Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Sztuczna inteligencja zastępuje nie tylko robotników fizycznych

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

W ocenie wartości dzieła sztuki niezwykle istotna jest aura samego twórcy ( kłania się ludzki nieobiektywizm).

 

A co za problem taką aurę stworzyć? Przecież nie musisz widzieć artysty "na żywo" by ogarnąć jego/jej "aurę" i kupić jego/jej dzieło. Hyc konto na facebooku, jakiś twitter, instagram. Parę płatnych artykułów w serwisach internetowych i pewnie można wykreować/komputery mogą same wykreować wirtualnego artystę ze swoją "aurą" który sprzeda coś przez neta.

 

Ciekawe czy już teraz coś takiego się dzieje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chwilowe zainteresowanie w ograniczonym kręgu uda się, ale świata się nie podbije i do historii nie wejdzie. Przy oczywistym braku ostrych kryterów, znaczenie ma opinia uznanych krytyków sztuki, renomowanych marszandów, znamienitych galerii. Taki rynek.

Czy SI będzie sama tworzyła i się lansowała? A po co jej zajmować się czymś tak niepraktycznym.:D

Edytowane przez TrzyGrosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta aura o której wspominacie to ciekawa właściwość wszechświata i ma związek z entropią. Spowodowała ona że w idealnie jednorodnym środowisku powstały zarodki galaktyk. Powoduje że losowo poruszające się mrówki zaczynają chodzić ścieżkami. Powoduje że rozdając 1$ każdemu człowiekowi, po chwili 1% stanie się miliarderami,10% klasą średnią,a reszta bankrutami. Powoduje że cały świat uznaje kawałek szmaty za top mody, a inny nie(w kolejnym sezonie może być całkowicie odwrotnie). Powoduje że powstają celebryci zarabiający miliony, znani tylko dlatego że są znani.

I dlatego zawsze będą różnice między ludźmi i zawsze będą obiekty pożądania(chociaż coraz bardziej abstrakcyjne) więc nawet jak roboty zrobią wszystko za nas i zaspokoją wszystkie potrzeby egzystencjalne, to motywacja, rozwój i pożądanie nie zniknie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co za problem taką aurę stworzyć?

Coraz łatwiej. Wystarczy podrzucić (co może zrobić SI) parę artykułów do gazet, że X to znany artysta.

A potem niech AI podrzuci parę dzieł pod nazwą X. Ludziom więcej nie potrzeba :D

Napisali w gazecie że to sztuka - to musi być sztuka :D Większość ludzi nie odróżni po samym dziele Vinci od fotografii. Większość ludzi kieruje się zdaniem innych ludzi.

Dopóki artyści żywi mają duże układy w środowiskach medialnych to robot tworzący jako robot nie przejdzie. Zaraz każdy artysta wyrazi krytyczną ocenę.

Ale jakby robot tworzył pod pseudo człowieka to mogłoby być inaczej.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Zapewne fakt, że różnica genetyczna między Tobą (czy mną), a owym artystą (zakładam, że był samcem – nie chciało mi się skrupulatnie wysłuchać; wiem, naganne, ale w ogóle nie chciało mi się oglądać) jest mniejsza niż między Tobą, a przeciętną Panią naszego gatunku ma znaczenie. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A niby jakie to ma znaczenie?

Edytowane przez smoczeq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm:

Wystarczy podrzucić (co może zrobić SI) parę artykułów do gazet, że X to znany artysta.

A potem niech AI podrzuci parę dzieł pod nazwą X. Ludziom więcej nie potrzeba :D

Napisali w gazecie że to sztuka - to musi być sztuka :D Większość ludzi nie odróżni po samym dziele Vinci od fotografii. Większość ludzi kieruje się zdaniem innych ludzi.

 

Nie znają tematu, zrobiłeś kalkę.

Większość ludzi nie kupuje i nigdy nie kupi przedmiotu sztuki. Takiego czynu dokonuje ok.1% ludzi. W tej grupie większość dokonuje świadomego wyboru, przeważnie z osobistych preferencji estetycznych ( co by ładne na ścianie wisiało). Druga grupa w celach nobilitacji, ale oni wspierają się autorytetem ( co by faux pas na ścianie nie wisiało), a nie głosem Januszka Krzyweoko z fejsbóka. Inwestorzy to wyjadacze i mają zaufanych doradców. Są jeszcze kolekcjonerzy, ci to się dopiero :) znają.

