Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

thikim

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5640
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    122

Zawartość dodana przez thikim

  1. Myślisz że chodzi o takie rozwiązanie?
  2. Ryzyko i zajmowanie się rzeczami niepotrzebnymi pcha ludzkość do przodu. Bezpiecznie jest wykonywać rzeczy znane i ograniczać się do rzeczy koniecznych. Może jednak Staruch zapytasz swojego kolegę o rozwiązanie i je podasz.
  3. Hmm, i jakaś niemoc nie pozwala zrobić potęgowania i odejmowania z dzieleniem? W innej kolejności oczywiście.
  4. Mały błąd z rozpędu: a pierwiastek (1-c2/b2)
  5. szerokość = a pierwiastek (c2/b2 -1)
  6. Hmm, istotne zdaje się jest że nie jest się monetą ale wielkości monety
  7. Tak, zgadza się. Czym liczyłeś? Podejrzewam że mój pierwszy wynik wyszedł mocno błędny z powodu wrzucenia liczby Pi do sumowanych wartości. Ty zgrabniej ją wyrzuciłeś na drugą stronę równania i błędy nie nawarstwiały się.
  8. Excel ale jak chcesz się pobawić to możesz podejść do problemu bardziej matematycznie i obliczyć 1=k(ln(n+1)), gdzie n - nasza niewiadoma, albo coś podobnego a k= 1/(100PI).
  9. Rzucę podpowiedź: Dowód Bradleya I drugie hmm, liczba ta przekracza zakres Excela ale można ją oszacować na jakieś 10^350
  10. Ponieważ pogo zadanie jest niewykonalne jak pokazuje ten ciąg. Wzrost rozmiaru planety jest zbyt szybki. W kroku 0 K ma do pokonania 314 kroków. W kroku 1 K ma do pokonania 628-1 - 2 = 625 kroków W kroku 2 K ma do pokonania ok. 940-2-1-3 = ok. 935 kroków W takim tempie kroczenia na nic to że droga pokonana także rośnie. Przy okazji źle zapisałeś mój ciąg
  11. No nie. Bo rośnie zarówno obwód za nim jak i przed nim. Trochę to podobne do bliźniaczego tematu gdzie poza fotonami rozszerza się przestrzeń.
  12. To nie jest prawda. Edit1: Widzę że sam już zauważyłeś. Komentowałem na bieżąco jak zwykle Mądrzej jest najpierw przeczytać w całości - mądrzej ale nudniej. Można to inaczej rozwalić: Książę (K) robi za pierwszym krokiem 1/314 obwodu, za drugim robi 1/(2x314), za trzecim 1/(3x314) czyli ogólnie ciąg 1/(nx314). Pytanie brzmi kiedy suma tego ciągu = 1
  13. thikim

    Światło i jego możliwości

    A nie prościej: http://wszechswiat.astrowww.pl/redshift.html
  14. thikim

    Światło i jego możliwości

    Skąd wziąłeś prędkość światła dla Ziemi i gwiazdy?? Chcesz powiedzieć że żyjemy akurat w tym momencie (co za przypadek) że dociera do nas światło z najodleglejszych miejsc widzialnego Wszechświata. Tutaj zasada antropiczna nie zadziała Jedna sprawa: prędkość rozciągania samej przestrzeni nie ma ograniczeń. Po prostu jeśli dwa miejsca oddalają się szybciej niż światło to nigdy światło nie pokona drogi między nimi. Jeśli oddalają się wolniej (bo są bliżej) to światło prędzej czy później pokona drogę miedzy nimi. Jeśli coś dociera do nas po 14 mld lat to oznacza to że: 1. miejsca te nie oddalaja się od siebie szybciej niż światło. 2. miejsca te w chwili emisji były wystarczająco blisko siebie, żeby być względem siebie w lokalnej części Wszechświata. Jednak były na tyle daleko że światło potrzebowało jednak aż 14 mld lat. Są miejsca które były trochę dalej i światło będzie potrzebowało np. 15 mld lat, 40 mld lat, 2000 mld lat itd.
  15. thikim

    Światło i jego możliwości

    A tego się nie spodziewałem. Jaka to różnica? Dla światła. Przecież wiesz że żadna. Ano bardzo bardzo. Innej możliwości nie ma Wiem że napisałem oczywistość. Ale to że powinno być oczywiste dla Ciebie nie znaczy że dla innych. Zwłaszcza założyciela tematu. Jeśli by nie była na tyle blisko - nie dotarłoby do nas światło. Gwiazdy powstały dopiero na pewnym etapie. Wszechświat był już "podzielony" na fragmenty (względne) które już nigdy nie miały się ze sobą zetknąć. Gwiazdy które widzimy miały to szczęście znaleźć się w naszym fragmencie, którego w całości jeszcze nie widzimy, ale będziemy widzieć. No ale jak powiedziałem - nic odkrywczego nie napisałem bo sie nie znam. Piszę same oczywistości.
  16. thikim

