Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

rahl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    507
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi dodane przez rahl


  1.  

     

    Nie. Wszystko co nie ma masy spoczynkowej
     

    Jak na razie brak 100% potwierdzenia zerowej masy gluonów, a grawitony są czysto hipotetyczne. Nie widzę innych kandydatów poza fotonami.

     

     

     

    A tak bardziej serio to myślę, że takie przeliczenia są dość często stosowane przez astronomów, ale tu tylko zgaduję.
     

    Są stosowane na co dzień, przesunięcie ku czerwieni jest właśnie takim efektem.

     

     

     

    Foton nie ma masy spoczynkowej, zgodnie z tym co piszesz "nie ma tych fotonów" to znaczy że nie może być mowy o zasadzie zachowania pędu. Z drugiej strony podobno wywołują coś w rodzaju "odrzutu". A może raczej fali uderzeniowej - różnica jest istotna bo jedno działa na działo, drugie na obiekt w który uderzy. Ale jakim cudem wystrzeliwując do przodu lecąc na ziemie pozwalają pozyskiwać energię z próżni? A wystrzeliwując do tyłu energia znika?

     

    Foton nie ma masy spoczynkowa, bo nie ma fotonów innych niż te poruszające się z prędkością światła, ich poziom energii manifestuje się w postaci danej częstotliwości.

    O co chodzi z tym odrzutem ??

     

    ex nihilo - dokładnie, aby robić takie porównania musimy startować w tym samym układzie odniesienia.


  2. Prędkość światła, to trochę mylący termin. Znane wszystkim c to tak naprawdę prędkość "przyczynowości" (od causality). A sformułowanie prędkość światła jest stąd, że jedynie światło (i cała reszta pasma EM) się z tą prędkością porusza. Fala EM nie potrzebuje ośrodka, bo jej nośnikiem są fotony - owszem można się kłócić i zagłębiać w teorie strun czy pól kwantowych, ale nie zmienia to faktu, że dualizm światła jest jak najbardziej prawdziwy. Paradoks "dziadka" na co dzień udowadniają satelity GPS, gdzie trzeba brać poprawkę na dylatację czasu wynikającą z prędkości orbitalnej(i nie tylko), satelity te dosłownie starzeją się wolniej od nas.


  3.  

     

    Jeszcze inne założenie mówi, że ciemna materia silniej oddziałuje na materię widzialną niż się dotychczas uważa.
     

    Skoro ciemna materia oddziałuje silniej to prędkość powinna być mniejsza, lub powinna się obniżać a nie na odwrót. Chyba, że chodzi o ciemną energię ?


  4.  

     

    Rahl nie podoba mi się że zarzucasz innym niewiedzę wcale sam jej (wiedzy) nie pokazując
     

     

    Wiedza dostępna dla każdego.

     

     

     

     

    ( oneplus u siebie to nazywa DashCharging) z wynalazkiem qualcomma. zero procesorów,specjalnych ładowarek i innych dziwadeł. jedynie mocna ładowarka, gruby kabel i podawanie baterii tyle amperów ile sobie zachce, a rezultaty o niebo lepsze.

     

    Dash charge ma zasady działania bardzo podobne do tych z QC, ma także procesor w ładowarce tyle, że służący do zarządzania ładowarką bez komunikacji z telefonem, więc obie metody są niekompatybilne. DashChrage działa tylko i wyłącznie z kompatybilną ładowarką DC.

    P.S. Nie wierzcie w wykresy na stronach Oppo/OnePlus - Tu jest ładny test. Należy przy tym pamiętać, że S8 używa QC2 - a nie nowszych 3/4/4+

    Faktem jest to, że sporo w tym marketingu i zarabiania na ładowarkach i chipach, z drugiej strony te technologie naprawdę działają i znacznie ułatwiają życie.

     

     

     

     

    Ogniwo litowe ładujemy w określony sposób. Najpierw stałym natężeniem a powyżej 60-70 % stałym napięciem.

