Jajcenty

Pewnie będę tego żałował ale zapytam: jakim innym mierzalnym kryterium niż zysk ma się kierować rynek?

Oczywiście można winić. Wybacz uproszczenie i generalizację, w skrócie ja, "pracownik najemny" mam prawo winić Ciebie, "posiadacza środków produkcji" o wszelkie zło. A już domaganie się zapłaty za muzykowanie i nazywanie tego pracą? Po detale odsyłam do wielkich teoretyków [klękni] Marks,Engels, Lenin [powstań] polecane jest też zapoznanie się z osiągnięciami praktyków Pol Pot et cons.

No teraz rozumiem. Nokia jest zła bo uzależnia ludzi od darmochy... Otóż przeoczyłeś istotny fakt: potrzebny jest smartfon Noka lumia. Jest jeszcze gorzej ludzie uzależniają się za własne pieniądze.

Osama był dość słynny a w niektórych zakątkach globu, wręcz popularny.

Wiem, size does matter.

Kurcze nie wiem jak ja sobie radzę z moimi śmiesznymi 8 gb i jeszcze 7 mam wolne

@marc. Mógłbyś podkręcić jasność wypowiedzi? Zrozumiałem że to źle że Nokia za darmo strimuje tylko nie zrozumiałem dlaczego. Chciałbym też dowiedzieć się w jaki sposób zamierzasz powstrzymywać firmy przed uzależnianiem ludzi od siebie za pomocą darmochy.

32 GB na mSD nie starczy? Na oko to jakieś 50 CD

No sorry, zapomniałem, że trzeba mieć wszystkie 18 tys empetrójek przy sobie. A upieram się przy bezstratnym kodowaniu ponieważ zakładasz, że źródło będzie niedostępne - pożyczone - Jak się pojawi jakiś nowy superhiper kodek to będzie żal....

20 kg wody zawiera mniej więcej 20 kg wody. Ile THC zawiera 20 kg marihuany? Jak zaczniemy rozmawiać o dawce substancji czynnej unikniemy nieporozumień.

1) czemu 'możliwie" bezstratnego? Terabajty są tera tanie jak barszcz - iso i już 2) Widziały gały co brały. Można się zastanawiać czy sprzedawania niesprzedawalnych praw nie dopisać do klauzul zabronionych. Swoim czasie wiele firm komputerowych sprzedawało software bez możliwości odsprzedania - kupujący sprzęt second hand nagle zostawał bez softu Jak widzę ten model biznesowy jeszcze się nie wyczerpał.

To niech zwykli ludzie się skarżą, piszą, zgłaszają na policję. Są przestępstwa ścigane z urzędu i nie. To że są zbrodnie gorsze od złodziejstwa nie oznacza, że odpuszczamy złodziejom. A człowiek pomagający nigeryjskiemu księciu w ukradzeniu pieniędzy nigeryjskiego ludu jest sam sobie winien !

A co z hipokampem? Na KW było doniesienie, że używanie gps w znanym terenie rujnuje hipokamp. Taka aplikacja pewnie też. Tydzień ze smartfonem i człowiek zamienia się w Golluma

Nie chciało mi się odpalać wieczorem laptopa i użyłem htc wildfire s jako podręcznego guglatora - moje dość szczupłe palce były żałośnie za grube do tej namiastki klawiatury. Wynik też nie był zbyt czytelny przydałaby się lupa czy cóś. Alternatywą jest coś z większym ekranem ale ja akurat nie lubię nosić cegieł po kieszeniach.

Aha, po ostatniej aktualizacji mój android uważa, że język niemiecki jest lepszy. Z całego zestawu możliwości korzystam z maila, gps-a, budzika i minutnika. Wielkość ekranu nie pozwala na zbyt wiele zabawy.

Absolutna nieprawda. To raczej wapniaki takie jak ja mają problem z przyswojeniem idei pakowania komputera do telefonu. Dla mnie telefon to telefon. Komputer mniejszy od laptopa jest bezużyteczny - dla mnie.

Romero mówił o obciążeniu środowiska nie pieniądzach. Sugeruje on, że ten autobus może być sumarycznie gorszy zwykłego.

Jak raz przeglądałem Nowe Ateny i trafiłem jak znalazł w przedmowie: Jeśli Autor w czym zbłądził, choć ostrożny, raczy Dyssymulować Mądry, Nieuk nieobaczy. W druku też bez errorów nie jest Xięga żadna: Te mądremu poprawić, lub przebaczyć snadna.

Nie wiem jak przenosi się krztusiec, ani nie znam modelu rozprzestrzeniania ale może liczba nieszczepiących przekroczyła próg, albo spotkali się na jakiejś majówce by pochwalić się zdrowymi pociechami

Oczywiście tak. Wolność jest najważniejsza. Tylko w tym przypadku decydują rodzice a nie sami zainteresowani.

To działa tylko do pewnego momentu.W lipcu sieć donosiła: Jeśli te dane są prawdziwe, to mamy okazję zobaczyć darwinizm w akcji.

hm, Czas Plancka i odległość Plancka miały by być "kwantami" odpowiednio: czasu i przestrzeni.

Bez bicia przyznam, że nie znalazłem w sobie cierpliwości by dokładnie zapoznać się z koncepcją Irka, ale hipoteza że przestrzeń i czas mogą być skwantowane na pewno nie pochodzi od niego. Patrz "jednostki naturalne".

Intencją było wskazanie, że żadne Schopenhauerowskie faule nie mają szans.

Dlaczego próbujesz zgadywać za czym jestem skoro wcześniej napisałem, że jestem za skróceniem okresu ochrony. W mojej ocenie mamy tu dwa sprzeczne ze sobą interesy: w moim interesie jest by wykładano pieniądze na wynalazki - argument za ochroną i w moim interesie jest jak najszybsze upowszechnianie wynalazków - argument przeciw ochronie. Nie chcę ciągnąć tych truizmów dalej, ale nie widać sposobu na pogodzenie obu interesów. Przychodzi na myśl kompromis.