    Światło i jego możliwości

    Gwiazda której światło dociera do nas po 14 mld lat musiała być na tyle blisko w chwili emisji że światło mając swoją stałą prędkość było w stanie do nas dotrzeć w ciągu tych 14 mld lat (jednocześnie na tyle daleko że światło potrzebowało aż 14 mld lat). Światło pokonało w tym czasie drogę 14 mld lat. Co to oznacza? Warte zastanowienia. Światło to ma określone przesunięcie - co oznacza że że jest pewna względna prędkość pomiędzy nami a gwiazdą emitującą wynikająca z odległości. Prędkość pomiędzy gwiazdą emitującą a nami w chwili obecnej... i odległość odpowiadająca gwieździe emitującej i nami w chwili obecnej. Prędkość ta odpowiada odległości pomiędzy gwiazdą wtedy a nami dzisiaj Fajnie nie? Tylko że i to miejsce gdzie była gwiazda emitując po 14 mld lat jest gdzie indziej - dalej. Ale to nie jedyny problem. Są fragmenty przestrzeni w których są gwiazdy które straciły jakąkolwiek możliwość kontaktu z nami. Były za daleko gdy zaczęły emitować. I zawsze będą dla nas niewidoczne. Ale jest i klasa miejsc (gwiazd) których światło do nas jeszcze dotrze - potrzebuje tylko trochę więcej czasu niż te 14 mld lat.
  17. thikim

    Światło i jego możliwości

    Nie sądzę abyście się byli w stanie dogadać. Dla Godmaker: http://www.focus.pl/kosmos/nie-ma-granic-ale-jest-skonczony-jaki-ksztalt-ma-wszechswiat-10692?strona=1 przeczytaj, potem jeszcze raz przeczytaj, wolniej. Potem to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Widzialny_Wszech%C5%9Bwiat Hmm, rozdział o rozmiarze kilka razy.
  18. thikim

    Światło i jego możliwości

    Raczej kwestia wieku. Ma prawo pytać.
  19. thikim

    "ziarenka" czasu?

    Powiem więcej - kropla bromu o promieniu 0,119 mm będzie miała masę Plancka. Zatem alchemicy musieli szukać bromu. Chyba że jednak szukali złota a źle szacujemy rozmiary Wszechświata Czy to może być tylko zbieg okoliczności? Na dowód obliczenia: Objętość wymiar 1,19E-04 Objętość 1,69E-12 Objętość kuli o promieniu 0,119 mm = 7,06E-12 gęstość 3090 kg/m3 masa 2,18E-08 kg masa Plancka 2,18E-08
  20. thikim

    "ziarenka" czasu?

    Namysł zawiódł Cię jak i mnie: Objętość wymiar 1,19E-04 Objętość 1,69E-12 gęstość np. 2000 kg/m3 masa 3,37E-09 kg A więc jest to ok. 1/7 masy Plancka. Przy czym liczyłem dla sześcianu. Dla kuli będzie jeszcze mniejsza masa. Ale gdyby to była rtęć to już co innego. Zaraz sprawdzę. Da się zrobić taki stop złota ze srebrem (gdzie będzie mało złota) który mając rozmiary sześcianu o długości 0,119 mm będzie miał masę Plancka
  21. thikim

    "ziarenka" czasu?

    Jednak trzeba liczyć - z matematyką się nie dyskutuje. W sumie pobawię się chyba aby to dokładnie policzyć - co jest pośrodku wielkości we Wszechświecie. Licząc już dokładnie Excelem wychodzi: wielkość Wszechświata 8,80E+26 długość Plancka 1,62E-35 pomiędzy 5,44E+61 środek 7,38E+30 wielkość środkowa 1,19E-04 0,119 mm Dla tych co się chcą bawić dalej liczbami: pewnie taki rozmiar ma pyłek o masie Plancka także nie liczyłem Czy to nie ciekawe: nie ma kwantu masy?
  22. thikim

    "ziarenka" czasu?

    Hmm. Nie trzeba liczyć żeby wiedzieć: 1. prędkość światła - 3 x 105 km/s = 3x 1011 mm/s = 3x1012 tych małych kropek/s to teraz z grubsza wielkość 1 ly = 60*60*24*365= (około bo napisałem że nie trzeba liczyć) = 3600x 10 000 (oszacowanie od góry czyli niekorzystne dla mnie) = 108 Zatem 1 ly jest około 1021 razy większy niż kropka 0.1mm No to jeszcze wielkosć Wszechświata, niech stracę 100 mld ly = 1011 czyli już zupełnie idąc po bandzie mamy że Wszechświat jest 1032 razy większy od takiej kropki. Ponieważ zaokrąglałem kilka razy na niekorzyść to jest to raczej 1030 2. wielkość kropki w porównaniu do długości Plancka czyli 0,1 mm jak się ma do 10-35 m Hmm, 10-32 Hmm, o kurcze, jednak mieliście rację a ja nie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...