Rynek sztuki jest elitarny i tylko wydaje się większości ;), że działa jak rynek przedmiotów utylitarnych, a tylko laik napisze, że chłam można sztucznie wypromować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Większość ludzi nie kupuje i nigdy nie kupi przedmiotu sztuki

Ostre stwierdzenie.

No to jedziemy.

Biżuteria to sztuka czy narzędzie może?

A książka?

A dewocjonalia?

Po prostu słysząc sztuka w Twojej głowie powstaje od razu: coś na kształt Damy z łasiczką. A wiesz że prawie w każdej miejscowości jest artysta?

Z czego żyje jak to kupuje 1 %?

A fotograf ślubny? Też artysta.

Poetka? Artystka?

Jak idziesz do teatru to kupujesz dzieło artystyczne.

Jak idziesz do kina. Też.

Więc z tym: nigdy - przesadziłeś :)

Fajnie jest najpierw zawęzić kategorię: dzieło artystyczne a potem krzyczeć mam rację :D

Może ja się mylę ale w większości domów są obrazy. Ba, nawet kilka. A to tylko jeden z elementów sztuki.

Aktem twórczym jest sam fakt tego że to przeczytasz :)

 

BTW. Wracając do wątku:

Wyborcza więc nie będzie bolało tak mocno :D tzn. zakładam że parę osób da radę przeczytać bo to dla nich Słowo boże.

http://wyborcza.pl/7,75399,21203982,goteborg-konczy-eksperyment-z-szesciogodzinnym-dniem-pracy.html#TRNajCzytSST

 

– Generalne skrócenie czasu pracy jest w rozsądnej perspektywie czasowej stanowczo za drogie – przyznał „Bloombergowi” Daniel Berman, lokalny polityk lewicy, wcześniej gorący zwolennik tego rozwiązania.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mówicie o sztuce, a to przecież nisza. Te same zjawiska zachodzą w masowych dziedzinach. Jedynie kierowaniem się zdaniem innych można wytłumaczyć że kupuje się przepłacając smartfona firmy x, czy jeździ starym passatem.

Tak samo w dużym tłoku może wybuchnąć panika i mądrzy i wykształceni ludzie zadeptają się na śmierć. A przecież wystarczy nie małpować tego co robią inni i nie będzie tematu. No ale wystarczy że 10 osób powtórzy czyjąś reakcję i robi się lawina. Oczywiście każdy ma inny próg od którego zaczyna się sugerować zachowaniem innych. Ale to idzie szybko jak reakcja łańcuchowa w bombie atomowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze sztuką to był mały oftop związany z twierdzeniem że roboty nie dogonią w tej dziedzinie ludzi :) A dalej to kierowanie się zdaniem innych to była dalsza część oftopa.

Idąc oftopem: Jeśli jesteś w tłumie zadeptującym się na śmierć, to nie wystarczy przestać małpować. Bo to nic nie zmieni :) W zasadzie najlepszą strategią jest wtedy małpować. Bo lepiej dać się ponieść fali setek ludzi niż próbować ich zatrzymać.

BTW. Na małpowaniu opiera się cały system finansowy świata. Najpierw trzeba było uwierzyć innym że złoto jest warte tyle a tyle. A dziś trzeba wierzyć innym że bank ma nasze pieniądze. Wiara jak widać jest silniejsza od rzeczywistości.

Można się spierać czy to prawda. Ale to działa :D

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, jak idzie lawina czy ludzie się zadeptają to już pozamiatane i lepiej iść z prądem, czy kupić tego ajfona dla świętego spokoju :D . Ale jest punkt krytyczny i jeśli te pierwsze osoby nie uległy by sugestii to lawiny by nie było. Ale pokazuje to że te wszystkie systemy oparte na wierze w tym wspominany bankowy,giełdowy tylko sprawiają wrażenie stabilnych i wiecznych. Kobiety to wiedzą, dlatego nie kupują ciucha na przyszły sezon, bo jest duże prawdopodobieństwo że będzie wstyd na siebie założyć za 2 miesiące :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to jedziemy.

Biżuteria to sztuka czy narzędzie może?

A książka?

A dewocjonalia?

 

A Wiesz, tzn wiem, że nie Wiesz, że z definicji dzieło sztuki nie może być przedmiotem codziennego użytku? :D

 

Fajnie jest najpierw zawęzić kategorię: dzieło artystyczne a potem krzyczeć mam rację :D

Niefajnie jest samozwańczo nazywać sztuką, wytwory na to nie zasługujące.:D

 

A fotograf ślubny? Też artysta.

