Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

radar

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2183
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Zawartość dodana przez radar

  1. Rozumiem, ale to co opisujesz to patologia. Jaką wartość dodaną ma taka sprawa skoro trzeba argumentować/usprawiedliwiać ją istnieniem patologii? To trochę tak jakby napisać, zlikwidujmy znaki ograniczenia prędkości, bo ludzie i tak nie przestrzegają.
  2. Różnica jest taka, że można za to ścigać i łatwiej udowodnić przestępstwo (inny punkt wyjścia). Do sprawdzenia:
  3. Ja rozumiem Wasz punkt widzenia, nie zależy mi na zabraniania komuś, ale mówię o przesuwaniu kolejnych granic. Skoro eutanazja sama w sobie powinna być dozwolona to w jakim zakresie, jak będziemy pilnować czy była za zgodą etc? Jak postępować w przypadku dzieci? Zresztą, jak już cytujemy to cytujmy dalej: Pytanie czy ta wiki jest bardziej wiarygodna? Zobacz na źródła, bankier.pl. wp.pl, wprost. Przedruki z "portali". Swoją drogą chciałem znaleźć kontrargumenty i okazuje się, że polska wiki (oprócz holenderskiej) na temat eutanazji jest najbardziej rozbudowana (!), ciekawe dlaczego?
  4. Quiz, znajdź kluczową różnicę: "Ponad połowa tych przypadków — bez zgody pacjenta (tzw. kryptanazja) lub wbrew jego woli." a "Czy prawo powinno zezwalać lekarzowi....gdy sam pacjent i jego rodzina o to poproszą" Polecam też przeczytać cały artykuł przed zabieraniem głosu.
  5. ... a o Internet Of Things słyszał? http://znakiczasu.pl/samo-zycie/148-licencja-na-zabijanie-czyli-jak-to-sie-robi-w-holandii
  6. Nie zmienia to faktu, że to trochę bez sensu, tzn. jest czasochłonne i energochłonne, chyba, że jest w tym jakaś dodatkowa nagroda oprócz mięsa i skór.
  7. Afrodancja - z Astro się zrobił ostatnio straszny troll, pewnie jakaś żyłka pękła. Nie karm go. Wracając do meritum. Ja dobrze rozumiem sens twojej wypowiedzi, ale zauważ, że nie ważne ile warstw mózgów dodasz to i tak na końcu masz dwie możliwości. Na podstawie twojego przykładu mózg2 jest read-only, więc się nic nie nauczy ponad to, co nauczył go człowiek. Jeśli mózg3 miałby możliwość dopisywania reguł do mózgu2 to jak napisałem są 2 możliwości: 1) albo pozwalasz dopisywać tylko to, co zweryfikował człowiek, ale wtedy nie mamy czystej inteligencji, tylko ograniczamy się do tego co przewidział człowiek (algorytmika) "sorry, ale tego nie przewidzieliśmy więc AI nie wiedziało co zrobić" 2) pozwalasz dopisać to co mózg3 uważa za słuszne = tracisz kontrolę... i wracamy do możliwości łamania praw Asimova.
  8. Ja się z tym wszystkim zgadzam, ale co to znaczy "jakby nie było"? Skoro ma być inteligentne tzn., że potrafi samo ocenić, a skoro może samo ewoluować (uczyć się) i oceniać to kto zabroni zmienić zdanie i zacząć interpretować to inaczej? Wy mówicie tu o jakimś automacie, ale to nie jest AI. J/w. Wyuczyć można, ale skoro ma być inteligentne, uczyć się i ewoluować to może też zmienić zdanie. Jeśli wstawisz ogranicznik, to przestaje być inteligentne. Tak samo jak teraz z ludźmi. Prawo, wychowanie kreuje u nas pewne wzorce zachowań jako takie bezpieczniki, ale te bezpieczniki nie są do końca skuteczne, bo przecież nie brakuje jednak morderców, gwałcicieli, etc...
  9. Nie, nie tylko koty wśród drapieżników polują stadnie, a większość jednak śpi długo. Mało tego, pogoń z reguły jest wyczerpująca więc nie biegają godzinami za ofiarą. Hipoteza o takim polowaniu ludzi wydaje mi się bez sensu. Jest zupełnie nieekonomiczna energetycznie, zwłaszcza uwzględniając fakt różnicy w prędkości ofiary i myśliwego (chyba, że polowali na chomiki ). Na moje oko ma to związek jednak z "wyższym stanem świadomości". Z określeniem, że ja to ja, a on to on i że on to moje plemię i że jak on pilnuje to ja mogę spać.
  10. Tylko jak zaimplementować "rozumienie" słowa "krzywda"? W "I, Robot" ta koncepcja została ciekawie przedstawiona Ucięcie ręki może tak, bo nie odrośnie, ale podbicie oka? Wycięcie jednej nerki (da się żyć)? Eksmisja komornicza to krzywda? Egzekucja niesprawiedliwego/bezdusznego wyroku sądu? Z tym "łatwe" to trochę taka ironia? Nawet przy ustalonym kodzie i zmieniających się danych trzeba by mieć ścisłą kontrolę nad danymi. Kto, kiedy, i jak będzie pilnował, ale przede wszystkim, dla jakiej instancji tego programu? Przecież takich bytów może być cała masa. No i czy to jeszcze/już "inteligencja"?
