Ranking
Popularna zawartość
Zawartość, która uzyskała najwyższe oceny od 28.07.2025 w Odpowiedzi
-
2 punktyDlaczego są zdziwieni inną wagą przedmiotów? Ja mam ogród i nie będę używać tych samych narzędzi co mężczyzna, bo są dla mnie za ciężkie. Część mamy w wersji dla mojego męża i dla mnie. A nasz nastoletni syn, właśnie stał się tak silny jak ja, i niedługo będzie silniejszy. Więc jeśliby mnie pochowano ze szpadlami i innymi narzędziami, a obok mojego męża to też wyjdzie im ta sama obserwacja. "Kobiety narzędzia dla nastolatków" i podział pracy. Kobiety lżejsze, mężczyźni cięższe prace. Czaaem studentom by się przydały te prace społeczne jak w pierwszych latach komuny, gdy nakazem partii pomagali w polu, mieliby lepszy kontakt z realną, ręczną pracą i rzeczywistością.
-
2 punktyWłaśnie zacząłem czytać „Chrześcijaństwo. Triumf religii" P. Heathera. Po pierwszych kilkudziesięciu stronach zapowiada się rewelacyjnie. Już teraz mogę polecić i zachęcić PT Kolegów A w kwestii doboru naturalnego w kontekście religii pozwolę sobie przytoczyć opis znajdujący się okładce tejże książki. Z czym innym mamy tutaj do czynienia, jak nie z doborem naturalnym (podkreślenie moje): "Przez pierwsze trzy stulecia istnienia chrześcijaństwo systematycznie zdobywało wyznawców, lecz wciąż było tylko jednym z wielu wyznań świata rzymskiego. Dopiero pozyskanie cesarza Konstantyna i status religii państwowej sprawiły, że odniosło spektakularny triumf. Tysiąc lat później chrześcijańscy władcy panowali już w całej Europie, a religia ta była mocno zakorzeniona w świadomości społecznej. Jak jednak dowodzi Peter Heather, wcale nie było to przesądzone. Chrześcijaństwo musiało toczyć nieustającą walkę zarówno z odstępstwami we własnych szeregach, jak i z innymi wyznaniami. Od kryzysu, który nastąpił po upadku cesarstwa rzymskiego, wskutek czego samo przetrwanie tej religii wisiało na włosku, po zdumiewającą rewolucję z XI wieku, która uczyniła papieża głową olbrzymiej międzynarodowej organizacji, Heather śledzi kameleonową zdolność chrześcijaństwa do samookreślania się na nowo oraz jego niezwykłą umiejętność mobilizowania i wykorzystywania swych sił. Sukces chrześcijaństwa polegał nie tyle na zdefiniowaniu zasad wiary, ile na przeistoczeniu jej – za sprawą uczonych i prawników, prowincjonalnych funkcjonariuszy, misjonarzy na odległych rubieżach kontynentu – w instytucję sprawującą religijną władzę niemal nad wszystkimi narodami średniowiecznej Europy. Oto tajemnica jego niezwykłego powodzenia."
-
2 punktyTo brzmi wręcz niewiarygodnie. Wiele razy zastanawiałam się czemu działanie łazików, czy lądowników zawodzi skoro były masy testów. Jedną z pierwszych spraw, które przyszły mi do głowy, spraw oczywistych, było to, że podłoże na lżejszych ciałach niebieskich jest luźniejsze z racji na grawitację. Ale myślałam ... "bez przesady, przecież to niemożliwe, żeby naukowcy nie wzięli tego pod uwagę, to jest tak oczywiste, że dziecko musiałoby o tym pomyśleć gdyby zabrało się za ten problem". Dlatego nigdy nie wspominałam nawet o tej sprawie np. w rozmowach. Naprawdę nie uważam się za geniusza - wręcz przeciwnie. Dlatego tym bardziej jestem w ciężkim szoku, że całe sztaby naukowców nie brały tego pod uwagę.
-
1 punktKażdy z tym mam problem i doskonale Cię rozumiem. Nie ma bowiem jakiegoś prostego miernika aby ocenić na ile ktoś kogoś obraził i na ile jaką karę powinien dostać. A do tego zawsze dochodzą dylematy na ile ktoś już ma jaki wkład w daną społeczność i jak ważyć winy i zasługi. Dlatego na swojej już ponad 20 tys. grupie FB - prawie w ogóle nie moderuję. I strasznie na to ludzie narzekają ale nie mam zamiaru się pławić w takim bagnie. Niech się pławią sami. Reaguje jak mam zgłoszenie.