Nie, to rzemieślnik ( patrz wykaz rzemiosł).

 

Może ja się mylę ale w większości domów są obrazy. Ba, nawet kilka.

 

Obrazy czy reprodukcje?;)

 

Lepiej Waść skończmy tę dalszą część oftopa.:)

Edytowane przez TrzyGrosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
z definicji dzieło sztuki nie może być przedmiotem codziennego użytku?

 

Słabo się na tym znam, ale zdaje się, że secesja używa innej definicji :) (Stowarzyszenie Secesji Wiedeńskiej)

zresztą na wiki też wspominają: Dzieło sztuki [....]. Poza funkcją estetyczną może pełnić również inne funkcje (np. wychowawczą, poznawczą, użytkową lub religijną).

 

Mam też ulubioną łyżeczkę, której kształt uważam za szczególnie udany :D  

Edytowane przez Jajcenty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na wiki też wspominają:

Dzieło sztuki [....]. Poza funkcją estetyczną może pełnić również inne funkcje (np. wychowawczą, poznawczą, użytkową lub religijną).

 

Chyba nawet funkcja użytkowa nie jest tożsama z "przedmiotem codziennego użytku".:)

 

Ponieważ z ogólnie aprobowanym zdefiniowaniem "dzieła sztuki" artyści zawsze mieli ( i mają :) )problem, wzięli się za to prawnicy :D. Porządek z uznaniem wytworu za dzieło sztuki zrobiła ...Ustawa o podatku od towarów i usług z dnia 11 marca 2004 roku! Rozdz.4, Art.120 jasno definiuje: książka, biżuteria, łyżeczka* :(, pod dzieło sztuki nie podchodzą.

 

* łyżeczka, która owszem, może być dziełem sztuki, musi być...niefunkcjonalna.:D

Edytowane przez TrzyGrosze
  • Pozytyw (+1) 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jako legalista muszę uznać odniesienie do ustawy. Mlę wyrazy pod nosem, ale uznaję. 

A swoją drogą podziwiam drobiazgowość, że też wpisali moją łyżeczkę do ustawy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ja dobrze rozumiem, że dziełem sztuki może być powieść, ale nie książka, która ją zawiera?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A swoją drogą podziwiam drobiazgowość, że też wpisali moją łyżeczkę do ustawy?

Trochę inaczej: nie umieścili na liście.

Czy ja dobrze rozumiem, że dziełem sztuki może być powieść, ale nie książka, która ją zawiera?

Treści książki ( nawet nagrodzonej Noblem) również nie wymieniają. Edytowane przez TrzyGrosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Treści książki ( nawet nagrodzonej Noblem) również nie wymieniają.

 

No to trzeba to zmienić. Kropa. (trzy kropki)

 

Prawo/ustawy ma służyć nam a nie, komu? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To już oftopowy oftop oftopa, tylko dla zainteresowanych:

 

1) przez dzieła sztuki rozumie się:

a) obrazy, kolaże i podobne tablice, malowidła oraz rysunki wykonane w całości przez artystę, inne niż plany oraz rysunki dla celów architektonicznych, inżynieryjnych, przemysłowych, handlowych, topograficznych i im podobnych, ręcznie zdobione artykuły wyprodukowane, scenografię teatralną, tkaniny do wystroju pracowni artystycznych lub im podobne wykonane z malowanego płótna (PCN 9701), (CN 9701), (PKWiU 92.31.10-00.1),

b) oryginalne sztychy, druki i litografie sporządzone w ograniczonej liczbie egzemplarzy, czarno-białe lub kolorowe, złożone z jednego lub kilku arkuszy, w całości wykonane przez artystę, niezależnie od zastosowanego przez niego procesu lub materiału, z wyłączeniem wszelkich procesów mechanicznych lub fotomechanicznych (PCN 9702 00 00 0), (CN 9702 00 00), (PKWiU ex 92.31.10-00.90),

c) oryginalne rzeźby oraz posągi z dowolnego materiału, pod warunkiem że zostały one wykonane w całości przez artystę; odlewy rzeźby, których liczba jest ograniczona do 8 egzemplarzy, a wykonanie było nadzorowane przez artystę lub jego spadkobierców (PCN 9703 00 00 0), (CN 9703 00 00), (PKWiU 92.31.10-00.2),

