Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

tommy2804

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    241
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez tommy2804

  1. To nie do końca prawda. Największy udźwig będzie miała planowana Angara-100 (ok. 110 ton na niską orbitę) przeznaczona do lotów na Księżyc i Marsa. http://www.russianspaceweb.com/angara100.html Z uwagi na to, że konstrukcja rakiety jest modułowa (podstawą są różne konfiguracje dwóch modułów napędowych: URM-1 - napędzanym nowo opracowanym silnikiem RD-191 oraz URM-2, którego sercem jest także nowy silnik RD-0124) i skalowalna w zależności od potrzeb - przypuszczam, że na tej bazie będzie można opracować serię superciężkich rakiet o udźwigu 200 i więcej ton. Ważną kwestią jest także to, że w przeciwieństwie do rakiet Rokot, Dniepr (napędzanych toksycznym paliwem i będących w istocie przerobionymi radzieckimi pociskami międzykontynentalnymi) oraz Proton (także napędzanym wybuchową i silnie trującą mieszanką) do ich napędu używane jest tzw. "ekologiczne" paliwo, czyli kerozyna (nafta lotnicza) w połączeniu z utleniaczem (ciekłym tlenem).
  2. Osobiście cieszy mnie fakt, że będzie to kolejny "trzydziestometrowiec", który rozpocznie obserwacje nieba na początku lat 20-stych. Coś czuję, że czeka nas całe pasmo spektakularnych odkryć
  3. Mam nadzieję, że do tej pory powzięto już jakieś decyzje...
  4. Przy pomocy tego urządzenia być może będziemy w stanie badać skład atmosfer egzoplanet, a z pewnością ujrzymy nikły blask którejś z najbliższego sąsiedztwa...
  5. Cytując ciocię Wikipedię: "(...) biały karzeł traci w ciągu miliardów lat energię przez emisję światła. Tym samym obniża swoją temperaturę i blask, gdyż nie wytwarza już nowej energii przez reakcje jądrowe. W końcu biały karzeł staje się tak zimny, że jego temperatura wyrównuje się z temperaturą otoczenia i gwiazda przestaje świecić, stając się w ten sposób czarnym karłem."
  6. To zapewne "niedługo" (oczywiście w astronomicznej skali) zamieni się w czarnego karła...
  7. Niestety pasożyty towarzyszyły nam od początku...
  8. Dobrze wiedzieć, ze nadmiar tych grzybków, zwanych w moich stronach "cłonkami/słonkami" lub "pesłnokami", może zaszkodzić. Trzeba będzie ograniczyć ich spożycie m.in. pod postacią pierożków Na szczęście są inne grzyby, co do których (jak na razie) wiadomo, że nadmierna ich ilość nie doprowadzi nas do konieczności przeprowadzania w przyszłości dializ...
  9. Jeszcze długa droga do upowszechnienia się tych urządzeń, ale jak już się to dokona to czeka nas niesamowity skok jakościowy.
  10. Należałoby przeanalizować wszystkie możliwe konsekwencje. Jak wprowadza się coś sztucznego do środowiska jako naszego sprzymierzeńca to trzeba pamiętać, że po pewnym czasie po wyrwaniu się spod kontroli może przeistoczyć się w naszego wroga.
  11. Skoro jest jeszcze tyle czasu to będzie można na miejscu przeprowadzić bardziej szczegółowe badania. Pozostaje tylko kwestia jak tam dotrzeć, ale na szczęście pracują już nad tym w laboratorium Eagleworks...
  12. Teraz tylko potrzebne odpowiednie silniki, żeby tam dotrzeć w rozsądnym czasie. Swoją drogą ciekawe jak idą prace w NASA nad napędem warp..?
  13. To dalej są tylko domysły i symulacje, które mogą nie odzwierciedlać prawdy...
  14. Astroboy, masz rację wat to jednostka mocy, a dżul energii (i pracy) - mój błąd
  15. Jeśli jakieś służby złamią zabezpieczenia TOR-a to w niedługim czasie powstanie coś innego, bardziej anonimowego. To jest "odwieczny" wyścig jak między twórcami różnych szkodliwych programów, a wydawcami aplikacji antyvir.
  16. Ciekawe jaka jest efektywność, tzn. ile energii trzeba zużyć, aby wytworzyć kg masy (giga-, tera-, peta-, eksa-, zetta-, czy jottawatów)? W sumie potencjalnych zastosowań pojawia się mnóstwo: od znanych ze "Star Treka" replikatorów (nie tylko żywności) po silniki napędowe pojazdów kosmicznych
  17. Większość przeprowadzonych dotąd badań potwierdza korzystne działanie przeciwutleniaczy. Nie ma powodów aby dokonywać rewolucji po otrzymaniu tego typu wyników. Myślę, że trzeba przeprowadzić bardziej kompleksowe i zakrojone na szerszą skalę badania, żeby przybliżyć się do prawdy.
  18. piotr1234, skąd pomysł, że podróż windą kosmiczną miałaby trwać aż około miesiąca? Według różnych założeń (teoretycznych, aczkolwiek bazujących na rozwiązaniach dla wind "konwencjonalnych") czas dotarcia na orbitę wynosiłby od kilku-kilkunastu godzin (windy przewożące ludzi) do maksymalnie 3-4 dni - dla wind towarowych. Pamiętać należy, że w przypadku transportu załogi taka winda nie może być zbyt powolna z uwagi na istnienie pasów Van Allena, czyli obszarów podwyższonej radiacji. Nie pomoże tutaj montaż odpowiednich osłon, bowiem zwiększą one masę całej windy, a co za tym idzie jeszcze bardziej ją spowolnią. Jedynym rozwiązaniem jest tylko szybkie pokonanie tej przestrzeni.
  19. Przypuszczam, że Skylon lub podobna koncepcja odniesie w końcu sukces. Jednostopniowość to mniejsze skomplikowanie,a co za tym idzie większa bezawaryjność (a to jest czynnik kluczowy przy lotach załogowych).
  20. To się zgadza, ale obecność dużego księżyca (jak w przypadku Ziemii) gwarantuje, iż oddziaływanie pływowe zapobiega wspomnianemu stygnięciu.
  21. A co było przyczyną śmierci skolopendry, bo chyba nie soki trawienne, ani jad żmiji?
  22. Przypuszczam, że miałaby to być maszyna w rodzaju brytyjskiego Skylona (chociaż lepiej byłoby, żeby osiagała jak pierwotnie zakładano mach 25 niż marne 6). http://kopalniawiedzy.pl/Skylon-pojazd-kosmiczny-orbita-okoloziemska-Europejska-Agencja-Kosmiczna,13135
  23. Myślę, że i tak wszystkiego do końca się nie dowiemy...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...