Skocz do zawartości
Forum Kopalni Wiedzy
KopalniaWiedzy.pl

Finowie wyjaśniają, jak działa 'niemożliwy silnik'

Rekomendowane odpowiedzi

Wydaje mi się, że nawet do 0,999c się nie zbliży.

Moim zdaniem limit jest w okolicach 0,3c. Fotony uderzając z jednej strony to rozpędzają, a z drugiej hamują. Liczy się więc różnica energii/pędu, którą przekazują jedne i drugie. Przy czym nie wiem czy istotny tu będzie pęd czy energia... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

kilogramowy ładunek rozpędzimy do 0,3 c w jakieś ledwie 30 000 lat. Może faktycznie warto poczekać?

Niektóre technologie potrafimy rozwijać, wystarczy współczynnik 103 - 30 lat. Warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Owszem, niektóre potrafimy rozwijać; inne – nie. ;)

 

Ed.: Myślę przy okazji, że głównym problemem (nawet przy "czynniku skali" 103) będzie wciśnięcie w kilogramowy pojemnik odpowiedniego źródła prądu starczającego na 30 lat. ;)

Wiesz, celowo nie wspomniałem o "typowej miniaturowej" sondzie z masą rzędu 100 kg, bo wyszłoby 3 mln lat. :)

Edytowane przez Astro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem, niektóre potrafimy rozwijać; inne – nie. ;)

 

Ed.: Myślę przy okazji, że głównym problemem (nawet przy "czynniku skali" 103) będzie wciśnięcie w kilogramowy pojemnik odpowiedniego źródła prądu starczającego na 30 lat. ;)

Wiesz, celowo nie wspomniałem o "typowej miniaturowej" sondzie z masą rzędu 100 kg, bo wyszłoby 3 mln lat. :)

 

Obecnie chyba lepszym pomysłem aby rozpędzić cokolwiek ( znaczy się raczej jakąś mikro sondę o niewielkiej wadze :) ) do prędkości rzędu 0.2C-0.3 C to jednak może sonda z żaglem kosmicznym rozpędzonym do tych prędkości za pośrednictwem laserów bardzo dużej mocy. Pomysł, o którym myślą odnośnie wysłania mikrosondy do sąsiedniej gwiazdy. Z tym, że tutaj oczywiście też mamy zapewne ogrom problemów technicznych dotyczących samych laserów ich mocy i odpowiedniej wiązki. Ale być może jest to bliższe realizacji niż EM Drive jako napęd sond kosmicznych. Oczywiście tego typu prędkości to pozwolą nam wysłać sondę do najbliższych układów słonecznych. No chyba, że mówimy o tysiącach lat :).

 

Co do zasilania Em Drive to oczywiście tutaj też mam duży problem. Co prawda mamy energię jądrową z rozszczepienia ale nawet najmniejsze obecne reaktory jądrowe mają swoją masę i gabarytu. Do tego jak w miarę sprawnie przekonwertować energię cieplną na elektryczną z takiego reaktora. Natomiast źródła RTG są raczej za słabe na taką ekspedycję? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artykuł z potwierdzeniem przez NASA został opublikowany: http://arc.aiaa.org/doi/full/10.2514/1.B36120

http://www.sciencealert.com/it-s-official-nasa-s-peer-reviewed-em-drive-paper-has-finally-been-published

http://motherboard.vice.com/read/nasas-peer-reviewed-paper-on-the-emdrive-is-now-online

 

Jako główną hipotezę dla uzyskania pędu wbrew 3rd Newton podają że pilot wave może nieść ten pęd i cytują eksperymenty Coudera - dolny link przy okazji wskazuje na niedawny filmik z Veritasium o tym (milion odsłon w 3 tygodnie):

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Artykuł z potwierdzeniem przez NASA został opublikowany

 

Kto ich z NASA potwierdził? ;)

 

 

 

Jako główną hipotezę dla uzyskania pędu wbrew 3rd Newton podają że pilot wave może nieść ten pęd

 

Brną w trochę bardziej grząski grunt. White i March lubią quantum vacuum explanation. Fajne. Jak każda magia. Najbardziej bawi mnie liniowe skalowanie: "w dwa miesiące na Marsa". :)

 

 

 

i cytują eksperymenty Coudera

 

Gdybym miał jedynie metafizyczne przekonania, to też cytowałbym co popadnie.

 

 

 

(milion odsłon w 3 tygodnie)

 

Czy ilość odsłon decyduje o prawdzie naukowej?

 

Piękny i ciepły wieczór. Na horyzoncie złowrogo kładzie się Wenus, choć Altair nad nią jakoś dziwnie się uśmiecha. Mars nieco z tyłu; chyba nie nadąża…

Fala pilotująca, elektron, determinizm. Determinizm czego? Determinizm okupiony całkowitą nielokalnością. Czy z greckich kulek przypadkiem nie wyrośliśmy? Czym jest elektron? Że mniej kłopotów intelektualnych z kolapsem funkcji falowej? Czym jest fala pilotująca? Skoro mówimy TYLKO i wyłącznie o interpretacji kwantów (do dziś nic więcej), to muszę nadmienić, że nie jestem jakimś fanem Kopenhagi; magiczna fala pilotująca mojego prostego chłopskiego rozumu jednak nie rozjaśnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czy ilość odsłon decyduje o prawdzie naukowej?

Zawsze decydowała. Dopiero teraz zauważyłeś? :D

W pierwszym rzędzie jak już nie rozumiałbym co działa to zmieniłbym f oraz E fali. Ciekawe jaki to ma wpływ na ciąg.