     

    Czyżby ?


  5. Albo podepnij akumulator  Pb do super inteligentnej ładowarki transformator 20V+mostek, sprawdź V na trafo,sprawdź na AKU, i zaobserwuj co się dzieje z V w trakcie ładowania. zobrazuję to tak:

     

     

    Tu pokazujesz swoją ignorancję w 100% - wszystkie klasyczne ładowarki, prostowniki itp ładują ze stałym napięciem, jedyne co ulega zmianie to prąd ładowania w funkcji zmiany rezystancji ogniwa. Jeśli napięcie zmienia się w trakcie ładowania to znaczy, że masz walnięty prostownik.

     

    edit

    Podejrzewam, że twój błąd wynika z braku elementarnej wiedzy w tym temacie. Jeśli mierzysz napięcie na wyjściu prostego zasilacza/prostownika(nie dotyczy USB - tam jest zawsze około 5V), bez podłączonego obciążenia to będzie ono zawsze znacząco wyższe niż nominale napięcie ładowania.


  6. proszę oto ten cudowny, inteligentny układ. (Już o nim wspominałem)

     

     

    Linkujesz rzeczy, o których nie masz najmniejszego pojęcia. Polecam przeczytać dokumentację, a szczególnie pierwsze zdanie: "The TP4056 is a complete constant-current/constant-voltage linear charger for single cell lithium-ion batteries"

    Porównywanie tego z ładowarkami typu QuickCharge (i podobnymi) jest jak pisanie, że silnik z motorynki i TFSI to zasadniczo to samo bo spalają paliwo i nawet można dodawać gazu.

    Pisane już to było wielokrotnie - ładowarki te komunikują się z kompatybilnym układem w telefonie, który monitoruje akumulator i na bieżąco wysyła informacje o wymaganym prądzie i napięciu do ładowarki.

     

     

     

     

    Czyli jak masz jeden telefon z qualcomem i drugie z samsungiem i oba obsługują Szybkie ładowanie, ale w niekompatybilny sposób... to musisz mieć 2 ładowarki by w obu telefonach szło to szybko.

     

     

    Samsungi korzystają z QC

    Telefony niekompatybilne mogą korzystać z szybkiego ładowania - przeważnie 2A, ale tylko 5V - które jest mniej wydajne niż dedykowany system, ale wcale nie wymaga 6h ładowania (to nie laptop ;) )

     
     

     

     

    Ładowarka to prosta przetwornica jak zasilacz ATX komputera. w tej kwestii nic się nie zmienia od przynajmniej 2 dekad

     

     

    Zasilacz ATX ma tylko i wyłącznie zapewnić jak najbardziej dokładne i stabilne napięcie na poszczególnych liniach - całą resztą zajmuje się sekcja zasilania płyty głównej oraz sekcja regulacji napięcia wbudowana w CPU, chipset i podobne sekcje wbudowane w poszczególne karty rozszerzeń. 


  7.  

     

    To że wiele ludzi nazywa np Range Rovera "dżipem" nie spowoduje że Jeepem się stanie. Przyzwyczajenia i nazewnictwo to jedno a konkretne urządzenie to drugie.
     

     

    LoL Rozbawiłeś mnie tym porównaniem.

     

     

     

     

    Dlaczego podważam stopień zaawansowania współczesnych ładowarek?

    Bo po prostu twoja wiedza w temacie końcy się na pierwszych ładowarkach USB do telefonów z początków tego wieku.

     

    Koszt produkcji masowej jest znikomy, największą różnicę przy cenie końcowej robi kontrola jakości i sama jakość wykonania i użytych podzespołów.

     

    Przytaczane problemy z zapalającymi się bateriami (np niesławny Note 7) wynikają najczęsciej ze słabej kontroli jakości (szukanie oszczędności za wszelką cenę) i pracy tych baterii na granicy ich możliwości (przeładowanie).


