompowania każdej mp3 jakimiś danymi tylko dla większych wpływów... Ciekawe jaki będzie faktycznie abonament i czemu w Polsce będzie niedostępne
  7. thibris
    Tylko że część tych związków się w tej zupie rozpada. j50 chodziło chyba o rozróżnienie kiedy lepiej kroić, a kiedy nie. Jeśli nikt tej marchewki później z zupy nie zje - to lepiej ją pokroić, więcej składników wycieknie do zupki. Jeśli będzie miała być jedzona, to lepiej zostawić w całości i pokroić po gotowaniu - jeśli dla kogoś to za duże kawałki. Do samego jedzenia marchewki lepiej jej faktycznie nie gotować wcale, nawet na parze - lepiej wcinać na surowo
  8. thibris
    Jeśli tylko ktoś do tego dorobi obsługę PHP, to zacznę się bawić - zawsze to najnowsze fotki z wakacji będzie można łatwiej dalekim znajomym pokazać na własnym serwisie - nie płacąc za hosting, czy nie bawiąc się w ciuciubabkę z wciskanymi paskami reklamowymi Ps. żal, Żal, żAl, żaL, ŻaL... - nowy język programistów
  9. thibris
    Pewnie forumowe trolle. Jak się ma w ogóle nałóg maryśkowy do papierosowego ? Z papierosami to wychodzi średnio 20 sztuk dziennie, a z marihuaną ile ? Pytam bo, stąd może wynikać jakoby mniejsza szkodliwość marychy - po prostu mniej się tego pali na co dzień. Pytam o jakieś dane dla Polski, a nie dla Jamajki
  10. thibris
    Nie przejmuj się - sianie podobnych rewelacji (nie chce mi się określać tego dosadniej) było i jest nadal podstawową formą komunikowania się waldiego, który przepoczwarzył się według niego sprytnie w http://kopalniawiedzy.pl/forum/index.php?action=profile;u=1160
  11. thibris
    Z tego co pamiętam to MS dawał wszelakie narzędzia potrzebne do tuningu systemu. Sam wspominałeś o services.msc, alternatywą dla nlite i tym podobnych może być chociażby regedit i notepad - ja tam odchudziłem i wyśrubowałem swojego XP, tak że do instlacji wystarczyło włożyć płytkę i pójść zrobić sobie coś do jedzonka - system po chwili stał gotowy z softem, sterownikami, ustawieniami, usługami i rejestrem tak jak chciałem. Mogłem skorzystać z nlita, ale uważałem że on tylko ogłupia ludzi
  12. thibris
    Znów nie miałem czasu żeby na bieżąco śledzić dyskusję, więc nieco poniewczasie dołączam swoje trzy grosze. Gdyby większość piratów kasowała ściągnięte dane dajmy na to po tygodniu testowania, to sam bym był piewcą p2p i członkiem partii piratów - gdyż byłby to sensowny i uczciwy obustronnie model testowania mediów. Jeśli jednak większość ludzi ssa co popadnie, słucha, ogląda, gra i używa softu przez miesiące i lata i nawet nie pomyśli nad tym aby wesprzeć finansowo danego twórcę/firmę aby mógł robić kolejne świetne rzeczy to co można na to powiedzieć ? Sam kiedyś namiętnie serfowałem po p2p w poszukiwaniu wszystkiego co się tylko zmieści na dysku. Dojrzałem/wzbogaciłem się/znudziłem się tym - wybierzcie sobie cokolwiek, nie ma to znaczenia. Okazjonalnie nadal coś ściągam, ale dłużej niż kilka dni to u mnie nie leży na dysku - po chwilach testowania i wyrobienia zdania na temat produktu powiększam swoją biblioteczkę płytek wszelakich, bądź nie dopinguję ludzi do dalszej pracy nad jakimś badziewiem. Ale nic co by mi się spodobało nie cieszy mnie za darmo, bo uważam że jestem coś winien twórcom za to że uprzyjemniają mi życie.
  13. thibris

    Pogoda na jutro

    thibris odpowiedział waldi888231200 na temat w dziale Luźne gatki

    Zatrudnij się waldi na www.pogoda.pl i przestań spamować. Czy ktoś to w ogóle czyta, czy tylko ja uważam że to spam totalny ?
  14. thibris

