Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Mariusz Błoński

Administratorzy
  • Liczba zawartości

    3757
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    137

Zawartość dodana przez Mariusz Błoński

  1. Sami to tak opisali. Może są po prostu jakies 2 bloki logiczne po 6 przycisków?
  2. @MaPaKi: dzięki, poprawione @heavy_metal: "co ciekawe" oznacza "zastanawiające jest/frapujące jest". Czyli jest użyte jak najbardziej właściwie
  3. Dane są użytkownika, zostały powierzone Megauploadowi, przechowuje je Carpathia. Zatem kwestia poniesienia kosztów musi być rozegrana w tej trójce. Chyba, że zamknięcie MU było niezgodne z prawem. Jednak, jako że w tej chwili nie mamy podstaw do takich przypuszczeń, pozostają fakty, a te są takie, że prokuratura nie ma obecnie nic z tymi danymi wspólnego. Wyobraź sobie sytuację, w której masz np. biurowiec i liczne firmy wynajmujące tam pomieszczenia. Policja dostaje informację, że jedna z firm przechowuje w biurach toksyczne materiały, które nie powinny się tam znajdować. Budynek zostaje ewakuowany i przeszukany. Uważasz, że za straty firm, które w tym czasie nie mogły pracować, powinna odpowiadać policja/prokuratura? Bo moim zdaniem na pewno powinna odpowiadać firma, z której powodu było to całe zamieszanie oraz, jeśli okaże się że o tym wiedział, właściciel budynku. Ale dopóki nie zostanie rozstrzygnięte kto ma zapłacić, to straty są po stronie firm, które miały pecha wynajmować biura w tym budynku. I tyle.
  4. Ależ nie rozmawiamy o tym, czy zamknięcie Megaupload było zasadne, a o tym, kto powinien ponieść koszty dostepu do danych.
  5. SXC.hu, Flickr.com, bardzo często (zawsze?) witryny w domenie .gov i .mil (chyba generalnie jest tak, że w USA materiały wytworzone za publiczne pieniądze przez publiczne instytucje są do wzięcia). Oczywiście zawsze lepiej upewnić się czytając copyrighty dotyczące danej witryny.
  6. Zamieszania nie spowodowały służby, ale użytkownicy, którzy nielegalnie przechowywali dane. Ale użytkownicy zawarli umowę z Megaupload i to Megaupload podjął wobec nich pewne zobowiązania. Jeśli zatem Megaupload dopuścił do sytuacji, że część jego klientów popełniła przestępstwo, co w efekcie doprowadziło do utraty dostępu do danych przez innych użytkowników, to poszkodowani powinni domagać się odszkodowania od Megaupload, czyli od strony, z którą zawarli umowę. Natomiast Megaupload może domagać się odszkodowania od użytkowników, którzy popełnili przestępstwo. Jeśli np. pożyczysz sąsiadowi nóż, a sąsiad poderżnie nim gardło małżonce i policja zatrzyma nóż jako dowód, to od kogo będziesz domagał się odszkodowania za nóż? Od policji czy od sąsiada, któremu pożyczyłeś nóż? Odpowiedzialność ponosi ten, kto popełnił przestepstwo/nie wywiązał się z umowy. Jeśli Megaupload gwarantował użytkownikom, że ich dane są bezpieczne, a jednocześnie dopuścił sytuację, w której istniało ryzyko, że użytkownicy stracą dostęp do danych, to kto jest winny? Zauważ, jaka jest tutaj sytuacja. Użytkownik może odzyskać swoje dane, ale musi ponieść tego koszty. Dokładnie tak samo, jak w sytuacji, gdyby były one dostepne online. Ponosi koszty połaczenia, pracy komputera itp. Moim zdaniem stanowisko jest jak najbardziej logiczne. Bo nie widzę powodu, dla którego to podatnik miałby płacić za to, żeby jakiś użytkownik miał dostęp do swoich danych. A problemom z dostępem do nich jest winien Megaupload. Oczywiście inną sprawą jest pytanie o zasadność blokowania dostępu do wszystkich danych, jak leci. Ale to nie zmienia faktu, że to Megaupload dał ciała, bo doskonale zdawali sobie sprawę, jak działają sądy i prokuratury, i że w razie jakiejś akcji prawnej dojdzie do zablokowania dostępu do całego serwisu, a nie tylko i wyłacznie do nielegalnych danych. Jasne, że możemy wyjść w dyskusji szerzej i rozmawiać o wolności słowa, prawach obywatelskich, zasadności blokowania dostępu do całości itp. itd. Ale rozmawiamy o tym jednym, wąskim aspekcie sprawy.