  8. "inteligencja" zasilaczy USB polega na tym aby nie podać większego napięcia lub natężenia niż standardowe 5V lub podać go wtedy kiedy ładowarka w smart fonie jest w stanie go obsłużyć - cała reszta to marketing - pisałem już o tym na kopalni...

     

    Proszę poczytaj trochę o czymś takim jak np. Quick Charge  . Nazywanie czegoś takiego "inteligencją" to oczywista przesada, podobnie jak z nadużywaniem sformułowania "nano". Nie zmienia to jednak faktu, że urządzenia te nie są zwykłymi zasilaczami USB jakich wiele (praktycznie każde złącze USB z własnym zasilaniem może pełnić taką funkcję).

     

     

     

     

    a teksty marketingowe o ładowaniu do połowy pojemności w kwadrans - to teksty marketingowe - prosta sprawa - mamy 50 Procent baterii - chcemy podładować bo gdzieś wyjeżdżamy - podłączamy ten tel z "połową w kwadrans" i ile mamy po tych 15 minutach - ha,ha

     

    Sformułowanie "do połowy" znaczy nic innego jak tylko od zera do 50%. Twój przykład ma się do tego jak pięść do nosa. Stare systemy ładowania potrzebowały na to samo ponad trzy razy więcej czasu, ponieważ cały proces ładowania odbywał się metodą podobną do tej stosowanej w ogniwach Ni-Cd/Ni-Mh.

     

     

     

     

    natomiast w drugiej części ładowania ładowarka musi odpowiednio dostosować napięcie i natężenie (konkretnie napięcie) i mocno zwolnic cały proces

     

    Zdecyduj się więc, chwyt marketingowy czy jednak coś w tym jest. Bo z twoich wypowiedzi trudno się połapać. 


  9. Obecne najszybsze smartfony stosują kombinacje kontroli temperatury, modulacji prądu i napięcia aby jak najszybciej i najbezpieczniej i z większa efektywnością naładować akumulatory.

    Ale nie wystarczy sam układ w telefonie potrzebna jest także inteligentna ładowarka, która wymagany prąd i napięcie dostarczy.

    Najbardziej zaawansowane rozwiązania (QC 4.0+ DashCharge itp) pozwalają naładować akumulator do połowy pojemności w około kwadrans, co jest postępem na podobnym poziomie do obiecywanego przez ten nowy projekt. Czy faktycznie da się coś więcej w ten sposób wycisnąć pewnie się przekonamy w ciągu najbliższego roku maksymalnie dwóch.


  10. A kim on jest? Niezależnym naukowcem czy zwykłym pracownikiem, który podlega regulaminom? Jako naukowiec mógłby sobie pisać takie rzeczy, ale nie jako osoba, której się płaci za wykonywanie obowiązków przy utrzymywaniu standardów firmy. Łamiąc te standardy, atakuje firmę, ludzi, bo przecież nikt nie prosił go o opinię w tej sprawie.

     

     

    Dalej nie napisałeś skąd ten wniosek o tym, że kogoś atakował

    Poza tym nikomu, żadnej opinii nie wystawiał, tylko stworzył notatkę w której opisał opierając się na faktach i danych statystycznych a nie na swoich odczuciach dlaczego ta sytuacja z małą ilością kobiet wygląda tak a nie inaczej.

     

     

     

    Przecież zgłosił pretensje do ideologii googlowskiej, więc nie chodziło tylko o wyjaśnienie. A to czy zatrudniają kobiety czy nie, to raczej ich sprawa. Może chcą różnorodności, żeby było bardziej emocjonująco? A może uważają, że mężczyźni i kobiety uzupełniają się nawzajem? A może jeszcze coś innego? Tak wielka firma jak google może sobie pozwolić na wprowadzanie swoich ideologii.

