Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Tolo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    955
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Zawartość dodana przez Tolo

  1. Problem jest prosty ludzie patrzą na to wszystko wybiórczo jak by przez dziurkę od klucza tylko ze za tymi drzwiami jest ktoś kto widzi to wszystko co oni mogą zobaczyć całe jednocześnie albo przynajmniej patrzy przez większą dziurkę. Ludzie mają problemy z automatycznym (maszynowym) przetwarzaniem wielkich porcji informacji i to juz na takim poziomie ze nie są w stanie sobie wyobrazić tego co takie systemy są w stanie wywnioskować na poziomie statystycznym z pozornie bezużytecznych i nie niosących (pozornie) wielkiej porcji informacji. knezmej ale to jest całkiem zadowalająca skuteczność. Większej po prostu nie trzeba i to jest kolejna pułapka.
  2. Nie wiem po co dodawać do wody kokosowej krowie łajno. Mozna by to oddestylować od razu. Tak jak nie trzeba dodawać krowiego łajna do skórek pomarańczowych. Krowie łajno sobie można zostawić w beczułce niech się rozkłada spokojnie i na biogazie aparaturę uruchomić. Można tez zamiast wody kokosowej wlać tam 1410 i to już jest atak na Nobla.
  3. Jest takie stare przysłowie jak ktoś ma miękkie serduszko to musi mieć twardą d..e. Jak przybędzie tu inna cywilizacja to będziemy mieć poważny problem bo to oni będą na górze a to jak będziemy potraktowanie będzie zdeterminowane ich celami. Szczególne ze według naszej wiedzy i fizyki zainwestują w to kupę energii. Jeśli o mnie chodzi to możesz sobie nawet takiego jelonka adoptować dać mu na imię Bambi i żyć długo i szczęśliwie. To ze nie widzisz logiki nie znaczy ze jej nie ma. To ze nie widzisz problemu tez nie znaczy ze go nie ma. Od zamykania oczu nie przychodzi noc. Problemem tu jest nawet samo wybicie tych jeleni ze względów technicznych. To nie jelenie doprowadziły do takiej sytuacji tylko człowiek im na to pozwolił stawiając je na szczycie piramidy, one się tylko grzmociły. Gdzie wyemigrują? Jak? Z wyspy?! Wiesz ile "ich cywilizacji" zajmie wytworzenie pontonu?
  4. 1,5 miliona jeleni czy wy sobie ludzie sprawę zdajecie o czym wy mówicie? To kilka jeleni na kilometr kwadratowy. Dodajmy jeszcze ze nie występują w całej wielkiej Brytanii i mamy już katastrofę. Również dla jeleni. Przy takiej iloci nie sposób nawet odstrzału higienicznego przeprowadzić. To żadne lobby myśliwskie bo jak by sobie dawali rade i robili co do nich należy nie było by problemu. Oni nie są najwyraźniej w stanie ubić tyle jeleni ile trzeba. Re introdukcja wilka to pomysł tak samo średni jak jego eliminacja. jak wilk trafi do takiego środowiska ze szwedzkim stołem to się rozrośnie populacja wyżre jelenie a potem się na ludzi rzuci i nie będzie ani jelenia ani wilka. Tyle to w większej Polsce było zajęcy i to 30 laty temu. Lukas_Art populacja ludności nie będzie rosła bez końca tylko do końca.. ludzkości a ten może być właśnie nadmiarem ludzi spowodowany miedzy innymi.
  5. Nie wiem ekspertem nie jestem ale chyba efektywniej: - właściciel zakłada firmę A w raju podatkowym - wnosi tam aportem swoją firmę B - doi B przez A fakturami które wystawia za byle co. Spółka B jest nie tylko dojona ale jeszcze ma piękne koszty. - sprzedaje spółkę A z raju za ile chce ewentualnie wcześniej sobie spółkę doi zależnie co mu się bardziej opłaca.
