Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy

Jajcenty

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    135

Zawartość dodana przez Jajcenty

  1. Niewiele zrozumiałem z tego co pisał Hawking, ale czy małe dziurki nie parują szybko? Im mniejsza tym większy #foton/kilogram*s. Wydaje się że nasza macierzysta CD już dawno zrobiła puf!. BTW, są jakieś obserwacje narodzin/śmierci CD ?
  2. Popatrz na odpowiedź skierowaną do Ex Nihilo: Fizyka skończy się (stanie się zupełna?) tak jak skończyła się Alchemia czy frenologia. Pojęcie absolutnej, totalnej, zupełnej, ostatecznej Wszechwiedzy jest w oczywisty sposób obarczone paradoksami, co obśmiał Pogo i o czym pisałem w pierwszym poście do Ciebie (nie czytasz....smuteczek).
  3. Prawie nikogo nie będzie stać. Dlatego terapia będzie finansowana z ubezpieczenia. Ubezpieczenie ściągnie od ludzi $400 M, zapłaci producentowi $364M i wyrobi na tym koło 10% zysku. I wszyscy będą zadowoleni.
  4. Ja nie zakładam. Wręcz przeciwnie. Np. Zasada nieoznaczoności zwalnia mnie z odpowiedzi na pytanie gdzie się podziewa bąk Pogo. Jedna z reguł może brzmieć: będziesz wiedział w przybliżeniu. Moja pojęcie wiedzy ogranicza się do reguł. Z wszechwiedzy wyłączam znajomość położeń i pędów wszystkich kulek Wszechświata, tu mamy problem pojemności. Matematykę też wykluczam Ona rzeczywiście może tworzyć i badać abstrakcje w nieskończoność.
  5. Sądzę, że liczba praw natury jest skończona. Jeśli jest skończona, to je poznamy, o ile wystarczy nam czasu. Nie interesuje mnie wszechwiedza w magicznym sensie. Wystarczy model wyjaśniający to co obserwujemy.
  6. No to mamy samograja. Teraz tylko zrobić to w układzie zamkniętym i CO2 nie wydostanie się z procesu, tylko coś za bardzo wydaje się to prostopadłe do termodynamiki. Ale fakt, jeśli badaczom, w ten czy inny sposób udało się zużyć ciepło odpadowe do utylizacji CO2 , to to jest świetna wiadomość dla Polski - kraju stojącego na węglu. To wstrząśnie rynkiem pozwoleń na CO2 i może uratuje nasze hutnictwo. przydałoby się jakieś makro konwertujące CO2 -> CO2 A to zagraża ropie. Jesli gaz syntezowy będzie tak tani, to benzyna z gazu będzie ekonomiczną oczywistością. Ropa będzie musiała stanieć o połowę
  7. Mówisz i masz: Klasa cywilizacji = log(energia zużywana w czasie Plancka); zakładam, że czas Plancka jest wszędzie i zawsze taki sam Zauważ, że w mojej skali dostatecznie duże plemię jaskiniowców może zużywać więcej energii w postaci ognisk i pochodni niż inna techniczna, ale mała cywilizacja. Jak widać, wbrew temu co napisałeś, zupełnie łatwo można skonstruować skalę gorszą od Kardaszowskiej. Z czego wnosisz? Czyżbyś przeczuwał jakowyś paradoks w paradygmacie wszechwiedzy? Ja sądzę, iż będziemy zdobywać wiedzę coraz szybciej aż zdobędziemy całą.
  8. To może być zabezpieczenie przed przypadkowym nastolatkiem, który w przypływie alkoholowego amoku postanowi się przejechać samochodem sąsiada.
  9. Oczywiście tak. Prędkości kosmiczne dotyczą sytuacji spadku swobodnego. Jak masz napęd to obowiązuje tylko grawitacja, a ta maleje z kwadratem odległości. Niestety problemem jest paliwo https://pl.wikipedia.org/wiki/Wz%C3%B3r_Cio%C5%82kowskiego
  10. chyba nie. Problemem jest to, że tak naprawdę rzucamy kamieniem więc musimy przeskoczyć I kosmiczną i pojawia się problem tarcia. Gdybyśmy mieli silnik jonowy na pedały z ciągiem 1,1kN, to zajęłoby mi ze 20 minut dotarcie na setny kilometr, ale ani przez chwilę nie miałbym problemu z tarciem. To jednak odległość od środka masy determinuje energię a przez to koszt. Przy okazji: dlaczego nie budujemy kosmodromów w Tybecie? Start z Mount Everest zaoszczędziłby nam jakieś 9% drogi i jakieś 70% tarcia. A jednak siedzimy głęboko w... studni. edit: "zajęłoby mi ze 20 minut dotarcie na setny kilometr," fcuk, wielokrotnie dłużej ze względu na znikomą moc Jajcentego.
  11. Bierzesz związek frazeologiczny i traktujesz go dosłownie? Słabo, ponieważ słowo bezcenny oznacza "mający wielką wartość" https://sjp.pl/bezcenny. Najbliżej wyceny ludzkiego życia byłem w wojsku na warcie. Regulamin służby wartowniczej określa to dość jasno. Wartownik ma pełne prawo użycia broni w obronie obiektu użyteczności publicznej np, muzeum. Tak więc, Thikim, dzieło nie musi być "bezcenne". Z mojego punktu widzenia konserwy, których pilnowałem były dość mało warte, ale jednak musiałbym wystrzelić w Twoim kierunku gdybyś po nie sięgnął. Ile konserw może unieść przeciętny Thikim? Masz odpowiedź na pytanie ile jesteś warty. Jako złodziej konserw, oczywiście. Bo jako prawy obywatel jesteś, oczywiście, bezcenny.
  12. Chcesz dyskutować o aktach bezmyślnego wandalizmu w kontekście życia ludzkiego? Proszę bardzo. Ludzi mamy dużo, a według Marszałka nic niewartych, więc tak, jeden odcisk dinozaura jest więcej warty od osoby płatnego afektu.
  13. Nie mnie wchodzić w kompetencje policji, ale dla mnie to brzmi jakby dziadyga nie mógł się zdecydować którym pasem jedzie i przejechał motocyklistę. U nas zmieniający pas musi ustąpić pierwszeństwa. hm, ale zmienił i poruszał się po swoim. Skąd miał wiedzieć, że super AI nie ogarnia sytuacji?
  14. Nie byłbym aż takim optymistą. Poproszę komputer wielkości mózgu muchy domowej z taką samą umiejętnością pilotażu. Trzy neurony na krzyż i nie da się tego złapać Nic nie dzieje się bez przyczyny
  15. Jajcenty