Edytowane przez thikim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

Współczuję Ci. Serio.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie NASA, pewnie że jako organizacja finansowała te badania i publikacja wymagała wcześniejszej akceptacji przez kierownictwo.

 

Ilość odsłon nie decyduje o obiektywnej prawdzie naukowej, aczkolwiek o uznanej owszem - miliony odsłon oznacza wiele osób które powinny się zainteresować i zacząć pracować w tą stronę ... ma szansę powoli przerodzić się w mainstream - zamiast "shut up and calculate", szukanie ukrytych mechanizmów.

 

Falę pilotującą dostajesz podstawiając psi = sqrt(rho) * exp(iS) do Schrodingera: dla gęstości (rho) dostajesz zwykłe równanie ciągłości, dla działania (S) dostajesz zwykłego Hamiltona-Jacobiego (mechanika klasyczna) ... ale z drobną (h^2) poprawką na oddziaływanie z czymś - nazywanym pilot wave:

https://en.wikipedia.org/wiki/Pilot_wave#Mathematical_formulation_for_a_single_particle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

obiektywnej prawdzie naukowej

Istnieje coś takiego w ludzkiej domenie?

 

 

Współczuję Ci. Serio.

Zgodnie ze swoją religią. Cieszy mnie to że współczujesz. Martwi mnie to że tak rzadko się do tej religii przyznajesz. Jestem za szczerością a nie zapieraniem siebie samego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Ilość odsłon nie decyduje o obiektywnej prawdzie naukowej, aczkolwiek o uznanej owszem - miliony odsłon oznacza wiele osób które powinny się zainteresować i zacząć pracować w tą stronę ...

 

Nieco żartobliwie. "Kierownictwo" zajmuje się marketingiem i zatrudnia odpowiednich ludzi, którzy zrobią odpowiedni filmik dla "miliona łapek w górę"? Mamy gotowy narybek do brnięcia ścieżką, która może zakończyć się ślepą uliczką (o kasie nie wspomnę)…

 

 

 

Falę pilotującą dostajesz podstawiając psi = sqrt(rho) * exp(iS) do …

 

Jarku. Doskonale to wiem (dosyć szkolny rachunek). Bez urazy, ale zapytam": i? Spójrz, proszę, na moje wcześniejsze pytania.

 

 

 

Ciekawe tylko jakim cudem :)

 

http://motherboard.vice.com/read/the-fact-and-fiction-of-the-nasa-emdrive-paper-leak

 

 

 

Jestem za szczerością

 

Zacznij może od lustra (płaskiego).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jako główną hipotezę dla uzyskania pędu wbrew 3rd Newton podają że pilot wave może nieść ten pęd i cytują eksperymenty Coudera - dolny link przy okazji wskazuje na niedawny filmik z Veritasium o tym (milion odsłon w 3 tygodnie):

 

Coś mam takie wrażenie, że "kulkofalowcy" próbują w tym sobie znaleźć jakąś niszę jeszcze niezajętą, bo gdzie indziej  zwykli QMowcy, ci od "licz i nie marudź", pozjadali im już wszystkie koty (te realistyczne i deterministyczne).

 

Zakładając, że EmDrive faktycznie działa, to czy musi łamać trzecią Newtona? Może jakiś fajny rezonans, np. ze spolaryzowaną próżnią? Nie wiem, poczekam.

 

A zabawka Coudera bardzo fajna. Jeśli trochę czasu znajdę (ostatnio z tym katastrofa), to... Wszystko mam, tylko poskładać do kupki, i bawić się, i bawić. Ale czy można to przeskalować do mikro? "Tam" chyba jest inaczej, mocno inaczej. Kaśka w sumie dosyć podobna do Baśki. Ale... ;)

 

 

Dodane 22.11.16  20:05 (wkleiło się do wczorajszego z ~ 23.):

 

Abo taki mi się trafił, kiedy trochę czego innego szukałem:

https://arxiv.org/pdf/quant-ph/0412119v2.pdf

 

Przeczytać nie miałem czasu, nawet porządnie przejrzeć, tylko patrzałkami na szybko przeskanowałem... ale wygląda to na warte przeczytania.

2005, czyli przed ostatnimi zabawami z nierównością Bella.

Edytowane przez ex nihilo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Astro

 

 

Abo taki mi się trafił, kiedy trochę czego innego szukałem

 

Jak domyślasz się, jeno patrzałkami rzuciłem, bom leniwiec wszelkiej miary, acz na Introduction i Summary zerknąłem, a cytat z Hiley'a w tym ostatnim wycisnął mi łzy wzruszenia. ;)


Ed.: Koledzy i Koleżanki (abo na łodwrót)! Czytać, nie wybierać i nie marudzić. Tekst polecony przez Nihilo to lektura OBOWIĄZKOWA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakieś newsy o Chińczykach? Wystrzelili tego satelitę już jakiś czas temu, działa to w końcu czy nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przyszłym roku ma rzekomo polecieć satelita z testowym napędem EM Drive.
 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli to:

http://kopalniawiedzy.pl/Dlugi-Marsz-5-Chiny-rakieta,25453

 

Nie wiadomo, jaki ładunek wyniesiono podczas pierwszej misji Długiego Marszu 5. Specjaliści przypuszczają, że był nim eksperymentalny satelita Shijan 17, którego zadaniem jest przetestowanie napędu elektrycznego na orbicie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...