  6. To jest pomieszanie pojęć Jailbreak to obejście "ogólnych" zabezpieczeń telefonu chodzi o to ze wszystko co uruchamia user jest uruchamiane w sandboxie i tak dalej. Simlock to blokada założona na karty operatora. I teraz obie te czynności są ingerencją w software i najczęściej złamaniem prawa autorskiego (warunków licencji oprogramowania). Sprzęt jest usera i może z nim robić co zechce ale na soft ma licencjonowany. News ze stycznia http://www.phonearena.com/news/Unlocking-your-phone-is-now-against-the-law-in-the-U.S._id39136
  7. Para wodna to to tez gaz cieplarniany a ta jest w naturalnym obiegu i żeby było weselej działa jak wzmacniacz cieplej = większe parowanie = więcej pary. Więcej pary w powietrzu to łatwiejsza kondensacja = więcej deszczu. CO2 nie stanowi problemu bo cały CO2 jaki jest w kopalinach etc został wyłapany z atmosfery. I jeśli będzie go więcej rośliny się do tego dostosują, na 100 metrowe paprotki nie mamy co liczyć ale było by fajnie. Rośliny "skarłowaciały" właśnie przez niedobór CO2. Za chwile naukowcy powiążą ocieplenie z oziębieniem. E nie zaraz już powiązali. Jak by nie człowiek to życie na ziemi by wyginęło bo w pewnym momencie związane było by tyle węgla ze życie oparte na węglu by zniknęło. No bo kto by to wszystko wykopał? Bujna roślinność karbonu skończyła się wraz z CO2 w atmosferze. A naukowcy świat mierżą urywając swojej krótkiej fujarki jako miarki. Teraz jedziemy na biedne dzieci z Afryki to już taka świecka tradycja.
  8. O to mniej więcej mi chodzi Jaka mam gwarancje ze pan naukowiec nie wykopał 1000 szkieletów zanim trafił na te z zawartością ołowiu która mu pasuje. Jest ołów jest impreza postraszył będą granty. Pan już jest ustawiony będzie do końca życia badał szkieleciki. W to ze ołów jest szkodliwy jest powszechnie wiadome ale zgadzam się z mikroosem co się zdarza zupełnie nieczęsto
  9. radar nie środek transportu jest problemem a zarządzanie tym tworem (cały czas chodzi o przepływ informacji) to jest problem niezależny od środka transportu i zmiana środka może go rozwiązać tylko przez przypadek. Można to tez uogólnić do pytania czy środek zbiorowego transportu ma być dopasowany do człowieka czy człowiek do niego. To jest raczej bardziej analogiczne do samochodu acz jako takie sie nie przyjmie ze względu na ograniczenia. zauważ ze rozpraszasz tez straty. Bo albo masz kilka przy każdym zestawie i musisz użyć energii dla pokonania tarcia albo masz poduszke elektromagnetyczną która zasilasz i tez potrzebujesz energii do pokonania tarcia tylko inaczej. Straty w autobusie korzystają z efektu skali. To się też "ekonomiczne upraszcza" do podwieszanego tramwaju. Reszta tzn pojedyncze kabiny to tylko rozpusta To jak z tym spalaniem jeden autobus 50 litrów na 100 km to jest dopiero w ruchu miejskim może 5 aut. Każde takie wozidło ma swój opór aerodynamiczny etc. To nie jest rozwiązanie ekologiczne. Choć jest ciekawe. W pewnym sensie to znaczy lubię takie dziwne rozwiązana bo czasem pojawia się ciekawe rozwiązanie jakiegoś problemu.
  10. Ludzie przecież ta granica jest wyssana z palca dlaczego badali szkielety Indian z przed rewolucji przemyłowej? Może by zbadali szkielety władców co wcinali z ołowianych naczyń popijając z cynowo ołowianych kubków jedząc takimi samymi widelcami. Ołów najbardziej szkodzi jak się stosuje kuracje ołowianymi pastylkami, Indianom zresztą tak dozowany najbardziej zaszkodził. A jacyś tam Indianie przy całym szacunku do nich to żaden wyznacznik czegokolwiek.