-
1 punktSkoro eksperymenty na botach skutkowały tymi samymi zjawiskami, co działania ludzkie, to może ich wykorzystanie jest uprawnione? Może nie jesteśmy ani tak wyjątkowi, ani tak skomplikowani, jak chcielibyśmy o sobie myśleć.
-
1 punktRaczej jak Bozon Higgsa Bezpośrednich obserwacji brak, ale wierzymy że autorytety dobrze pomierzyły i policzyły.
-
1 punktOtóż to Za to w publikacji już coś pisze. Zwykłe challenge-response, ale z bardziej energooszczędnym algorytmem, nadającym się pod IoT bardziej niz AES. Taki trochę odpowiednik pestki RFID przy domofonie. "Tajny" klucz szyfrujący na obu urządzeniach musi być i tyle. Nie mniej jednak, w urządzeniach i tak nie szybko się to pojawi, bo bez zmiany firmware nici. Także jakbyś chciał zabezpieczyć swój router to np. wgrywasz firmware OpenWRT, odpowiednią bibliotekę, np. google-authenticator-libpam, instalujesz google authenticator na telefonie i masz. W innym przypadku lipa. Także taka to "nowość", że żadna, ale algorytm ponoć lepszy.
-
1 punktHeather bardzo interesująco opisuje ewolucję religijną Konstantyna i uważa, że w rzeczywistości był on chrześcijaninem od dziecka, a rzekoma "ewolucja" była wymuszona czynnikami zewnętrznymi podczas walki o władzę. Uważa też, opierając się na sugestii Euzebiusza z Cezarei i postępowania Konstancjusza Chlorusa podczas prześladowań, że i on mógł być chrześcijaninem. I że Galeriusz namówił Dioklecjana na rozpoczęcie prześladowań w ramach walki o wpływy z Chlorusem. W załączeniu przykładowy fragment. Koniec I rozdziału. (widzę, że dodał nie po kolei, ale są widoczne numery stron) Tego jeszcze nie wiem. Dopiero 100 stron przeczytałem. A w kolejce czeka inna książka Heathera: "Odrodzenie Rzymu. Cesarze i papieże. Bój o władzę nad chrześcijaństwem".
-
1 punktMniejszy, ale jednocześnie powierzchnia całkowita styku gąsienica-marsia (spodobało mi się :D) jest większa, a co za tym idzie powierzchnia styku pomiędzy ziarnami pod gąsienicą również, więc uślizgu raczej by nie było (szczególnie przy wolnym, gąsienicowym ruszaniu). To nie chodzi o uślizg, a o energochłonność, trudniejsze sterowanie, więcej elementów mechanicznych (rolki, napinacze, smarowanie w tym wpływ temperatury na to) i przez to ryzyko awarii, dodatkowa masa do wyniesienia i objętość, bo się nie składają. Metalowe gąsienice są ciężkie i się zatrą w regolicie, kompozytowe zetrą/zniszczą szybko (a napinacze i rolki dalej potrzebne). Ciekawe odpowiedzi: https://www.quora.com/Was-there-any-specific-reason-why-all-of-the-Mars-rovers-use-wheels-rather-than-tank-tracks-It-would-seem-like-tank-tracks-should-be-good-options-for-Mars Zresztą, były rozważane już w latach 60-tych: https://ntrs.nasa.gov/api/citations/19940021181/downloads/19940021181.pdf Już miałem napisać, że chyba nie, ale chyba tak, z tym, że może nie do końca uświadamiając sobie skalę tego zjawiska https://ntrs.nasa.gov/api/citations/20200003046/downloads/20200003046.pdf Może powinni bardziej napowietrzać ten piasek by go rozluźnić?
-
1 punktTuż obok @Krzychoo piszesz Oczywiście ponad pół wieku więcej niż dobrego roka zobowiązuje. Mała w związku z tym zagadka za 3 punkty, bo proste. Co łączy https://youtu.be/u1xrNaTO1bI i https://youtu.be/_sQGwDeambg?
