Zasadą zachowania momentu pędu, która jest jednym z fundamentów fizyki i została potwierdzona w setkach tysięcy eksperymentów przeprowadzonych na przestrzeni kilku wieków.
Koledze chodzi chyba o hipotezę.
A w Kerbalach nie mógł sprawdzić działania tego silnika?
NASA nie chciała wynieść silnika w kosmos, bo wynoszenie złomu jest drogie, a pomiary w kosmosie skomplikowane. Przetestowali za to jego działanie w laboratorium w próżni i uzyskali z tego, co pamiętam statystycznie znaczące wyniki. Nie chcą jednak wydawać dziesiątków lub setek milionów na badania urządzenia, które wymaga egzotycznej fizyki, w sytuacji kiedy wszystkie możliwe źródła błędów pomiarowych oraz alternatywne wytłumaczenia nie zostały wykluczone. Co jest zrozumiałe i nie wymaga teorii spiskowych. To nie jest tak, że wynosisz w kosmos mikrofalówkę bez drzwiczek i z łatwością mierzysz ewentualny ciąg na poziomie micro czy mili newtonów, tylko niewiele większy od ciągu świecącej latarki (photon drive).
No i co Chińczycy stwierdzili? Są dostępne jakieś opracowanie na ten temat? Swoją drogą, znając życie, to Chińczycy sami pożyczyli sobie dokumentację tego silnika