-
Liczba zawartości
4919 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
135
Ostatnia wygrana Jajcenty w dniu 15 marca 2022
Użytkownicy przyznają Jajcenty punkty reputacji!
Reputacja
314 WyśmienitaO Jajcenty
-
Tytuł
padawan młody
Informacje szczegółowe
-
Płeć
Mężczyzna
Ostatnie wizyty
50693 wyświetleń profilu
-
Oczywistym jest, że ta technologia nie wyjdzie z laboratorium, dopóki nie będzie się opłacać: termodynamicznie i finansowo. Oczywistym jest też, że nie dojdzie do przełomu jeśli nie będziemy tego badać. Zgadzamy się w jednym: nakłady poniesione do tej pory i uzyskane wyniki sugerują zamknięcie projektu i przesunięcie zasobów do lepiej rokujących pomysłów. Ale trzeba pamiętać, że od kociołka Herona do kotła parowego upłynęło 17 stuleci
-
Nie chce mi się z tobą gadać.
-
Bo interesy są sprzeczne. Bo negocjacje w warunkach konfliktu. Bo, w końcu, znaczenie słowa walka jest znacznie szersze i obejmuje także pieprzenie głupot w jedynej Słusznej Sprawie w internecie. a zresztą, sam to powinieneś zrobić: https://sjp.pwn.pl/szukaj/walka.html szczególnej uwadze polecam 5 i 6.
-
Ja się na tym nie znam. Mistrzem interpunkcji na pewno nie zostanę. Niestety logika interpunkcji do mnie nie przemawia. Ale jak widzę wtrącenie, to separuję przecinkami
-
Ale z przyczyn bardziej ortograficznych. A ja tu z pryncypiami i słusznością.
-
Dałbym przecinek po dialektyka, a marksistowskie łajzy pisze się małą literą. Na Boga, przecież piszesz o łajzach. bpnmsp.
-
Uuuu, niesteyty mam dużo niższy wynik (~81) musiałem przerwać po kilku minutach, bo życie rodzinne i takie tam... Ze złości zrobiłem szybki test zawsze "C" - wynik jest podobny, co wskazuje na istotną rolę czasu. Jak będę miał chwilę zrobię do końca na poważnie. Ale od graficznych wolę testy numeryczne : 1,2,3,? , jak Mensa szukała ludzi rozumiejących szeregi. to łapałem się spokojnie z biegu Niestety muszę na razie uznać wyższość intelektualną Maximusa. No liczby nie kłamią
-
Gwoli rozrywki przedstawiam, Łydka grubasa: https://youtu.be/3mZnLXVhe5o
-
GO mnie nie dotyczy. Nie zobaczę jego skutków i mam to w zadnicy. Niech mądrzejsi i bardziej wyrobieni politycznie decydują. Ja tylko patrzę na te zmagania i na razie głupota wygrywa na wszystkich frontach.
-
Nie jest. Obejrzałem to parę dni temu. W mojej opinii jest czymś w rodzaju alegorii i pokazuje dlaczego nie poradzimy sobie z globalnym ociepleniem. Jest tam kwestia 'punktu bez powrotu'. Dokładnie z takim problemem zmagamy (a raczej markujemy zmaganie) się teraz. Tak, oglądałem do końca i z całego filmu najbardziej mnie nurtuje: czy to naprawdę były pośladki Meryl Streep? Marny los tego świata
-
Szacun Niestety nie przetrwałem, według logów odpadłem w 10 minucie S0103. Ale spoko, możesz spoilerować ile chcesz Nie widziałem ani sekundy. Musiałem wyszukać, żeby wiedzieć o czym piszesz. Mam trochę skojarzeń z memami, i cyk, zgłoszenie do płokułatuły, ale poza tym zupełnie nic. Jestem wielkim fanem South Parku, więc może spróbuję.
-
Nie zauważyłem i przegapiłem termin płatności, co ja biedny teraz pocznę. 24 lipca dostałem na nieczęsto sprawdzane konto taki oto szantaż. Ale jedno poważne pytanie pozostaje: zgłaszać czy nie zgłaszać próbę wymuszenia? Jak znam nasze służby nie mają sił ani środków, żeby tego gada namierzyć.
-
Nie doczytałeś do mojej odpowiedzi na pkt 5?! Kurde, człowiek wstaje 6:30 pędzi do kompa, ech... jak krew w piach. p.s. Salvation
-
Doskonały pomysł. Wydaje się, że wszystkie rozwiązania powinny się skupić dostarczaniu energii mimośrodowo Tutaj mam wątpliwości. Nawet jeśli dociera do nas piasek i odparowuje w górnych warstwach, to co najmniej połowa niesionej energii dociera do powierzchni w postaci ciepła. Zdarzało mi się słyszeć poglądy, że grawitacja to jakieś złudzenie związane z czasem, czy też odwrotnie, ale wychodzi na to, że w końcu te złudzenia nas kiedyś zabiją Salvation - nie jest bardzo wciągający - spokojnie przerwałem w połowie odcinka i nie czuję chęci dowiedzenia się 'co dalej?!' Na imdb ocena 7.1/10 więc chyba nieźle.
-
Niestety nie jestem aż tak wysportowany. Zależnie od wielkości kamienia, w przypadkach granicznych, przyjąłbym dużą dawkę znieczulenia i wyszedł na zewnątrz w nadziei, że podmuch wypchnie mi mózg, zanim ten zorientuje się, że boli i że oddychamy wrzątkiem. Może w połączeniu z soczewkami Fresnela, lub wiele niedużych zwierciadełek/laserków?