    Szyfrator?

    And Wilk will answer! zabrzmiało mi w głowie kiedy zobaczyłem ten wątek. Nie napisałeś co to. Coś solonego, ale co?
  16. Dzięki! Wszystkiego dobrego!
  17. Jeszcze bardziej nie widać fuzji. Zatem pozostają techniki neurobalistyczne
  18. Sądzisz, że ogranicza nas koszt węglowodorów? Technika rakietowa ma jakieś 1000 lat. Faktyczny rozwój to od lat 40 XXw. W tym czasie w technologii materiałów uczyniliśmy znacznie większy postęp niż w sztuce latania okrakiem na beczce z paliwem. Obstawiam windy kosmiczne.
  19. W jakim czasie? Roczne nakłady na polską służbę zdrowia to jakieś 30 miliardów euro.
  20. Nie podejmuję się wnioskować na podstawie tego jednego fragmentu. Związki emocjonalne z haremem będą inne niż z przyjacielem, czy jedynym przyjacielem, albo nawet i BFF. Nic dziwnego że przedkłada kumpla (przyjaźń ) nad stado (własność). Potrzeba nieco innych wyznań. Poza tym mamy problem językowy. U Sienkiewicza wszyscy się miłują, Kmicic z Oleńką i Zagłoba z Wołodyjowskim, ale dobrze odróżniamy rodzaj tego uczucia. Z przekazu tak starego trudno wydobywać subtelności.
  21. W ogóle nie musza być dziedziczone. Trisomia 21 zmniejsza zdolność wyprowadzenia potomstwa, a jednak ma stałą częstość występowania.
  22. Super. Pierwsze co mi przychodzi do głowy to profilaktyczne inhalacje bigosem
  23. I słusznie, to był element rozluźniający dyskusję, poruszamy się po polu minowym i nie chcę moimi poglądami nikogo urazić. Nie kwestionuję istnienia postaci tylko dlatego, że przekazy o nich są stare i pojawiają się z kontekstem zjawisk nadprzyrodzonych. Istnieją tony papieru zapisane dowodami na istnienie prekognicji, telekinezy, itp., ale przecież wiemy, że to bzdury. To że napisano, nie znaczy że to prawda. np: http://www.pocisk.org/upload/images/large/2014/04/cytaty_z_internetu_2014-04-22_19-34-54.jpg
  24. jasne. W metryce miejskiej Pi jest całkowite i nie jest to zaskakujące. Pytanie co się stanie w analizie mat. np z całką z rozkładu normalnego, czy wzorem Sterlinga. Jest parę fajnych twierdzeń analizy, sumy szeregów, itp w które uwikłane jest Pi. Obstawiam, że będzie to inne PI Nie chcę Cie urazić, ale Doda poddała w wątpliwość jakość tych dowodów. Z legendy o czarnej wołdze, może wnioskować o istnieniu czarnej wołgi, ale co do reszty przekazu..... Wiesz że nie ma Zeusa, Ra, Ometeotla i setek innych w których przekazy ustne i pisemne przetrwały pokolenia i w żaden sposób nie uprawdopodobnia to ich istnienia.
  25. Wydaje się, że nie musi być to pierwsza ciąża. Powinien wystarczyć kontakt z NLGN4Y. Zatem efekt powinien być widoczny również w sekwencji: córka, syn, syn, albo nawet: córka, syn, (córka), syn. Mylę się? A może pierwsza ciąża jest jakoś specyficznie warunkująca?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...