Przemek Kobel

Mam wrażenie, że ten pogląd jest w stanie wywrócić nasz system oświaty. A ten pan na A to jakiś doktor? (:

Wot, pierwsze objawy dysleksji.

A jak już się skończą nosorożce, to zaczną napadać i proszkować tych, którzy wcześniej te proszki zażywali. Nowe proszki będą miały dołączoną informację, ile jest oryginalnego proszku w proszku.

Bez informacji co temu kierowcy było (a dokładniej - czego objawem mogą być mrowiące palce) notka nie niesie żadnej wiedzy. Domyślam się, że jakieś kardio, a nie np. tężyczka czy dajmy na to migrena.

A ja pamiętam jeszcze billboardy, na których Hołek straszył transformatorami zawierającymi straszliwie szkodliwy olej. Ktoś mający z tym kontakt pisze "te oleje strasznie śmierdzą, a transformatorowe są bardzo szkodliwe dla człowieka (wydzielają dioksyny, furany itd) wiec nie warto się tym bawić". A teraz wyobraźmy sobie, że dzieciak zrzuca taką lampkę na podłogę i potem się w tym tapla.

No to prezes właśnie załatwił sprzedaż wszystkiego spokrewnionego z Surface'em. A całkiem żwawe tablety z zielonym robotem są po 100 papierów już teraz.

Coś nieskładnie idzie ta akcja "informacyjna". Gdzie alerty WHO? Czemu rządy nie kupują zapasów szczepionek?

Ciekawe czy napiszą coś o wiosnach...

Jako osoba, która przesiedziała kilka miesięcy przy szumiących szafach mogę powiedzieć, że już sam argument o obniżeniu hałasu wystarcza, żeby się zainteresować takim wynalazkiem. Słowa kluczowe: nadciśnienie, migreny (np. takie co udają udar), nerwice. Ogólnie pionowe turbiny to widywałem już od dość dawna w różnych miejscach popularnonaukowych - ciekawe czym się różniły od tych tutaj.

Skoro kupujący tablety godzą się z tym, że mają "prawie komputer", to czemu miałby im nie wystarczać jakiś "prawie office", czyli jeden z darmowych pakietów dostępnych już teraz? Tablety nie służą do tworzenia treści, tylko do ich odtwarzania, o czym MS zapomniało przy wymyślaniu Win8. Prawdopodobnie drugi raz o tym już nie zapomną.

U nas ajfon to w sumie fajny wynalazek, tylko drogi - kupują go ci, którym bardziej zależy na komforcie użytkowania niż na kasie. I to chyba jedyny powód tego "sukcesu" WP. Co do ograniczeń, to liczba jailbrake'ów wykonywanych na iPhonach / iPadach jest liczona w grubych milionach, więc ludzie, którzy chcą od sprzętu czegoś więcej też jakoś sobie radzą. I wcale nie chodzi o piratowanie, tylko np. kupowanie aplikacji gdzie indziej niż w itunes. Nowe Nokie mogłyby kusić ze względu na mapy/nawigację, a poza tym to nie wiem czym (i nawet niespecjalnie mnie to interesuje). Wniosek: najwyraźniej brakuje "killer app", bo w dominujących systemach jest takich sporo, i to w każdej prawie niszy.

Zwłaszcza kiedy użytkownik zobaczy wersję kupionego przez siebie programu na nowszy system i powie deweloperowi, że on też takie chce. Albo zwrot pieniędzy, bo przecież ma nowy telefon i czemu ten program nie potrafi tego co na innym nowym telefonie. Ew. przyśle pozew, że poniósł jakieś straty z tytułu wadliwie działającej aplikacji (bo ktoś mu się gdzieś włamał, coś zablokował, wykasował itp).

Rzecz w tym, że mówimy o młodym systemie, w którym trzeba jeszcze dużo zrobić (nadrobić braki, poprawić błędy) i jednocześnie zbudować zaufanie do platformy. A tymczasem dowiadujemy się, że w razie jakichś poważniejszych dziur w systemie (np. odkrycie magicznego sms-a, który blokuje OS) jedyne co można będzie z tym zrobić, to kupić inny telefon.

A teraz pytanko na ile prawdziwe są opowieści o dwuletnim cyklu życia systemu? http://en.wikipedia.org/wiki/Android_(operating_system)#Usage_share_of_Android_versions Bo tutaj "martwy" dwuletni OS ma się całkiem dobrze.

A co z parowaniem czarnych dziur? Bo zdaje się, że obserwuje się sygnały potwierdające to zjawisko (a skoro to zwykła materia, tyle że ciężka, to czemu zwykła nie paruje?).

Te przejścia wcale nie są "bez problemu": http://msdn.microsoft.com/en-us/library/windowsphone/develop/jj206947(v=vs.105).aspx#BKMK_BreakingchangesinWindowsPhone8

Wspaniała wiadomość dla ludzi, którzy piszą aplikacje na ten system.

Hm. Za dobrze to wszystko do siebie teraz pasuje, żeby nagle ktoś mógł przeforsować jakieś ubytki masy.

Takie same argumenty są stosowane przez wynalazców różnych urządzeń typu 'overunity'. Do pełnej kolekcji brakuje jeszcze spotykanych tam wątków sensacyjnych (np. o Yakuzie, która rozmonotwała któreś z gotowych do wysyłki perpetuów).

Jeśli czegoś nie tylko nie da się sprawdzić, ale nawet na to nie pozwalają (bo wtedy droga zrobi się niesłuszna), to taki ruch niestety ląduje w koszyku, który najlepiej omijać, tak jak sekty oraz guru "niezwiązanych emocjonalnie" ze swoimi limuzynami.

Madan dość często wkleja teksty z 'dychotomiami'. Ale jeśli wkleja też coś takiego: ... to to znaczy że nie bardzo interesuje się dopasowaniem nauki do świata, a bardziej świata do "nauki" (myślenie pozytywne vs normatywne).

Ja bym nie ufał źródłom, które zdania oznajmujące kończą znakiem zapytania. A co do samego sprzętu - można śmiało założyć, że to jest urządzenie, dla którego stworzono Win8. Podejrzewam, że wśród tzw. partnerów MS narasta poczucie, że od tej ogromnej przecież kostrukcji (chodzi mi o cały "ekosystem") należy się jak najszybciej i jak najbardziej oddalić.

To nie życie hakera, tylko pracownika instytucji. Haker zwykle lubi robić to co robi, mimo że z zewnątrz to wygląda na wielogodzinne wpatrywanie się w literki i wpisywanie kolejnych literek.

Ten Smolin w swojej książce to nie zaczął przypadkiem obalać teorii, które niby miały połączyć obie fizyki? W końcu to obiecywali "strunowcy". http://autodafe.salon24.pl/65118,klopoty-z-fizyka-czy-z-lee-smolinem Moim zdaniem padłeś ofiarą jakiegoś nurtu aktywistów naukowych lub paranaukowych. Czytając to co piszesz czuję się podobnie, jak podczas słuchania działaczki Greenpeace'u, która stwierdziła, że nie powinniśmy korzystać z energii jądrowej, bo to energia gwiazd, a Ziemia jest przecież planetą (nawet nie rozróżniła rozszczepienia od syntezy). Do dziś nie wiem, czemu uznała to stwierdzenie za argument.

Dokładnie taki narzut ma trzydyskowy RAID 5 (pojemność odpowiadająca 2 dyskom idzie na dane, a połowa z tego, czyli pojemność trzeciego dysku - na czarną godzinę). http://www.icc-usa.com/raid-calculator.php