-
0 punktówW wyniku dojrzewania przeciętny chłopiec staje się znacznie silniejszy od przeciętnej dziewczynki. Z badań wiemy, że siła mięśni górnej części ciała przeciętnej nastolatki po przejściu dojrzewania stanowi 55 do 60 procent siły mięśni jej rówieśnika, który przeszedł dojrzewanie. Badania dotyczące okresu sprzed dojrzewania dawały sprzeczne wyniki, prawdopodobnie dlatego, że brano w nich pod uwagę dzieci w różnym wieku i badano różne partie mięśni. James L. Nuzzo z australijskiego Edith Cowan University przeprowadził metaanalizę badań dotyczących siły uścisku dłoni u dzieci od chwili urodzenia do osiągnięcia 16 roku życia. Podobna metaanaliza została przeprowadzona już w 1985 roku. Jej autorzy wzięli pod uwagę dzieci w wieku 5 lat i starsze. Opierała się ona na 4 badaniach i nie była aktualizowana. Nuzzo miał do dyspozycji znacznie większy materiał. W swojej analizie uwzględnił dane ze 169 badań przeprowadzonych w 45 krajach w latach 1961–2023. W sumie wzięło w nich udział 353 676 osób, w tym 178 588 chłopców i 175 088 dziewczynek. Z badań australijskiego naukowca wynika, że od urodzenia aż do 16 roku życia siła uścisku chłopców jest zawsze większa, niż dziewczynek. Jeszcze do 10. roku życia różnica jest od niewielkiej po umiarkowaną. Siła uścisku dłoni dziewczynek stanowi co najmniej 90% siły uścisku dłoni chłopców. W wieku 11 lat widać niewielkie zmniejszenie się tej różnicy, prawdopodobnie w związku z dojrzewaniem dziewczynek. Natomiast od wieku 13 lat różnica znacząco rośnie, po przejściu dojrzewania przez chłopców. Trzy lata później, w wieku 16 lat, średnia siła uścisku dłoni dziewczynek stanowi 65% siły ich rówieśników. Dodatkowe analizy wykazały, że różnice takie są niezależne od kraju i utrzymują się od lat 60. XX wieku. Jedynym wyjątkiem jest okres po roku 2010, od kiedy to zauważa się zmniejszanie różnicy siły uścisku pomiędzy obiema płciami w przedziale wiekowym 5–10 lat. Szczegóły badań zostały opublikowane na łamach European Journal of Sport Science. « powrót do artykułu
-
0 punktówAstronomowie z NASA przeprowadzili szczegółowe obserwacje międzygwiezdnej komety 3I/ATLAS – trzeciego znanego obiektu tego typu, który odwiedził Układ Słoneczny. Wykorzystano do tego Kosmiczny Teleskop Hubble’a oraz obserwatorium Neil Gehrels Swift. Celem było określenie rozmiaru jądra, charakteru aktywności i składu chemicznego tego niezwykle rzadkiego gościa spoza naszego systemu planetarnego. Hubble obserwował kometę od 21 lipca 2025 roku, kiedy znajdowała się w odległości około 450 milionów kilometrów od Ziemi. Na uzyskanych obrazach obiekt widoczny jest jako jasna, rozmyta „kropla” z otoczką pyłowo-lodową, stanowiącą komę, otaczającą jądro. Analiza danych fotometrycznych pozwoliła ustalić, że średnica skalistej części jądra musi być mniejsza niż 2,8 km, całe jądro – wraz z lodem – nie przekracza 5,6 km. Może być jednak znacznie mniejsze. Dolna granica jego średnicy to 320 metrów. Tak małe rozmiary sugerują, że obserwowana aktywność jest intensywna w stosunku do powierzchni obiektu. Zespół naukowców opublikował wyniki modelowania dynamiki wyrzutu pyłu. Analizy wykazały, że tempo utraty masy w postaci drobin o rozmiarach od mikrometrów do dziesiątek mikrometrów jest stosunkowo wysokie, co potwierdza silną aktywność sublimacyjną. Zależnie od rodzaju lotnych substancji odpowiedzialnych za napęd – czy jest to głównie dwutlenek węgla, czy mniej lotne składniki – uzyskane wartości promienia jądra mieszczą się w przedziale od kilkuset metrów do kilku kilometrów. Wyniki te są spójne z