d) gobeliny (PCN 5805 00 00 0), (CN 5805 00 00), (PKWiU 17.40.1630.00) oraz tkaniny ścienne (PCN 6304), (CN 6304), (PKWiU ex 17.40.16-59.00 i 17.40.16-53.00) wykonane ręcznie na podstawie oryginalnych wzorów dostarczonych przez artystę, pod warunkiem że ich liczba jest ograniczona do 8 egzemplarzy,

e) fotografie wykonane przez artystę, opublikowane przez niego lub pod jego nadzorem, podpisane i ponumerowane, ograniczone do 30 egzemplarzy we wszystkich rozmiarach oraz oprawach;

 

punkt 2 definiuje przedmioty kolekcjonerskie,

a punkt 3 uznaje za antyki przedmioty nie wymienione w punktach 1 i 2 i mające więcej niż 100lat.

Edytowane przez TrzyGrosze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

oryginalne rzeźby oraz posągi z dowolnego materiału, pod warunkiem że zostały one wykonane w całości przez artystę; odlewy rzeźby, których liczba jest ograniczona do 8 egzemplarzy, a wykonanie było nadzorowane przez artystę lub jego spadkobierców (PCN 9703 00 00 0), (CN 9703 00 00), (PKWiU 92.31.10-00.2), d) gobeliny (PCN 5805 00 00 0), (CN 5805 00 00), (PKWiU 17.40.1630.00) oraz tkaniny ścienne (PCN 6304), (CN 6304), (PKWiU ex 17.40.16-59.00 i 17.40.16-53.00) wykonane ręcznie na podstawie oryginalnych wzorów dostarczonych przez artystę, pod warunkiem że ich liczba jest ograniczona do 8 egzemplarzy, e) fotografie wykonane przez artystę, opublikowane przez niego lub pod jego nadzorem, podpisane i ponumerowane, ograniczone do 30 egzemplarzy we wszystkich rozmiarach oraz oprawach;
 

 

A jebnę 9/31 a co... stać mnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te przytaczane definicje sztuki to jakiś koszmar...

Sztuka to wytwór ludzki którego głównym celem jest wywołanie emocji i który robi to skutecznie. Dlatego jest to bardzo subiektywne. Dla jednego patrzenie na obraz w galerii wywoła ciepło w brzuchu i wyrzut endorfin, a na drugiego podziała ziewaniem i przejściem neuronów w stan standby.

Dlatego właściwie jakbym wskazał jakiś artefakt i powiedział że to jest dla mnie sztuka mimo że reszta ludzkości powie że nie, to twierdzenie nadal będzie prawdziwie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

Sztuka to wytwór ludzki którego głównym celem jest wywołanie emocji i który robi to skutecznie.
 

Jednakowoż, dla celów podatkowych, potrzebujemy czegoś bardziej uchwytnego. W ustawie jest też użyte pojęcie "artysta". Założę się, że ono też jest zdefiniowane np.  osoba posiadająca dyplom stosownej akademii. Nie wystarczy wywoływać emocje: każdy może być taszystą, ale nie każdy taszysta jest artystą.

Połowa kosztów uzyskania to nie jest zwolnienie podatkowe, którego chcielibyśmy udzielać każdemu ;)  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Połowa kosztów uzyskania to nie jest zwolnienie podatkowe, którego chcielibyśmy udzielać każdemu ;)

 

 

No i tu się odrobinę mylisz - od 1985 jest to zwolnienie przedmiotowe, a nie podmiotowe, czyli ważne jest "co", a nie "kto". Żaden "papiór na artystę" nie jest potrzebny.

A przy okazji bardzo nieskromnie się pochwalę - ta zmiana w prawie podatkowym, to moja robota... dwa tygodnie przygotowań i 20 minut rozmowy z bardzo sympatyczną panią wiceminister finansów wystarczyło do tego, żeby (podobno) całkowicie  niemożliwe stało się możliwe :D Ja na tym przez 30 lat nieźle zarobiłem, ale niestety nie mogłem brać procentów od tego, co zarobili inni :)

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A przy okazji bardzo nieskromnie się pochwalę - ta zmiana w prawie podatkowym, to moja robota...

Dzięki! Był taki miły czas kiedy US uznawał moją pracę za twórczą i miałem prawo do 50% kosztów uzyskania.

Więc wielkie dzięki!

piwo-ruchomy-obrazek-0018.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...