  11. radar nie przekonujesz mnie. Nim takie coś powstanie to nie będzie już kultury europejskiej. Poza tym żeby ten system zadział musi rozwiązać po drodze problem autobusu. Jeśli wiesz ile osób będzie na przystanku możesz efektywniej zarządzać miejscem. A i tak to musisz robić bo będę wk..y jak przyjdę a tu nie będzie gondoli. Mikroos Sprawność tego jest taka jaka ma być jak ktoś chce mieć duża to mu wychodzi duża. Taki system to nic innego jak transformator tylko zepsuty W zasadzie to takie zasilanie nawet spełnia definicje transformatora podaną na wiki http://pl.wikipedia.org/wiki/Transformator Problem pierwszy to taki ze to co udaje się w laboratorium nie udaje się na drodze w błocie śniegu etc. Kosmiczne technologie wymagają kosmicznej obsługi i kosmicznej sterylności a nie pana Henia mechanika. Miewają tez kosmiczne koszty. Problem drugi to cała ta energia leci sobie w powietrzu i mamy taki trochę transformator powietrzny czy raczej transformator z przerwą w rdzeniu granicą sprawności tego cuda jest sprawność transformatora ze rdzeniem w całości. A nie o to w tym rozwiązaniu chodzi. Coś mi świta ze problem będzie rósł chyba nawet z kwadratem wielkości dziury w rdzeniu. Poza tym jest trudne w realizacji bo będzie o zimie haratał podczas jazdy musi być zapewniona pewna separacja. Jednak w warunkach idealnych sprowadzało by się do systemu stykowego (stykał by się rdzeń) a wtedy dalszym krokiem do zwiększenia sprawności jest wyeliminowanie uzwojenia wtórnego i pierwotnego bo po co się maja grzać? A i ważą troszkę. Lepiej zastosować styki i bezpośrednio prąd przekazywać i tak właśnie wynalazłem tramwaj
  12. Tak średnio ale niech próbują. Problemów jest kilka. Pomysł z ładowaniem na przystankach jest stary np wspomniane żyrobusy. Ale to ma problemy organizacyjne bus musi na przystanku swoje odstać. Raczej nie będzie to jakaś masakra ale nie pozwoli skasować kierowcy opóźnienia. Pozostaje problem sprawności. Należy uwzględniać ogólny bilans sprawności a nie tylko sprawność samego silnika elektrycznego. Oczywiście produkcja prądu z paliwa w elektrowni korzysta z efektu skali i innych ale musimy pamiętać o stratach przesyłowych etc. Raczej widzę to jako wspomagacz na zasadzie ładujemy szybko baterie kondensatorów a jak się wyczerpie to samy z aku. Zasilanie przez indukcje tez jest stratne. Niestety z takich konstrukcji lepsze są trolejbusy czy pociągi/tramwaje bo te czerpią energie online i nie magazynują jej w nadmiarze. Indukcyjnie to sobie można szczoteczkę do zębów ładować która na dwóch paluszkach by działa hohoho. Pozostaje wpływ,długofalowy na zdrowie nie tylko ludzi. Ptaki tez mogą głupieć. Myślę po prostu ze za tą zabawę "unia płaci" i tyle jotunn ale to zużycie uwzględnia jeszcze golfa tdi kierowcy Poza tym w czasach żyrobusów silnik diesla nadawał się tylko do zastosowań stacjonarnych. Polska do tej pory nie opracowała dobrego diesla. Poza tym autobus jest tylko teoretycznie przewidywalny problem jest w nieprzewidywalności korki wypadki etc. AS jeśli zapewnimy mu "wolny przejazd" to równie dobrze możemy położyć tam tory. Poza tym ten sam autobus ma miedzy przystankami 500 m ale czasem ma tez 5 km. Ilość tras na których można by jechać na takim ładowaniu jest relatywnie mała a zmuszać ludzi do przesadek żeby było ślicznie i ekologicznie to nie tedy droga. Kuru to proste powinno to działać tak masz akumulatory rezerwowe. Masz kondensatory do szybkiego ładowania akumulatorów nie da się ładować szybko tak żeby były trwałe. Takie akumulatory masz po pół roku do wymiany jak się nie "zaświecą na dreamlienra". Kondensatorowy masz dużo nadmiarowe by podczas jazdy miedzy przystankami doładowywać aku. A oprócz tego masz małe nazwijmy to za samolotami APU które doładowuje Ci akumulatory. tylko