  11. Takie badania to się robi od dekad. Sęk w tym, że my sami nie potrafimy jeszcze powiedzieć, co to "ja". Trzy prawa Asimova to bajka. "Inteligentny", dostosowujący się do sytuacji algorytm nie będzie działał na "if-ach". Można wpoić mu pewne zasady jak dziecku, ale potem jako "nastolatek" i tak odkryje, że większość z nich i tak jest umowna i można je łamać/naginać. Ostatnio oglądałem jakiś stary odcinek "Było sobie życie" akurat o mózgu i tam przewidywali wtedy, że jednak AI to nie to i przyszłością będzie ludzki mózg, ale wsparty nieograniczonym dostępem do wiedzy (czytaj cyborg z czipem w głowie - pewnie z połączeniem do internetu )
  12. Wyostrzenia czy mierzenia? Być może długość głębszego snu zawdzięczamy większemu poczuciu bezpieczeństwa/ braku zagrożenia w czasie głębszego snu? Czy jakieś inne zwierzęta stosują "warty" podczas snu/odpoczynku tak, że śpiący mają poczucie, że nie są zagrożeni? Wydaje mi się, że zwierzęta mimo wszystko cały czas czuwają... Ciekawe jak się sprawa ma u innych ssaków żyjących stadnie/ utrzymujących bliskie więzi.
  13. Skynetem się może skończyć A co do Muska, w sumie jakbym miał takie intencje jak opisane to też bym zasponsorował, żeby mieć wgląd w to co się dzieje
  14. Lepiej by badali zachowanie samochodu przy zderzeniu również przy 100+ km/h i gwiazdki byłyby przyznawane za średnią z obu zderzeń, a nie jakaś maniana z tymi prędkościami.
  15. Jak agent FBI to tym bardziej ukryć pewnie. Żeby nie ukrywali powinien być tam "mąż zaufania" Ciekawe to. Rozumiem, że mogą sobie "znaleźć", przywieźć, i jest to ich, ale pod warunkiem, że przywieźli to do USA. Czy inne kraje muszą uznać prawo do "odsprzedaży" takiego surowca jako amerykańskiego czy nie?
  16. Albo... okres jest na tyle długi, że nie mieliśmy okazji go zaobserwować.
  17. Dlaczego niepokojąco? Falliczne kształty Cię niepokoją? Przepraszam Mariusz, ale co uzupełnione? Artykuł w dalszym ciągu wspomina tylko o 2 nieudanych próbach, a nic o udanych. Nie mówiąc o tym, że to przejście do historii to też (wg. Flaku) tak nie do końca?
  18. No i o tym pisałem wyżej, tylko bez tej łaski czy ktoś weźmie czy nie, praca w kamieniołomie/kopalni u nas. Po co gdzieś wysyłać?
  19. Pierwszą rzeczą jaką powinna spełniać kara jest odstraszanie następnych chętnych. Druga to zadośćuczynienie... i o ile zgodziłbym się na dyby to dla mnie kara musi być odwracalna ( i dlatego jestem przeciwnikiem kary śmierci). Co jeśli, a jest to "normalne" w każdym systemie prawnym, obetniemy rękę, a potem okaże się, że człowiek był niewinny?
  20. To tak, również jestem za, ale to dotyczy tylko drobnych przestępstw. W przypadku poważniejszych czy recydywy to nie pomoże. Nie jestem również przekonany, żeby można było porównywać tą pracę z tą inną "organizowaną przez urzędników". Raz, że normalnie "to musi być drogo" to tu jest na odwrót. Zresztą, nie chodzi o opłacalność. Wszystko co mieści się w kosztach obecnych po kilkaset PLN miesięcznie na więźnia, a dodatkowo będzie dawało korzyść dla społeczeństwa jest OK. Tak jak napisałem, ileż to można wałów przeciwpowodziowych zrobić, na które teraz i tak nie ma pieniędzy.
  21. Za bardzo zaszyfrowałeś Problem nie w tym, czy szyfrowanie pomaga im czy nie, tylko w tym, że nawet jakby mogli szyfrować, a nie mieli pieniędzy to całe g. by im to szyfrowanie pomogło. Skąd mają kasę? Kto kupuje od nich ropę i dlaczego jeszcze żyje?
  22. No nie, tzn. że dla kobiet byłaby oddzielna wyspa? Ale wtedy tracimy kontrolę nad danym środowiskiem i (skoro ktoś już nawiązał do Ucieczki z NY) w razie potrzeby dostania się do środka czy wydostania się jest problem. Więźniowie powinni po prostu pracować i zarabiać jak inni ludzie, z tym, że oczywiście tak jak inni ludzie płacić za swoje życie, czynsz za celę, woda, ścieki, prąd, śmieci, podatki, jedzenie. Co zostanie to może odłożyć (i/lub spłacać poszkodowanych). Z tym, że ciężar pracy i wysokość płacy zależy od przewinienia, czym większe tym więcej się trzeba napracować
  23. E tam odleżyny, są farmaceutyki, są łóżka przeciwodleżynowe, można też ich zanurzać w jakimś płynie Przynajmniej nie będą pakować na siłowni, żeby terroryzować ludzi po wyjściu. Ale to tylko taki żart. Osobiście jestem zwolennikiem kamieniołomów, etc. w zależności od ciężaru przewinienia. Łopaty, kilofy, taczki, ileż to kilometrów autostrad czy wałów przeciwpowodziowych mogłoby powstać? A jak któryś nie chce pracować to OK, chleb, woda i izolatka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...