     

     

    Nie zgłaszał pretensji tylko odpowiedział na szkolenie wewnętrzne "co zrobić aby podnieść odsetek kobiet pracujących w google i jak się poprawnie zachowywać" (napisane w dużym skrócie i uproszczeniu, ), napisał po prostu dlaczego proporcje zatrudnienia wyglądają tak a nie inaczej. W normalnych firmach nie ma lewicowej komuny z tylko jedną dopuszczalną linią myślenia, jeśli pada pytanie to jest oczekiwana szczera i wyczerpująca odpowiedź. 

     

    Polecam ponownie: Przeczytaj notatkę.

     

     

    No to wygląda na to, że wg tego pana zatrudniają nadal za dużo kobiet.

     

    Nic takiego nie zostało napisane w tej notatce. Piszę po raz trzeci przestań słuchać i czytać propagandy SJW i spróbuj wyrobić sobie własną opinię na temat tego co Damore napisał, przez samodzielne czytanie.

     

    P.S. Dodam tyle, że memo bardzo mało mówi konkretnie o kobietach a sporo o "lewicowym dzieleniu włosa na czworo" i szukaniu problemów, tam gdzie ich nie ma.


  11. Jako lewicowiec zgadzam się z Google, tzn. dobrze że go wywalili. Sądzę, że tu chodzi raczej o sposób mówienia niż treść.....

    Radzę poczytać słynne "memo" a dopiero potem wygłaszać jakiekolwiek uwagi, poza tym polecam posłuchać wypowiedzi Damore (człowieka o lekko lewicowych poglądach).

    Wrzucanie go do jednego worka z Korwinem(który jest twardogłowym prawicowcem ze skłonnością do prowokacji)  jest co najmniej nie poważne, pokazuje tym bardziej dobitnie chory sposób myślenia lewicy:

    Albo jesteś z nami w 100% albo jesteś wrogiem, jakiekolwiek odchylenie od oficjalnej linii jest zbrodnią i niedopuszczalne jest posługiwanie się "niewygodnymi" faktami albo wyrażanie własnego zdania.

     

    P.S. Sposób mówienia o faktach nie zmienia ich znaczenia.

     

    P.S. 2. Poza tym jeśli pracownik inspekcji pracy pokazuje zaangażowanie polityczne powinien moim zkromnym zdaniem wylecieć z pracy. Jego zadaniem jest dopilnowanie przestrzegania zasad i regulacji dotyczących stosunków pracy. To samo dotyczy urzędników wszelkich instytucji odpowiedzialnych za dopilnowanie i przestrzeganie prawa w zakresie ich odpowiedzialności.


  12. Thikim - może to się wydawać troszkę przeciwne intuicji, ale wg wszelkich oznak energia próżni ma "ujemną" grawitację i to jej wpływ jest jednym z głównych kandydatów na stanowisko ciemnej energii. Cząstki wirtualne są bezpośrednią manifestacją fluktuacji próżni kwantowej. Jedno z drugim jest powiązane

     

    P.S. Mała uwaga, dobrze czasem coś poszukać samodzielnie, albo pooglądać mądrzejszych ludzi, polecam serię PBS SpaceTime, a przede wszystkim odcinki z udziałem Matta O'Dowd'a. Mnie osobiście ta seria otworzyła oczy i zachęciła do samodzielnego szukania nowych informacji.


  13. jeśli energia próżni istnieje to mogłaby być źródłem dodatkowej grawitacji które my określamy jako ciemną materię

     

    Energia próżni ma działanie przeciwne do grawitacji, to własnie ona jest odpowiedzialna za przyśpieszanie rozszerzania wszechświata.

    Cząstki wirtualne to albo manifestacja fluktacji energii próżni, albo fluktuacja pól kwantowych.


  14. Ciemna materia to po prostu koncept, który powstał aby wyjaśnić takie a nie inne zachowania "widzialnej" materii. Tak naprawdę nie wiadomo co to właściwie jest ale widzimy skutki jego oddziaływania - i co do jego istnienia nie ma raczej wątpliwości.