po co skoro doskonale nadaje sie do tego silnik spalinowy. Autobus to nie tylko jazda to tez hamowanie i amortyzacja i sterowanie różnymi rzeczami co odbywa się pneumatycznie. Luftu tez będziemy dopompowywać na przystankach a może z kół będziemy pobierać Do tego grzanie/klima. Podstawowym problemem rozwiązań akumulatorowych jest ich trwałość. Drugim masa. Mając 50 litrów paliwa masz po 50 kilometrach już 25 akumulatorów wieziesz tonę przez cały czas. W warunkach miejskich będzie to odpowiednik zapotrzebowania na energie jakiś 2-4 litrów paliwa. Niestety w mieście raczej 4 litrów lub więcej ze względu na mała płynność jazdy. mikroos zwrócić się może coś co powoduje dodatni bilans ekonomiczny. Nie mylmy pojęć. To niestety będzie kosztowało drożej i nie zwróci się nijak. Samochody ciężarowe czasem są eksploatowane 24/7 a nikt takich głupot nie wymyśla twierdząc ze się zwróci. Pytanie jest o inne korzyści które może koszty zrównoważą a może nie. Tu jest pytanie. Nic nie działa obojętnie masz produkcje prądu za miastem ale masz tez zużyte akumulatory które panowie na PKMie będą obsługiwać "po polskiemu" Pogo W przypadku ładowania autobusu możesz i 5 woltami ładować ale nie licz na kompatybilność z mini usb , ale im niższe napicie tym grubsze przewody i straty. W przypadku trakcji nierozciągniętej w całymi mieście to robi różnice. W przypadku kawałku miedzy autobusem a przystankiem niekoniecznie jednak jest problem ciągle z automatyzacją podłączania. Dla tego układu nie musi być "ziemi" http://pl.wikipedia....tor_separacyjny Radar nie wierze w ten mister to sie nie przyjmie z różnych względów. Nie masz agregacji ruchu to nie będzie tanie wiec część ludzi będzie jeździć a reszta plebsu biegać górą. W końcu i u nas bedzie jak w indyskim pociągu.
  13. Pięknie k..a pięknie Najgorsze ze to wcale nie jest jakoś specjalnie trudno zrobić takie cudo.
  14. pogo Trafiłeś w sedno Wydaje mi się ze piwo może tez mieć podobne działanie bo ja już po jednej butelce czuje jak ono mnie zaczyna leczyć
  15. sig w zasadzie to starczy jeden dobry pomysł. radar źle myslisz, po co Ci botnet? Do DDoS potrzebujesz tylko infrastruktury botnet to rozwiązanie dla ubogich. W USA NSA sama sobie procesory produkuje a jak bardzo są do przodu w stosunku do mainstreamu możemy się tylko zastawiać. Co więcej możliwe ze mainstream specjalnie w miejscu stoi. W kombinowaniu co oni tam mogą mieć ogranicza nas wyobraźnia, nie twierdze ze maja jakiś ufoludków czy coś. Maja kasy jak lodu rozliczają ich z efektów jednocześnie nie muszą odnosić sukcesów komercyjnych i mogą realizować najgłupsze nawet pomysły. Bo opłaca się odrzucić nawet 95% idiotycznych dla 5 % genialnych. Liczących się producentów sprzętu sieciowego z wyższej pułki jest kilku na świecie... Sig tranciver? A po co skąd wiesz co Ci wmontowali Chińczycy w laptopa? Sprawdzałeś co leci w eter z Twojej antenki wifi może starczy magiczna seria pakietów żeby coś uruchomić? Albo jeszcze lepiej to co wypluwa z siebie ruter ADLS na linie tel? Tam może lecieć wszystko bo user nie ma do tych warstw dostępu. Nie myślcie jak młodociani przestępcy co chcą szkołę ewakuować z powodu klasówki. Cyber wojna to nie jest osiedlowa bójka na patyki. To jest realne pole wali obecnych i przyszłych konfliktów. W to się inwestuje pieniądze. W cenie jednego f16 można lokalnego ISP stworzyć albo kupić ale to i tak do niczego nie potrzebne. Ktoś wyznacza cel ktoś wyznacza budżet i jak się zgrają to się bawią. kruk Z punktu widzenia jednostki każda wojna jest zła. Pomijam jednostki na tyle głupie żeby to pojąć. Bo w każdej wojnie jednostka jest celem albo pośrednio albo bezpośrednio, co za różnica co Ci zrobi krzywdę? Przewaga wojny konwencjonalnej jest to ze wiadomo mniej więcej w która stronę sp..ać.