    Kolejność uczuć

    thibris odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Psychologia

    Mikroos ma sporo racji w tym co pisze. Z ewolucyjnego punktu widzenia powinniśmy szybciej reagować na jakiekolwiek oznaki zagrożenia, niż na oznaki czegoś pozytywnego. Wcale tu nie chodzi o nasze widzimisię i o to że fajnie by było jakby każdy był wesoły i uśmiechnięty, ale o naszą podświadomość, która ma wyższy priorytet w naszym postrzeganiu rzeczywistości. A przynajmniej tak do tej pory wychodziło z wszelakich badań. Wyniki powyższych są zaskakujące i warto by było w tym kierunku jeszcze pobadać aby powoli obalać dotychczasowe poglądy, bądź obalić wyniki tego badania. To troszeczkę jest mniejsze niż Ci się wydaje.
  15. thibris
    Jak by to wytłumaczyć selekcją naturalną ? Organizmy które przygotowywały się na maltozę po laktozie były bardziej odżywione i miały więcej energii na podział ? Tym samym przekazując to "usprawnienie" kolejnemu pokoleniu ? One faktycznie nie przewidują przyszłości - gdyby tak było to przy podaniu maltozy przewidziałyby że za chwilę będzie laktoza do jedzonka, one się po prostu programowały na jakiś łańcuch zdarzeń, po to aby zmiany pożywienia wykorzystywać jak najszybciej.
  16. thibris
    A jak to jest z jedzeniem i piciem ? Czy ktoś prowadził na ten temat badania ? Czasami można wypić pół litra na głowę i kac (zatrucie) trzyma jeszcze przez 2 dni, a czasem można i 0,7 a następnego dnia człowiek się czuje jak nowo narodzony. Obie popijawy różniły się ilością i różnorodnością zakąsek/potraw z alkoholem przyjmowanych, ale ciekawie by było poznać jakieś badania na ten temat. Co lepiej jeść z jakim alkoholem i w jakich ilościach dane potrawy potrafią neutralizować wchłaniany przez organizm alkohol...
  17. thibris
    Chciałbym się odnieść do argumentów jakoby "be" było zmuszanie konsumenta do kupowania kilkunastu utworów(całej płyty) zamiast możliwości kupienia jednej jedynej piosenki z albumu... Mnie wkurza natomiast zmuszanie mnie do kupienia całej książki zamiast 3 pierwszych stron, albo zmuszanie do kupienia całego Mercedesa, jeśli tylko chcę całą deskę rozdzielczą z systemem zabezpieczenia - sorki nie sprzedają tego na części. Jawna niesprawiedliwość i zmuszanie do kradzieży ? Bynajmniej. Z opowieści starszych kolegów mogę wywnioskować jedynie że kiedyś było tak samo i co ? I jak nie leciało coś w radiu, a w sklepach nie było to ludzie potrafili daną płytę sprowadzić z Reichu. Jak leciało w radiu to potrafili godzinami polować z magnetofonem, po to tylko żeby nagrać tę jedną jedyną piosenkę. Macie rację - P2P jest łatwiejsze. Tylko nie wysnuwajcie argumentów na temat tego, że to inni was do niego zmuszają - po prostu wybieracie łatwiejszą drogę do czegoś co wcale nie jest wam niezbędne.
  18. thibris
    A o co chodzi z tymi wibracjami odłamka ? Mam nadzieję że w przypadku oka nie będą ich wywoływać, gdyż mogliby tylko bardziej uszkodzić oko. Ewentualnie może te wibracje są na tyle małe, że sam odłamek nie ma prawa robić żadnych dodatkowych szkód z tego powodu, ale "robocik" dzięki nim może ów odłamek zlokalizować.
  19. thibris
    Według notki - jeśli tylko nie masz QuickTime`a lub jego wtyczek to przed tym zagrożeniem powinieneś być zabezpieczony
  20. thibris
    Dla mnie kradzież to kradzież - strata "potencjalnych" zysków to też strata. A w Europie można słuchać choćby radia, nawet tego internetowego jeśli już ktoś tak bardzo musi. Można też grać na grzebieniu. Tak samo jak ja mogę jeździć maluchem i za niego bulić, nawet jeśli chcę jeździć mercem...
  21. thibris
    Sporo ludzi żyje bez posiadania muzyki, filmów, gier i programów. Spora liczba ludzi żyje też bez samochodów, komórek, laptopów i odtwarzaczy mp3. Da się - nie muszę próbować. Jeśli chcesz bardzo badać analogie piractwa do kradzieży rzeczy materialnych to zbadaj je od drugiej strony. Jak ukradnę merca to zyskam go za darmo, jak ukradnę płytę w sklepie również, jak ukradnę mp3 z netu, albo ebooka Tobie również zyskam coś za darmo. Coś za co ustalona jest cena, której nie chciało mi się zapłacić. Jeśli cena mi się nie podoba, mam prawo szukać czegoś tańszego/innego/zrezygnować wcale z moich ZACHCIANEK.
  22. thibris
    Ogólnie wasze argumenty są ok i każdy ma trochę racji (a na pewno każdy ma rację swoją), ale jakoś nikt nie chce pamiętać o tym, że bez muzyki, filmów, czy czegokolwiek o czym tu rozmawiamy można żyć. Z tego też tytułu nie trafiają do mnie argumenty, że u nas powinny płyty kosztować 10 zł, bo trzeba się męczyć z zabezpieczeniami, że gry powinny mieć breloczki w pudełku, bo inaczej się nie opłaca, że całe mnóstwo podobnych argumentów. Niby macie rację - uważam że część z waszych propozycji/rozwiązań przeróżnych mogłaby diametralnie zmniejszyć skalę piractwa - ale... Nie wyobrażam sobie przeniesienia ich do innych dziedzin rynku. Kradnijmy Mercedesy, bo są za drogie, bo kiedyś były prestiżowe(via breloczki) a dzisiaj połowa drechów je ma, bo zabezpieczenia przed otwarciem coraz cięższe (jak zapomnę kluczuków)... Nie chcesz nie kupuj i nie kradnij. Włos Ci z głowy nie spadnie, a przy okazji producenci/wydawcy albo zbankrutują albo wymyślą coś abyś kupił ich produkt.
  23. thibris