ograniczeniami wynikającymi z obserwacji Hubble’a. Kluczowym uzupełnieniem danych optycznych – Hubble pracuje głównie w zakresie światła widzialnego – okazały się pomiary wykonane przez obserwatorium Swift. Za pomocą teleskopu ultrafioletowego wykryto charakterystyczne pasma emisji cząsteczek OH, powstających w wyniku fotodysocjacji pary wodnej. Jest to pierwszy przypadek jednoznacznego potwierdzenia obecności wody w komecie międzygwiezdnej w tak dużej odległości od Słońca, wynoszącej ok. 3,8 jednostki astronomicznej. W tej strefie temperatura jest zbyt niska, by sublimacja wody w typowych kometach była intensywna, co czyni odkrycie wyjątkowym. Wyniki obserwacji mają istotne znaczenie dla badań materii międzygwiezdnej. Pokazują, że obiekty opuszczające swoje macierzyste systemy planetarne mogą zachowywać znaczne ilości wody w formie lodu, podobnie jak komety Układu Słonecznego. Oznacza to, że procesy formowania się planet i małych ciał w innych układach mogą prowadzić do powstania zasobów wody porównywalnych z tymi, które znamy z naszego kosmicznego otoczenia. 3I/ATLAS porusza się z prędkością 209 tys. km/h. To największa prędkość spośród wszystkich trzech międzygwiezdnych obiektów, które odwiedziły Układ Słoneczny. Przypomnijmy, że wcześniej były tutaj 1I/Oumuamua oraz 2I/Borisov. Prędkość 3I/Atlas do dowód, że kometa porusza się w przestrzeni międzygwiezdnej od miliardów lat. Gdy zbliżała się do gwiazd czy mgławic, korzystała z ich asysty grawitacyjnej, które ją przyspieszały. Im dłużej taki obiekt znajduje się w kosmosie, tym większą zyskuje prędkość. Połączenie obrazów Hubble’a, modelowania teoretycznego i detekcji chemicznej przez Swift dostarcza unikalnego wglądu w naturę ciał pochodzących spoza Układu Słonecznego. 3I/ATLAS stanowi swoiste laboratorium do badania składu, aktywności i historii ewolucji obiektów międzygwiezdnych. Każda taka obserwacja to nie tylko okazja do poznania egzotycznego gościa, ale także do porównania procesów zachodzących w różnych rejonach naszej Galaktyki. W obliczu rzadkości tego typu odkryć, dane uzyskane podczas obecnego przelotu mogą przez wiele lat pozostawać kluczowym źródłem wiedzy o kometach międzygwiezdnych i ich roli w kosmicznej wymianie materii. Zainteresowanych szczegółami zachęcamy do zapoznania się z artykułem Hubble Space Telescope Observations of the Interstellar Interloper 3I/ATLAS. « powrót do artykułu
-
0 punktówAle bzdury. Ewidentnie widać, że te kobiety to siostry. Postać po środku to ich matka. Córka po prawej usidliła bogatego pantoflarza, więc teściowa już wyjmuje zięciowi klucz z kieszeni żeby się wprowadzić, a ta po lewej jest mamiona przez biednego grajka, więc trzeba go przepędzić mieczem. Róg na jej szyi symbolizuje potrzebę powtarzania wszystkiego po kilka razy ich ojcu. przywołania ich ojca, którego jak zwykle nie ma kiedy trzeba porozmawiać z córkami. Dekoracja kufra to wspaniałe przywołanie ponadczasowych wartości wyznawanych przez matki w celu zapewnienia przyszłości córkom. I nie uważam, żeby moja teoria była gorsza od powyższej v2: A może jednak to jedna i ta sama dziewczyna? Gdy kręci się koło niej mistrel to trzeba jej pogrozić, kiedy usidla (nieszczęsnego) panicza to dostanie posag symbolizowany przez klucz. Róg bez zmian
-
0 punktówWpływ promieniotwórczości jest znany z innych badań, najprawdopodobniej chodziło o ustalenie stabilności radioizotopów w tkance rogu. A co do ogólnego wpływu na zdrowie, to warto przyjąć zasadę że żywe zwierzęta są zdrowsze od martwych.
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00