  7. A kto inny ma za to zapłacić? Jedynym wyjściem jest zapłacenie samemu i pozwanie Carpathii lub Megauplload o oddanie kasy. Chyba, że się okaże, iż domenę zablokowano bezpodstawnie, wtedy zapłacić powinna prokuratura.
  8. A moim zdaniem jest to jak najbardziej logiczne. Sąd kazał przejąć domenę czyli zakazał udostępniania danych na zewnątrz. Serwery są w dyspozycji Carpathii. Prokuratura nie rości sobie do nich żadnych praw. Logicznym wydaje się, że Carpathia może z nimi zrobić co chce. Problem tylko w tym, że jak skasuje dane to, jak sądzę, mogłaby zostać oskarżona przez obronę Megaupload o utrudnianie obrony. Niby obrona powinna zrobić to samo, co prokuratura - zebrać dowody z serwerów i oddać je Carpathii. Ale i tak pozostaje pewnie kwestia tego, że nawet wówczas jakby Carpathia skasowała dane to użytkownicy mogliby ją oskarżyć o złamanie umowy. Jednym słowem chyba najwłaściwszym rozwiązaniem jest właśnie to, co sugeruje prokuratura - podanie do sądu Megaupload i Carpathii i sąd rozstrzygnie, kto za co odpowiada, kto z kim zawierał umowę itp. itd. Nie sądzę, by w jakimkolwiek kraju taki galimatias można było rozwiązać inaczej niż decyzją sądu. No, chyba, że gdzieś istnieje parlament tworzący tak dobre prawo, że przewiduje takie przypadki. Ale przypuszczam, że wątpię.
  9. Gdzie udostępnić? W jaki sposób? Proszę opisać, co się dzieje.
  10. Wystarczy, że zabronią używania tego w kompach z kośćmi konkurencji. Powinni mieć do tego prawo.
  11. Oczywiście Cyferki nie zmieniłem Dzięki za zwrócenie uwagi.
  12. Na razie ten 3D Leap nie zastąpi Kinecta w tym, do czego Kinect został opracowany. Ale jest lepszy w tym, co czego Kinect nie został pomyślany, a co robi z nim wielu ludzi poza MS.
  13. Zobacz tutaj: http://kopalniawiedzy.pl/Slonce-Ziemia-aktywnosc-sloneczna-ocieplenie-irradiancja,15077 i tutaj http://kopalniawiedzy.pl/Slonce-aktywnosc-temperatury-zima,14060
  14. Ano Rozniósł całą argumentację o tym, że zakaz Xboksa będzie szkodliwy dla klienta
  15. Dla tego jednego wynalazku opłacało się przez kilkadziesiąt lat płacić na MIT. Niech żyją sponsorzy!
  16. Na pewno też sprzedawali nośniki pod własną nazwą.
  17. @patrykus: no patrz, a niektórzy są na tyle starzy, że nie musza nic guglowac, bo pamiętają i masz i aferę w prasie, jaka wybuchła po tym, gdy się zawalił.
  18. Oldskulowo poprawione. Notka jest teraz wintydż.
  19. Zastanawiam się, czy Ballmer nie przestrzelił z tym 500 milionów. Z tego, co (dość pobieżnie) przeglądałem różne teksty na temat Win 8, to jest sens korzystać z tego systemu na urządzeniach z ekranem dotykowym oraz zainstalować serwerową wersję, bo ma sporo rozwiązań, które na serwerach się przydadzą. Natomiast dla domowego użytkownika peceta nie ma tam niczego, co uzasadniałoby przejście z Win 7na Win 8. Może liczy na to, że ci,którzy siedzą na Win XP będą od razu przechodzili na 8?
  20. Sądzę, że Almunia et consortes uważają, iż wszystkie zarzuty postawione Wintelowi były uzasadnione. Podobnie, że wszystkie zarzuty jakie postawią Google'owi będą uzasadnione. Jeszcze raz powtórzę - dasz urzędnikom palec, urwą rękę. Urząd to może ew. chronić rynek przed monopolem w bardzo ograniczonym zakresie. Za co natomiast oberwał MS? Za to, że nie dał konkurencji kodów do swoich serwerów. Ok, powinien oberwać, gdyby celowo utrudniał łączenie produktów konkurencji ze swoimi produktami. Ale nie w momencie, gdy po prostu serwery konkurencji współpracowały z serwerami MS, ale, co naturalne, jako że nie były produkowane przez MS, to współpracowały z nimi gorzej. No, ale dostali wtedy palec, to sięgnęli po więcej i potem już był kretyński ekran wyboru przeglądarki. Ciekaw jestem, kiedy w nakażą w wyszukiwarce Google dać ekran wyboru z Bingiem, Yahoo! i Baidu.
  21. I MS i Intel obrywali już porządnie za swoje działania. Było oczywistym, że jeśli pozwoli się urzędnikom na tak daleko idące wtrącanie się w rynek, to będą wtrącali się jeszcze bardziej. Taka jest natura administracji. Rozrastająca się hydra wyciągająca macki po kolejne dziedziny życia. O ile się jej pozwoli. Tutaj pozwolono, więc...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...