  16. wilk Na dopłatę za ten ficzer apple by jakiś pomysł znalazło. W następnej wersji był by płatny
  17. marximus Jest realizowane i to jeszcze w kilku miejscach
  18. Problemu jak by nie ma. To znaczy jest ale nie tam gdzie go widzicie. Akceleratory w USA swoje noble już zgarnęły. Cernowski na większe możliwości i albo muszą zbudować lepszy (a na to obcięli już jakiś czas temu kasę) albo szkoda forsy marnować bo na tym co maja prochu już nie odkryją.
  19. Jak dwa oddają to 10 takich wysłali
  20. Tolo

    Wiatr zamiast atomu

    mikroos pomysł genialny szczególnie w kraju który jest zadłużony na 200 % PKB. Teraz im generał elektryk będzie wiatraki sprzedawał. Mamy świetnie rozbudowaną infrastrukturę gazowa. Gdyby tak każdy użytkownik pierdnął w rurkę to byśmy się od Rosji uniezależnili. Kopalniawiedzy: Każda z turbin zostanie umieszczona na pływających stalowych ramach Ci Japończycy to maja technologie ze głowa mała. Nie wiem co by o tym powiedział Archimedes ale chyba się ktoś o Nobla ociera.
  21. Nie wiem czy czerwony październik nie jest nazwą zbyt sugerująca pochodzenie skoro nie wiadomo skąd jest. To może być zewsząd. Od USA przez Rosie po Iran i Wenezuele czy Chiny. A wykonawca wcale nie musi byc finalnym odbiorca lub tych drugich moze być więcej tak jako odbiorców wirusa jako produktu jak i jako danych z niego pochodzących. Co więcej różne dziury mogły być kupione na rynku nawet we wrogim państwie.. To co łączy ms office Adobe Windows Mobile Apple Nokie Cisco ze bezpośrednio lub przez powiązania są "made in usa". Pozostaje jeszcze jedna kwestia do przetworzenia takiej ilości danych trzeba nie lichej infrastruktury i nie mam na myśli serwerów bo to problem czysto techniczny a różne reguły wnioskowania i tak dalej nikt nie będzie ręcznie tego przegadał.Szczególnie ze do takich danych mogacych być wróznych formatach czy kodowaniach potrzeba by pewnej ilości "pluginów".
  22. Tolo

    Lodowy krążek

    Twórcze jednak musi być wypoziomowane dno foremki bo woda na górze sama sobie zawsze poziom znajdzie. Jak płyta będzie nie równej grubości to bedzie efekt jak na nagraniu. Ogólnie fajny pomysł a dla Eskimosów to już w ogóle
  23. To nie było zamierzone ;P wpadłem w sidła autokorekty z FF.
  24. Tolo

    Ubuntu co dwa lata

    Ja jeśli chodzi o Ubuntu używam LTS. Pomysł z LTSem co dwa lata nawet mi się podoba. to jest raczej pod firmy robione. Ale miałem ostatnio gwoździa bo chciałem postawic Ubuntu na starszym laptopie i sie dziwiłem bo się okazało ze nawet xubuntu które zawsze nie wymagało pae od jakiegoś czasu wymaga i error.
  25. To niestety racja Raz ze ludzie futrują się sami antybiotykami wybijając naturalną florę bakteryjną. Kolejny problem jest taki ze ludzie jedzą antybiotyki jak cukierki jak mają ochotę. Do tego one występują w żywności bo się zwierzaki prewencyjnie antybiotykami faszeruje. Cześć jest metabolizowana ale cześć nie. To jest niespoważnienie problem. Bo antybiotyki to droga która ma gdzieś koniec natomiast one bardzo dobrze stymulują ewolucje. Antybiotyki wykreowały stymulując ewolucje zagrożenia które nigdy by niepowstały same albo trwało by to setki lub tysiące lat. To jest niestety droga z końcem bo antybiotyki się skończą lub beda miały coraz większe efekty uboczne. Pytanie jaki jest bilans ogólny antybiotyków? na razie in plus ale to się może skoczyć tak ze wrócimy do punktu wyjścia to znaczy nie będziemy miec antybiotyków a będziemy mieć mutacje których kiedyś nie było. W takim środowisku silnie stymulowanym to tylko kwestia prawdopodobieństwa kiedy powstanie jakieś mega skur....o Oczywiście nie mam na mysli grypy etc tylko inne zagrożenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...