    Podobnie było na początku z czarnymi dziurami, co prawda niektórzy jeszcze wątpią, ale mamy w toku eksperyment mający na celu "sfotografowanie" BH w centrum naszej galaktyki, więc to tylko kwestia czasu jak będziemy mieli bardziej namacalne dowody.


  15. Nie wiem czy w ogóle czytałeś/czytałaś(jaaaasne) art. Pisze tam wyraźnie, że M.Kowalski jako jeden z pierwszych zauważył, "nieprawidłowości" w ruchu gwiazd. Nigdzie nie ma żadnego nawiązania jego wyników obserwacyjnych do ciemnej materii.

    Troszkę niefortunne jest sformułowanie : "Już w 1859 roku zauważył on, że ruchów bliskich nam gwiazd nie da się wytłumaczyć samym ruchem Słońca."

    I tylko tyle.


  16. Naprawdę dobra wiadomość, mam nadzieję, że próby kliniczne potwierdzą dotychczasowe wyniki.

     

     

    P.S. Z drugiej strony jednak:

    Doprowadziło to do zniknięcia obu guzów u 87 z 90 myszy. Pomimo tego, że u trzech myszy doszło do nawrotu guzów, ponowne wstrzyknięcie środków doprowadziło do ich całkowitego wyleczenia

     

    Pamiętacie ten film ?


  17. @Stanley  - nie szkoda ci życia na te niedorzeczności i bzdurne teorie ? Nie lepiej poświęcić swój czas na coś produktywnego ?

    Zdajesz sobie sprawę z tego, że ludzie publikujący i produkujący te filmy robią to dla kasy (jest z monetyzacji ładna kasa), bo ty i tobie podobni będą je wyświetlać miliony razy i nabijać im skarbonkę ?


  18. Średnie IQ wg. statystyk w USA, najwyższe azjaci, potem biali a na końcu czarni.

    USA ma spore zaległości, czkawką się odbijają się rządy Obamy i jego "miękkiego" podejścia do wszystkich istotnych tematów.

     

    P.S.

    Ciekawostką jest, że sytuacja podobnie wygląda w przypadku ilości superkomputerów - przypadek ?

     

    P.S.2 Bzdur wypowiadanych przez M. Muro nawet nie warto komentować. Może nie 100% w temacie, ale może komuś otworzy oczy na podobny sposób myślenia i jego kompletny brak logiki.


  19.  

     

    Nie wiem skąd wzięło się Wasze przekonanie, że jestem wyznawcą teorii elektrycznego wszechświata. Zapytałem, co jeśli.

     

    Nigdzie, nie twierdziłem, że jesteś jednym z nich, boli mnie po prostu jak ktoś daje się naciągać.

     

    Napisałem już wcześniej, ale jeszcze raz powtórzę:

    Z danych obserwacyjnych wynika taki a nie inny obraz wszechświata, który jest (o dziwo :P ) zgodny z modelami matematycznymi (ogólną i szczególną teorią względności itp) oraz danymi eksperymentalnymi. I kolejne co raz dokładniejsze obserwacje i eksperymenty pogłębiają tą zgodność, czego brakuje (i od początku brakowało)w tej teorii.

     

    Poczytaj trochę na temat czegoś takiego jak "metoda naukowa" - jak działa i w jaki sposób potwierdza lub obala się nowe teorie, wtedy może zrozumiesz dlaczego teorie "z pogranicza" muszą przejść przez cały proces udowadniania na poziomie teoretycznym i praktycznym oraz potwierdzania przez niezależne grupy badaczy.

    Być może wtedy przestaniesz wypisywać stwierdzenia w stylu: "abstrakcyjne twory" i "brak potwierdzenia eksperymentalnego".

×
×
  • Dodaj nową pozycję...