    Znamy ceny Windows 7

    thibris odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia

    System jest gotowy do wydania. Używam obecnie wersji RC (czyli starszej minimalnie od tego co wyjdzie na rynek) i jestem zadowolony. Wersja finalna na pewno będzie bardziej przetłumaczona niż RC, więc powinien zniknąć jeden jedyny problem jaki do tej pory zauważyłem - niefortunny skrót klawiszowy w Lupie. Zawsze możesz pożyczyć od jakiegoś znajomego obraz wersji RC i przetestować samemu. Funkcjonalność systemu większa, a działanie i wymagania podobne do XP. Według mnie wreszcie godny następca leciwego już OS`a nam się szykuje. Wszystko to pod warunkiem, że w wersji finalnej nic nie skopią
  24. thibris

    Znamy ceny Windows 7

    thibris odpowiedział KopalniaWiedzy.pl na temat w dziale Technologia

    Ehhh... nie zdążyłem z modyfikacją postu :/ Podobno w Europie będzie można zakupić tylko wersję E - Europejska, bez przeglądarki. Jak wiadomo do takiej wersji nie da się zrobić upgrade z Visty czy XP. IE będzie na osobnej płytce, a sam Seven ma być w cenach wersji upgrade`owych - a na pewno niższych niż w Stanach. Chociaż informacje nie potwierdzone, to należy mieć nadzieję że prawdziwe, bo rozsądnie argumentowane
  25. thibris
    Ja się załapałem (chociaż inni ściągający kilka godzin przede mną twierdzili że limit się już skończył) i chwilowo jestem zadowolony. Nie obciąża systemu, ładnie sobie działa i jest za darmo. Minusem może być to że przy pierwszej próbie instalacji zawiesił cały system (ale AV beta, system RC, więc nie ma się co dziwić ) i brak bardziej rozbudowanych opcji. Pewnie obie niedogodności zdążą poprawić przed wersją finalną...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...